Tomek

dzięki

Witam. Jak w temacie. Czy da się gdzieś kupic

czym on to klei???

o!!!!!!!!!!!!

oj Kuba Kuba. Jaki ty jeszcze młodziuśki jesteś. Jak ja Ci tego zazdroszczę!!! To chyba jedyna rzecz czego ludziom zazdroszczę i do czego się przyznaje z całego serca. Oddał bym wszystkie modele jakie mam, żeby mieć tyle lat co Ty . Jak człowiek nie docenia tego . W Twoim wieku tak strasznie chciałem być dorosły. O ja głupi ! Ciesz się swoim wiekiem, popełniaj błędy, ucz się na błędach innych i żyj beztrosko póki możesz i póki Polska ma pokój bo w historii tego kraju to naprawdę niepowtarzalne zjawisko , tak długi okres bez wojen. Też jestem jakoś podświadomie przekonany , że większość takich akcji to ściema. Odzywa się doświadczenie życiowe starego człowieka . Ja chyba w niedzielę wybieram się polatać , ma być ładna pogoda , i lekki wiatr, pod warunkiem , że znajdziemy jakieś auto bo Laguna nadal nienaprawiona , Tomku D. Ja takich rzeczy nigdy nie traktuje na poważnie . Trochę się z Tobą podroczyłem , jak za "grubo" to przepraszam. Myślę , że Ty ze mną tez i nic się nie wydarzyło

Andrzej a wziąłeś w planach (modeli) poprawkę, że teraz będziesz jak antena kierunkowa działa i ściągał fale i , trzeba zrobić odpowiednią korektę w modelach ,ustawiając odbiornik lekko pod kątem w stosunku do tego co do tej pory było??? Andrzej jeszcze raz zdrowia. p.s. A jak byś nie miał co robić z Orlikiem to wyślij mi go do Francji, dokończę go za Ciebie , oblatam i jeśli nadal będzie cały,to odeślę Ci go z powrotem do kraju.

Tomasz D. mogę ci mówić świnia od dziś i czujesz się z tym wyśmienicie??? o.k. Nie ma sprawy. (Ale proszę podanie na formularzu A4, akapit 5 plus paragraf 8 , załącznik 2b i 2c, oraz zaświadczenie o nie karalności wydane przez główny urząd kotów polskich ) Kuba W Oświęcimiu (IIWoW) ludzie nie tylko psa by zjedli.... I Ty w takiej sytuacji też. Cóż Marcin Masz 100% racji . Absolutnie i do końca, mojego lub tego forum :D Niestety

Kuba Powiedz krowie , jak ją napada tygrys, żeby ją zjeść , że ma równe prawa !!!! Przy okazji świnia to bardzo fajne zwierze, tapla się w błotku i beztrosko żyje sobie , dopóki jakiś mięsożerca jej nie skrzywdzi. Mogę być świnią Prawdopodobnie jednak do bestii się nie zaliczam. Ale może , kto wie , przecież napisałem tu takie straszne rzeczy , że Ghandi nie jest arabem i ,że kota dałbym uśpić , a kasę dać na chore dzieci, że faktycznie można tak wywnioskować , co nie Kuba? Tym się nie przejmuj , w Twoim wieku wcale nie byłem aniołem, to się samo zmieni (lub nie ) z wiekiem .

O zaczynamy dzielić ludzi na tych co piszą poprawnie i na tych co popełniają błędy?? Grubo! Cały ten wpis o zrzucie na aparaturę , to była prowokacja ,ale tylko dla inteligentnych (dzielimy ludzi na głupich , głupszych i debili) hahaha Jaka hipokryzja? Ja jem mięso z pełną świadomością , że jeszcze przed chwilą latało koło nogi i dziobało ziemię na babci podwórku i nie mam z tym żadnego problemu. Przecież po to jest hodowane !? Nieprawdaż? Ale uważam , że zwierze nigdy nie będzie człowiekiem. Choć czasami człowiek potrafi być zwierzęciem i to nie tylko świnią, ale prawdziwą bestią. !!! mój bigielek , morda przebrzydła

A to zależy czy kąpał się w Gangesie ,czy nie , bo to podobno najbrudniejsza rzeka na świecie , albo jedna z najbrudniejszych. W każdym razie mnie stan jego czystości faktycznie nie interesuje i nie wiem co tu trzeba rozumieć lub nie. Tomaszu świnki jadasz? A one też maja rodziny, małe warchlaczki i umierają codziennie milionami na całym świecie, żebyś miał i nie tylko ty co jeść . Dla niektórych nawet są jak twój kot dla ciebie. Ale to już inne zwierze niż kot? Nie trzeba ich ratować , jak tak apetycznie wyglądają na talerzu? No bo kot to inna rasa? Czyli jesteś rasistą? O nie ładnie, nie ładnie :0 Tylko nie pisz , że jesteś weganem, bo ostatnio czytałem , że rośliny też czują, biedactwa... Masz racje , dla mnie zwierze to zwierze, to nie człowiek i nawet mój ukochany bigiel, to mimo wszystko tylko zwierze- pies, żaden członek rodziny. Mimo, że za nim przepadam i tęsknię, bo go nie widziałem już prawie rok czasu. Ale jakbym przymierał głodem , to córki bym nie zjadł (nawet jakbym miał umrzeć śmiercią głodową ) , a bigla jak najbardziej. I zgadza się moja poprawność polityczna jest tak cienka jak smużka krwi lecącej z łba zabijanej świni. P.s. Ghandi pośmiertnie zmienił narodowość z indyjskiej na arabską, bo nic o tym nie słyszałem ????

