Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej Klos

  1. Wicherek był w zasadzie pomyślany jako wolnolotka. Co najwyżej przewidziane było sterowanie najprostszą 1 - 2 kanałową aparaturą nieproporcjonalną. Więc w pełnej wersji RC a zwłaszcza w XXI wieku, model aż krzyczy o pewne modyfikacje. Statecznik poziomy spokojnie można zmniejszyć o 1/4 - 1/3, co da znaczny zysk na balaście z przodu. Oczywiście należy to policzyć, choćby ze wzoru podanego przez samego Schiera. Należy koniecznie zmienić profil, choćby na Clark Y albo np. S 7055. Będzie żywszy i mniej podatny na wiatr. Spokojnie można odchudzić kratownicę, jeśli w ogóle z niej nie zrezygnować na rzecz innej konstrukcji. Skrzydła koniecznie wyposażyć w lotki. Samolot bez lotek jest kompletnie bez sensu w dobie mocnych i tanich micro serw. To samo tyczy się wzniosu skrzydeł. Z pierwotnych 7 - 8 stopni, myślę że spokojnie wystarczy 1 - 3. O ile w ogóle. Zresztą o niektórych zmianach pisał już sam Papa Schier. Więc uporczywe budowanie Wicherków w pierwotnej wersji i wyposażanie ich w sterowanie we wszystkich osiach, mocne silniki itd. uważam za pozbawione sensu.

     

    ????????????

  2. Tak jak pisze Tomaszek. To jest tzw. kryte połaczenie, zakrywające szczelinę na połączeniu  obu części. . 

     

     

    Chyba najprosciej wytlumaczyc za pomoca rysunku.  

     

    post-12308-0-87167200-1507802771.png

     

    Ten jest od Spitfire ale idea jest ta sama; byc moze C-ownik w Hudson mial troche dluzsze polki i przez to mniejsza szczeline.

  3. Sorry, ale tez nie moge w to uwierzyc, ze ktos moze sie jeszcze na takie numery nabrac.  Inne warianty z Australii to:

     

    -  Dzwonia niby z biura podatkow (Tax Office) i mowia, ze jest nakaz aresztowania na mnie bo zalegam z podatkiem i natychmiast trzeba przelac pieniadze na podane konto aby uniknac aresztowania.  Duzo ludzi sie nabralo, do mnie dzwonili 2 razy.

     

    -  Dzwonia niby z Microsoft (Wydzial Techniczny) i wiedza, ze moj computer ma virusy.  Mam do niego natychmaist zasiasc i wyslac im jeden plik.  Oczywiscie ten, ktory pozwoli im potem wejsc na moj computer.  Dzwonili chyba z 15 razy.

     

    -  Po kazdym wyjezdzie do Europy dostawalem email lub list bo oto znalazl sie moj wujek np z Portugalii, Alfonso Klos, ktory niedawno zmarl i zostawil mi kilka dzilionow dollars.  Trzeba tylko podac numer konta.  Teraz podaje zmyslony email i adres.

     

    -  Czesto dzwonia np firmy telefonicznej i mowia, ze chca poprawic service, znaja moje imie i nazwisko (i je podaja) ale musze je zwerifikowac i prosza o podanie daty urodzenia.   Po prostu zbieraja dane na jakis skok.  W tym celu kradna tez poczte (listy etc), warto zalozyc klodke.

     

    Koledzy, za darmo to mozna tylko w pysk dostac.. 

    • Lubię to 1
  4. Jakos nie moglem zmobilizowac sie do CSS-11 i postanowilem zrobic PZL 38 Wilk.  Model chodzil mi po glowie od dluzszego czasu.  Wiem, ze co najmniej dwoch kolegow planuje Wilka, Mask &  mecenas a merlin71 juz go nawet zaczal.  Beda cztery Wilki do wyboru!  Moj zapewne zajmie najdluzej czasu. 

