Skocz do zawartości

Henryk Bronowicki - fabryczny pilot doświadczalny


qpa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, robas69 napisał:

A10. Wyspecjalizowany samolot do zwalczania czołgow i pojazdów opancerzonych produkowany prawie 10 lat w ilości ponad 700 egzemplarzy to mit

tu pełna  zgoda....to nie  mit..

podważasz wiarygodnośc inż Henryka Bronowickiego, posiadacza 143 certyfikatów, pilota doświadczalnego ? Posrednio zarzucasz mu kłamstwo ? Rozumiem ,że TY masz  4 fakultety, 2oo certyfikatów   i cos tam jeszcze....czekaj czekaj  ...jak to się nazywa ? aaa...... ojkofobia

Godzinę temu, robas69 napisał:

No i specjalnie przylecieli z NASA żeby brać wzór z naszego cuda...

przylecieli, grzebali jak u siebie i pozwolono im na niedopuszczalne  rzeczy

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, robas69 napisał:

A10. Wyspecjalizowany samolot do zwalczania czołgow i pojazdów opancerzonych produkowany prawie 10 lat w ilości ponad 700 egzemplarzy to mit i ściema? To czym jest Iryda, samolot szkolno-treningowy, który nigdy nie był czymś więcej niż ciągłym prototypem kolejnej wersji? Ty nie pamiętasz czasów kiedy upubliczniono ten samolot. To była okładka Wojskowego Przeglądu Technicznego bez żadnej informacji co to jest. A wyglądało to tak jak później latało. I nie ma co czarować rzeczywistości, że my byliśmy tacy wspaniali i nasze maszyny też, a tylko wszyscy byli przeciw nam. No i specjalnie przylecieli z NASA żeby brać wzór z naszego cuda...

Spoko Robert ,każdy myśli po swojemu i daleki jestem od narzucania komuś swojego punktu widzenia.

Jeśli chodzi o Irydę to moim zdaniem po prostu to nie samolot był zły a system zarządzania i niestety 89 rok pomimo zupełnie innych obietnic nie przyniósł Polsce wolności .Zakłady celowo zostały rozwalone aby nie było u nas strategicznego przemysłu.

Odnośnie amerykańskich wyrobów wystarczy przypomnieć historię F 104 starfighter nazywanego w RFN "twórcą wdów"gdzie ten zupełnie nieudany i wręcz niebezpieczny dla pilotow samolot był sprzedawany do Europy aby Loochead zarobił.

Była nawet afera ponieważ ówczesny  minister obrony narodowej RFN przyjął łapówkę wysokości miliona dolarów  aby doprowadzić do importu tych samolotów...także amerykanie też nie mają wszystkiego idealnie tak jak to przedstawiają .Podziwiam ich za to że nawet zwykłe towary rodzimej produkcji gloryfikują do rangi wielkich przełomowych wynalazków.

Reklama dźwignią handlu.

Irydę należało modyfikować i dopracowywać co w konsekwencji doprowadziłoby do całkiem niezłego samolotu.

A panu Bronowickiemu akurat nie mam powodu nieufać.To człowiek o wysokich kwalifikacjach i jako pracownik firmy widział doskonale co tam się działo.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2024 o 20:44, d9Jacek napisał:

podważasz wiarygodnośc inż Henryka Bronowickiego, posiadacza 143 certyfikatów, pilota doświadczalnego ?

 

Wielki fachowiec to fakt. Książkę czytałem.

Ale liczba posiadanych certyfikatów nie broni przed pomyłką. Bo jakże inaczej wytłumaczyć próbę porównania jabłka z pietruszką: ciężki opancerzony samolot szturmowy z napędem turbowentylatorowym z lekkim samolotem szkolno- treningowym lub ewentualnie szkolno-bojowym z napędem odrzutowym. Inna klasa, inne przeznaczenie taktyczne, inny sposób zastosowania bojowego.

