RyżyKoń Opublikowano 9 Listopada Opublikowano 9 Listopada BV P.111 to zapasowy projekt wodnosamolotu BV 138 . ZAPASOWY ! Ponieważ właśnie BV 138 wprowadzono do produkcji i eksploatacji w ilości ponad 200 sztuk, projekt latającej łodzi BV P.111 pozostał tylko na papierze i prawdopodobnie w parciu o ten rysunek Marek wypalił mi elementy tego niesymetrycznego wodnosamolotu. Niestety nie jest to pewne, że ten rysunek jest faktycznie autentycznym projektem B&V . Może jedynie domysłem - wyobrażeniem kogoś na temat tego projektu . Może to przerobione plany BV 138? Trudno , ja przyjmuję to za pewnik. Patrząc na rysunek i zdjęcie modelu , zadaję sobie pytanie czy on poleci? Jego asymetryczność jest tak niesamowita , że same narzucają się pytania o czym myślał Richard Vogt , co chciał uzyskać , jakie dodatkowe atuty miał mieć ten wodnosamolot , że zaprojektował go właśnie w ten niesamowity sposób. Mogę zrozumieć tworzenie rzeczy lekko asymetrycznych w celu przeciwdziałania siłom wytwarzanym przez pracujące silniki , ale dwa silniki , jeden ogon i pływak przeciw jednemu silnikowi + wielki ponton? Przecież to przy starcie musi się zwalić na prawą stronę . Domniemam ,że konstruktor właśnie tą tendencję chciał zniwelować częściowo przez siłę nośna statecznika poziomego , ale jak to się ma kiedy statecznik poziomy się porusza ? Każde jego wychylenie również wywołałoby przechył. To jedna moja wątpliwość . Druga znacznie poważniejsza, to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić taki wodnosamolot podczas startu z wody. Pomijając wszystkie problemy z redanem , sądzę że to właśnie asymetryczny opór wody byłby jego największym problemem. Dwa pracujące silniki i pływak , przeciw jednemu silnikowi i ogromnemu pontonowi. Jak to wystartowałoby przy tak różnych oporach? Mając tyle wątpliwości i pytań postanowiłem nieskromnie samemu to sprawdzić / pomijając oczywiście aspekt startu z wody/ najlepiej w praktyce. Dlatego pomysł ulotnienie tego wodnosamolotu. Czy poleci? Bardzo bym chciał , bo nie znalazłem w internecie latającego BV P.111 . Samolot będzie niskobudżetowy wiec buduje go jak kombata tyle że XXL. Na szczęście nie musze uważać na wagę i liczę ze całość zamknie się w 800-900 gramach Kadłub to duży monolit , podobny do kadłuba BV 138 mimo tak dużych rozmiarów musiałem wyciąć dużo pianki , bo też i "klamotów'' muszę w nim umieścić również dużo i one również ważą dużo. Dwa silniki z jednej strony nie zrównoważą silnika i pontonu w którym umieszczona będzie cała elektronika. Wzmocniłem skrzydło które ma rozpiętość 120 cm węglami . a ponieważ BV P.111 to górnopłat , będę musiał baterie która ma posłużyć mi również do wyważenia samolotu umieścić na końcu pontonu. Czyli wszystko musze wyjąć by włożyć baterię przez kabinę polotów . Dlatego zrobiłem pojemnik na regulatory i przewody od serw i silników ,aby to odbywało się sprawnie. To nie jest problem , ale patrząc na skrzydło i ponton mam wiele pytań . Jak umieścić silniki , w którym kierunku mają się obracać , gdzie ma być środek ciężkości jak to wszystko wyważyć......i wiele takich wątpliwości. Przecież gdyby umieścić niesymetrycznie silniki na skrzydle normalnego samoloty, to raczej nie poleciał by w locie poziomym. Kiedyś czytałem że późno produkowane Me 109 miały statecznik pionowy lekko wygięty i przesunięty względem osi , a Mc 202 miał trochę niesymetryczne skrzydła. Natomiast Supermarine Walrus miał silnik przesunięty względem środka o 3 stopnie. Więc może rzeczywiście ta niesymetria ma sens . Bo jeżeli nie to, będzie piękna KATASTROFA. kiedyś zrobiłem samolot niesymetryczny i on latał , ale miał tylko jeden silnik. Pozdrawiam m 2
mirolek Opublikowano 13 Listopada Opublikowano 13 Listopada Cytat Mając tyle wątpliwości i pytań postanowiłem nieskromnie samemu to sprawdzić / pomijając oczywiście aspekt startu z wody/ najlepiej w praktyce. Nie wiem czy Twoje wątpliwości zostaną rozwiązane budową piankowego modelu ... oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału o istnieniu projektu którego nawet nie wiedziałem. Ani rozkład masy ani ciągi silników ani zapewne wynikowa różnych składowych tego projektu nie będzie możliwa do porównania z oryginałem... bo oryginału też nie było 😂 Mam wrażenie, że ktoś w dobrym momencie (czyli na papierze) zatrzymał to szaleństwo 😉 bo jakoś specjalnych zalet układu niesymetrycznego łodzi latającej względem symetrycznego nie widzę a niespodzianek na etapie ulotnienia tego projektu przewidzieć chyba nikt nie potrafi. Marku - trzymam jednak kciuki, że to będzie latać ale pierwsze testy proponuje jeszcze przed malowaniem zrobić 👍 ms
kesto Opublikowano 13 Listopada Opublikowano 13 Listopada W dniu 9.11.2024 o 12:16, RyżyKoń napisał: BV P.111 to zapasowy projekt wodnosamolotu BV 138 . Patrząc na rysunek i zdjęcie modelu , zadaję sobie pytanie czy on poleci? Tak to jest jak się przesadzi z narkotykami.
