Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. RCGF-15 ma gaźnik Walbro, jednak reszta - gaźniki RCGF. Rozumiem, że z tymi są problemy?
  2. Wiem, że różnie bywa, ale nas interesuje nie "różnie", tylko "sensownie". Jak materiał szkoleniowy obejmuje zagadnienia, które ja przerabiam w praktyce od kilku lat to niech na moim miejscu na szkoleniu zasiądzie ktoś, kto zaczyna lub jest mniej doświadczony. On więcej skorzysta a całość wyjdzie taniej, nie?
  3. Jeśli już płatne szkolenie, to z poważnym egzaminem. W zasadzie płatny powinien być sam egzamin, bo są ludzie, którzy samodzielnie się przygotowują, ale egzamin poświadcza stan wiedzy jaką zgromadzili.
  4. Będę bardzo zobowiązany. W końcu muszę się z tą technologią wziąć za bary Przyda się pewnie przy Focke Wulfie.
  5. Miejmy nadzieję, że licencja będzie poświadczeniem wiedzy zdobytej na jakimś szkoleniu i to za nie trzeba będzie zapłacić a sama licencja będzie tylko ułamkiem kosztów.
  6. Zwróć tylko uwagę na mocowanie na wale. FMS robi mocowanie sześciokątne. Można pokombinować i to połączyć z innym silnikiem (ja silnik FMS połączyłem ze śmigłem APC), ale najbardziej naturalne jest połączenie z silnikiem FMS, który na wale ma już ten sześciokątny kołnierz. Po prostu jest to komplet.
  7. 250mm? Może 350? Nie pomyliłeś się? Pytam, bo najpierw chciałeś 380mm... 250mm to zaledwie 10 cali, a to za mało do takiego modelu, chyba, że uzyskasz obroty dobrze powyżej... 10tys(?) tylko będzie musiał szybciej latać niż na większym śmigle. Śmigło 13 cali już by dało radę, no i wybór masz większy. A musi mieć te cztery łopaty? Rozumiem, że zmierzasz w stronę makiety? Jak już masz ten silnik i chcesz pakiety 5S to, moim zdaniem, warto byłoby wypróbować śmigło 14x8x4. Silnik powinien je pociągnąć. A cena? Cóż, sam to przerabiałem. Jak się chce makietowo, to niestety to kosztuje. Tu masz śmigło, które podałem wcześniej za znacznie lepszą cenę. Kompletne, z piastą i kołpakiem (choć kołpak nie makietowy). Możesz w tym sklepie kupić łopaty i piastę a kołpak dobrać/dorobić. Kompletny napęd FMS (silnik plus śmigło 14 cali czterołopatowe) jest moim zdaniem wart rozważenia. Może jeszcze inni Koledzy coś podpowiedzą, co Ci podpasuje.
  8. SW (ster wysokości) "lekko w dół"? Startujesz z zaciągniętym (czyli ster w górę) a potem oddajesz albo do pozycji minimalnie zaciągnięty albo do pozycji neutralnej. Nie lekko w dół! Dobrze, że masz kontakt z Elkojote. Razem raźniej:) Koniecznie poszukaj "pasa" z dobrą nawierzchnią. Tam będziesz mógł komfortowo poćwiczyć. A może do celów testowych, zmienisz kółka na większe? Potem wrócisz do tych pierwszych. A może już nie wrócisz;) A jak wolisz sie najpierw poczuć pewniej w powietrzu to może po prostu wyrzut z ręki?
  9. Dzięki za objaśnienia. Wniosek mam jeden: poza taśmą, nie ma żadnego czary-mary i super sprzętu Tym większe wrażenie robi efekt. Czekam na formy i laminowanie. Pokusisz się o krótką relację, czy pokarzesz efekt końcowy?
  10. Jak model ma ważyć ponad 3kg i chcesz takie wielkie śmigło i to 4łopatowe to moim zdaniem dolna granica parametru C to 35-40. Bez względu na to, czy pojemność będzie 3000 czy 4000mAh (moim zdaniem, sensowne minimum). Tu masz 4łopatowe śmigło do Spitfire FMS 1,4m. Może szukaj w tym kierunku. Zwróć uwagę na mocowanie. FMS ma chyba jeszcze 3łopatowe. Rozumiem, że sprawdziłeś, że ten silnik pociągnie Ci 15 calowe, 4łop. śmigło na 5S? Bo z komentarzy pod produktem to wcale nie jest takie pewne. Oni tam piszą o 15-16 calowych, ale 2łopatowych. Ten silnik może pracować na granicy swoich możliwości.
