




wacek.matuszak
Modelarz-
Postów
571 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wacek.matuszak
-
Już wiem. Znalazłem Twój wątek w dziale spalinówek.
-
mój pierwszy porządny depronowiec
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Wuj Wojtek temat w Modele średniej wielkości
( Chciałbym, żeby latał jak trener/myśliwiec z drugiej wojny światowej, ale nie jak esa - bardziej makietowo.) ----- Nie do końca zrozumiałem te zdanie. Możesz przybliżyć/rozjaśnić oczekiwania czego pragniesz od moddelu ? Pozdrawiam -
A nie lepiej założyć mniejsze śmigło . Ja na silniku 2815/06 mam trójłopatowe 10/6 i lata bardzo ładnie na 3 S. Myślę że do Twojego silnika i bateri 3S śmigło 11/4 będzie sprawniejsze od tej 12. Pozdrawiam , A jak daleko jesteś ze spalinówką? Ja w niedzielę miałem dokonać pierwszego startu po latach ale z nerwów nie zabrałem skrzydła do modelu.Lecz i tak wiało niemiłosiernie więc oblot i tak by się nie odbył.
-
Zgadzam się . Ale jak już ustawiłem ten jeden to niech sobie będzie.
-
Ja mam domiksowany lekko ster kierunku do lotek i to się sprawdza, Natomiast klapy mogę wychylić maksymalnie tak mocno jak tylko serwa pozwalają . Tyle tylko że sterowanie nimi mam na ślizgaczu (sliders) czyli wychylam je proporcjonalnie tylko tyle ile potrzeba, Przy silnym wiaterku i wychyleniu na maxa ( ok 70 procent ) model prawie stoi w powietrzu. Nie domiksowałem steru wysokości do klap bo zauważalne wachnięcie modelu , po ich wychyleniu ,występuje u mie tylko w trakcie ich wypuszczania, pózniej FC statecznie i wolno podąża ku ziemi bez większej potrzeby korekty sterem wysokości , wystarczy tylko odpowiednio ująć gazu.
-
Tomek wytłumacz kolegom że przednia szyba tego BRZYDALA to nie taka prosta rzecz jak się wydaje starym wygą. Ja już jedno kopyto mam za sobą ,niestety nie przeszło kontroli technicznej. Teraz zbieram siły na drugie
-
Napęd elektryczny to świetna rzecz , jest tylko jedno małe ale.Ilość potrzebnych baterii . Lub jak w moim przypadku ich trwałość. Jeszcze żaden akumulator nie wytrzymał u mnie dłużej niż 4 góra 6 miesięcy ( nie licząc miesięcy zimowych ) . a naprawdę o nie dbam. Tyle tylko że jak jest pogoda i mam czas ( a na ogół mam ) to ładuję je 2 razy dziennie a często 3 i 4 razy. Oprócz sobót i niedziel bo wtedy więcej razy. Tak że spalinowy silnik w moim przypadku będzie chyba ekonomiczniejszy.A nad słowami Stefana pomyślę, A ten klip z silnikiem turbo oglądałem wielokrotnie - piękna rzecz. Pozdrawiam
-
Sorry Winetou. Chodziło mi o 72 B -żarowy a nie o benzynę, Chociaż ..... muszę się zastanowić i zasięgnąć trochę więcej informacji o tym silniku. Bo jak pisałem wcześniej . moja wiedza o silnikach spalinowych jes znikoma . Co prawda latałem wcześniej na Cox-ach . ale było to 4 dekady temu.
-
Tragicznie nie wygląda, więc chyba trzydniowy post o wodzie amenikisndionuyno, no tej tam jak wyżej, pomoże .
-
1 : 9 1650 x 1250. Zastanawiam się jaki silnik do niego zastosować - os max 40 a może 46 . Myślałem też o 4 takcie Saito 72 ale to chyba przesada. Może ktoś coś podpowie ,bo ja raczej początkujący jestem w spalinach !
-
-
Ultimate Nac - relacja z budowy
wacek.matuszak odpowiedział(a) na czarobest temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
No podziwiam. Przy minus 14 C to nawet mój pies SAM się nauczył sikać do kibla żeby nie wychodzić na dwór, nie wspominając o opuszczaniu klapy i spuszczaniu wody po sobie. sic! -
Ale w otwartym kokpicie i przy -12. Ten pilot to musi być naprawdę twardziel. A model =PALCE LIZAĆ.
