



-
Postów
7 985 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
Jarek, dokładnie tak jak piszesz i na to jestem przygotowany. Zmiana operatora to jedno, a reklamacja i żądanie zwrotu to drugie. Opłaciłem wczoraj "zaległości" i napisałem odpowiednie pismo. Żądam zwrotu nadpłaceni, przeprosin i stosownego zadośćuczynienia, a co wyjdzie to zobaczymy ?
-
Darek, a co to ma wspólnego jedno z drugim? Mój obecny telefon - Samsung C 3530. Mówiąc analogowy miałem na myśli bez androida czy tej drugiej opcji IOS czy jakoś tak. Chcesz powiedzieć, że zainstaluję na nim wszelkie aplikacje internetowe? Nie odpowiadaj ? Zostałem oszukany i ten fakt będę reklamował. Nikt nie lubi gdy mają go za kretyna . Prawda? Wzięcie nowego telefonu to inna sprawa. Akurat, żaden inny operator: Orange, Play czy Plus nie dał lepszej ceny za ten konkretny model telefonu.
-
A ja mam teraz mętlik w głowie co robić. Oczywiście wstąpiłem też do mobile przedstawiając swoją sprawę. Pracownik bardzo zdziwił się, że zmieniono mi jednostronnie na tak niekorzystne warunki dla mnie. Ale dodał, że natychmiast możemy od ręki zmienić je. Czyli po nowemu nieograniczone rozmowy , sms i mms, 3GB internet za 35zł czyli taki najtańszy. I teraz zastanawiam się czy bawić się w przenoszenie np. do Plus czyli 24GB, 120 minut do Europy za 45zł z telewizja internetowa. Tv, tel i internet mam w kablówce. Telefon mam analogowy ale zaproponowano np. Samsung S 20 FE - tu wychodziłby 2600zł w ratach. I nie wiem co robić. Gdybym chciał zostać to za chwilę powinienem opłacić zaległość bo od jutra zablokowane wychodzące i jednocześnie reklamować niekorzystne warunki. W reklamacji żądałbym nadpłacenie wliczyć a'konto najbliższego rachunku.Oczywiści do dziś nie otrzymałem odp. na ostatnia reklamację. I co by tu począć....:-)
-
Tu się zgodzę z Wami na przykładzie kablówki. Wkurzało mnie , że np. po 20 latach mam gorsze warunki umowy niż osoby aktualnie zachęcane do podpisania pierwszej umowy.
-
Piotrek, czy lepsza karta czy abonament nigdy nie zastanawiałem się. Do listopada czy października wszystko było OK. Co do bałaganu to musi być u nich - T-mobile - potężny. Np. przedostatni rachunek - nie wiedząc, że naliczany jest już na innych zasadach - wyliczyłem, że płacę jak do tej pory 40zł i OK nic więcej. Tyle wpłaciłem, a za dzień czy dwa wiadomość dziękująca za wpłatę. Za kolejny dzień czy dwa przychodzi sms, że winny jestem jeszcze 15zł. Myślę sobie znowu jakieś połączenie Premium, które blokowali mi, a może nieskutecznie. myślę sobie OK 15zł to nic takiego. Wpłaciłem, znowu sms z podziękowaniem za uregulowanie rachunku. Dzień czy dwa później przychodzi sms, że wystawiono nową fakturę na 68zł plus zaległości na kilkanaście zł czyli razem 85zł. Oczywiście poszedłem reklamować - było to 23.02.21. Do dziś nie dostałem odpowiedzi. minął miesiąc co oznacza w polskim prawie, że jeśli w tym okresie nie otrzymam wyjaśnień to reklamacja uznana jest za rozpatrzoną pozytywnie. W ostatnią niedzielę otrzymałem sms, że moje zadłużenie wynosi 12zł i jeśli nie wpłacę w ciągu 3 dni to zablokują połączenia wyjściowe. Moje pytanie : zadłużenie 12zł od kwoty podstawowej opłaty czyli 40zł czy od ostatniej wspomnianej 68zł czy 85zł ? Oczywiście nie mam zamiaru płacić czegokolwiek. Czekałem z ostateczną reklamacją do dziś by jutro oficjalnie ją złożyć. I teraz nie wiem czy powinienem żądać przywrócenia lub ustalenia nowej korzystniejszej dla mnie umowy czy kategorycznie zakończyć współpracę z nimi, a wszystkie płatności po wyżej 40zł zaliczyć na poczet ostatniego rachunku jaki mam do zapłacenia. I jeszcze coś dziwnego. Pomyślałem, że zachowam te sms dziękujące za wpłaty by podeprzeć się nimi składając reklamacje. Ale one niestety zniknęły...na 100% ich nie usuwałem. Że płaciłem te dodatkowe kwoty nie ulega wątpliwości gdyż spisałem sobie daty przelewów. I w taki oto sposób 13 letnia historia najprawdopodobniej jutro zakończy się, może nawet w sądzie...
