Skocz do zawartości

Sopwith Camel 1/5 z HK (laser kit 1520mm )


JacekK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Model dalej nie oklejony :(

 

Mnóstwo drobiazgów i masakrycznie mało czasu. Stąd też relacja leży bo wybieram klejenie a nie cykanie fotek gdy czasu brak...

 

Ale działam, działam: 

 

- dorobiłem półeczki pod serwa

 

- pakiet dostał swój przedział pod spodem kadłuba

 

- okleiłem stójki baldachimu i podwozie

 

- zamontowałem serwa i bowdeny do sterów

 

- zabezpieczyłem akrylem z utwardzaczem wręge silnikową i przedział zbiornika

 

- oszlifowałem stery i montuje zawiasy

 

- zwęziłem koła

 

Chyba tyle. Nadchodzą wolne dni i wtedy już NAPRAWDĘ chcę oklejać :D

 

 

post-10065-0-29175100-1513536270_thumb.jpg

post-10065-0-70392300-1513536309_thumb.jpg

post-10065-0-83736600-1513536319_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

Solartex został niniejszym moim ulubionym materiałem pokryciowym  :D

 

wydaje mi się, że jak rozmawialiśmy o kolorach to mówiłem, że jst to najfajniejsza folia do oklejania :D. Ja swojego Dh-2  będę raczej oklejał koverallem (koszty) zrobiłem próbę z lakierem mainwax i wychodzi, że 2-3 warstwy tego lakieru zaklejają wszystkie dziurki, poza tym nadaje się do samego przyklejania koverallu do basy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie w Nowym Roku, działamy dalej:

 

w Camelu trwają prace wykończeniowe przy kadłubie - podpięte stery do serw, zamontowany zbiornik, płoza, wlew, silnik, Vickers`y i pilot. 

 

Czekam na zamówione kolanko 90 stopni do wydechu, bo żal mi pruć okapotowanie, puszczę go dołem. 

 

Piękny XOAR wreszcie na miejscu i zastanawiam się co zrobić z nędzną wytłoczką mającą udawać Ghnome`a lub Bentley`a. 

 

Pomyślimy.

 

post-10065-0-36315600-1515228126_thumb.jpg

post-10065-0-49413400-1515228136_thumb.jpg

post-10065-0-11776300-1515228160_thumb.jpg

post-10065-0-79031900-1515228170_thumb.jpg

post-10065-0-91845000-1515228181_thumb.jpg

post-10065-0-05407700-1515228270_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update:

 

Przyszło kolanko do silnika z justengines - piękny kawałek cnc - bez porównania do oryginalnego kawałka "wodociągówki" od ASP :)

Dzięki temu tłumiczek jest pionowo obok łoża i silikonowym plujkiem wychodzi spod okapotowania pod brzuszek wielbłąda.

 

Zamontowałem ostatecznie podwozie główne - za radą Gordona Whitehead`a zespoliłem ze sobą oba koła:

Camel i ogólnie samoloty WW1 są znane z myszkowania podczas startu - teraz nawet podnosząc płozę ciężko obrócić model. Powinien utrzymywać lepiej kierunek startu. A kołowanie w przypadku szmaciaków to i tak utopia.

 

Przeliczyłem sobie usterzenie ( jego powierzchnię ) i szok: dla sensownego zapasu stateczności czyli na poziomie 0,54-55 powinno

mieć ~ 11dm kw a ma 7,89dm kw. No nie zapowiadało to łatwego modelu. Więc oryginalne usterzenie do kosza a nowe, oklejone i zamocowane. Przy okazji zrobiłem kryte szczeliny między powierzchniami sterowymi. Dodałem naciągi z linki jubilerskiej 0,88mm i tulejek wędkarskich Jaxona. Uwielbiam je: naciągam linkę, zagniatam i voila!

 

Kenneth Murray dostał obicie krawędzi kokpitu aby należycie zabezpieczyć jankesa :)

 

Przy okazji pytanko: orientujecie się czy ktoś wydawał/wznawiał książkę jego autorstwa: 

Wings over Poland : the story of the 7th (Kosciuszko) Squadron of the Polish air service, 1919, 1920, 1921 / by Kenneth Malcolm Murray.