        

    Postanowilem wykorzystac elementy od rozbitego Freewing Mosquito tzn silniki, ESC i chowane podwozie, kupilem tylko odpowiednio wieksze kolka.  Dlatego skala jest 1:8:

     

    -rozpietosc – 1381mm

    -dlugosc – 1044mm   

    -waga ~2.5kg

     

    Jak zawsze troche teorii:

    Profile:

    Jako glowny uzylem Selig S-3016 zmodifikowany do 13% grubosci.

    Profil na koncowce to MVA22 zmodyfikowany do 12.5% grubosci i 2.5% strzalki ugiecia.

    Ich charakerystyka dla malych predkosci wyglada tak:

     

     

    post-12308-0-04439800-1507452740_thumb.png

     

     

     

    A dla wiekszych ~80km/godz wyglada tak:

     

     

    post-12308-0-32642800-1507452759_thumb.png

     

     

     

    Rozklad wspolczynnika sily nosnej wyglada tak:

     

     

    post-12308-0-00471000-1507452916.png

     

     

     

    Zalozylem 1.5⁰ zwichrzenia, bo po dyskusji nad Anderson Kingfisher “zaczalem sie bac” zaokraglonych koncowek skrzydla; ale tez nigdy ich nie lubilem.  Chociaz wydaje sie, ze nie jest to zupelnie tak jak w artykulach p Pawel Wozniak w Modelarz.  Z tego co pisza na Internet wlasciciele Piper Cub (tego duzego) zwichrzenie zostalo wprowadzone jedynie w cele unikniecia oderwania strug a nie poprawy osiagow jak to pisze p Wozniak.  Wrecz przeciwnie, predkosc przelotowa obniza sie a takze podwyzsza sie predkosc ladowania. 

     

    Model bedzie budowany Metoda Traconego Styropianu.  Poniewaz duzo kolegow pytalo o ta metode, bede opisywal krok po kroku.  Zobaczymy co z tego wyjdzie:

     

    Na poczatek “dobralem” dwie plyty styropianu 50mm grubosci.  Piszac dobralem, to nie zupelnie tak bylo, po prosto mialem je w garazu.  Szerokosc kadluba w najszerszym miejscu jest 106mm i pomyslalem, ze jak dosztukuje po kawalku z kazdej strony to bedzie OK.  Oczywiscie, takie cos nie dziala, zerwalem te kawalki i nadrobilem szerokosc szpachlowka do scian.  Powinienem byl kupic styropian 75mm lub nawet 100mm grubosci!

     

    Napierw sklejamy dwie plyty styropianu zywica 5min ale w takich miejscach aby potem nie jechac przez nie goracym drutem.

     

     

    post-12308-0-31564100-1507453102_thumb.jpg

     

     

     

    Nastepnie wycinamy kadlub w widoku z gory.  Potrzebne oczywiscie sa dwa szablony, gora i dol.  Szablony sa z grubej tektury, ja uzylem pudelek po modelach.

     

     

    post-12308-0-83507300-1507453139_thumb.jpg

     

     

    post-12308-0-64757900-1507453197_thumb.jpg

     

     

     

    Nastepnie widok z boku, tez dwa szablony; lewy i prawy.

     

     

    post-12308-0-42898300-1507453233_thumb.jpg

     

     

     

    No i wyszedl mi taki oto wieloryb.

     

     

    post-12308-0-99996200-1507453266_thumb.jpg

     

     

     

    Nastepnie wycinamy szablony aby uzyskac miejsce na kabine, skrzydla i statecznik poziomy.  Wycinamy te ksztalty a potem przeklejamy je z powrotem do modelu za pomoca tasmy dwustronnej.

     

     

    post-12308-0-47161500-1507453309_thumb.jpg

     

     

     

    Teraz zabawiamy sie w rzezbiarza.  Zajelo mi to jakies 6-8 godzin, uzywajac rysunkow, zdjec i przekrojow.  Polecam nie spieszyc sie.

