RyżyKoń Opublikowano 9 Listopada 2024 Opublikowano 9 Listopada 2024 BV P.111 to zapasowy projekt wodnosamolotu BV 138 . ZAPASOWY ! Ponieważ właśnie BV 138 wprowadzono do produkcji i eksploatacji w ilości ponad 200 sztuk, projekt latającej łodzi BV P.111 pozostał tylko na papierze i prawdopodobnie w parciu o ten rysunek Marek wypalił mi elementy tego niesymetrycznego wodnosamolotu. Niestety nie jest to pewne, że ten rysunek jest faktycznie autentycznym projektem B&V . Może jedynie domysłem - wyobrażeniem kogoś na temat tego projektu . Może to przerobione plany BV 138? Trudno , ja przyjmuję to za pewnik. Patrząc na rysunek i zdjęcie modelu , zadaję sobie pytanie czy on poleci? Jego asymetryczność jest tak niesamowita , że same narzucają się pytania o czym myślał Richard Vogt , co chciał uzyskać , jakie dodatkowe atuty miał mieć ten wodnosamolot , że zaprojektował go właśnie w ten niesamowity sposób. Mogę zrozumieć tworzenie rzeczy lekko asymetrycznych w celu przeciwdziałania siłom wytwarzanym przez pracujące silniki , ale dwa silniki , jeden ogon i pływak przeciw jednemu silnikowi + wielki ponton? Przecież to przy starcie musi się zwalić na prawą stronę . Domniemam ,że konstruktor właśnie tą tendencję chciał zniwelować częściowo przez siłę nośna statecznika poziomego , ale jak to się ma kiedy statecznik poziomy się porusza ? Każde jego wychylenie również wywołałoby przechył. To jedna moja wątpliwość . Druga znacznie poważniejsza, to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić taki wodnosamolot podczas startu z wody. Pomijając wszystkie problemy z redanem , sądzę że to właśnie asymetryczny opór wody byłby jego największym problemem. Dwa pracujące silniki i pływak , przeciw jednemu silnikowi i ogromnemu pontonowi. Jak to wystartowałoby przy tak różnych oporach? Mając tyle wątpliwości i pytań postanowiłem nieskromnie samemu to sprawdzić / pomijając oczywiście aspekt startu z wody/ najlepiej w praktyce. Dlatego pomysł ulotnienie tego wodnosamolotu. Czy poleci? Bardzo bym chciał , bo nie znalazłem w internecie latającego BV P.111 . Samolot będzie niskobudżetowy wiec buduje go jak kombata tyle że XXL. Na szczęście nie musze uważać na wagę i liczę ze całość zamknie się w 800-900 gramach Kadłub to duży monolit , podobny do kadłuba BV 138 mimo tak dużych rozmiarów musiałem wyciąć dużo pianki , bo też i "klamotów'' muszę w nim umieścić również dużo i one również ważą dużo. Dwa silniki z jednej strony nie zrównoważą silnika i pontonu w którym umieszczona będzie cała elektronika. Wzmocniłem skrzydło które ma rozpiętość 120 cm węglami . a ponieważ BV P.111 to górnopłat , będę musiał baterie która ma posłużyć mi również do wyważenia samolotu umieścić na końcu pontonu. Czyli wszystko musze wyjąć by włożyć baterię przez kabinę polotów . Dlatego zrobiłem pojemnik na regulatory i przewody od serw i silników ,aby to odbywało się sprawnie. To nie jest problem , ale patrząc na skrzydło i ponton mam wiele pytań . Jak umieścić silniki , w którym kierunku mają się obracać , gdzie ma być środek ciężkości jak to wszystko wyważyć......i wiele takich wątpliwości. Przecież gdyby umieścić niesymetrycznie silniki na skrzydle normalnego samoloty, to raczej nie poleciał by w locie poziomym. Kiedyś czytałem że późno produkowane Me 109 miały statecznik pionowy lekko wygięty i przesunięty względem osi , a Mc 202 miał trochę niesymetryczne skrzydła. Natomiast Supermarine Walrus miał silnik przesunięty względem środka o 3 stopnie. Więc może rzeczywiście ta niesymetria ma sens . Bo jeżeli nie to, będzie piękna KATASTROFA. kiedyś zrobiłem samolot niesymetryczny i on latał , ale miał tylko jeden silnik. Pozdrawiam m 2
mirolek Opublikowano 13 Listopada 2024 Opublikowano 13 Listopada 2024 Cytat Mając tyle wątpliwości i pytań postanowiłem nieskromnie samemu to sprawdzić / pomijając oczywiście aspekt startu z wody/ najlepiej w praktyce. Nie wiem czy Twoje wątpliwości zostaną rozwiązane budową piankowego modelu ... oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału o istnieniu projektu którego nawet nie wiedziałem. Ani rozkład masy ani ciągi silników ani zapewne wynikowa różnych składowych tego projektu nie będzie możliwa do porównania z oryginałem... bo oryginału też nie było 😂 Mam wrażenie, że ktoś w dobrym momencie (czyli na papierze) zatrzymał to szaleństwo 😉 bo jakoś specjalnych zalet układu niesymetrycznego łodzi latającej względem symetrycznego nie widzę a niespodzianek na etapie ulotnienia tego projektu przewidzieć chyba nikt nie potrafi. Marku - trzymam jednak kciuki, że to będzie latać ale pierwsze testy proponuje jeszcze przed malowaniem zrobić 👍 ms
kesto Opublikowano 13 Listopada 2024 Opublikowano 13 Listopada 2024 W dniu 9.11.2024 o 12:16, RyżyKoń napisał: BV P.111 to zapasowy projekt wodnosamolotu BV 138 . Patrząc na rysunek i zdjęcie modelu , zadaję sobie pytanie czy on poleci? Tak to jest jak się przesadzi z narkotykami.