-
Mam :korsarza: F4U z tej samej :stajni: Model ma tylko jedną zaletę- pięknie wygląda jak na swoją cenę. Lotki ma tak samo pogięte co ten na zdjęciach.Wyposażenie jakie wsadsziłem do tej pianki to: TURNIGY 2830/11 1100 kv regulator 25 amp lipol 1300 25 C Walczę z nim z dłuższymi przerwami ok. półtora roku. \za cholerę nie chce mnie słuchać, Potrzebuje dużej szybkości aby oderwać się od ziemi ale także jak pisali koledzy wczreśniej w zakrętach też musi trochę zapieprzać inaczej wali się na skrzydło.Ostatnio jeden z kolegów zasugerował aby obniżyć mu CG. Bo konstruktor przewidział miejsce na aku na wysokości kabiny pilota. Jak będę miał czas to wezmę lutownicę i coś tam wyrzeźbię w dolnej komorze. Jeszcze nie zaliczyłem nim KRETA choć parę twardych przyziemnień było. Reasumując -model z tej stajni nawet doświadczonym modelarzom - a ja do tego grona dopiero pretenduję - sprawi sporo RAdOŚCI. Za to na pierwszy model nigdy bym go nie polecał. Mam ASW 28 z lanyu i model lata bardzo poprawnie - ale te ich warbridy to już nie bardzo. Pozdrawiam w nowym roku kolegów .
-
Wicherek 25, robię i ja :-)
wacek.matuszak odpowiedział(a) na TeBe temat w Modele średniej wielkości
I zazdrościć i współczuć należy . Zazdrościć bo można narty do modelu założyć i airbota na lód wypuścić .A współczuć bo trzeba jakoś do pracy dojechać. W puszczy pod Poznaniem w dzień plus, w nocy niewielki mróz, na razie. Pozdrawiam zahartowanych modelarzy,bo w rękawiczkach nie lubię latać a bez się nie da. -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Archiwum Pana Stefana jest , podejrzewam o wiele bardziej bogatsze od archiwum Muzeum Narodowego. Gratuluję zasobów. -
Pierwszy zestaw - prośba o weryfikację
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Farin temat w Od czego zacząć??
Nie bardzo rozumiem co miał na myśli kolega :samolocik : pisząc (Zamiast drogiego radia lepiej zakupić rozwojowe radio ) Radionadajnik z możliwością rozbudowy raczej nie będzie należał do grupy najtańszych. Nawet te odchodzące (niestety ) powoli do lamusa na 35 Mhz. z porządnej firmy też kosztują sporo- bo są tego warte -i tak powinno byc. Zgadzam się natomiast z nim w kwesti zakupu radia taniego i prostego w obsłudze które będzie można wykorzystać i do początkowego latania i do jakiejkolwiek łajby n.p. Hoby-king -
Tak nieśmiało chciałbym zaznaczyć , że też pragnąłbym nabyć to serduszko dla mojego wielbłąda ~!
-
PZL P11C produkcji Marka Rokowskiego
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Autsajder1983 temat w Modele ESA
Piękna ,no i w Poznańskich barwach. Cóż lokalny patriotyzm zobowiązuje -
Andrzej , co znaczy " nadziane na bratnala " bo ja z wielkopolski i nie kumam - szczerze ! resztę zrozumiałem. sorry winetou.
-
Kupiłem samolot - jak poderwać go od ziemi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na yugodriver temat w Od czego zacząć??
Piekielnie tanio. Nawet po wzięciu pod uwagę że wcześniej bawił się nim zupełny laik-patrz klejenia kadłuba i skrzydła.Same serwa i podwozie warte 21 zł. -
PZL P 11 - mocowanie podwozia -sugestie
wacek.matuszak odpowiedział(a) na wacek.matuszak temat w Modele ESA
Dzięki Wiesiu .Te akurat już widziałem.Ale nawiązałem kontakt z właścicielem takiej 11 i w tygodniu obejrzę sobie rozwiązanie tego mocowania. -
PZL P 11 - mocowanie podwozia -sugestie
wacek.matuszak odpowiedział(a) na wacek.matuszak temat w Modele ESA
Oczywiście .Tylko że tam żadne zdjęcie się nie otwiera lub ja nie potrafię,niestety. -
Mały fiacik, czyli Fiat CR-32 w skali 1:10
wacek.matuszak odpowiedział(a) na poharatek temat w Modele średniej wielkości
Model bardzo stylowy. wykonanie - podobnie. ogratulować i czekam na dalszą relację.Jaki napęd przewidujesz ? -
Witam . Kupiłem zestaw Pana Marka ,ale nie u niego, tylko w hurtowni Instrukcja dołączona przedstawia typowe dolnopłaty WW II i nijak się ma do PZL -ki. Pal diabli, wszystkie ESA budujemy podobnie więc trafiła do kosza.Mam tylko mały problem z rozwiązaniem dotyczącym zamontowaniem podwozia w taki sposób aby przy niezbyt fortunnym lądowaniu nie wyrwało mi połowy kadłuba. Jednocześnie chcę aby wyglądało to choćby w jednej dziesiatej jak w oryginale.Widziałem rozwiązanie na Rcgroups,ale już sam widok na charakterystyczne wygięcie skrzydeł, POLSKIEGO KULTOWEGO , dla mnie, MYŚLIWCA , od strony czołowej, wykonany przez US-mena, spowodował odruch wymiotny. A sposób mocowania podwozia do kadłuba zupełnie nie budzi mojego zaufania.Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie w tym temacie Pozdrawiam Włodek