  11. Cześć Co do śmigła: jeśli obecnie silnik się nie grzeje, to kup 10x4.7 i przetestuj. Powinno być dobrze, zwłaszcza jeśli zadbałeś o chłodzenie silnika i regulator jest dobrany z zapasem 10-15% prądu, jaki pobierze silnik. Co do wysokości podwozia i ew. podwyższania podwozia ogonowego: nie ma to wpływu na wyrywanie lub nie modelu w górę, jeśli jest on prawidłowo wyważony; ogon, wraz ze wzrostem prędkości, powinien podnieść się jako pierwszy. Na wyrywanie w górę wpływ ma zbyt duży kąt zaklinowania skrzydła i/lub zbyt mały skłon silnika (pochylenie osi w dół). Spróbuj pod krawędź spływu podłożyć podkładkę 1mm grubości. Pytanie czy model jest dobrze wyważony. Oczywiście pozostaje również kwestia sterowania. Nawet poprawnie wyregulowany model można przeciągnąć przy starcie. Daj wuchylenia steru wysokości max 15mm w górę i 10 w dół. Jeśli masz możliwość ustaw funkcję expo w aparaturze na ok. 50%. Jeśli to możliwe, staraj się w początkowej fazie startu tylko przez moment od dodania gazu i ruszenia (to trzeba wyczuć, jak długi) przytrzymać ogon na ziemi, żeby uniknąć kapotażu (zarycia nosem w ziemię). Dość szybko zacznij stopniowo oddawać drążek steru wysokości (nie bardziej niż do pozycji neutralnej!), starając się doprowadzić do uniesienia ogona (wypoziomowania się modelu) jeszcze przed startem. Wyregulowany model powinien po nabraniu prędkości sam łagodnie oderwać się od ziemi. Taki start, niemal gwarantuje uniknięcie przeciągnięcia i jest bardziej elegancki. Dużo tu jednak zależy od jakości pasa startowego i wielkości kółek. Powodzenia! P.S. Poszukaj kontaktu z lokalnymi modelarzami. Na pewno chętnie pomogą.
  12. Hmmm... Tak po prostu? To napisz jeszcze, jakich brzeszczotów używasz. Bo mi, żebym nie wiem jak się starał, nigdy tak ładnie cięcie płyty nie wyszło Z taśmą klejącą spróbuję.
  13. Gratulacje! Trochę to trwało, ale z tego co piszesz - warto było. Fajnie, że tak fajnie lata. Wrzuć koniecznie film, jak tylko będziesz mógł.
  14. Czym wycinasz kształt w takiej płycie? Bardzo czyste cięcie.
  15. Jestem prorokiem:) Kacper, ktoś robi coś konkretnego a Ty dalej marudzisz.
  16. Piotr, kto ma to finansować? I czy możesz rozwinąć te mechanizmy obronne?
  17. Piotr, kto ma to finansować? I czy możesz rozwinąć to o mechanizmach obronnych?
  18. A to prawda. W tym kontekście popychacz powinien być jak najprostszy, lub podparty na łukach.
  19. O tych zagięciach popychaczy SW też już wspomniałem, ale Wiesiek pisał, że wszystko chodzi aksamitnie. Tylko jak się na to patrzy, to naprawdę trudno uwierzyć Wiesiek, czy to rozwiązanie mocowanie skrzydła drutem trzymającym rurkę zapewnia dobre i bez luzów przyleganie skrzydła do kadłuba? Czy skrzydło będzie demontowalne? Bo z tym rozwiązaniem to nie wygląda na takie.
  20. Kacper, ironizujesz, czy piszesz poważnie?
  21. Mam olej w przewodzie z węża gumowego, zbrojonego, oraz w innych wężykach (średnica 6mm, takie niebieskie, dość twarde, kupione w sklepie pneumatycznym, nic specjalnego). Nic się nie rozpuszcza. Olej mam taki jaki był w agregacie, nic nie dolewałem.
  22. Tomek podał jako pomysł podpisywanie zapoznania się z instrukcją. Proste, nie kosztowne. Jak ma zadziałać? Ma podnieść wiedzę i świadomość. Zmusić do podszkolenia się w sklepie, przy zakupie. Podpis działa na wyobraźnię, wprowadza element osobistej odpowiedzialności. Warto ten pomysł dopisać w stosownym, przywoływanym już tu wątku. I to są konkrety na wagę złota, a nie: co by było gdyby i destrukcyjna dyskusja, która nigdy nic nie spłodzi. Pomysł z ankietą popieram. To niemal to samo co proponowane już oświadczenie w sklepie: że się zapoznałem, że poinformowano mnie i uświadomiono, że biorę odpowiedzialność. Niejeden ojciec (zamiast czekać aż go dziecko nauczy) na ten pierwszy raz (oblot) pójdzie z dzieckiem, zadba, żeby to było w sensownym miejscu. Przypominam jeszcze, że było pomysł oznakowania na opakowaniach (przymusowego, wprowadzonego odgórnie). Oprócz tego cała kampania (ale zorganizowana i nie bazująca tylko na "chęciach" uświadomionych modelarzy) informacyjna, wspierana przez np: Ministerstwo, ULC, firmy ubezpieczeniowe.
  23. Fajne skrzydło - kształt i wykończenie. Takie estetyczne.
  24. Zwracam honor i przepraszam za wprowadzenie w błąd. Moja wypowiedź dotyczyła BVLOS. Edit: Kacper, nikt nie będzie robił rozróżnień na samoloty RC i drony. Funkcjonuje termin BSP. A potwierdzają to regulacje, którymi już objęto latających komercyjnie, które pewnie znasz, bo uważnie obserwujesz i czytasz. I co? Wszystko wrzucono do jednego wora. A nie chodzi o sianie paniki, bo to nikomu w niczym nie pomoże. Robię wyraźną aluzję do wątku, w którym dyskutowaliśmy nad uregulowaniem (jakimkolwiek) kwestii bezpieczeństwa i edukowania ludzi wchodzących w modelarstwo lotnicze RC. Jestem przekonany, że jak się sami nie wykażemy inicjatywą, to zrobią to za nas, po swojemu, miejscami topornie i na zapas. Smutne, wkurzające, ale tak niestety będzie, choć bardzo chciałbym się pomylić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.