Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej Klos

  1. Skoro juz zasmiecami Ryskowi temat to moze pociagniemy dalej :D.

     

    Mnie z tych "innych" (poza mainstream) samolotow bardzo podoba sie Rumunski IAR 80/81.  Rumuni bardzo inteligentnie wykorzystali to co mieli (ogon od PZL, slaby silnik) i stworzyli zgrabny, rasowy samolot o dobrych osiagach.  Dziwie sie, ze tak malo modelarzy go buduje; samolot mial dobre proporcje tzn duze ramie statecznika poziomego, smukla sylwetke.  Powienien dobrze latac.  Tez mam go na swojej liscie do budowy, tylko gdzie tez czas znalesc  :( .    

  2. Zdarzylo mi sie to kilka razy.  Moja zabawa polegala na wkurzeniu orla (np lecac prosto na niego) a potem lekkie nurkowanie i duza petla.  Wkurzony orzel zapomina, ze nie umie (albo nie lubi) latac na plecach i naogol tracil ochote przy ~90⁰ (w pionowym locie) gubiac kilka pior i najczesciej odlatywal z duzym krzykiem  :D

  3. Widzisz więc, że oblot takiego własnego modelu to jedna wielka niewiadoma.

    Środek ciężkości wyliczyłem z programu piotrade a i tak wziąłem większe 16% stabilności. W każdym locie poza pierwszym bo faktycznie za słabo go wyrzuciłem, przesuwałem pakiet do przodu o 5mm i dopiero w ostatnim jako tako wystartował.

    W ostatnich dwóch również trymowałem wysokość w dół. Muszę najpierw naprawić model aby zobaczyć jak bardzo do przodu przesunął mi się SC,  a podejrzewam, że znacznie, dlatego myślę o stateczniku poziomym.

    jak go ogarnę to będę miał radochę, że się udało. Modelarstwo to nie tylko same sukcesy, krety tez muszą być ;)

    attachicon.gifil28sc.JPG

     

    Budując modele najważniejszym warunkiem jaki muszą spełniać to to, że mają być wyrzucane z ręki, to determinuje wszystko inne. Do najbliższego lotniska modelarskiego mam 45min jazdy samochodem a do pola obok 5min. Jest to trudne bo nie mogę nawalić wzmocnień za dużo, bo będzie za ciężki pod kątem wyrzutu z ręki takiej masy jak i obciążenia skrzydła. Tak, że moje samoloty są z reguły dość duże i lekkie, takie latające gazety. Katapulta nie wchodzi w grę bo po pas w zbożu albo w chaszczach na łące jej nie rozstawię. Myślałem o tym. Rozwiązaniem pośrednim jest strzelanie z gumy, z ręki, ale z wygody chcę tego unikać, więc buduję tak aby nie planować jej użycia. Jak się nie udaje, to trudno strzelam z gumy. Jak się uda to super, mniej gratów do noszenia.

     

    PS.Wiem, że oglądać film a trzymać drążki to nie to samo, ale doceniam każdą uwagę i analizę.

     

    Robert,

     

    Czy mozesz zaznaczyc na modelu polozenie SC jakie miales do lotow?

     

    Wyliczony ta metoda SC i tak trzeba bedzie przesunac do przodu ze wzgledu na destabilizujacy dlugi dziob.  Zwrocil mi na to uwage Lucjan przy projekcie ISKRA Tomka:

     

    http://pfmrc.eu/index.php/topic/51073-ts-11-iskra-1400mm-balsavideo/page-14

     

    Zeskanowalem tam artukul jak to zrobic (o ktorym wczesniej zapomnialem)  :rolleyes:.

     

    No i czekam na katy skrzydla i statecznika poziomego.. 

     

     

    Poza tym cos mi Twoje proporcje nie pasuja, powiekszajac plan, ktory zalaczyles cieciwy wyszly mi ~294 & 127mm.

     

     

    PS

    Przesuwanie pakieu o 5mm niewiele pomoze przy tak duzej cieciwie, SC o 5mm to juz lepiej.

  4. Zaczalbym od rzeczy prostych i podstawowych:

    Jeszcze raz wiec; gdzie masz SC i jakie masz katy natarcia na skrzydle i stateczniku?

     

    PS

    Wiekszosc moich modeli to konstrukcje wlasne i byly np problemy ze SC w PSS PLZ 230F Skorpion.  Pierwszy lot, zadarl nosem do gory tak jak Twoj; dodalem olowiu, uderzyl w ziemie; odjalem polowe olowiu i polecial.

  5. Twoje EDF’y wyja na wysokiej czestotliwosci bo nie sa dokladnie wywazone; gdyby byly, byloby tylko slychac szum powietrza.  Ma to co prawda tylko posrednie znaczenie ale boli serce inzyniera :(.  Twoj EDF jest tak samo pusty w srodku jak kazdy inny EDF.  Nie chodzi o dzwiek (dB) ale o czestotliwosc.  Kazdy kto sluchal lekcji fizyki wie, ze tracisz/marnujesz energie bo na halas tez jej potrzeba.  