RyżyKoń Opublikowano 14 Listopada Autor Opublikowano 14 Listopada W dniu 13.11.2024 o 15:09, mirolek napisał: Nie wiem czy Twoje wątpliwości zostaną rozwiązane budową piankowego modelu ... oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału o istnieniu projektu którego nawet nie wiedziałem. Masz rację Mirek mając wątpliwości czy moje problemy z ulotnieniem P.111 zostaną rozwiązane. Oby tak było i niech poleci. Nie chcę i nie mam prawa porównywać mój model P.111 do oryginału którego nie było. Ja to traktuję jak zabawę , sprawdzając czy konstrukcja którą wyciął Marek " na wzór" rysunku znalezionego w internecie może latać , a jakby przy okazji tej zabawy zastanawiać się co i jak mogłoby się zdarzyć, gdyby taki samolot rzeczywiście powstał. Szaleństwo, mówią moi koledzy i jedyne co przychodzi mi do głowy dlaczego powstały plany takiego samolotu , to fakt że przy próbie skonstruowania takiej maszyny potrzebne jest inne spojrzenie na awionikę i aerodynamikę , a może przy okazji rozwiązanie nieznanych problemów. Może właśnie dlatego B&V zmuszało w ten sposób sowich inżynierów do niestereotypowego myślenia? ".........oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału ........" a nasze kombaty oprócz kształtu co mają wspólnego z oryginałami ????? a jednak latają. W jednym z tobą się nie zgodzę . Oblot przed pomalowaniem. Kiedyś tak uczyniłem , a po pomalowaniu ponownie musiałem wszystko na nowo ustawiać. Prace nad modelem powoli idą do przodu. Niestety nie zauważyłem i wstawiłem jeden silnik 2205 zamias 2212 i teraz muszę poczekać na właściwy silnik. m 1
mirolek Opublikowano 15 Listopada Opublikowano 15 Listopada Marek, ... skrót myślowy o porównaniu czegoś do niczego 😉 Wiadomo, że piankowy model nie jest w niczym porównywalny z oryginałem ale wiadomo chociaż, że oryginał latał a w tym przypadku nawet nie wiadomo czy ta dziwna konstrukcja by latała. Mam nadzieję, że model ulotnisz a oczami wyobraźni już widzę jak to będzie śmiesznie wyglądało w powietrzu 😅 Cytat Niestety nie zauważyłem i wstawiłem jeden silnik 2205 zamiast 2212 zamontuj go w środku i nie powinno być problemu ... przecież oryginał tez mógł mieć w środku inny silnik, inne śmigło ... 😂 ms
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. RyżyKoń Opublikowano 23 Listopada Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 23 Listopada Ostatnim elementem budowy była wymiana silnika i malowanie. Całość została złożona i mogę spokojnie powiedzieć że można zrobić lżej , stosując silniczki dronów i ich regulatory. Zapewne całość wyglądałaby również bardziej wiarygodniej / bardziej makietowo/ gdyż odstępy od siebie łopat śmigieł dawałby bardziej czytelną asymetrie całego zestawu. Model wzbudza bardzo duże zainteresowanie i pytania czy to poleci. Czy poleci???? Jeżeli poleci będzie to duża zasługa Jarka /jarek_aviatik/ który wiele mi wyjaśnił i pomógł zrozumieć zasady działania modeli asymetrycznych. Dziękuje Jarek za pomoc. Dużo jeszcze przemyśleń i co tu mówić wiele niejasności które zapewne zostaną zweryfikowane w praktyce na lotnisku . Niemniej model zbudowany waży 892 lub 930 gram / zależnie od baterii 1800 lub 2650/ ma rozpiętość 120 cm , ponton o szerokości 10 cm i długości 63cm , kadłub 69 cm. Z malowaniem nie miałem problemu ,bo nikt takiego samolotu nie wyprodukował , więc pozwoliłem sobie wg mojego uznania. Pojemnik na regulatory zdał egzamin i spokojnie można wyjmować elektronikę aby włożyć baterie, która umieszczona na końcu pontonu doskonale wyważa model. Oczywiście filmik z oblotu będzie niezależnie co się wydarzy. Sam jestem ciekaw. Pozdrawiam . Marek 13