A o Irydzie było już nie raz - koncepcja budowy z początku lat '70 projektowana przez 20 lat i potem udoskonalana przez kolejne 5 zanim weszła do produkcji. To jakie uznanie może zdobyć na rynkach światowych konstrukcja sprzed 25 lat i to jeszcze nie otrzaskana w praktyce, tylko ledwo wdrożona do produkcji. Dla tej klasy konstrukcji 5 lat to zwykle trwa proces od rozpoczęcia prac projektowych do rozpoczęcia seryjnej produkcji.

Pan Henryk uczestniczył w próbach w locie, czyli tylko w ostatnim etapie przygotowania typu i jest emocjonalnie związany z tym samolotem, więc może nie do końca wie lub nie chce wiedzieć jakie były wcześniejsze losy. A z innych źródeł wynika, że po prostu grupa naukowców/inżynierów w projekcie Irydy znalazła sobie fajne państwowe finansowanie zabawy w wieczne projektowanie, bez presji na kończenie projektu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Market napisał:

liczba posiadanych certyfikatów nie broni przed pomyłką.

To prawda , jednak uważam że nie ma na naszym forum nikogo z wystarczająco wysokimi kwalifikacjami aby podważać lub polemizować z opinią Pana Henryka.

Co do Irydy można dyskutować , ale abstrahując od tego tematu w naszym kraju trudno o duże sukcesy m.in. przez dziwną przypadłość naszych obywateli do zachwycania się osiągnięciami innych krajów , a lekceważenia i krytykowania rodzimych konstrukcji.

Oczywiście daleki jestem od ideaizowania naszego przemysłu lotniczego , jednak za czasów istnienia PZL Mielec i SZD  w Bielsku produkowaliśmy solidny dobrej klasy sprzęt którego nie ma powodu się wstydzić. Może nie był najlepszy i wysokowyczynowy ale liczyliśmy się w świecie.

A w szybownictwie byliśmy w czołówce ( np. Foki , Piraty no i oczywiście Diana).

Myślę ,że warto o tym pamiętać i spojrzeć na nasz przemysł lotniczy tamtych czasów nieco przychylniej i z pewnością nie przez pryzmat polityki bo to zawsze zaburza rzeczywisty obraz ówczesnych czasów.

Nie możemy rzecz jasna porównywać się do tak dużych krajów jak USA czy Chiny ale nie mieliśmy się wtedy czego wstydzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Market napisał:

Wielki fachowiec to fakt.

Andrzeju, i ja sie do jego wiedzy i umiejetności  odnosiłem i będę odnosił..Nie odniosłem sie do  "IRYDY" jako takiej, bo nie jestem inżynierem-konstruktorem lotniczym..Nie mam takiej wiedzy aby dyskutowac o konstrukcji samolotu, napędach  itd. Odnosiłem się do  karygodnych zwyczajów  jakie były i być może w dalszym ciągu są w "naszych"  firmach/zakładach. Udpstępnianie dokumentacji "sojusznikom" czy inne kwiatki...

W latach transformacji dalismy się wydudkać na strychu i wystrychnąc na dudka, i to nie tylko w przemyśle lotniczym...w innych działach gospodarki  również

41 minut temu, Ares napisał:

jednak uważam że nie ma na naszym forum nikogo z wystarczająco wysokimi kwalifikacjami aby podważać lub polemizować z opinią Pana Henryka.

dokładnie  tak

42 minuty temu, Ares napisał:

abstrahując od tego tematu w naszym kraju trudno o duże sukcesy m.in. przez dziwną przypadłość naszych obywateli do zachwycania się osiągnięciami innych krajów , a lekceważenia i krytykowania rodzimych konstrukcji.

dobrze . ze to Ty napisałes. , tu na tym Forum..mnie za cos podobnego  Kuba by  ( 18+) jak burego psa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, d9Jacek napisał:

Andrzeju, i ja sie do jego wiedzy i umiejetności  odnosiłem i będę odnosił..Nie odniosłem sie do  "IRYDY" jako takiej, bo nie jestem inżynierem-konstruktorem lotniczym..Nie mam takiej wiedzy aby dyskutowac o konstrukcji samolotu, napędach  itd. Odnosiłem się do  karygodnych zwyczajów  jakie były i być może w dalszym ciągu są w "naszych"  firmach/zakładach. Udpstępnianie dokumentacji "sojusznikom" czy inne kwiatki...