     

    Wyrzucasz wielokrotnie model (nie robiac znaczacych zmian), ktory po starcie idzie pionowo do gory i twierdzisz, ze za mala predkosc. Hmm..  

    Mozna by powiedziec, ze skoro wiesz co zlego z modelem to po co sie k..a pytasz i wywieszasz na Internet powielane wlasne bledy :D .  Trzeba bylo napisac, ze bedzie to monolog.

     

    Tez polecam katapulte, niewiele pracy a radocha straszna.

     

    PS

    Model calkiem ladny i orginalny (tez mam w planach jako szybowiec PSS) ale warto by uszczelnic wszystkie szpary na lotkach, SK, SW etc.  Duza roznica w efektywnosci sterow.

  6. Okey,

    Chłopaki oglądają baję - więc jest chwilka :)

     

    Profili generuje wzorniki z "noskiem" i jest to intencjonalne. Nie można zejść poniżej 1mm.

     

    40494281412_bf4bcf47ea_c.jpg

     

     

    Tutaj na przykładzie AG40d, sprawdzam wzorniki na kalce i na samym nosku jest tak (przepraszam za jakość, robione telefonem a jedną dłonią nie mogłem dobrze przyłożyć kalki..)

     

    39642489295_2c7f6ebb3f_c.jpg

     

    39642496075_b9cc91c8e1_c.jpg

     

    Jest to powtarzalne przy tych parametrach.

    To nie jest problem, delikatnie potraktowany nosek papierem ściernym i jest okey.

     

    Na dniach postaram się wypalić rdzenie do tego profilu, to wstawię zdjęcia efektu końcowego.

     

    Pozdr!

    M

     

    Michal,

    Mamy inna wersje programu, u mnie zaden problem 0 lub 1mm ale nie jestem pewien czy o to Ci chodzilo.

     

    post-12308-0-64845100-1519895450_thumb.png

     

    post-12308-0-90208100-1519895471_thumb.png

     

     

    Moze sprobuj inna "Ramp Type"

     

    A

  7. Hej,

     

    Ja zmontowałem maszynę wg. RCSD i mimo pewnej hmmm "upierdliwości" tej metody jestem bardzo zadowolony.

    Formatki robię z tekstolitu 1mm na wydrukach z Profili - idzie całkiem sprawnie. Mimo wszystko krawędź natarcia nie wychodzi mi tak pięknie - ponieważ Profili z założenia modyfikuje szablon i odsuwa linię cięcia min 1mm od noska.

     

    Marzy mi się taka maszyna jaką pokazałeś, ale za cienki jestem żeby coś takiego zbudować ;(

     

    PS. Marek dzięki za super plany Foki 4 na forum ADW. Przydadzą się do zrobienia modeli SZD - 32 oraz SZD - 36 do Condor Soaring V2 nad czy m to będę pracować jakoś do września :D

     

     

    Michal,

    Nos profilu jest bardzo wazny jesli chodzi o osiagi skrzydla, szczegolnie widac to w szybowcach.  Jesli przeplyw zrobi sie turbulentny to prawie nie ma szans na zlaminarizowanie i osiagi beda znacznie gorsze.  Dlatego stosuje sie formatki do nosa.   Z mojego doswiadczenia trudno jest wyciac pila wlosowa formatki, szczegolnie ta dolna w okolicy nosa.  Moj sasiad byl modelarzem a takze mial business grawerski i wycinal mi formatki.  Niestety mial doscyc miasta (Big Smoke  :)) i przeniosl sie gdzies w busz >10lat temu  :(.

     

    Nie rozumie o czym mowisz z odsunieciem o 1mm w Profili.  Grubosc pokrycia (skin) mozna ustawic na 0mm.

     

    Te plany SZD 24 Foka sp Z. Luranc sa doskonale, podonie jak jego wszystkie pozostale.  Udalo mi sie wycyganic je od wdowy po p Luranc.  Inaczej pewnie skonczylyby na smietniku.

     

    Czolem

    A

  8. Marek,

     

    Jest to dobre i proste urzadzenie.  Chcialbym Cie jednak zachecic do zrobienia elekronicznej pily, byc moze jako nastepny projekt..  Templates (formatki?) sa upierdliwe do robienia i zajmuja duzo czasu.  Cale urzadzenie nie jest az takie trudne, kilka "step-motors", lozyska etc.  Programy do sterownia sa chyba za darmo.. Moge sprawdzic.  Trzeba tylko ustawic blok styropianu i nacisnac przycisk.

    Tu jest przykladowa pila kolegi zrobiona >15 lat temu.