RyżyKoń Opublikowano 30 Listopada Autor Opublikowano 30 Listopada Szanowni Koledzy. Model gotowy ale wątpliwości dopiero teraz się nawarstwiają. Dlatego proszę jeżeli coś wpadnie Wam do głowy aby ułatwić , a właściwie rozwiać moje wątpliwości napiszcie co o tym sądzicie. Po pierwsze : jeżeli model wystartuje i poleci prosto w poziomie , to w przypadku gdy zaciągnę ster wysokości / znajdujący się po lewej stronie skrzydła/ całość pochyli się na prawo???? , bo ogon i ster wysokości znajduje się po lewej stronie i to ta lewa strona pójdzie jako pierwsza w górę w stosunku do całego skrzydła. Czyli samolot przechyli się w prawo / ciężki ponton/ i może być niebezpiecznie. Może?! A jakby zmiksować ster wysokości z lotkami ? Mix może by spowodował wyrównanie lub zniwelowanie przechyłu całości . Ale jeżeli tak, to czy lotki należy zmiksować minimalnie czy z dużym wychyleniem????? A może to nie nastąpi i tylko to jest mój wymysł. Może to nie ma znaczenia ten ster wysokości po lewej stronie? Chcąc temu przeciwdziałać uruchomiłem silniki tak jak na rysunku , ale na ster wysokości również będzie działał efekt zaśmigłowy który nie będzie obojętny dla całego układu , a może będzie??? Druga sprawa . Jeżeli podeprę model na osi podłużnej / 1/2 rozpiętości skrzydeł /cały zacznie przechyla się na prawo. Ponton umieściłem jak najbliżej osi podłużnej , jak tylko na to pozwalała mi wielkość śmigieł. Jest jednak znaczna różnica ciężaru . Czy mogę to zniwelować dociążając lewą stronę ? Czy to jest rozwiązanie? Czy to coś da? Tak uczyniłem przy moim B&V 141 i musiałem to wyważenie usunąć , ale tam była minimalna różnica między lewa i prawa stroną modelu. W P.111 to aż 31 gram A może nie potrzeba tego robić, bo ciąg ze śmigieł to zniweluje? Nie wiem co myśleć i co począć z tym problemem, a właściwie dwoma. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Marek 1
zbjanik Opublikowano 30 Listopada Opublikowano 30 Listopada Tyle niewiadomych, że chyba lepiej spróbować po prostu jak jest i zobaczyć jak poleci. Tylko minimalne wychylenia sterów na ten początek.
dariuszj Opublikowano 30 Listopada Opublikowano 30 Listopada 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: Po pierwsze : jeżeli model wystartuje i poleci prosto w poziomie , to w przypadku gdy zaciągnę ster wysokości / znajdujący się po lewej stronie skrzydła/ całość pochyli się na prawo???? , bo ogon i ster wysokości znajduje się po lewej stronie i to ta lewa strona pójdzie jako pierwsza w górę w stosunku do całego skrzydła. Czyli samolot przechyli się w prawo / ciężki ponton/ i może być niebezpiecznie. Moim zdanie zdecydowanie będzie odwrotnie. Jak zaciągniesz wysokość to zmniejszy się siła nośna na usterzeniu/powstanie ujemna i model przechyli się w lewo. Wychylenie steru wysokości do góry zadziała dokładnie tak samo jak wychylenie lewej lotki do góry. 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: A jakby zmiksować ster wysokości z lotkami ? Mix może by spowodował wyrównanie lub zniwelowanie przechyłu całości . Ale jeżeli tak, to czy lotki należy zmiksować minimalnie czy z dużym wychyleniem????? A może to nie nastąpi i tylko to jest mój wymysł. Może to nie ma znaczenia ten ster wysokości po lewej stronie? Myślę, że taki mix będzie wskazany, ale nikt nie jest w stanie powiedzieć jak duży będzie potrzebny. Ja bym tu raczej nie przesadzał, ewentualnie zrobił 2-3 fazy lotu z różną wielkością tego miksowania. 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: Druga sprawa . Jeżeli podeprę model na osi podłużnej / 1/2 rozpiętości skrzydeł /cały zacznie przechyla się na prawo. Ponton umieściłem jak najbliżej osi podłużnej , jak tylko na to pozwalała mi wielkość śmigieł. Jest jednak znaczna różnica ciężaru . Czy mogę to zniwelować dociążając lewą stronę ? Czy to jest rozwiązanie? Czy to coś da? Osobiście bym tego nie robił i ewentualną różnicę lekko zniwelował wstępnym wychyleniem lotek czyli lotki w neutrum są lekko wychylone prawa w dół, lewa w górę. Swoją drogą to ja bym ten model najpierw oblatał a potem malował.
Rekomendowane odpowiedzi