RyżyKoń Opublikowano 14 Listopada 2024 Autor Opublikowano 14 Listopada 2024 W dniu 13.11.2024 o 15:09, mirolek napisał: Nie wiem czy Twoje wątpliwości zostaną rozwiązane budową piankowego modelu ... oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału o istnieniu projektu którego nawet nie wiedziałem. Masz rację Mirek mając wątpliwości czy moje problemy z ulotnieniem P.111 zostaną rozwiązane. Oby tak było i niech poleci. Nie chcę i nie mam prawa porównywać mój model P.111 do oryginału którego nie było. Ja to traktuję jak zabawę , sprawdzając czy konstrukcja którą wyciął Marek " na wzór" rysunku znalezionego w internecie może latać , a jakby przy okazji tej zabawy zastanawiać się co i jak mogłoby się zdarzyć, gdyby taki samolot rzeczywiście powstał. Szaleństwo, mówią moi koledzy i jedyne co przychodzi mi do głowy dlaczego powstały plany takiego samolotu , to fakt że przy próbie skonstruowania takiej maszyny potrzebne jest inne spojrzenie na awionikę i aerodynamikę , a może przy okazji rozwiązanie nieznanych problemów. Może właśnie dlatego B&V zmuszało w ten sposób sowich inżynierów do niestereotypowego myślenia? ".........oprócz kształtu, nic nie zbliży budowanego modelu do oryginału ........" a nasze kombaty oprócz kształtu co mają wspólnego z oryginałami ????? a jednak latają. W jednym z tobą się nie zgodzę . Oblot przed pomalowaniem. Kiedyś tak uczyniłem , a po pomalowaniu ponownie musiałem wszystko na nowo ustawiać. Prace nad modelem powoli idą do przodu. Niestety nie zauważyłem i wstawiłem jeden silnik 2205 zamias 2212 i teraz muszę poczekać na właściwy silnik. m 1
mirolek Opublikowano 15 Listopada 2024 Opublikowano 15 Listopada 2024 Marek, ... skrót myślowy o porównaniu czegoś do niczego 😉 Wiadomo, że piankowy model nie jest w niczym porównywalny z oryginałem ale wiadomo chociaż, że oryginał latał a w tym przypadku nawet nie wiadomo czy ta dziwna konstrukcja by latała. Mam nadzieję, że model ulotnisz a oczami wyobraźni już widzę jak to będzie śmiesznie wyglądało w powietrzu 😅 Cytat Niestety nie zauważyłem i wstawiłem jeden silnik 2205 zamiast 2212 zamontuj go w środku i nie powinno być problemu ... przecież oryginał tez mógł mieć w środku inny silnik, inne śmigło ... 😂 ms
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. RyżyKoń Opublikowano 23 Listopada 2024 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 23 Listopada 2024 Ostatnim elementem budowy była wymiana silnika i malowanie. Całość została złożona i mogę spokojnie powiedzieć że można zrobić lżej , stosując silniczki dronów i ich regulatory. Zapewne całość wyglądałaby również bardziej wiarygodniej / bardziej makietowo/ gdyż odstępy od siebie łopat śmigieł dawałby bardziej czytelną asymetrie całego zestawu. Model wzbudza bardzo duże zainteresowanie i pytania czy to poleci. Czy poleci???? Jeżeli poleci będzie to duża zasługa Jarka /jarek_aviatik/ który wiele mi wyjaśnił i pomógł zrozumieć zasady działania modeli asymetrycznych. Dziękuje Jarek za pomoc. Dużo jeszcze przemyśleń i co tu mówić wiele niejasności które zapewne zostaną zweryfikowane w praktyce na lotnisku . Niemniej model zbudowany waży 892 lub 930 gram / zależnie od baterii 1800 lub 2650/ ma rozpiętość 120 cm , ponton o szerokości 10 cm i długości 63cm , kadłub 69 cm. Z malowaniem nie miałem problemu ,bo nikt takiego samolotu nie wyprodukował , więc pozwoliłem sobie wg mojego uznania. Pojemnik na regulatory zdał egzamin i spokojnie można wyjmować elektronikę aby włożyć baterie, która umieszczona na końcu pontonu doskonale wyważa model. Oczywiście filmik z oblotu będzie niezależnie co się wydarzy. Sam jestem ciekaw. Pozdrawiam . Marek 13
