Paweł Prauss

Adamie, to o czym piszesz jest powszechnie stosowanym rozwiązaniem w klasie F4B - makiet latających na uwięzi, z małą jednakże modyfikacją - sygnał z aparatury przesyłany jest linką aby być w zgodzie z wymaganiami regulaminu - model jest sterowany poprzez linki Dzięki takiemu połączeniu starego z nowym życie makieciarzy stało się o wiele łatwiejsze, kiedyś wszystkimi funkcjami sterowali mechanicznie za pomocą linek, 4 linki w takim modelu to był standard....a teraz są dwie i liczba wysterowań w modelu jest praktycznie nieograniczona....no w końcu postęp mamy czy jakoś tak. Niestety po wielu latach przewagi naszych modelarzy w tym między innymi wielkiego mistrza Mariana Kaziroda w prawie wszystkich zawodach rangi mistrzostw świata i europy FAI postanowiła zawiesić rozgrywanie tych imprez....a szkoda, ale w sumie po co to rozgrywać skoro i tak wszystkie miejsca na podium zawsze zabierali Polacy.

Cena silniczka niestety nie gwarantuje jego rozruchu od przysłowiowego strzała, bardziej jest to kwestia regulacji, doboru odpowiedniego paliwa, śmigła i samej wprawy w uruchamianiu.... Radek witaj więc w lamusie Piotrze jeśli chodzi o urządzenie do tankowania ciśnieniowego to właśnie tak ono działa, to którym posługuje się Wojtek nie jest jeszcze szczytem skomplikowania spojrzyj proszę na poniższą fotkę, na której widać tankowaczkę z 3 różnymi rodzajami paliwa, które dodatkowo można dowolnie mieszać w trakcie biegu, w zależności od potrzeb motorka...

Oczywiście Włodek ma w 100% rację, więc o co chodzi Rafale?

No cóż, jest jak jest. Osobiście jestem święcie przekonany, że znacząca większość tych, którzy wysyłają uwięź do lamusa nigdy samodzielnie nie pilotowała takiego właśnie modelu, a być może i nie widziała takowego w akcji nawet na oczy...no i powtarza później wyświechtane frazesy zasłyszane od Tych co to się znają... No i byłbym zapomniał, że na ostatnich uwięziowych mistrzostwach świata było jakichś 300 zawodników + drugie tyle osób towarzyszących, ale oni się pewnie na tym nie znają i nie wiedzą, że są z lamusa. (Właśnie sobie uświadomiłem, że ja również zaliczam się do tych lamerów).

Uwięź trafi do lamusa zaraz po tym jak "Ci którzy latają RC" nauczą się odpalać silniczki spalinowe w sposób pokazany na poniższym filmiku:

Szkoda sprzętu, ale kto bogatemu zabroni...

http://www.aeroklub-polski.pl/aktualnosci/wybory-komisji-specjalnosciowych-ap-2/ można już zapoznać się z przedstawionymi programami pracy....

Janku napisz proszę coś więcej o historii tego motorka, bo widzę, że jest ona co najmniej ciekawa, a mnie takie właśnie strasznie interesują.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, a tak na marginesie to uważam, że takich kompleksów przydałoby się w naszym pięknym kraju zdecydowanie więcej, aktualnie staram się o podobny w Katowicach.

A ten istniejący to co nie nadaje się?? Dopiero co niedawno rozegrane zostały na nim Mistrzostwa Polski....

Kolejne mistrzostwa europy przeszły już do historii, ale za to mamy niepowtarzalną okazję obserwować na żywo jak powstaje tor uwięziowy, szykowany na przyszłoroczne mistrzostwa świata modeli latających na uwięzi w klasach F2 ABCD

A które paliwo takowy dodatek zawiera? Mnie osobiście paliwo nigdy się nie pieniło.....a mieszałem wielokrotnie z elementarnych składników.

Diabeł rogaty

Na uwięzi to i nawet na lotniskowcu wylądować co niektórzy potrafią :-))

Chętnie bym się wybrał, ale 1000 km w jedną stronę to trochę za daleko (koszt paliwa = ładny motorek), no i poza tym mam już zaplanowane inne zajęcia w tym czasie, może uda się za rok....

No i daje radę.

Co tu dużo mówić (pisać) kupiłem okazyjnie po cenie złomu i chyba sprzedam, jeśli mnie ktoś odpowiednio zmotywuje, póki co leży i jeść nie woła. Cały czas szukam godnej ściany.

Trochę bym się bał spać pod nim, gdyż waży ponad 100 kilogramów.

PZL - 106 Kruk w skali 1:1 Miało wisieć na ścianie, ale niestety się nie zmieściło, muszę sobie zorganizować większą ścianę.

Dziękuję Jarku, mam tam kolegę i nie wpadłem na to aby jego zapytać.... A to moje śmigiełko :-)))

A to według Ciebie Piotrze dwusuwy rozrządu nie mają?

Potrzebuję danych tego śmigiełka, stosowanego w PZL - 106 Kruk. Średnica? Masa? Ciąg statyczny? Maksymalne obroty? Wymiary otworów montażowych..... Jeśli ktoś z Was dysponuje tymi danymi lub wie gdzie je znaleźć będę wdzięczny jeśli się ze mną tymi informacjami podzieli.... Zdjęcia tego śmigiełka również mile widziane.

Jeśli o linki chodzi to obawiam się, że jeśli są bardzo stare (a na to wskazują kraje ich produkcji) to nie spełnią wymogów aktualnie obowiązujących przepisów dla F2C. Bodajże w 2007 roku zmieniono średnicę linek na 0,35 mm i to zarówno dla pojedynczych drutów jak i plecionek. Jeśli jednak masz druty 0,3mm na jakich latało się kiedyś to nadają się one do modeli klasy F2A Rodeo 2,5 i chętnie się nimi zaopiekuję. Szczegóły dogadamy na PW.

W pewnych kręgach F2C znane jest jako taniec trzech pedałów....aaaaallllleeeeeeeee nie o tym chciałem. Panowie uwierzcie mi naprawdę nie ma nic lepszego niż F2C...no chyba, że F3D alibo i F2D...ale to już inna bajka....

A dlaczego mieliby się przewracać??