Matijus

powinno pomóc przywracanie systemu do ostatniego udanego uruchomienia komputera. Nie powinno żadnych plików usunąć. Poprostu jakiś błąd wywalił Ps. https://support.microsoft.com/pl-pl/help/936212/how-to-repair-the-operating-system-and-how-to-restore-the-operating-sy Ważne żeby dobrze kliknąć na liście przywracania. Aby nie za wcześnie.

To tak. Throttle hold na "on" value 0% Potem przechodzisz na Assign switches i możesz sobie ustawić sobie na jaki chcesz kanał ja mam SwD. Widać jak się zmienia po przełączeniu "on,off" Ps. po zimie muszę odkurzyć apkę bo cała zakurzona

Tak używałem tego w spalince. Ok będę w domu ok 18tej to odezwe się.

Nie pamietam dokladnie, jest w pracy i nie mam mozliwosci sprawdzić. Ale ja mam to ustawione pod opcją dla śmigłowców, hold coś tam ustawione na zero.

Miałem v2. uszkodziła mi się z mojej winy (spadła na ziemię w garażu na beton) wczoraj właśnie zamówiłem ponownie tą samą, bo jest dobra i tania. Nigdy się na niej nie zawiodłem. Co do v3 nie powiem bo nie miałem.

Śilnik oraz wszystkie części zamówione. Na sam silnik bedę musiał czekać ok. 2tygodni do miesiąca, stwierdziłem że zrobię maske. Jak narazie powstało kopyto. Moje pierwsze w życiu, tak więc jestem zadowolony z efektu. Jeszcze pytanie dotyczące regulatora. Pisaliście że regulator w tym zestawie za duży. Gdzieś zalega mi stary regulator z Bety, wsumie był sprawny chyba (sprawdze jak wszystko dojdzie) 20A czy ten z kolei nie będzie za słaby?

Z lornetką trzeba będzie chodzić oglądać jak to lata piekna robota

Hmm, trzeba było zapożyczyć pomysł od F1 (opon tu nie ma) ale pomiędzy żeberka wpuścić azot . Tak serio to piękna robota, podziwiam

Podłączam się do pytania. Uparcie siedzi, podgrzewałem, zalewałem specyfikami, próbowałem nabić nawet w te łożysko coś, delikatnie aby nie uszkodzić karteru (nawet używałem kombinacji nabicie czegoś podgrzanie jednego elemetu). Nawet colą zalałem. Nic nie pomogło. W innym silniku pomęczyłem się 5min i wyszło, a tu nawet nie chce się ruszyć.

Jedni piszą że nie inni że tak. Ja jestem zdania "Jeśli coś może pójść źle, to pójdzie." Prawo Murphy’ego.

Tylko że to zrobił specjalnie, u Ciebie wychodzi że sam z siebie model tak robi.

Jako że średnio mi pasowała opcja kabinki na magnesach (może i w edku by się sprawdziła, lecz już raz w innym modelu odpadła mi kabinka załatwiając śmigło pchające) postanowiłem zrobić coś "po swojemu". Może mnie zakatujecie za to, ale sądzę że to dobry pomysł. Rozebrałem dwie zapalniczki aby dostać się do sprężynki i do... hmmm tego czegoś z bolcem (zaznaczone na czerwono). W rurce wyciąłem otwór na suwak oraz przewierciłem, aby wszedł tam ten bolec. Poskładałem wszystko do kupy i wyszedł całkiem mały zatrzask na kabinkę (wg mojej wagi 1g). Oczywiście w samej kabince dodałem kawałek sklejki 0,8mm tak gdzie zatrzask wchodzi. Musiałem coś od siebie dodać do tego modelu, inaczej nie był bym sobą a i jakoś spokojniejszy będę Ps. nie mam pojęcia jak wstawiać zdjęcia zaraz pod tekstem (opisując zdjęcie po zdjęciu) dlatego musicie mi wybaczyć

Chyba najbardziej bezpieczne to zeszlifować po drugiej stronie i w złamanym miejscu lekko wyprofilować. W doklejanie itp bym nie ryzykował. Pomyśl co by było gdyby odpadło np na ziemi i komuś w oko by to poleciało (wiem czarny scenariusz) ale no.

To albo Pionier jest słaby w porównaniu do Bety albo coś z nią już jest naprawdę nie tak. Ja latałem przy wichurach (porównując masę samolotu itp) w miejscu stał a nawet się cofał ale nigdy nie zrobił mi nic na złość jak Tobie pionier. Bokiem latał to normalne jak się leci z lekkim nawet bocznym wiatrem. Nawet kiedyś poleciałem w pi..... bardzo wysoko i kompletnie zanurkowałem, świszczał piszczał cały, przed ziemią go poderwałem to skrzydła prawie mi klaskały a wszystko było na swoim miejscu (nie na rurce węglowej, tu się zgodzę ona jest za słaba). Katowałem moją betę praktycznie codzień, dwa razy kret (wina nadajnika) ale po odbudowie zawsze wszystko było ok z nią. Co mogę napisać, jak chcesz kup nowy model jeśli czujesz się na siłach, ja po 6 miesiącach (1 miesiąc jakimś badziewiem, 5 miesięcy betą) przesiadłem się na trenerka z drewna, po prostu czułem się na siłach (choć każdy mi mówił że za wcześnie, żebym odpuścił jeszcze itp) Fakt pierwszy start zrobiłem piękną tęcze zaraz po oderwaniu się od ziemi (rewers....) byłem ze sterowany i nie sprawdziłem choć byłem pewny że wszystko jest ok, ale potem jak zobaczyli jak nim latam to sami byli zdziwieni. Tak więc jeśli czujesz się na siłach, to nikt Cię nie powstrzyma od zakupu nowego modelu. Jest tylko jeden minus, jeśli wydasz xxx kasy na model a okaże się że jednak nie byleś na siłach... to chyba nie trzeba pisać o co chodzi.