     

     

    post-12308-0-79598500-1507453369_thumb.jpg

     

    post-12308-0-85801400-1507454444_thumb.jpg

     

    post-12308-0-59638300-1507453522_thumb.jpg

     

     

     

    Rozne wpadki mozna poprawic szpachlowka lub poprzez doklejenie lat ze styropianu.  Obawiam sie, ze kadlub w miejscu zamocowania statecznika poziomego wyszedl troche :"skromny"; potrzeba bedzie chyba troche wegla lub Kevlar'u.

     

     

    Jedyne narzedzia jakie uzywalem to 3 rozne papiery scierne, papier scierny naklejony na listwe splywu do roznych szczegolow i noz do zgrubnego ciecia.

     

     

    post-12308-0-84274900-1507453598_thumb.jpg

     

     

     

    Odrywamy delikatnie kabine i owieki, szlifujemy je o 1-1.5mm aby uzyskac miejsce na tkanine.  Nastepny krok to oklejenie kadluba plastikowa tasma do pakowania, ale o tym pozniej.

     

     

     post-12308-0-20943300-1507453647_thumb.jpg

     

     

     

    Wycialem tez styropian na skrzydla i nie moglem sobie odmowic przyjemnosci zlozenia.  Prawie gotowy do lotu!  ;)

     

     

    post-12308-0-66398200-1507453907_thumb.jpg

     

     

     

    I to by bylo na tyle.

    Andrzej

    • Lubię to 3
  5. A czy czasem powodem 'myszkowania' (a takze pierwszych 10s trwogi  ;)) nie jest zbyt duzy kat zaklinowania skrzydla?  A co za tym idzie przeciagniecie?  Tomek, piszesz, ze podwozie za dlugie = wiekszy kat natarcia.  Moze sprawdz kat zaklinowania skrzydla na tym podwoziu...

     

    Kat przeciagniacia dla wielu profili (np NACA23012 etc) w prawdziwych samolotach jest ~16⁰ a modelach np 1.5m rozpietosci tylko ~13⁰.

     

    Czolem

    A

  6. Hike poleciał :)

     

     

    Niemniej - zamachnąłem się, rzuciłem i Hike zgrabnie zaczął lecieć. Lotniska szybko brakło, wysokości dalej nie ubywało, więc stwierdziłem, że nie będę łaził po mokrym, przeoranym polu, więc dodałem gazu, a Hike dziarsko zaczął nabierać wysokości. B)

     

    Trymowania było dokładnie zero - wszystkie kąty itp sprawdziły się jak należy. Środek ciężkości okazał się mocno przedni - też według przewidywań, do oblotu tak być miało.

     

    Same własności lotne - rewelacja.

    Przeciąga to wręcz jak DLG, jedynie opuszczając nosa, bez żadnych tendencji do przewalania się przez skrzydło, w korkociąg wprowadzić się nie pozwala. Krążenie bardzo przewidywalne, pozwala krążyć naprawdę wąsko, prawie wokół końcówki. Bardzo podoba mi się też reakcja na ster kierunku. Z racji tego, że Vka jest odwrócona, to nie ma tendencji do wywoływania odwrotnego przechylenia. Pozwala ta wykonywać bardzo ładne korekty samym sterem kierunku.

     

     

    Czesc Patryk,

     

    Gratuluje oblotu i wlasnosci lotnych zgodnych z przewidywanymi.  Obliczenia??

    No ale chyba nie powiesz, ze cokolowiek liczyles na komputerze!  Obrys skrzydla zapewne od reki a profile ani chybi od Wicherka  :D  :D  :D

     

    Nie rozumie co zlego z muzyka, byc moze to najwiekszy problem modelu?

     

    Powodzenie na Targach.

     

    Czolem

     

    Andrzej

  7. Moj CSS11 tez upada bo stwierdzilem, ze mam jeszcze czas na powolne modele.  Bardzo lubie latac 130km/godz moim Parkzone P-47 i Viggen.

