RAFALR30

Będziesz zadowolony z tego modelu. Efcia pięknie lata. Zalecam ograniczenie wychylenia srerów do lotu.

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31497-f-18-super-hornet-malowanie-daimondbacks/

Wykonałem dzisiaj pomiar ciągu.

Model trzymałem "na uwięzi" w dwóch pozycjach - pionowo w dół i w poziomie na podwoziu jak do startu z pasa.

Ciekawe te wyniki

Model lata puszczony z reki, startuje z pasa... a pomiary na "-" (minusie).

Ciekawe o ile chowane podwozie podniesie wagę? Trochę pianki wydrążę, dodam 2x18g mechanizmy podwozia...

Skończone.

Dodatkowo wykonałem na całym modelu nitowanie

THE END

...może jeszcze tylko film z lotów wieczornych/ nocnych będzie.

Projekt 2 przypomina kształtem Deltę jakich już dużo lata. Głosuję na projekt 1 - na pierwszy rzut oka profil skojarzył mi się z jedną z wersji projektu PZL Skorpion.

Ciekawy jestem wyniku pomiarów Twojego EDFa. Planujesz budowę z depronu, balsy, skrzydło profilowane czy któryś z KFm.

Co słychać w projekcie F-22?

Jest zdjęcie to i dane techniczne napędu i regulatora podaj.

jesień, jesień... i głowa pełna nowych pomysłów.

Planuję wykonać w tym modelu chowane główne podwozie z wykorzystaniem

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewitem.asp?idproduct=17538

oraz

http://www.hobbyking..._Regulator.html

lub

http://www.hobbyking..._Sequencer.html

Jakieś wskazówki od braci modelarzy posiadających doświadczenie z podwoziem chowanym?

Może ktoś z was posiada zdjęcia, rysunku obrazującego wewnętrzna część komory podwozia (rzut z dołu)?.

 

Nie ma to jak latać w gronie odpowiedzialnych znajomych - coś się stanie, trudno, przepraszam, wypadek, zdarza się i po sprawie. Nawet jak stanie się coś poważnego albo szkoda będzie kosztowna. Zero problemów, uśmiech i każdy wie że takie żeczy się zdarzają. Już nie raz byłęm świadkiem takich sytuacji. Uważać muszą wszyscy i jak cos się stanie to wina zazwyczaj leży po 2 stronach. Wiadomo - nikt celowo ani ze złośliwości tego nie robi !

 

Niestety na lotniskach modelarskich wśród nieznajomych (lub ledwo poznanych) wygląda to całkowicie inaczej. "Bo latać trzeba umieć" - ale gdzieś się nauczyć trzeba no i żeby się nauczyć to parę modeli rozbić trzeba.

 

Latam często wynalazkami, sprawdzam różne ustawienia i 90% lotów testowych kończy się kraksami. Dlatego nie latam ostatnio na lotniskach modelarskich. Bo dla takich ludzi jak ja to atmosfera nie jest zbyt przyjazna A za jakiś czas planuje uczyć synka latania - i lotniska nie odwiedzimy oc nie kupimy - wydamy te pieniążki na jakiś lepszy sprzęt i paliwo

I szkoda będzie kosztowna - życzę Tobie kolegów dla których Twoje przepraszam i uśmiech wystarczy. Jeżeli stać Ciebie na pokrycie kosztów np: po uszkodzeniu samochodu kolegi lub pokrycie kosztów związanych z leczeniem kolegi bo uznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku Twojej kraksy to OK.

OC modelarskie nie dotyczy tylko lotnisk modelarskich ale każdego miejsca w którym modelami latasz i gdzie możesz spowodować szkody.

Stać Ciebie na pokrycie kosztów - Twoja sprawa. Ja latam na lotnisku i poza nim - mam OC i czuję się z tym bezpieczniej co nie zwalnia mnie z zachowania zasad bezpieczeństwa podczas każdych lotów.

Każdy z nas ma wybór, ale trzeba mieć świadomość konsekwencji jakie pociąga za sobą wyrządzenie szkód modelami.

Zasobniki w budowie - przed malowaniem.

Witam pancerna czyli wyjdzie za ciężko oto ci chodziło ?tak

Waga 35g to żadna waga . Pisząc "pancerna" miałem na myśli ilość wręg kadłuba, skrzydeł, wzmocnień itp. Miniaturyzacja i dokładność robi wrażenie.

Jeżeli zdjęcia obrazują model o rozpiętości 340mm i długości 440mm, to konstrukcja jest pancerna .

Ładne zestawy. A jaką techniką mocowany jest ster kierunku, wysokości i lotki - nie widzę żadnych zawiasów czy taśmy. Jakie jest zalecane wyposażenie?