W latach transformacji dalismy się wydudkać na strychu i wystrychnąc na dudka, i to nie tylko w przemyśle lotniczym...w innych działach gospodarki  również

dokładnie  tak

 

 

Amerykanie sa bardzo silni i niestety czesto "trzeba" ich sluchac.  Kilkanascie lat temu kiedy robiono pierwsze testy silnikow RAM Jet, Australia byla pierwsza gotowa do wystrzenia testowej rakiety.  Ale przyszedl "prikaz" z USA, za maja poczekac kilka miesiecy na rakiete z USA, ktora ma byc pierwsza.

 

Podobnie bylo z SZD.  Przyszedl prikaz aby SZD udostepnilo wszystkie obliczenia. Kopiowali przez kilka tygodni i tak powstaly zaklady LAK.

 

Czlowiek z NASA mogl to byc jakis naukowiec specjalizujacy sie np w stabilnosci samolotow.  Iryda miala z tym podobno klopoty ze statecznoscia boczna, i moze chcial porownac metode obliczen i testow,  Tadeusz Soltyk wystarczylo pol strony A4 😄.

 

120867203_TSoltyk2a.thumb.jpg.cc649af168c3e6e40a9c061684fe3f43.jpg

 

57500828_TSoltyk3.thumb.jpg.57a1c004b3f2aefd2e46b4d1d43da598.jpg

 

W dniu 21.01.2024 o 02:07, Ares napisał:

Nie ma co się śmiać. Amerykańskie towary i ich rzekoma super technologia to mit i ściema.

Gdybyśmy odpowiednio potrafili zarządzać firmą i dopracowali projekt , Iryda mogłaby być naprawdę dobrym samolotem.

No ale wyszło jak zwykle.

 

 

Przyznaj sie, cos palisz?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

Przyznaj sie, cos palisz?

Trzeba zapytać co palą ci którzy widzą  Amerykę jako raj bez skazy🙂

Kraj jak każdy inny,zdecydowanie przereklamowany.

Wiele innych krajów ma też duże osiągniecia i jakoś nie słychać oklasków i słów uznania. No bo powinni kupić najlepsze amerykańskie.

Ruch w biznesie musi być.

8 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

Czlowiek z NASA mogl to byc jakis naukowiec specjalizujacy sie np w stabilnosci samolotow

No tym to mnie naprawdę rozbawiłeś......

Kserowanie tajnych dokumentów i  udostępnianie obcemu krajowi .....to rozumiem dla dobra nauki?

Ale proponuje zakończyć dyskusje tutaj .Jakby co to możemy pogadać na PW gdybyś miał ochotę.

Temat jest o filmach H.Bronowickiego wiec nie będziemy niepotrzebnie się rozpisywać. Tak myślę.

Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ares napisał:

Trzeba zapytać co palą ci którzy widzą  Amerykę jako raj bez skazy🙂

...

 

Jesli nie palisz to byc moze moze powinienes ograniczyc kontakt z Butapren lub podobnym klejem 😄

Mowimy tylko o osiagnieciac w lotnictwie. Taki jest temat tej rozmowy.

 

 

 

Godzinę temu, Ares napisał:

...

No tym to mnie naprawdę rozbawiłeś......

Kserowanie tajnych dokumentów i  udostępnianie obcemu krajowi .....to rozumiem dla dobra nauki?

Ale proponuje zakończyć dyskusje tutaj .Jakby co to możemy pogadać na PW gdybyś miał ochotę.

Temat jest o filmach H.Bronowickiego wiec nie będziemy niepotrzebnie się rozpisywać. Tak myślę.

Pozdrawiam.