     

    Zabralem sie natomiast za PZL38 Wilk.  Tym razem bedzie wiekszosc "analogowo". kadlub juz prawie wydlubany w styropianie ale w ten weekend jest w Australli Dzien Ojca wiec pewnie znowu sie opozni.  Zaczne temat jak bedzie troche wiecej zrobione.

    A

  8. Dzisiaj odbyl sie maly Pokaz Lotniczy na lotnisku Watts Bridge, ~100km na polnoc od Brisbane.

     

    Bylo duzo samolotow sportowych

     

     

    post-12308-0-07743900-1503219389_thumb.jpg

     

     

    a takze P-51 Mustang

     

    post-12308-0-03478200-1503219077_thumb.jpg

     

     

    Trojan

     

    post-12308-0-54533400-1503219140_thumb.jpg

     

     

    Yak3 z silnikiem gwiazdowym.

     

    post-12308-0-66944100-1503219211_thumb.jpg

     

     

    https://youtu.be/BKWaF87UMv8

     

    https://youtu.be/48s098-BTZ0

     

     

    Byly tez Chipmunk

     

    post-12308-0-70299500-1503219518_thumb.jpg

     

    Airtour

     

    post-12308-0-03413500-1503219325_thumb.jpg

     

    post-12308-0-03406500-1503219269_thumb.jpg

     

    chociaz jestem pewien, ze niewielu ludzi wiedzialo, za zaprojektowane przez Polakow.

     

    Ale najwieksza gwiazda pokazow okazala sie moja zona (w bialej bluzce),

     

     

    post-12308-0-92420200-1503219680_thumb.jpg

     

     

    ktora wraz z jeszcze jedna przypadkowa pielegniarka uratowaly zycie czlowiekowi z obslugi pokazow.  Czlowiek tez wypadl z prowadzonego przez siebie samochodu "Follow Me" starcil przytomnosc po czym stanelo mu serce.  Po okolo 30s reanimacji facet odzyskal prztomnosc i zabrala go karetka.  Mial duzo szczescia bo wypadl z samochodu doslownie pomiedzy dwoma pielegniarkami.

     

    Czolem

     

    Andrzej

     

     

     

     

     

     

  9. Irek,

    Super, ja tez dolaczam sie bo stwierdzilem, ze mam jeszcze troche czasu na powolny CSS11.  Ale tym raze zaczne temat dopiero jak bede mial cos zrobione.

    Jaki naped? Elektryczny?

     

    Widze, ze robisz profil zmienny wzdluz rozpietosci.

     

    Czolem

    Andrzej

  10. Postanowiłem upisać kilka słów i podzielić się z Wami moim doświadczeniem moderatorskim. Moderowałem to Forum jakiś czas, czegoś się nauczyłem i pomyślałem, że warto się moimi przemyśleniami z Wami podzielić. 

     

    1. Skąd bierze się agresja na Forum? Przeanalizowałem moje boje moderatorskie i mogę wyróżnić kilka powodów:

     

    a. Nieumiejętność przyznania się do błędu.  -  To jest powód numer jeden. Wielokrotnie zauważałem dyskusję, która szło dobrze do momentu, w którym został udowodniony błąd. Wtedy "błądzący" strzelał focha i zaczynało się bydło.

    b. Przekonanie o własnej nieomylności.  - To jest prawie to samo co w poprzednim punkcie. Ale jest gorsze, bo taki przekonany o własnej nieomylności jest zaimpregnowany na wszelkie argumenty. 

    c. Kasa - To jest drażliwy temat i wielu forumowiczów nie rozumie. Dla kogoś 5000PLN za model to normalna cena, dla kogoś innego 50PLN to duży wydatek. Niezrozumienie tych różnic często prowadzi do agresji. 