     

    post-12308-0-23596900-1519514248_thumb.jpg

     

    post-12308-0-08718000-1519514265_thumb.jpg

     

     

    W RC Soaring Digest, ktore pokazal Michal, sa tez pokazane formatki do sprawdzania nosa profilu, z ktorych tak sie wysmiewano w temacie Mosquito..

     

     post-12308-0-73950000-1519514465_thumb.png

  9. Powiedzcie mi o co tutaj chodzi? Nie bardzo rozumiem w jakim kontekscie jest tutaj uzyte sformulowanie- "wylacznik podcisnienia" - do czego to ma sluzyc?

     

     Pozdrawiam

     

       Przytek

     

    Wylacznik ten reguluje stopien podcisnienia w worku do laminawania skrzydel.  Mozna nim ostawic podcisnienie od 0 do -1bar.  

    Na znanym portalu aukcyjnym można za kilkadziesiąt PLN zakupić używany przemysłowy czujnik np. SMC ZSE4-01-65 lub podobny. Wystarczy dodać zasilanie 12V i mały przekaźnik a sterowanie pompy z ustawianą histerezą i pomiar ciśnienia z dokładnością do 0,01 bar w jednym gotowe. Jeśli nie jest się pasjonatem mechaniki precyzyjnej nie warto bawić się w wyłączniki mechaniczne.

     

    Sorry, to jest za madre dla starego inzyniera mechanika  :huh: .

  10. Temat coś przystopował trochę...

    Andrzej udało ci się coś ustalić w sprawie klap?

    Miałeś jakąś odpowiedź od p.A.Glass?

     

    Irek,

    Dziekuje za zainteresowanie.

    Postep zadny ale mam wytlumaczenie  :rolleyes::

     

    - Duzo pracy zawodowej, z czestymi wjazdami (wylotami  :)) po calej Australii.

     

    - Zepsul sie zawor/wylacznik do pompy prozniowej.  Koszt niewielki U$23. ale za przyslanie z USA zyczyli sobie od U$70 do U$350 za urzadzenie wielkosci pudelka od zapalek!.  Zona przypomniala mi, ze sa firmy w Australii, ktore zajmuja sie zalatwianiem tego typu spraw.  Przesylka kosztowala mnie A$16, usluga A$5, i trwalo 2 tygodnie.

     

    - Moja organizacja czasu mogla by byc troche lepsza.  Pewnie powinienem byl wstawic to jako punkt pierwszy  :rolleyes:

     

    - Przez ostanie 3 miesiace byly w Brisbane (i nie tylko) straszne upaly, czasami do 38⁰C.  Temperatura to nie taki problem, najgorsza to wilgotnosc i po prostu nie dalo sie nic robic w garazu.  Ale nie proznowalem pod wzgledem modelarstwa.  Kupilem od HobbyKing (w Grudniu byla 25% przecena+przesylka za darmo) dH Vampire, pomimo tego, ze 3 modele temu zaprzysieglem sie, ze wiecej modeli od nich nie kupie. Bylo troche pracy nad zmiana napedu i HobbyKing przyslal zle czesci do nowego.  Dorobilem tez klapy, usunolem chowane podwozie.  Wszytko to dalo sie zrobic w domu=klimatyzacja.  Kupilem, tez La-7 od Flightline, poprzez Aliexpress.

     

    post-12308-0-82012800-1519509635_thumb.jpg

     

     

     

    - od p.Andrzej Glass dostalem przyslowiowy ananas.  Dostalem natomiast mila wiadomosc od kolegi Sokolik (Artur), ktory znalazl w sieci takie oto zdjecie:

     

     

    post-12308-0-35224700-1519509667_thumb.jpg

     

     

    Wyglada na to, ze klapy byly jednoczesciowe; sciagnij i powieksz sobie to zdjecie.

     

    Przez ostatnie 3 dni padal pozadny, tropikalny deszcz i ochodzilo sie do ~ 28⁰C.  Pozostalo mi tylko zabrac sie do pracy :D.

     

    Czolem

    A      

  11. Wlasnie wrocilismy z Tasmanii i zalaczam obiecane zdjecia:

     

     

     

    post-12308-0-85625200-1519029912_thumb.jpg

    Ostrygi

     

     

     

     

    post-12308-0-95369700-1519029874_thumb.jpg

    Seafood Chowder (Zupa Rybna)

     

     

     

     

    post-12308-0-26205600-1519029892_thumb.jpg

    Seafood, Owoce Morza, frytki zostawilem.

     

     

    Zapomnialem zrobic zdjecia osmiornicy ale byla taka sobie tzn jadlem lepsze.

     

     

    A

     

  12. Witam,

    Mam dylemat, czy zmieniać profil Wicherkowi RC czy nie?

    Niektórzy piszą, żeby zmieniać, niektórzy nie więc nie wiem.

