Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. Na górnym płacie faktycznie mucha nie siada.
  2. Mi V2 tez padła i nie wiadomo dlaczego. Leży i się kurzy. Chyba podświadomie liczę na jakiś cud, że ożyje. Ta RunCam wygląda na fajną, ale poczekam Kuba aż ją rozbebeszysz i potwierdzisz, że warto
  3. Pewnikiem jest że: lepsza marka to zazwyczaj lepsza kontrola jakości, zazwyczaj lepsze materiały i podzespoły, większa trwałość, często lepsze rozwiązania techniczne. Czy produkt markowy się nie psuje? Psuje, a jakże. Natomiast statystyki z innych branż dowodzą, że rzadziej, niż produkt z niższej półki. I wbrew temu co Koledzy piszą, o usterce markowego zazwyczaj mówi się głośno, bo oczekiwania, a więc i rozczarowanie, są większe. Natomiast, nie wiem czy ktoś zrobił jakiekolwiek badania usterkowości Turnigy i porównał z innymi markami, więc większość wypowiedzi "lepsza, gorsza, bardziej/mniej zawodna" jest prawdopodobnie bez pokrycia w faktach. Dominują odczucia i indywidualne jednostkowe doświadczenia. Z argumentami Kolegów za Turnigy 9 zgadzam się częściowo. Jej wybór to kwestia zważenia za i przeciw, np: jaki model "oddasz" jej pod kontrolę. Jeśli ciut lepszy niż piankowy - moim zdaniem nie warto. Aparatura powinna być najpewniejszym elementem twojej elektroniki. Andrzej poniósł równie ważny argument "przyszłościowo-rozwojowy" Twojego hobby, a w konsekwencji Twojej aparatury. Ja polecam Ci: Hitec Optic 5 + odbiornik minima 6T lub tą Hitec Optic 6 + 2 szt. odbiorniki Optima 7 (jak znajdziesz z 1 odbiornikiem będzie znacznie taniej) lub tą Hitec Flash 7 kanałów + odbiornik optima 7 To jest takie hobby, które dość trudno jest uprawiać za małe pieniądze. Chcesz oszczędzać - rób modele własnoręcznie. Elektronikę miej dobrą. Pozdrawiam
  4. Dziękuję. Film znam. Jest dla mnie sztandarowym przykładem beztroskiego marnowania kupy kasy. Której to beztroski zazdroszczę. Ale może niesłusznie.
  5. Dzięki, Paweł. Dla mnie to wszystko jeden grzyb. Depron w tytule wątku jest czysto umowny .
  6. Upewnij się (mnie?), że nacięcia pod pręty węglowe i same pręty wkleiłeś prosto. U mnie na ekranie linia nacięcia jest pofalowana. Oby to było złudzenie.
  7. Dzięki, Rafał. Aaa! To było tak dawno, czasem zapominam, że to podkłady Robert, nie wiem co by się musiało dziać, żebym go teraz oklejał folią . Jeśli miałbym coś w nim zmieniać, to tylko podwozie na chowane.
  8. Gratulacje należą się Jimmy'emu. Wziął maszynę w swoje ręce i zaczyna nią naprawdę latać. Nie jest to już lot autobusu, nie? Pierwszy lot na filmie był dla regulacji, bo przestawił mi się SW i zadzierał w górę jak winda. Poza tym pakiet był 25C. Drugi lot to już pakiet 35-ka (do tego nowszy) i czuć różnicę. Chociaż to co na filmie, to jeszcze nie jest to, co tym modelem można. Martwi mnie tylko, że silnik gorący, ale może przyzwyczajony do spokojniejszego latania, muszę się teraz przestawić....? O co kaman z podłogą? Przekonałeś mnie
  9. Operator się spisał . A uszkodzenia na oko niewielkie. Lata bardzo ładnie. A taki miał być ciężki i w ogóle, nie?
  10. Ja też wolę posłuchać modelu, niezależnie od tego jak brzmi. Motolotniarze .
  11. Dźwięk silnika i śmigła. Edit: Andrzej, teraz dopiero pomyślałem, że mogło Ci chodzić o dźwięk buzzera, takie pikanie . Tak?