 

Wyglada na to, ze nie masz zadnego kontaktu z nauka czy tez inzynieria na zaawansowanym poziomie.  Na tym poziomie, zawsze jest polityka, czy chcesz czy nie.  Odpowiadam dokladnie na temat poruszony przez H. Bronowickiego i Ciebie tzn kopiowanie/przekazywanie danych i podalem przyklady.

 

Nie mam zamiaru rozwijac tematu na PW lub gdziekolwiek indziej bo zrobi sie z tego typowa Polska dyskusja tzn duzo gadania a malo roboty.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej Klos napisał:

Nie mam zamiaru rozwijac tematu na PW lub gdziekolwiek indziej bo zrobi sie z tego typowa Polska dyskusja tzn duzo gadania a malo roboty.  

 

No i bardzo dobrze.

Mnie bynajmniej pasuje.

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać i nawracać. 

Godzinę temu, Andrzej Klos napisał:
Godzinę temu, Andrzej Klos napisał:

Na tym poziomie, zawsze jest polityka, czy chcesz czy nie. 

 

 

 

Godzinę temu, Andrzej Klos napisał:

Jesli nie palisz to byc moze moze powinienes ograniczyc kontakt z Butapren lub podobnym klejem 😄

Potraktuję to jako żart ,choć mówiąc szczerze to jest on  kiepski.

Osobiście nie napisałbym do żadnego forumowicza w ten sposób.

Kulturalnego człowieka na poziomie można poznać m.in. po tym że potrafi uszanować poglądy innych nawet jeśli się z nimi zupełnie nie zgadza.

No ale widać nie zawsze to w życiu działa.

Dobrze kończymy dyskusję.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Ares napisał:

...

Potraktuję to jako żart ,choć mówiąc szczerze to jest on  kiepski.

...

 

 

 

Brawo! Zrozumiales!

 

34 minuty temu, Ares napisał:

...

Osobiście nie napisałbym do żadnego forumowicza w ten sposób.

...

 

 

Wszystko zalezy od poczucia humoru, ktorego to bardzo brakuje na tym forum.

 

38 minut temu, Ares napisał:

 

Kulturalnego człowieka na poziomie można poznać m.in. po tym że potrafi uszanować poglądy innych nawet jeśli się z nimi zupełnie nie zgadza.

No ale widać nie zawsze to w życiu działa.

Dobrze kończymy dyskusję.

 

 

 

No wlasnie, sam to mowisz.  Po prostu mam inne poglady od Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ares napisał:

Proponuję.......

 dokładnie wsłuchac sie w to co mówi inz Bronowicki w III odcinku o polskim przemyśle lotniczym.......równiez o programie "Iryda".( słowo po słowie- krok po kroku ).........proponuje równiez w ramach uzupełnienia  przeczytać  komentarze pod wspomnianym odcinkiem

w uzupełnieniu

http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/64-spis_statkow_powietrznych_wojska_polskiego/105-i_22_iryda/11251-dyskusja_o_i_22_iryda-3.html

 

https://sklepinstytutulotnictwa.pl/7564-biblioteka-historyczna-nr-4-alfred-baron-samolot-szkolno-bojowy-i-22-quotirydaqu

 

https://tech.wp.pl/i-22-iryda-pogrzebana-nadzieja-polskiego-przemyslu-lotniczego,6484943157172353a

 

warto zaznajomic sie z komentarzami....

 

a kto skreślił mprogram "Iryda" ?   minister Janusz Onyszkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, d9Jacek napisał:

 dokładnie wsłuchac sie

Tak ,zapewne warto. Posłucham i poczytam raz jeszcze w wolnej chwili.

Generalnie pomijając temat Irydy filmiki z opowieściami H.Bronowickiego w moim mniemaniu są świetne i warte wysłuchania przez każdego miłośnika lotnictwa.

Książka również jest świetna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, d9Jacek napisał:

ale nie osiagalna....dodruk niemozliwy  z przyczyn ?????( dopowiedz sobie sam)

Nie rozumiem. Kupiłem książkę w chyba Sierpniu ub. roku w sklepie Przegladu Lotniczego. Nie było problemów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.