



-
Postów
3 315 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Treść opublikowana przez Paweł Prauss
-
Noo to trochę zmienia postać rzeczy, nie uważasz?
-
Po prostu nie wierzę, aby Twój silniczek o mocy niespełna 2 KW był w stanie zakręcić tak dużym śmigłem do tak wysokich obrotów.... Planuję budowę hamowni do testowania moich śmigiełek jednołopatowych i mam w związku z tym pewne przemyślenia. Pytam o sposób pomiaru obrotów, gdyż można to robić na wiele sposobów (są przecież obrotomierze optyczne, mechaniczne i akustyczne - z tym, że ten ostatni typ raczej do silnika elektrycznego się nie nada) a jeśli nie mierzyłeś tylko oszacowałeś obroty śmigiełka na podstawie danych z tabliczki znamionowej swojego silnika to na pewno popełniłeś spory błąd....gdyż obroty podawane są bez obciążenia i to by było tyle z mojej strony.
-
Śliczności. Piękny motorek. Janku Ty z pewnością masz J-3 w swojej kolekcji, czy mógłbyś wrzucić tu zdjęcia jej rozrządu.
-
Pracuję nad tym, ale sami wiecie,że to nie jest takie "hop na krowę i już cielak".... BTW na tą "jedynkę" polowałem od jakichś pięciu lat, to baaardzo rzadko spotykany motorek, a jako ciekawostkę powiem Wam, że wrócił do ojczyzny po latach emigracji w USA.
-
Ja to tam używam nafty przy obróbce alu i jego stopów i jest lepiej niż dobrze.
-
Czołem ekipa!! Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem takiego cudeńka, po dokładniejszym obejrzeniu uważam, że nigdy nie chodziła i nawet nie była nigdzie zamontowana. A tutaj z rodzeństwem: I co Wy na to?
-
Robert, Robert tu ziemia!! Jak to było z tym Twoim śmigłem i jego zaje...tymi obrotami? W jaki sposób je zmierzyłeś? Over!
-
Kiedyś już było, ale jakoś spaliło na panewce (relacja) bo model powstał i lata całkiem dobrze. Kolejny model więc kolejna szansa, mam nadzieję, że teraz pójdzie lepiej. materiał na kadłub (lipa) przed sklejeniem, oraz łoże silnika z wyłącznikiem i drobną galanterią (półfabrykat) kadłub sklejony wikolem, koniecznie z gazetą pomiędzy połówkami (umożliwia to łatwe rozdzielenie) po wstępnej obróbce na tokarce i dopasowaniu do łóża materiał na owiewkę silnika (lipa) materiał na statecznik, a w zasadzie dwa (lipa) materiały na skrzydła, blacha duralowa wygięta w zakładach lotniczych (półfabrykat na 2 płaty), sosna na dźwigar, łącznik skrzydła (dural), orczyk (stal lub tytan) inne ujęcie przyrząd do sklejania skrzydełek a tak to będzie mniej więcej wyglądało jak skończymy...
-
Jakie ładne modelki tam latały, no i gratuluję Kolegom doskonałych wyników, oby okazały się dobrą prognozą na właśnie otwarty sezon. W przyszłym roku może i ja tam wystartuję z Twoją Tomku pomocą...
-
A ciekawe za ile pójdzie ta sztuka: http://allegro.pl/un...3098750331.html noo i poszedł do ludzi...dzięki temu zaoszczędziłem trochę grosza.
-
Modelarska Kadra Narodowa na rok 2013
Paweł Prauss odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
Grupa to może i jest choć osobiście nie znam nikogo kto lata takimi fajnymi modelami, jeśli natomiast o Kadrę Narodową chodzi to Drogi Kolego powołuje się ją w klasach modeli lotniczych i kosmicznych w jednym, jedynym celu, a mianowicie po to aby wyłonić z niej skład reprezentacji naszego pięknego kraju na imprezy rangi Mistrzostw Świata lub Europy.... Z tego co się zdążyłem zorientować takiej imprezy w F3M jeszcze nie było i w bieżącym roku również nie będzie...więc po prostu nie ma takiej potrzeby. Dzięki Romku i pozdrawiam (tak sobie nieskromnie pomyślałem, że piszesz pod moim adresem). -
Typowe rozwiązanie dla klasy F2B - długi wał pozwala ładnie schować motorek w smukłym kadłubie modelu... Podobny motorek ma jeden z moich znajomych, podjadę kiedyś do niego i strzelę parę fotek.
-
Michale, te linki z allegro będą nadawały się do wszystkich wymienionych przez Ciebie zastosowań (do drugiego i trzeciego mogą być nawet zbyt masywne) Moja drobna uwaga jest taka, że Tajfun to silnik skonstruowany przed laty dla klasy F2D, więc model w niego wyposażony będzie latał raczej ssssszzzzybko, poza tym 500g to dość dużo dla tego silniczka.
-
Robert zobacz jaka różnica w cenie, a z opisu allegro wynika, że można je dostać w jednym kawałku... Michale do jakiego modelu chcesz te linki zastosować? (jaka waga to podstawowe pytanie, jaka klasa to kolejne).
-
500$ do wzięcia za zaliczenie lotu na zawodach Pucharu Świata
Paweł Prauss opublikował(a) temat w Uwięź
Uwaga zawodnicy klas F2A i F2C, ciekawa propozycja organizatora zawodów: http://www.bluegrassworldcup.com/ ciekawe, czy spotkaliście się z taką ofertą w innych klasach? -
Aleeee ruina. Najlepiej kup se jakiegoś złoma z całym karterem i poskładaj toto do kupy, a jak nie to pomysł z mocowaniem za dupę jest całkiem niezły...