     

    2. Jak z tym walczyć?

     

    a. Po pierwsze 3x przeczytać własny komentarz, zanim go wyślemy. Czasem warto skasować. 

    b. Przemyśleć do kogo piszemy/kogo komentujemy. Na Forum są różni ludzie. Są modelarze wiejscy (jak ja), są zawodnicy z Kadry Narodowej. Może się Wam wydawać, że zawodnikom palma bije. No więc z ich punktu widzenia nie bije, a z naszego bije. Należy uważać. 

    c. Wszelkie posty naruszające dobre zasady współżycia lepiej jak najwcześniej zgłaszać do Administracji niż komentować. Zadymy trudno spacyfikować. 

     

    3. Jak uchronić się od agresji?

     

    a. Po pierwsze nie pisać bez zastanowienia w tematach, w których występują literki F3 i F5. Tam można się natknąć na 2.b.

    b. Po drugie nie pisać w piątek i w sobotę wieczorem ;-)

    c. Po trzecie.... Zawsze 3x przeczytać, co napisaliście, przed wysłaniem. 

     

    Pozdrawiam.

     

     

     

    Chcialbym jeszcze dodac punkt 2d lub 3d:  Zanim odpowiesz, przeczytaj post kolegi uwaznie, nawet 3 razy jak trzeba.  Byc moze dopiero na drugi dzien..

    • Lubię to 1
  11. Witam,

    Udalo mi odbudowac Viggen.  Ale wpierw troche zdjec z budowy:

     

    post-12308-0-93066100-1497766281_thumb.jpg

     

    post-12308-0-80326300-1497766481_thumb.jpg

     

    post-12308-0-56753200-1497766516_thumb.jpg

     

    post-12308-0-43483800-1497766551_thumb.jpg

     

    post-12308-0-57941300-1497766601_thumb.jpg

     

    post-12308-0-36124300-1497766730_thumb.jpg

     

    Model nie jest "sliczny", po po kraksie sciagnalem pokrycie papierowe i sa znaki od kleju etc.  Ale lata bardzo dobrze.

    W stosunku do "starego" Viggen zrobilem nastepujace zmiany:

     

    - Przesunalem SC do tylu o ~25mm, teraz lata duzo lepiej i nie "kretuje" po wyrzucie.

     

    post-12308-0-49062100-1497766768_thumb.jpg

     

     

    - Byla kiedys dyskusja na temat ilosci powietrza do EDF na tym forum, niestety nie moge jej szybko znalesc.  Jeden z kolegow polecal zrobic dodatkowe otwory; posluchalem i zadzialalo! Dziekuje. Bez dodatkowych wlotow ciag byl 850g z wlotami 1050g, Wow prawie 25% wiecej!

     

    post-12308-0-12476600-1497766843_thumb.jpg

     

     

    - Model lata teraz na pol gazu, zeby tylko baterie z HK dzialaly.  Wywazenie silnika z wirnikiem sprawilo, ze model lata wyjatkowo cicho!

     

     

    https://youtu.be/d3wevT8xEnw

     

    Sorry, video nie najlepsze.

     

    - Oczywiscie nie daje mi spokoju ta plaska plytka z depronu jako profil skrzydla :D .  Mozna by zastosowac jakis cienki profil lub KFM ale chyba go juz tak zostawie.  Pora zabrac sie za CSS11 chociaz bardzo spodobaly mi sie EDF'y, hmm..

     

    A

  12. Tomek,

    Nie powinienes miec zadnych skrupulow do reklamacji z HobbyKing.

    Przegladalem moje konto i ~75% zakupow reklamowalem:

     

    -Spitfire MkXXIV - dwa razy (polamane klapy a potem 4 zepsute serva)

     

    - Spitfire MkV - przedluzenie osi silnika, wymieniane 3 razy zanim przestalo drgac

     

    -EDF fan wygladal jakby pogryzly go myszy a mial byc wywazony

     

    - ostanio zepsulo mi sie 5 baterii (3x 4S Heavy Duty +  2 x 4S Bolt). Popsuly sie po jakis 5-6 lotach

     

    etc etc  

     

    Osobiscie mam juz dosyc ich bubli, kiczu i badziewi. :angry:

    No, ale sobie uzylem.  Lepiej sie czuje :D .  Ale musze tez przyznac, ze nie mialem nigdy problemow z reklamacja.