-
Jarek jest jednak wielka różnica. byłym operatorem mało kto się zainteresuje ale byłą fru no to jeszcze każdy może ? ? ?
-
Właśnie rozkręciłem trochę swoją by trochę przeczyścić. I teraz chciałbym się upewnić; śrubki imbusowe podkreślone białą obwódką służą do kasowania luzu A czerwona obwódka z fotki pierwszej oczywiście? Gdy zsunąłem z prowadnic to zauważyłem, że te śrubki nie były dokręcone. Ale gdy je dokręciłem to miałem problemy by znowu wsunąć na prowadnice czy jak to nazwać. Więc nasunąłem w miarę luźne i po nasunięciu zacząłem dokręcać. Niestety wtedy nie mogłem w ogóle ruszyć korbką ale luzu nie było ? Czyli powinienem tak dokręcić by przesuwać ręką ale by nie było luzu czy jakoś inaczej się to robi?
-
Jacek, mam to samo - Rodzina 20... Nie tyle, że nie zapłacę więcej jak do tej pory czyli 40zł ale zażądam zwrotu nadpłaconej kwoty lub zaliczenia w poczet następnej płatności. Pewnie już ostatniej.
-
Co myślicie o takiej sytuacji. U tego operatora mam chyba najtańszy abonament bo bardzo mało wydzwaniam; 29 zł telefon z 200 min/mies rozmów i 10zł Internet w tablecie. W listopadzie czy październiku zostały naliczone dodatkowe połączenia na numery Premium. Oczywiście reklamowałem, a reklamacja została uznana. Jednak od tamtego zdarzenia kolejne rachunki były coraz wyższe bo np. uznając reklamację kolejny rachunek opisany na sumę przed reklamacją - mieli odciągnąć kwotę z kolejnego i takie tam. napisałem kolejną reklamację 23.02.21 ale nie otrzymałem odpowiedzi. Kiedy wydawało mi się, że już wyrównałem wszystko to przed wczoraj kolejny rachunek na 68zł plus zaległości - razem 85zł. Poszedłem oczywiście wyjaśnić sprawę. Miła pani sprawdziła dokładnie o co chodzi i przypadkowo odkryła, że od grudnia skończyła mi się umowa. Teraz płacę dalej owe 29+10zł ale tylko za fakt posiadania abonamentu. znaczy każde moje wyjściowe połączenie jest płatne! Oczywiście nie zostałem o tym poinformowany, a tym bardziej nie wyraziłem zgody na takie warunki. Trzeba być kretynem do potęgi by zgadzać się na nie. Co do okresu umowy, nie raz już tak było, że przychodziłem w jakiejś sprawie o coś zapytać lub zapytać o ofertę i okazywało się, że jestem już jakby bez umowy ale cały czas na tych samych zasadach czyli ten sam koszt i darmowe minuty. Uważam, że sprawę mam na 1000% wygraną ale może jest cos co nie wziąłem pod uwagę/ Jestem raczej porywczy więc bardzo dużo kosztowało mnie by zachować wczoraj spokój by dobrze przygotować reklamację. W T-Mobile, wcześniej była to ERA jestem od 2008 roku. Mieliście może podobne sytuacje?
-
Kolego autorze, uważaj z tym tytułem bo łamiesz prawa autorskie przywłaszczone przez innego kolegę z tego forum. ? ? ?
-
Marek, z armatki też strzelałem bez żadnych Crash'ów ? Czy tę muzyczkę Marka Bilińskiego czy jakoś tak przypadkowo dobrałeś czy celowo? Jej tytuł Ucieczka z czegoś tam...kiedyś, kiedyś była to extra nasza rodzima produkcja.
-
Marek ale to Ty chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja sobie żartowałem prosząc Ciebie o takie filmiki. I to wszystko, żadnych podtekstów. Potem dodałem, że nikomu nie życzyłbym kraksy na wypadek gdyby moją prośbę ktoś odczytałby na poważnie. I tyle w tym temacie, mam nadzieję ?
-
Żeby sprawa była jasna, mogę się z kimś kłócić lub bardzo kłócić ? ale nigdy nie życzyłbym komukolwiek choćby najmniejszej kraksy. Nawet koledze Arkowi ? Powiem więcej; gdy kolega nie dodaje tych swoich teorii spiskowych to nawet całkiem przyjemnie ogląda się te filmik jak ze Spitfire...Dobra, nie słodzę już bo przecież Ja to ten zły ??
-
Marek, bardzo prosimy - pochwal się swoimi "crash plane", please ?