RyżyKoń Opublikowano 30 Listopada 2024 Autor Opublikowano 30 Listopada 2024 Szanowni Koledzy. Model gotowy ale wątpliwości dopiero teraz się nawarstwiają. Dlatego proszę jeżeli coś wpadnie Wam do głowy aby ułatwić , a właściwie rozwiać moje wątpliwości napiszcie co o tym sądzicie. Po pierwsze : jeżeli model wystartuje i poleci prosto w poziomie , to w przypadku gdy zaciągnę ster wysokości / znajdujący się po lewej stronie skrzydła/ całość pochyli się na prawo???? , bo ogon i ster wysokości znajduje się po lewej stronie i to ta lewa strona pójdzie jako pierwsza w górę w stosunku do całego skrzydła. Czyli samolot przechyli się w prawo / ciężki ponton/ i może być niebezpiecznie. Może?! A jakby zmiksować ster wysokości z lotkami ? Mix może by spowodował wyrównanie lub zniwelowanie przechyłu całości . Ale jeżeli tak, to czy lotki należy zmiksować minimalnie czy z dużym wychyleniem????? A może to nie nastąpi i tylko to jest mój wymysł. Może to nie ma znaczenia ten ster wysokości po lewej stronie? Chcąc temu przeciwdziałać uruchomiłem silniki tak jak na rysunku , ale na ster wysokości również będzie działał efekt zaśmigłowy który nie będzie obojętny dla całego układu , a może będzie??? Druga sprawa . Jeżeli podeprę model na osi podłużnej / 1/2 rozpiętości skrzydeł /cały zacznie przechyla się na prawo. Ponton umieściłem jak najbliżej osi podłużnej , jak tylko na to pozwalała mi wielkość śmigieł. Jest jednak znaczna różnica ciężaru . Czy mogę to zniwelować dociążając lewą stronę ? Czy to jest rozwiązanie? Czy to coś da? Tak uczyniłem przy moim B&V 141 i musiałem to wyważenie usunąć , ale tam była minimalna różnica między lewa i prawa stroną modelu. W P.111 to aż 31 gram A może nie potrzeba tego robić, bo ciąg ze śmigieł to zniweluje? Nie wiem co myśleć i co począć z tym problemem, a właściwie dwoma. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Marek 1
zbjanik Opublikowano 30 Listopada 2024 Opublikowano 30 Listopada 2024 Tyle niewiadomych, że chyba lepiej spróbować po prostu jak jest i zobaczyć jak poleci. Tylko minimalne wychylenia sterów na ten początek.
dariuszj Opublikowano 30 Listopada 2024 Opublikowano 30 Listopada 2024 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: Po pierwsze : jeżeli model wystartuje i poleci prosto w poziomie , to w przypadku gdy zaciągnę ster wysokości / znajdujący się po lewej stronie skrzydła/ całość pochyli się na prawo???? , bo ogon i ster wysokości znajduje się po lewej stronie i to ta lewa strona pójdzie jako pierwsza w górę w stosunku do całego skrzydła. Czyli samolot przechyli się w prawo / ciężki ponton/ i może być niebezpiecznie. Moim zdanie zdecydowanie będzie odwrotnie. Jak zaciągniesz wysokość to zmniejszy się siła nośna na usterzeniu/powstanie ujemna i model przechyli się w lewo. Wychylenie steru wysokości do góry zadziała dokładnie tak samo jak wychylenie lewej lotki do góry. 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: A jakby zmiksować ster wysokości z lotkami ? Mix może by spowodował wyrównanie lub zniwelowanie przechyłu całości . Ale jeżeli tak, to czy lotki należy zmiksować minimalnie czy z dużym wychyleniem????? A może to nie nastąpi i tylko to jest mój wymysł. Może to nie ma znaczenia ten ster wysokości po lewej stronie? Myślę, że taki mix będzie wskazany, ale nikt nie jest w stanie powiedzieć jak duży będzie potrzebny. Ja bym tu raczej nie przesadzał, ewentualnie zrobił 2-3 fazy lotu z różną wielkością tego miksowania. 6 godzin temu, RyżyKoń napisał: Druga sprawa . Jeżeli podeprę model na osi podłużnej / 1/2 rozpiętości skrzydeł /cały zacznie przechyla się na prawo. Ponton umieściłem jak najbliżej osi podłużnej , jak tylko na to pozwalała mi wielkość śmigieł. Jest jednak znaczna różnica ciężaru . Czy mogę to zniwelować dociążając lewą stronę ? Czy to jest rozwiązanie? Czy to coś da? Osobiście bym tego nie robił i ewentualną różnicę lekko zniwelował wstępnym wychyleniem lotek czyli lotki w neutrum są lekko wychylone prawa w dół, lewa w górę. Swoją drogą to ja bym ten model najpierw oblatał a potem malował.
Rekomendowane odpowiedzi