  12. Pierwsze loty w sezonie 2015. Wreszcie z Jimmym w kokpicie . Poradził sobie nieźle https://www.youtube.com/watch?v=julNH3yaGxg
  13. Święte słowa. Też to przerabiałem (co ja mówię, dalej przerabiam ). Tomek, gratulacje, chłopie . Szkoda, że ze stratami. Chociaż pewnie już kończysz keson w nowym i zabierasz się za krycie Wrażenia i szczegóły będą przy okazji filmu, mam nadzieję? Ja dzisiaj polatałem Corsairem i wrócił cały. Było bardzo urokliwie, ale o tym w wątku, jak filmy obrobię.
  14. Retarderem. Opóźniaczem zasychania. I nie musi z nim być (rozcieńczalnik), może być bez. Taki z niebieską naklejką. A co do trwałości powłoki to rożna będzie na różnych powłokach bo różny jest skład chemicznych Gunze i Tamiyi.
  15. Dobra, dobra, nie kokietuj Latasz dobrze. Powodzenia! P.S. Szkoda, ze nie w Piastowie.
  16. Sorry, nie zrozumiałem: próby laminowania? Masz jakiś patent na unikanie deformacji przy schnięciu wikolu przy tak dużych powierzchniach?
  17. A ja się z tym zdaniem właśnie nie zgodzę. Dla mnie to stereotyp. Popieram pomysł z inwestowaniem w proste modele do nauki, niż high-tech symulator.
  18. Czyli będziesz skorupę laminował, tak? Poza tym, mistrz robi ze styroduru.
  19. Ja ćwiczyłem na Aero Flight Deluxe. Uważam, że jest bardzo dobry, tzn. podoba mi się i dobrze odwzorowuje fizykę lotu. Nie mówiąc o odruchach. Zaczynałem od FMS-a i różnica w porównaniu z AFD jest ogromna. Ale i tak FMS w pierwszym kontakcie był kapitalny .
  20. Kapitalny projekt. Mnie samego jakoś ostatnio właśnie takie plany nachodzą, żeby z podkładów, żeby było wielkie, lekkie i dostojnie latające. Pilnie obserwuję i kibicuję.
  21. Słuszna koncepcja. Zupełnie inny wydźwięk, niż skargi indywidualne.
  22. Nie, ale zanosi się na to, że będę próbował .
  23. Kopyta skończone. Za bardzo "wjechałem" i trzeba było nadsztukować. Żelkot. Duży jest potencjał w tym mazidle, ale ja go chyba nie umiałem wydobyć. Najlepiej się go kładło grubą warstwą, bo ładnie się rozlewał, gładziutko. Tyle, że to rujnowało starannie wyprowadzone linie, zalewało wklęsłości. Ostatecznie wcierałem cienkie warstwy... palcem. Nie zalewało, ale pokrycie jest miejscami bardzo cienkie. Wniosek: jeśli kiedyś tą metodą, to przed położeniem żelkotu uwzględnić jego grubość w przygotowaniu kopyta - nie mniej niż 0,5mm po zeszlifowaniu, a najlepiej 1mm. Wtedy w termoformowaniu jest dobrą ochroną dla kopyta. Ale i tak ładnie wygląda . Świetnie się szlifuje. W porównaniu z pierwszą wersją (prosto z planów, które miałem) to kopyto jest nieco poprawione, tzn. juz mniej przypomina wersję LX, a bardziej wersję L, którą robię. Kopyta już wysłane. Ciekawe, co Markowi z nich wyjdzie . Trzymajcie kciuki. A tu jeszcze mały eksperyment z prasowaniem EPP i porównanie przed i po. Prasowanie przez papier śniadaniowy. Z lewej przed, z prawej - po Wychodzi to naprawdę gładko, tylko trzeba jakoś zapanować na deformowaniem się elementów.
  24. Fajny, taki kompaktowy. Nie gromadzi Ci się za dużo oleju w instalacji? Pytam, bo agregat masz wysoko, a wyjście na instalację "idzie" w dół. Kółeczka masz czadowe!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.