-
Wiem o tym nie od wczoraj, witaj w klubie, pozdrawiam... BTW IMHO Najprostsze rozwiązania są najlepsze Ha ha ha.
-
No i co z tego?
-
13 kwietnia 2013 na torze modelarskim w Dąbrowie Górniczej odbędzie się kolejna już impreza, miejmy nadzieję że zagości w kalendarzu jako stały punkt dla klas F2C i F2A Rodeo 2,5. Poniżej informacje o ubiegłorocznej: W dniach 21-22 kwietnia (2012) po wielu latach przerwy, na niedawno wyremontowanym i doskonale przygotowanym torze modelarskim, zlokalizowanym w Parku Hallera w Dąbrowie Górniczej, rozegrane zostały Otwarte Ogólnopolskie Zawody Modeli Latających na Uwięzi o Puchar Prezydenta Dąbrowy Górniczej, Memoriał Andrzeja Rachwała. W szranki zgłoszonych było 22 zawodników w 2 klasach. W klasie F2A Rodeo 2,5 - modeli prędkościowych, zdominowanej przez członków Aeroklubu Śląskiego - w znakomitej większości reprezentantów Młodzieżowego Domu Kultury w Katowicach najlepszym zawodnikiem został Robert Holeczek (MDK Katowice). Prędkością ponad 135 km/h pokonał swojego instruktora Pawła Prausa, a trzecie miejsce zajął instruktor zaprzyjaźnionej i ściśle z MDK współpracującej modelarni z Olkusza, Waldemar Maj. Oprócz zawodników Aeroklubu Śląskiego w zawodach liczną reprezentację wystawił Aeroklub Warszawski i to właśnie jego przedstawiciele zajęli wszystkie miejsca na podium w bardzo widowiskowej klasie F2C - modeli do wyścigu zespołowego. Model najlepszego w tejże klasie zespołu, w składzie Wacław Golisz (pilot) Wojciech Lesiuk (mechanik) dystans 20 km (200 okrążeń) pokonał w czasie nieznacznie przekraczającym 7 minut i 35 sekund!!! Jest to nowy nieoficjalny Rekord Polski!!! Kolejne miejsca na podium zajęły zespoły Krzysztof Piotrowski (pilot) Michał Dzikowski (mechanik) oraz Krzysztof Smaga (pilot) Rafał Brzeziński (mechanik). W zawodach udział wzięli również modelarze Aeroklubu Częstochowskiego i reprezentacja Klubu Modelarskiego z Wierzawic k. Leżajska. Impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem publiczności, a uroczyste zakończenie uświetnił swoją obecnością Prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza. Pomimo wstępnych niekorzystnych prognoz dopisała również pogoda, a sami zawodnicy nie mogą się już doczekać kolejnych zawodów zorganizowanych w tym samym miejscu. Więcej informacji na stronach internetowych: http://www.dabrowa-g...w_dabrowie.html http://www.dabrowa-g...im_hallera.html http://www.dabrowa-g...zakonczony.html i na koniec krótki filmik: http://www.dabrowa-g..._formula_1.html
-
Chyba skądś znam tego sprzedawcę
-
Co było w tej kąpieli, że tak ładnie wyczyściło cały ten syf?
-
Tylko, że ja nie jestem z Dąbrowy... Choć szczycę się tym, że jestem wychowankiem Andrzeja Rachwała. Ustalmy jednak jak to było z tym Twoim śmigłem Robercie?
-
Chopy zobaczta co to (wprawdzie trochę wyłupane, ale nie przeszkodziło mi to pewnego razu chyba w, 2006 czy jakoś tam tak, w zdobyciu przy jego pomocy któregoś tam z rzędu tytułu mistrza polski w klasie F2A modeli prędkich latających na uwięzi): a toto właśnie jest śmigło jednołopatowe, wytwarzam je osobiście i używam takowych już od pewnego czasu, no i mam w związku z tym pewne przemyślenia. Śmigło powyższe ma średnicę roboczą ok 6 cali i podobny skok, a motorek który nim kręci do ok 40000 obr min-1 ma niewiele ponad 2 KM, jak więc się ma do tego niespełna półmetrowe śmigło (kloc) czterołopatowe przy obrotach rzędu 25 tysia? Czy niespełna 2 KW da radę? Po mojemu nie. Przychodzi mi do głowy pewne zdarzenie z dość już odległej przeszłości. Miałem kiedyś w modelarni pewnego młodego, który wziął sobie silniczek elektryczny klasy 280 czy nawet mniejszy, bateryjkę 9V i czterołopatową śrubkę łódkową o średnicy jakieś 70mm i całkiem konkretnym skoku do tego policzył to wszystko do kupy i wyszło mu że łódka (1 metr długości kadłuba) popłynie z tym ok 70 km/h. Ale jakże się zdziwił gdy położył to na wodę i nie ruszyło wcale z miejsca..... Ciekawe dlaczego? Wiem, wiem znowu się czepiam.
-
a tu piszesz że ma 450mm A może to było 2500 obrotów, 250 albo 25 na godzinę??? coś plączesz się w zeznaniach...
-
Ktoś pytał o Dyno, tu jest do wzięcia replika: http://www.ebay.com/itm/DYNO-0-6cc-DIESEL-SCALE-DOWN-REPLICA-UKRAINE-2000-/230936083500?pt=US_Character_Radio_Control_Toys&hash=item35c4dcfc2c