Poproszę w takim razie o zrzutę na moja nowa aparaturę Jakieś 7,5 tysia. Skoro to tylko 10 sekund lotu co dla niektórych, to szkoda wyrzucać w błoto, mi posłuży dużo dłużej , nawet parę lat. hahaha I dodatkowo poprośże o zrzutę na świnkę, Zrobimy ją z rożna. ! Będzie smakować wyśmienicie. Świnka nie jest członkiem mojej rodziny ( ma swoją) Obiecuje , że bez rytualnego uboju, zginie szybko i humanitarnie (ale czy robi to różnicę tej śwince, to nie wiem ). Mógłbym poprosić o zrzutę na sałatę czy pomidora ,ale trochę nie sezon

Podzielam zdanie Marka. prawie 9 tysi to sporo kwota jak na jedno malutkie zwierze. Miałem bigla i starego jamnika , a raczej jamniczkę , której przetaczano krew i takie tam inne zabiegi i cała kwota to raptem kilka stówek. I to już uważam, że to maks ile można wydać na zwierzę. Za te 9 tysi można pomóc chorym dzieciakom , a nie leczyć 1 kota. Zdrowego rozsądku życzę.

:___)

śmigło apc na 99 % Bo pewnie kadłub i skrzydła zrobione w Polsce , elektronika tez , bo WBK sie tym od dawna zajmowało Ale nie sadzę , żeby był sens robienia od podstaw nowych śmigieł , serw czy silnika skoro gotowe kosztują dużo mniej, są od reki dostępne i tanie.

Tez kuzwa nie masz co robić tylko się po szpitalach włóczyć ! Zdrówka życzę !

Taniej by było pociąć calowe na metryczne, niż sprowadzać z drugiej połowy świata? Ale polski samolot, to i polskie listewki

Dajesz dajesz !!!

Ze sklerozy Trzeba będzie dać mocniejsze serwo. Co do kolejności to ta pomarańczowo-żółta to 2 mój ultimat ,a ten niebiesko szary to trzeci. Pierwszy był cały niebieski ze srebrnymi pakami jak w tym linku. (w linku co prawda czarny ale to był ten schemat malowania ) http://www.shop.revoc.eu/userdata/gfx/ec8c8a9ead25575a88208a9f1f9912bb.jpg Z czego tak naprawdę to 1i 2 to był ten sam model w różnych malowaniach , potem powstał ten szary i miał być właśnie w redbula malowaniu, ale nie dożył. Jednak Ultimat to mój ulubiony model i podoba mi się bardziej niż wszystkie EKstry i Yaki razem wzięte. Tym razem mam nadzieję dokończyć najpierw do końca budowę modelu wraz z ozdobami ,a dopiero potem oblot

No to wszystko jasne , taki duży akumulator pewnie tylko do wyważenia zamiast ołowiu i stąd końcowa waga 9kg A poważniej, to mimo wszystko 60 może być za mało, choć z drugiej strony Sobaszkowy Rawen 2,5m na 80 RVJ to była rakieta w odejściu z zawisu.

Dorobiłem klapkę pod przyszłą wieżyczka w kadłubie , dostęp do zbiornika paliwa będzie ułatwiony. Zamontowałem serwa wysokości i dokończyłem oklejanie kadłuba. Waga wszystkiego co mam to ok.2400g. No ale nie ma kabinki, maski, silnika i całej instalacji nie licząc 2 serw na ogonie i 1 na kierunku. Myślę, że się w 7kg zmieszczę ,ale to się jeszcze okaże

To mi wyglądana pakiet odbiornika tylko hihihi

Dziś wyskoczyłem po folie do sklepu pod Paryżem. Zdążyłem okleić tylną część kadłuba i stery. wyszło tak:

Nawet się nad tymi nie zastanawiałem, zawsze jak mam możliwość dać do przodu to daje takie do przodu. Też mam aluminiowe proste które pasuje do Ultimata ,ale zostało w pudełku. Co do lądowania to przy Ultimacie, wystarczyły by 2 druty jako stojak do odbierania modelu z zawisu Co do wagi to na razie prace zostają wstrzymane, ciągle nie wiem, czy wyjadę do Polski i zwlokę graty, czy będę wszystko robił na nowo.

Ile to waży? Wygląda świetnie !

Mi to Robert kompletnie nie przeszkadza. Jak bym robił makietę to bym miał problem, a tak ma lekkie, węglowe podwozie i na tym mi najbardziej zależy.