     

    Czolem

     

    • Lubię to 1
  13. Rzeczywiscie bardzo ciekawy.  Czytalem juz o tym kilka lat temu ale odswiezyles mi temat.

    Proponuje aby koledzy w miare mozliwosci dolozyli sie do budowy:

     

    http://legendylotnictwa.org/aktualnosci

     

    Jest tez strona Facebook ale ja (podobnie ja wielu innych) od Facebook trzymam sie z daleka.

     

     

     

    Dolozylem sie juz do RWD 8:

     

    http://www.fligry.eu/index.php?action=submenu&id=153

     

     

    Utrzymujmy historie Polskiej mysli technicznej!

     

     

    A

     

      

  14. Wiesiek,

     

    Skoro juz naprawde musisz budowac Delfin 500  :D, to polecam zmiane profilu.  W dzisiejszych czasach raczej modelarze trzymaja sie z daleka od profili Eppler'a.  Byly dobre ~40 lat temu ale jego model babla laminarnego nie dziala za dobrze przy malych liczbach Re,  SD7034 chyba lepszy ale czemu az taka duza strzalka ugiecia=duzy sila nosna = duzy opor.  Bedzie to model jednego komina termicznego, tego pierwszego, jesli do niego dolecisz :lol: .  Opisal to juz Patryk Sokol tutaj:

     

    http://pfmrc.eu/index.php?/topic/66002-xflr5-clcd-vs-masa-modelu/?p=650875

     

    Poniewaz umiesz juz latac, proponuje inne profile Selig np S3010,3014, 3016 (sprawdzony w prostym modelu 20 lat temu), 3021 lub niedawno odkryty MVR22, ale jeszcze nie sprawadzony.  Napewno jest wiecej innych.

     

    Czolem

  15.  

    ....

    Następnie AK podaje przykłady usprawnień czy obliczeń, które naprawdę są mało istotne dla tej klasy. Zakończenia skrzydeł -  Andrzej wykonał modele na bazie tych obliczeń (i były skuteczne), a nie jest świadomy, że to właśnie Respect jest jednym z niewielu konkurencyjnych modeli F3F, który rewelacyjnie trzyma sie powietrza przy słabych warunkach (i to z balastem) a zakończenie skrzydła jak i obrys ma do bani (i wyłamuje sie z kretesem z zaprezentowanych obliczeń) a do tego hałasuje w locie.

    Moje przykłady miały pokazać że inni modelarze też starają sie coś nowego sprawdzać, poszukiwać czy iść w innym kierunku, ale to sie nie sprawdza. Bez względu na to czy literatura pisze że przejście kadłub skrzydło ma byc takie czy mniejsze. Niestety to taka gówniana i upierdliwa klasa sportowa ;(

     

    ...

     

     

    Kilka lat temu zaproszono Amerykanskiego pilota, ktory latal tylko na starszych wersjach B-737, do kokpitu nowoczesnego Airbus.  Czlowiek ten rozejrzal i powiedzial "Teraz rozumie jak czuje sie pies ogladajac telewizor"

  16. Hmm...No cóż, pozostaje mi życzyć powodzenia, skoro takie fajne porady sie pojawiły. Takie bardzo forumowe....

    Przecież wynika z powyższych informacji ze projektowanie modeli f3f jest takie banalne. A tu raptem z 8-10 modeli, aktualnie może konkurować z grubsza ze sobą. Z czego kilka z nich ma juz ponad 5lat. A kilkadziesiat innych używanych przeznodelarzy tylko jest.... nieuki z tych producentów. Aż wstyd!

     

    PS Model Mosqito (pełna czy półmakieta) to jest bardzo wyczynowy model. Tylko nie wiem czy w zawodach na prędkość czy na długotrwałość lotu. To tak przy okazji istotności odwzorowania profilu.

