Irek M

Dziś napadł mnie nowiutki Sharps Saquaro .45 - 70. Nie ma co rozpisywać się, sztuka nówka nie śmigana. Dopiero w środę pierwsze doznania ?

Ja wpuszczałem w powierzchnię skrzydła czy kadłuba kołeczki fi różnie 10, 15 czy 20mm. Były fundamentem by do tego przykręcić podstawę z kamerą.

Dziś tak sobie relaksowo ? Co prawda to nie miecze ale podobne to i tak przyjmę choć nie są czarnoprochowe:-) ?

Ale tu się nie mieści 10. W tej chwili to na szybko chciałbym zrobić styropianową formę dziobu i pomyśleć o usztywnieniu statecznika pionowego. widać, że jest w nim listwa balsowa ale kończy się ona na przejściu z kadłubem. Czy w jakiś sposób doklejać brakujący kawałek czy może wpuścić trochę pianki jeszcze nie wiem. Natomiast skrzydło jest pokryte laminatem ale wydaje mi się, że to styro oklejone balsą i na koniec warstwa laminatu. Jest twarde na całej powierzchni.

Silnik rakietowy...Nie chciałem nic mówić bo to za wcześnie ale na 100000% będzie jakaś świeca dymna w ogonie by wyglądało jak silnik rakietowy. tylko dym musi być czarny gęsty jak w oryginale. Ale kto wpuści mnie na swoją łąkę lub pole z taką prawie pochodnią ? ? zaraz dodam fotki. W tej chwili przymierzyłem silnik OS FP 20 - pasuje idealnie. 4suw .30 ASP już za długi i zbyt wiele wystaje poza obrys dzioba, który muszę zrobić. Oczywiście z .20 OS Max też sporo wystaje niestety. Do tego zbiornik byłby umieszczony dużo wyżej niż oś silnika, który i tak przekręcony byłby o 135 stopni. E D Y T A Dodaję fotki szczegółów. Przejrzałem model z ostatniego linku. Model wydaje się podobny bardzo ale to nie to samo. Jak wspomniałem mój OS Max FP 20 wydaje się być za duży, a w podanym linku proponują nawet 2suw 10cm! Mój 7,5cm wydaje się abstrakcyjnie wielki. Sprzedającego nie ma sensu pytać bo on tylko handluje.

Nic jeszcze nie zostało postanowione. Mam go dopiero od wczorajszego wieczorka. Mam kilka wolnych OS spalina więc jest co włożyć. Jednak elektryk daje możliwość jego wyłączenia i szybowania. nie jeden raz do lądowania tylko wiele razy ? Poza tym wnętrze czyli ta półka jest tak zamocowana, że mowy nie ma by zbiornik był blisko silnika. Mówiąc o rezonansie musiałbym wstawić rurę rezonansową - bo chyba nic nowocześniejszego nie ma (?), a na to już zupełnie miejsca nie ma wewnątrz. Ale jak wstawię fotki to może sami coś polecicie. W tej chwili gdybym odłożył zabawy czarnoprochowe i internet to z miejsca zabrałbym się za usztywnienie. Ale to chyba jeszcze nie dziś...

Ponieważ od jakiegoś czasu nie mogłem zabrać się za budowę tego modeliku od podstaw z planów dlatego kupiłem całość na alledrogo ? Całość czyli kadłub i skrzydła 140cm rozpiętości - jakieś 1/6,8 skala - waży 1050 g. wykonany całkowicie z laminatu. Konstrukcyjnie ma wklęśnięcie po prawej stronie na tłumik silnika. Początkowo myślałem o spalinowym ale chyba praktyczniejszy byłby elektryk. Niestety - według mnie - kadłub, a zwłaszcza statecznik pionowy są/jest dość wiotki. Nie ma żadnych wzmocnień ze sklejki czy listewek. Jedyne wzmocnienie to półka łącząca dźwigar przedni z tylnym. Myślę jednak, że bez problemu da to się poprawić. Nie było tylko lotek i noska modelu ale to z łatwością dorobimy. No to cóż, do wiosny daleko więc chyba zdążymy go dokończyć ?

Grzesiek ale to oryginalne plany z książki jako wkładka więc skanu nie mam jak zrobić. Dziś nie ale w weekend postaram się odszukać ale jestem niemal pewny, że oba plany dostałem.

Mam te plany z książki Wojciechowskiego. Jeśli nikt nie przedstawi swojej oferty to mogę skserować i wysłać po kosztach. Mam też kompletne roczniki Modelarza ale na chwilę obecną nie wiem gdzie ulokowałem ? ale są.

Ciekawił mnie cel takich zmian bez względu czy modele odwzorowane czy nie. Gdyby nie było różnic to i w prawdziwych konstrukcjach byłyby stosowane oba warianty sytuowania lotek.