Super, czyli silnik zamówię. Goldy myślałem żeby w ogóle pominąć i na stałe przelutować (raczej cały zestaw zostanie już w tym samolocie) choć nie wiem czy to dobry pomysł. Waga wychodzi jak narazie 195g wszystko co na zdjęciu, nie wiem czy dużo cz mało? Kabinka jakoś taka mi bardziej pasuje (będzie czarna), średnio mi się podobało jak prześwitywała a w środku pustka Maska powstanie na końcu (nawet się zastanawiam czy już nie po oblocie). Dziękuje za porady

Witam. Jako że budowa modelu powoli zbliża się do końca, a ja zawsze bylem tragiczny w doborze elektroniki pytanie do kogokolwiek kto może pomóc. Czy taki silnik i regulator się nada do tego samolotu? Nie wiem co kupić (na dodatek muszę szukać na niemieckich stronach) https://www.ebay.de/itm/Brushless-1450-KV-D2822-14-Motor-Regler-Propeller-Motortrager-Ausenlaufer/172066942114?hash=item280ffd2ca2:g:~DoAAMXQhpdRyrKL Lub to (totalna taniocha ale może) https://www.ebay.de/itm/A2212-1000KV-Motor-w30A-Brushless-ESC-2-1045-Propeller-fur-DJI-F450-550-FNHB/232587746818?_trkparms=aid%3D555018%26algo%3DPL.SIM%26ao%3D2%26asc%3D49134%26meid%3Da4476c17050a4d2799395a58a4c2e17f%26pid%3D100005%26rk%3D2%26rkt%3D6%26mehot%3Dpp%26sd%3D372087483696%26itm%3D232587746818&_trksid=p2047675.c100005.m1851 ewentualnie proszę o nakierowanie na coś niedrogiego. Był bym bardzo wdzięczny.

Polecam Redox alpha v2, dobra tania ładowarka.

Czy w ogóle ustawiałeś ŚĆ w tym pionierze ??? Może tu leży problem. Pisałeś że sporo kretów zaliczył pokaż zdjęcie tego samolotu jak wygląda po naprawach.

To fakt Chociaż w Becie jedno skasowałem . Kabinka odpadła i akurat śmigło trafiło w magnes ;P

Nie odczujesz różnicy między pchającym a ciągnącym. i coś było nie tak z Twoją maszyną, jak miałem betę pchającą to nie ważne jak silny wiatr wiał itp nigdy nie stanęła mi dęba. Ja prosto z Bety przesiadłem się na trenerka który ważył 4kg (wtedy to odczułem różnicę) ale nie przez to że śmigło ciągnęło czy pchało, ale przez wagę.

Witam ponownie. Trochę zaniedbałem mini edga, ale przeprowadzka do Niemiec dużo czasu mnie kosztowała a i weny nie miałem za bardzo. Ostatnio jednak coś się ruszyło (stwierdziłem że muszę go dokończyć, szkoda go tak zostawić na takim etapie prac zwłaszcza ile pracy w niego wsadziłem). Chodziłem z zamiarem dokończenia go chyba z 2 miesiące w końcu nawet kobita zaczęła mnie ganiać do tego modelu . Edge przejechał ze mną 1000km w koszu na brudne pranie, jedyna rozsądna opcja jak pakowałem wszystko do auta, ale oczywiście nie obyło się bez ofiar. Tylne usterzenie trochę się wygięło oraz jedna listewka odpadła. Wszystko udało się wyprostować. Póki co zrobiłem gniazdo na podwozie oraz dopieszczałem całokształt. Dodałem kawałek sklejki tam gdzie pokrywa wchodzi w kadłub (wolał bym uniknąć przykrych niespodzianek).

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/reklamacja/268455,Kto-ponosi-koszty-transportu-przy-reklamacji.html Tu coś na ten temat

Kurcze wybaczcie, nie doczytałem dokładnie ledwo co wstałem po nocce, mój błąd.

To jest tak że najpierw trzeba ponieść koszty, i jeśli się okaże że jest uszkodzone z winy producenta, to wtedy kupujący może żądać zwrotów kosztów.

Są kleje do gwintów, lub nawet wystarczy zabrać żonie lakier do paznokci i użyć jako kleju.