wacek.matuszak

Podpinam się pod gratulacjami Bartka. Jednocześnie nie mogę się powstrzymać od ,wiem ,wiem, głupiego żartu. Lądowanie wpisało się nazbyt dobrze w trzeci plan. Sorry Winetou.

Jeśli chodzi o ustawienie klap w nowym modelu to sugerowałbym początkowo ustawić klapy na pokretle.Pozwoli ci to zorientować się jak model reaguje na stopniowe ich wychylanie.i w razie potrzeby ,n.p.domiksować do nich SW.Jak już się wlatasz to ustawisz jak ci będzie pasowało. Pozdrawiam

Fajna robota Kamilu. Tylko jedna uwaga. Jeżeli robisz w.g.planów Motylastego,to nie potrzebujesz dodtkowych usztywnień. Znając perfekcjonizm w/w kolegi Motyla to te wzmocnienia z balsy są twego pomysłu .I bardzo dobrze że samodzielnie kombinujesz. Tylko w tym przypadku akurat osiągniesz efekt przeciwny od zamierzonego.To znaczy: w miejscu gdzie konczą się wzmocnienia na obu połówkach kadłuba ,wrazie jakiegoś kreta ,masz uszkodzenia "jak w banku " Jeśli już to te wzmocnienia powinny być dłuższe i kończyć się pod skosem n.p 45 stopni -w przeciwnych kierunkach na każdym boku kadłuba. Kibicuję i czekam na oblot.

Bardzo dobra decyzja. Teraz na silniku o wyższym Kv będzie latał znacznie agresywniej niż na początkowym setup-ie Czekam na relację z oblotu.

A gdzie film z lotu ?

Muszę przyznać że pilot ma w sobie " To coś " Udanego oblotu, jak zawsze zresztą.

W.g. mnie 1500 g to jednak troszkę sporo jak na modelik 1250 mm rozpiętości. Jeszcze jedno . Zawsze jestem pełen podziwu dla sprzedawców silników -Jakie fascynujące prawa fizyki stosują podając moc silnika. Dla tego który zamówiłeś, podają 600 a niektórzy nawet 800 W . No to jest już fizyka na poziomie " Gwiezdnych Wojen " ale tych od Lucas:a niestety.Mnie wbijano do głowy iż Moc = Natężenie x Napięcie. Ale mogę się mylić Życzę powodzenia w oblotach i czekam na film.

UHU-Poor na pewno się nada. Choć do najtańszych nie należy. Do piankolotów używam prawie tylko jego .Czasami CA do pianek i Soudal A-66.

Ok . Czekam.

Wiesiek podaj na PW jakie płaskowniki byś potrzebował i adres też bo gdzieś go przepiłem ,a coś się załatwi. Pozdrawiam

Andrzej nie ty pierwszy i nie ostatni.Kupiłem dromadera z "Morloc Family" Chciałem z niego zrobić cudo i położyłem coś około 7 warstw farby. Efekt -musiałem zamiast makiety silnika zamontować domek silnika o długości 90 mm ,aby go wyważyć prawidłowo. Nie wygląda już jak Dromader -ale lata fantastycznie - Pozdrawiam

A pokrycie skrzydeł w jaskółkach napinało się wodą! Celon był dosyć drogi i nie zawsze dostepny.

Wiesiek. W sprawie modelu nic nie pomogę ,ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia . Pozdrawiam Włodek.!

Zrób jak napisał Adrian.A co do pierwszego pytania to on raczej nie wygląda na "uwięziowca " Chociaż zdjęcia niewiele mówią w tym temacie.Ale SK jest idealnie w osi modelu,a powinien być wychylony w prawo i skrzydła też mi jakoś nie pasują do tej roli.Ale może się mylę.

Będę jednym z pierwszych klientów !

Ładne !

Jak zwykle u MOTYLASTEGO. Rach- ciach i model gotowy. I jak zwykle 2 razy P. Profesjonalizm i Perfekcja . Gratulacje , bo innych słów szkoda dodawać. A..... i nazwa taka jakaś miła sercu i ...podniebieniu ! Kolorystyka też dobrze współgra z nazwą . Bo po B.........25 niewprawieni w konsumpcji, mogą mieć różnokolorowe , te no ... odloty.

Podpisuję się obiema rękoma pod słowami Bartka.I jeszcze jedno , Podwozie z amelinium 1,6 mm sobie odpuść ,Minimum to 3,0 mm.Wczoraj wymieniłem w moim Dromaderze podwozie z 2,0 mm na 3,5mm i nic się wreszcie nie wygina . A Dromaderem ląduje się wprost idealnie ,mimo tego 2mm z PA-4 nie wytrzymywało .Gdybyś miał kłopot z dostaniem to napisz na PW a coś się wymyśli.

Zastanawiam się czy nie należałoby poeksperymentować ze skłonem ,bo przy dodaniu gazu mocno ciągnie go w górę.Zakładam że wyważony jest poprawnie.

Co prawda jestem początkujący w modelarstwie RC , ale tak sobie kombinuję .ze IDFX jest najbliższy prawdy. EG lata -prawie sam - więc po zerwaniu łączności - nabrałby taki tor lotu jaki w tym momencie wymuszałoby ustawienie powierzchni sterowych. Pionowy lot w kierunku kretowiska wydaje się mi mało prawdopodobny - zważywszy iż autor pisze że latał dosyć wysoko Co do ustawienia regulatora w bliskości odbiornika , nie zabieram głosu,lecz widziałem u kolegów że w tym modelu wielkiego wyboru nie ma,Lecz im to nie przeszkadzało.A latali wyżej i o wiele dłużej niż ja moim ASW - 28 Co prawda jestem początkujący w modelarstwie RC , ale tak sobie kombinuję .ze IDFX jest najbliższy prawdy. EG lata -prawie sam - więc po zerwaniu łączności - nabrałby taki tor lotu jaki w tym momencie wymuszałoby ustawienie powierzchni sterowych. Pionowy lot w kierunku kretowiska wydaje się mi mało prawdopodobny - zważywszy iż autor pisze że latał dosyć wysoko Co do ustawienia regulatora w bliskości odbiornika , nie zabieram głosu,lecz widziałem u kolegów że w tym modelu wielkiego wyboru niema.A latali wyżej i o wiele dłużej niż ja moim ASW - 28

Mineło sporo czasu a kolega nie odpowiada ! Przecież rady były dobre -chyba ? A tu ani dziękuję ,ani pocałujcie mnie w..... to co wiecie . Tu nie sejm ,nie obrażamy się, albo informujemy że dzięki ale mnie to już nie interesuje !!!!!!

Jak do FC dokleisz "uszy "Znaczy winglety tak po 100 na stronę to będziesz miał akurat 1600 . " Trza se radzić, rzekł Baca ,zawiązując trampek dżdżownicą"

Piekny model ładnie wykonany -gratulację. Mam tylko nieśmiałe pytanie ? Co prawda to dwa płaty, ale czy waga 1100 bez pokrycia to trochę nie za dużo jak na model wykonany w technice tradycyjnej ? Mam podobnych rozmiarów piankolota , a epp jest cięższe i waży 820 g.. P.s. Sloty po po polsku to skrzela i tak należy nazywać to ustrojstwo zamontowane na natarciu skrzydeł !!!

Golenie podwozia wyglądają na zbyt delikatne ? Czy to przekłamanie na zdjęciu ?

Mam ASW 28. Model lata bardzo ładnie, można łatwo "złapać" termikę. Jedynie start wymaga trochę doświadczenia, bo to jednak ponad 2,6 m.. Jedyny minus to kabinka która pęka od spojrzenia na nią.