 

post-10065-0-26908500-1515791906_thumb.jpg

post-10065-0-73119200-1515791916_thumb.jpg

post-10065-0-59026100-1515791927_thumb.jpg

post-10065-0-18224500-1515791938_thumb.jpg

post-10065-0-46873400-1515791953_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To obicie kabiny Jacku, autentycznie super !!! Możesz coś bliżej na ten temat? Ja będę potrzebował takie obicia razy dwa i oby się dało pomalować na jakiś brązowy mat... I co to takiego "linka jubilerska"? Znam linki wędkarskie na których także zaciskałem te metalowe rureczki, ale "jubilerskiej" nie kojarzę. To pewnie taka do nawlekania koralików np. z "Jablonexu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, 

 

linka jubilerska to taka mięciutka linka, chyba stalowa w tworzywie przezroczystym. O niebo lepsza moim zdaniem do naciągów niż te linki hamulcowe jakie dają producenci zestawów...  Jest kilka grubości: 0,38mm - 0,69 - 0,88mm ( a może i więcej ) fajnie się układa a zaciski dobrze trzymają.

Niestety obicie krawędzi kokpitu dał chińczyk do zestawu. Zostało może z 50mm więc nawet nie mogę się podzielić :(  coś w rodzaju uszczelki w kształcie U.

 

Ja zaś walczę z nędzną imitacją silnika. Poczytałem wersję elektroniczną książki Kennetha i już wiem że:

 

- Camel przypłynął wraz z pilotem drobnicowcem w skrzyniach z USA na jego koszt, 

 

- miał silnik Bentley`a

 

Patrząc na jakość tego vacuformu to nawet jakby miał Gnome to i tak by nic nie zmieniło :D :D

 

Zacząłem od pryśnięcia satyną bezbarwną dla przyczepności, potem aluminium suchym pędzlem, potem raz jeszcze, potem wash imitujący brudek z oleju i czarny macik poza cylindarmi. Teraz się klei do okapotowania.

 

 

 

 

post-10065-0-80617600-1515852070_thumb.jpg

post-10065-0-94568400-1515852079_thumb.jpg

post-10065-0-03591000-1515852090_thumb.jpg

post-10065-0-80927100-1515852099_thumb.jpg

post-10065-0-71652500-1515856203_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak całkiem serio Camele dla poprawienia widoczności do góry były "fabrycznie" wyposażone w "dziurę" w poszyciu baldachimu, aczkolwiek niektórym pilotom tej "dziury " było za mało dla obserwacji tego co dzieje się nad nimi i "tuningowli" swoje maszyny obdzierając cały baldachim z poszycia. W niektórych sprzętach " dziurę" pokrywali "czymś"przezroczystym. Wiadomo, że  w tych czasach większą szansę na zwycięstwo miał ten kto pierwszy zauważył przeciwnika.

 

W moim Airco dh2 problem nie istnieje pilot siedzi sobie przed skrzydłem i może obserwować swobodnie wszystko  :D , ale czy miałby szansę w pojedynku z Camelem? Wątpię, no chyba, że przez przypadek.

 

Przepraszam za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samą porę kurier przyniósł nr 22 Polish Wings z Camelem Murray`a :D

 

Jest parę  fotek nieznanych z netu ani innych książek. Miał cały baldachim obdarty i niezły miszmasz z szachownicami: na górnym płacie odbite lustrzanie z obwódkami ( to wiedziałem ), na dolnym płacie bez obwódek ( to też wiedziałem ) ale obie takie same! No i statecznik pionowy po obydwu stronach przednie górne pole to czerwień...

 

Zrobiłem co mogłem bez cięcia dźwigara - aż taki makieciarz ze mnie nie jest :D

 

Jeszcze drobny szlif i na słupki.

post-10065-0-98788000-1516179125_thumb.jpeg

post-10065-0-81846200-1516179142_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foto nieźle przekłamuje kolory  :)

 

 

 

 i niezły miszmasz z szachownicami: na górnym płacie odbite lustrzanie z obwódkami ( to wiedziałem ), na dolnym płacie bez obwódek ( to też wiedziałem ) ale obie takie same! No i statecznik pionowy po obydwu stronach przednie górne pole to czerwień...

 

standard dopiero się rodził  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek - przestrzenie bez pokrycia dla poprawy widoczności ( wcale nie poprawiały) to nie wymysł przytaczanego przez Ciebie pilota. Przestrzeń ta była określonych rozmiarów 300x510. Przestrzeń tę powiększano nawet do 760mm, a nawet usuwano cześć baldachimu za tylnym dźwigarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.