     

    Sorry. mi juz sie nie chce pisac o profilu do Wicherka.  Pisze to bez sarkazmu tylko ze wzgledu na mlody wiek modelarza  :).

     

    PS

    Nie wytrzymalem, zmien na poczciwy Clark Y; napewno bedzie lepiej.  Jesli nie potafisz zmienic/wydrukowac to koledzy na forum napewno Ci pomoga.

  13. Radek,

    Sorry zapomnialem odpowiedziec na Twoje posty:

     

     

    Andrzeju trochę to skomplikowane jak dla mnie ale może coś z tego rozumiem , że wychudzenie i pogrubienie nosa profilu IAW polepszyło jego właściwości lotne przy małej cięciwie ?

     

    Tak, to znaczy bedzie mial wiekszy wsp, sily nosnej=bedzie mogl wolniej latac.  Ciensze profile na ogol zachowuja sie lepiej przy mniejszych predkosciach (liczbie Re).  Pokombinowalem (a raczej nazywa sie to projektowaniem) tez z promieniem noska.  Musisz pamietac, ze w latach 30-tych nie bylo komputerow.  To co teraz da sie zrobic w kilka minut, kiedys zajmowalo tygodnie.  Profile do szybowca Diana tez byly projektowane uzywajac tego samego programu, chociaz w bardziej naukowy sposob.  

     

     

     

     

    Marku właśnie nie bardzo rozumiem .

    Wykres profilu Clark odbiega od IAW no i to jest mała zagadka czy oznacza lepiej czy gorzej , bo te wykresy z tymi jednostkami to nie bardzo wiem co one oznaczają .

    Może Andrzej niech bardziej wyjaśni co dana jednostka oznacza na przykład liczba RE 15000 .

    Według mnie profile o bardziej wypukłym natarciu stosując do modeli wolnych są lepsze od profili o bardziej płaskim natarciu .

    A jak naprawdę jest to jeszcze za mało zbudowałem modeli żeby się wypowiedzieć .

    Na przykładzie mojego Pipra którego miałem na pikniku Żar w zeszłym roku profil jest NACA 24012 cięciwa 310mm , w locie jest ok ale prędkość minimalna gdzie zaczyna przepadać jest dość wysoka ale ma to zalety że do lądowania sam ładnie podchodzi i łagodnie siada , ale przy starcie niestety trzeba łagodnie wznosić i uważać bo przeciągnięcie pewne , a i skuteczność sterów bardzo mała , to też jest jakąś zaletą bo nie jest model nerwowy przy tych niskich prędkościach ale trzeba pamiętać o tym że jak nie ma reakcji na stery to nie ciągnąć do oporu tylko trochę i czekać na reakcję bo można się zdziwić .

    Jak już nabierze odpowiedniej prędkości można kręcić beczki na pól steru .

    A jak będzie się zachowywał profil IAW nawet po modyfikacji Andrzeja czy też profil CLARK tego nie wiem bo jest wiele czynników które mają wpływ na sprawność siły nośnej na przykład cięciwa , obciążenie powierzchni prędkość i wiele innych parametrów lotu .

    Wybranie jaki zastosować profil jest trudna decyzją , ja do swojej RWD-y 5 też miałem taki dylemat na ryzyko zastosowałem profil BARTEL jak będzie okaże się , oby było ok .

    Samolot jest fajny też myślę o RWD8 może też zbuduję .

     

    Sorry, trudno to opisac.  Proponuje poczytac troche, nawet ksiazki  W.Schier, chociaz sa juz troche przestarzale albo W. Niestoj.  To naprawde nie jest takie trudne. 

     


    ....

    Zasadniczo mógłbym się zająć kwestią profilu do tego RWDziaka, ale to tak na koniec tygodnia ;)

     

    Ja chetnie poczytam i czegos sie naucze a takze pewnie niewielka garstka kolegow...   

  14. Nie znam się na tym, ale tak sobie myślę: skoro RWD 8 latał na profilu  " samostatecznym ", to po co kombinować jak konie podczas westernu i w dodatku pod górę z jakimiś modyfikacjami albo używać bardzo już leciwego Clarka, skoro można zastosować kilka całkiem nowoczesnych i sprawdzonych profili s serii MH albo S. Np. MH 45 albo S 5010. Albo MH 60/61. Albo coś tam jeszcze... ale już nie pamiętam, sprawdźcie sami.

    Howgh!

     

    Oczywiscie ze tak.  Pisalem o tym juz w moim drugim post w tym temacie.  Ale poza tym Michal, modyfikacje profilu do mniejszych liczb Re to zadne kombinacje; robi sie to na calym swiecie od dawna.  

     

    Poza tym omawiamy nie Clark Y ale Clark YH, ktory jest profilem "samostatecznym" tak jak profil orginalu RWD 8.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.