Czy w tych modelach jest jakieś uzasadnienie konstruktora dlaczego stójka skrzydeł mocowana jest odwrotnie czyli V do góry nogami, a lotki na dolnych płatach? Układ taki jest raczej nie spotykany w prawdziwym lotnictwie. Ale mając taki model też upodobniłbym go jak najbardziej do Fokker D.VII ?

Rafał, nie doczytałem do końca ale wiele lat temu już rozmawialiśmy o tej wyrozumiałości. Jestem więc przekonany, że zacytowałeś mnie sprzed wielu lat. Ale najważniejsze, że wprowadziłeś w życie !!! ?

Oj panowie żonaci to ja kawaleros mam uczyć was jak postępować ze swoimi paniami??? Sprawa jest prosta zamykająca wszelkie uwagi na ten temat: za ile kupiłeś tyle dajesz swojej drugie czy trzeciej połowie... Nikt nie powiedział, że to jest tanie hobby. Ja tak robię i nie narzekam ?

Czy któryś z kolegów posiada te plany? Jeśli tak to czy mógłby zeskanować lub wykonać fotki treści opisu. Kolega posiada plany modelu ale nie ma opisu.

Folia, którą posiadam Tesa ma grubość rzędu 0,07-0,08 mm.

Czy któryś z kolegów podjąłby się powiększenia części formy - kokili - w zaznaczonych miejscach? Odlew to pocisk ołowiany, którego pierścień wiodący - ten najwyżej jest za małej średnicy o jakieś 0,3mm. to samo dotyczyłoby dwóch niżej pierścieni lub tylko tego najwyższego. do mojej lufy ma on niestety troszkę za małą średnicę.

Piotrek, wiem, że nie ten temat i czas ale czy DC latał w końcu czy nie doszło do lotów?

Teraz tylko telefon od dyrekcji z pracy, że na dziś i jutro mam zastępstwo w szkole. Kolejny krok to telefon od sanepidu. Myślałem, że szybko zadzwonią więc dzisiejszy dzień to zakupy najpilniejszych artykułów spożywczych. Ale skoro czekam na telefon co dalej to może jutro gdyby nie było dziś kontaktu... jakieś dymionko ? Zobaczymy, nie chcę bez powodu narażać innych ale w sumie jeśli obejmie mnie kwarantanna to z powodu kolegi z pracy, który też pójdzie na kwarantannę. Więc raczej zapobiegawczo.

Tak, by coś wyszło jeszcze lepiej trzeba pracować cały czas nad tym ? Ale gopro 8 black nie zawiodło i tym razem. Aż strach stać obok ale tego zupełnie nie widać tak jak na foto zwłaszcza tej ostatniej. Niestety wczoraj nie strzelałem z uwagi na pogodę. Znaczy nie brałem swego sprzętu. Obecność wczorajsza to to pomoc koledze w obsłudze Sharps, z którym zupełnie nie radził sobie. dlatego oddałem tylko 3 strzały z jego broni. Dziś miałem wybrać się na moje strzelanie. Niestety telefon ze szkoły popsuł wszystko...czekam na wiadomość czy jestem od dziś na kwarantannie czy nie ? ? ?

Dzień Edukacji jak co roku należało należycie uczcić ? Jednak całodzienna ulewa popsuła wszystko, zostało tylko tyle

Jeśli w miejscu dokręcenia oś silnika ma spłaszczenie to wystarczy, tak montowane są wały wszystkich silników 3f. Ale zamiast żywicy dałbym jeden z Loctine, np. 631. Za pomocą tego właśnie mam połączone wały giętki ze sztywnym w łodzi na silnik 26cm benzyna. Nie puściło jeszcze od ładnych kilku lat.

Nie, ja nie pilotowałem. Wiele razy podchodził do ładowania w trawersie więc trochę wystraszylem się. Model "trzyma" się powietrza i wydawało mi się, że trochę trudno wylądować.

Dziś odbył się kolejny lot. Właściwie to pierwszy pełnowymiarowy w czasie, którego można było gruntownie przetestować go w powietrzu. Niestety by mieć pewność, że mam obiekt w kadrze filmowałem tabletem co odbiło się na jakości klipu.

Weekend trochę na wesoło ale jutro znowu ostre strzelanie ?

nie czytałem nigdy tego tematu wiec może nie jest to interesujące już ale plany tego modeliku ukazały się na początku 2000 roku w piśmie modelarskim. Problem był tylko taki, że coś poszło nie tak i nie załączyli planu skrzydła. Ale dla modelarza to akurat mały problem. Jakby kogoś interesowało to mogę wkleić fotę tego planu.