     

     

    I powtarzam - fajnie że chcesz budować model. Na pewno będzie latał, może będzie fajnym i wdzięcznym modelem treningowym dla nowych adeptów. Ale tez na pewno będzie odbiegał i przypuszczam że znacznie od najlepszych modeli. Wielu z modelarzy latających F3F budowało i buduje modele. Wielu z nich już zaprzestało i jedynie modyfikuje kupione. To sa ludzie z olbrzymim doświadczeniem i teoretycznym i praktycznym. I niewielu z nich zrobiło model w miarę uniwersalny i konkurencyjny. 

     

     

    Poniżej kilka odnośników do postu AK

     

    1. Ograniczenie oporów interferencji:

     

    Model chyba 4 letni, już praktycznie nie używany w F3F. Jeszcze kilka osób lata nim w B.

     

    2. Najcichszy model jaki widziałem (słyszałem) projektowany przt współpracy oddziału Boeinga we Francji. Liczony bardzo profi. Bardzo ciekawie zrobiona kwestia wzniosów - na początku są ujemne.

     

    Model lata doskonale tylko w niektórych warunkach i do tego głównie we Francji. Model w zaniku

     

    3. Model z wieloma nowatorskimi rozwiązaniami mechanicznymi i aerodynamicznymi. Liczony bardzo rzetelnie.

     

    Ktoś ponoć widział że lata dobrze. Ja jeszcze nie widziałem :(

     

    4. To nowinka. Innowacyjny kształt. Model modelowany bardzo dokladnie. Niestety filmy jakie z nim widziałem nie rokują dobrze. Mam nadzieje że zobacze go w tym roku we francji

     

    Jak widać oczywiste oczywistości nie są takie oczywiste....

     

    Co masz na mysli, ze "porady nie sa forumowe"?

     

    Nie napisalem, ze jest to latwe czy banalne.  Wrecz przeciwnie, napisalem, i to juz w pierwszym zdaniu, ze potrzeba wiedzy, ktora zdobywa sie z czasem. Moze przeczytaj jeszcze raz..

     

    Mosquito mial byc szybki (moze przeczytaj jeszcze raz..) wiec odwzorowanie profilu ma duze znaczenie, podobnie zreszta jak w powolnym modelu, nawet w Wicherku.

     

    To, ze kilka modeli np z zaokraglonymi przejsciami skrzydlo-kadlub i innymi inowacjami nie spelnilo nadzieji?  Moze cos innego bylo nie tak.  Te na zdjeciu np wygladaja na zbyt duze wedlug literatury, ktora ja czytalem.  Zmiany tego typu dadza stosunkowo mala poprawe, rzedu ~1-2% i aby je zmierzyc trzeba by sprawdzic model podstawowy a potem ten ze zmianami.

     

    Napisalem tez Punkt 6 Etc, etc. - tzn jest wiele innych podobnych rozwiazan nad, ktorymi pracuje wielu ludzi i instytucji np:

     

    http://www.deturbulator.org/summary.asp

     

    i wiele innych.

     

     

    Jest tez program (kolejne ostrzezenie, komputerowy!) dr Krzysztofa Kubrynskiego z Politechniki Warszawskiej  do obliczania ksztaltu przejscia skrzydlo-kadlub.  Stosuja go WSZYSTKIE znane i konkurencyjne firmy szybowcowe ASG, JS, S-H etc.  Dr Kubrynski jest tez autorem skrzydel i profili do Diana 2 (zaprojektowanych na komputerze!).  A moze oni wszyscy traca czas?

      

    Dlatego nie rozumie dlaczego dolujecie 19-letniego chlopaka, ktory juz w tym mlodym wieku usiluje zrobic cos nowego i ciekawego zamiast powielac innych.  Zacznie wczesnie, moze cos wymysli.  :)

     

    A

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.