Zapowiada się ciekawie. Z uwagą będę śledził ten temat bo i mnie naszła ochota na zbudowanie EDFa - konstrukcja sklejkowo balsowa. Podwozie będzie chowane czy na stałe? Jakie gabaryty modelu etc.

I doczekał się Gripen pierwszych fotek z sobotniego wypadu na "lotnisko" na pożegnanie lata.

Kawał dobrej roboty. Ja na pewno skorzystałem z postów o podwoziu. A może skrócenie goleni podwozia zapobiegłoby kapotażowi? Tylko że po skróceniu koła nie będą się chować w komorze.

Dobierz tylko magnesy, aby nie były za mocne ani za słabe. Ja miałem za słabe i odczepiły mi się zasobniki w Su przy gwałtownym zwrocie.

Na szczęście miałem jeszcze je przymocowane na kawałkach żyłki, więc dyndały sobie pod samolotem w locie.

Przy ladowaniu bomby ładnie sie wypinały z magnesów pylonów.

Podobnie jak w moim F-18 (mocowanie zbiorników paliwa) mocowanie obejmuje 2 magnesy neodymowe na jeden pylon. Magnesy okrągłe o średnicy 2mm.

OK OK Przemo - robiąc pylony jednocześnie rozrysowałem sobie i mam posklejane z białego bristolu 2 zasobniki jak z planów MM. Leżą i czekają na pomalowanie na biało i muszę dorobić magnesy neodymowe po to aby podczas lądowania w trawie (innego niż pad liściem) zasobniki mogły się odczepić.

Dzisiaj wiało..ale trochę wyczekałem na mniejszy wiatr i Gripen poleciał. Żyroskop zadziałał zgodnie z moimi założeniami. THE END.

no i można by zrobić wnękę (okrągła podstawa i ścianka dookoło) do schowania koła podwozia.

Rafał ..... czytać, czytać .

Ale w tym temacie zmiana goni zmianę a ja chciałem być na bieżąco . Pozdrowienia dla magika elektroniki z Libiąża!

Popiera pomysł Wojtka "przesunąć mechanizm podwozia przed dźwigar",będzie to bardziej wytrzymałe rozwiązanie przy kołowaniu po nierównej powierzchni. A gdzie gniazdo do serwa podwozia?

Jedno serwo czy dwa serwa na podwozie przewidujesz i w którym miejscu je zamocujesz? A może szerszy rozstaw zastosuj i chowaj podwozie jak w Mustangu - koła chowane do środka a nie na zewnątrz w stronę końcówki skrzydła. Obecny dźwigar zostaw i doklej kolejny po drugiej stronie mechanizmu podwozia.

Skoro robisz nowe skrzydło to masz duże "pole manewru" - Ty decydujesz co, gdzie i jak.

A może podwozie chowane jak w JAK-18?

Czy ten schemat podlaczania zyroskopu na pewno jest ok?

 

Jak dla mnie to z odbiornika kanal aileron podpinamy na wejscie zyrka, kanal np 5 czy 6 pod czulosc zyrka.

Wyjscie z zyrka powinno isc na mixer delta na wejscie aileron .

Rafale, przyznam rację Wojtkowi,.......................

Zapewne dobrze masz podłączone w modelu, tylko na rysunku jest inaczej.

No i klops . W swoim modelu podłączyłem poprawnie a narysowałem niepoprawnie.

Przepraszam tych , którzy korzystając z nieprawidłowego schematu podłączenia mieli nie lada problem z działaniem układu.

Wojciechu dziękuję za zwrócenie uwagi. Wiwat forum pfmrc.eu!!!

Poniżej nowy schemat.

A tam jest mixer delta czy nie ?

Czy jak wlaczysz model i zyroskop dziala to jak przechylasz go prawo-lewo to oba serwa na lotkach naprzemiennie sie wychylaja?

Dokładnie tak to działa - model przechylam w lewo (patrząc od tyłu modelu) to prawa lotka wychyla się w górę a lewa w dół i odwrotnie. Ustawienia jak dla latającego skrzydła. Ten żyroskop ma dużą skalę czułości. Przy ustawieniu czułości na max. gdy trzymam model w ręce to serwa non stop reagują - chyba żyroskop wyczuwa bicie mojego serca .

 

Czy ten schemat podlaczania zyroskopu na pewno jest ok?

 

Jak dla mnie to z odbiornika kanal aileron podpinamy na wejscie zyrka, kanal np 5 czy 6 pod czulosc zyrka.

Wyjscie z zyrka powinno isc na mixer delta na wejscie aileron .

Wszystko jest OK - sprawdzone. Head Lock też wyłączony.