-
Jarek, płaciłem kartą Visa przez Pay Pal ale chyba z pospiechu bez logowania w PP. Tyle, że jak pokazałem mam mail z PP potwierdzający tę operację. Dobrze ale z bankiem to muszę wiedzieć czego żądać. Muszę chyba przedstawić jakiś dokument potwierdzający moje przypuszczenia.
-
Jak napisałem, poprosiłem o procedurę chargeback, a dostałem wydruk obciążenia wspomnianą kwotą. Czyli zupełnie nie to jak rozumiem. A powiedzcie czy to może być prawdą - zupełnie z innej beczki. Chciałem ten sam przedmiot zakupić tym razem z Anglii. Na stronie sklepu jest przedmiot in stock ale pomyślałem upewnię się i zapytam czy faktycznie jest dostępny. Szybko otrzymałem maila z przeprosinami ale ze względu na brexit nie wysyłają niczego za granicę. Tu piszecie, że wysyła z GB. Czy to mogła być wymówka sklepu, że im się nie chce?
-
Widząc ten wątek przypomniałem sobie , że kiedyś z którymś z kolegów kupiliśmy plany papierowe tego modelu. Kolega ten nawet zaczął go budować ale na dzień dzisiejszy nie wiem czy skończył - chyba nie bo byłby ślad na forum - i kto to w ogóle był. Mnie powstrzymały od pracy wyczytane wieści, że trudno lata się tym modelem ze względu na pękaty, krótki kadłub. Ale czy tak jest/było czas pokaże ?
-
Ale skąd bank ma wiedzieć, że to oszustwo? Na podstawie oświadczenia klienta pewnie żaden bank na świecie nie zwróciłby kasy bez jakiegokolwiek potwierdzenia.
-
Patryk, Chargeback to zupełnie co innego niż potwierdzenie obciążenia rachunku kwotą przelewu? Byłem w banku wyjaśniłem o co mi chodzi. W potwierdzeniu mam mniej danych niż w potwierdzeniu mailowym z PP. Myślałem, że dostanę pełne dane odbiorcy przelewu, a tu nic...Chyba trafiłem na oszusta, w necie próbowałem wyszukać adres mailowy. Było sporo o oszustwach na ...@163.com czy jakoś tak, a mój tak się kończył. Nie mogę też wejść na stronę, na której kupowałem, wpisując ją w przeglądarkę też nie wyświetla się - www.roarmmay.com ale może tylko na moim się nie wyświetla...Podobnie mam z zainstalowaniem kodeka H-265, każdy instaluje, a u mnie klikam by zainstalować i nic się nie dzieje... W takim razie będę musiał odhaczyć w PP jakikolwiek powód kontaktu z nimi opisując swój.
-
Tak się właśnie zastanawiam czy czasem nie był to zakup bez logowania na PP. Ale czy to coś zmienia jeśli tak było skoro mam od nich potwierdzenie? Ja nie powiedziałem, że nie chcą pomóc. Odpisali, że bardzo chętnie pomogą tylko to wszystko przez stronę pp mojego konta. No chyba, że wybiorę inny temat celu kontaktu wpisując to co opisałem tu.
-
Zaraz wkleję pole nadawcy. Natomiast pieniądze zaksięgowane na koncie bankowym jako przelane tego samego dnia czy dzień później. Tylko dziwne jest to, że nie kupowałem nic u Chińczyków.
-
-
Witam Mam taki problem; 15.12.20 dokonałem płatności poprzez Pay Pal. do dziś nie otrzymałem opłaconego przedmiotu ale co gorsza na moim koncie w PP nie ma żadnej wzmianki bym cokolwiek kupował w ostatnim czasie. Skoro nie ma śladu operacji to nie mogę złożyć reklamacji czy otworzyć sporu. Ale mam potwierdzenie z Pay Pal na pocztę mailową, że taka operacja została dokonana, a pieniądze przelane na konto - jakieś chińskie literki i podany mail odbiorcy. Podany jest też numer transakcji. Niestety pisząc na wskazany mail odpowiedzi nie dostałem. Napisałem wczoraj na mail Pay Pal ale pouczyli, że skargę/reklamację muszę dokonać ze swego konta. Tylko jak napisałem nie ma na koncie śladu operacji więc nie mogę złożyć reklamacji. Czy ktoś może miał już taką sytuację?
-
Po trzecim czy czwartym strzelaniu chyba zaczęło 'iść" jak należy ? Większa naważka prochu, właściwe długie pociski. Wczoraj doszła jeszcze muszka tunelowa. Pierwsze sześć trafień to regulacja dioptera. Potem już same trafienia w 9 i 10, zaczynało robić się nudnawo ? Oczywiście z podpórką. Na prawej tarczy wynik strzelania - 7 razy z wolnej ręki. Tylko ten oznaczony 450gr i jeden w 8 był z podpórką dla sprawdzenia gdzie trafią krótsze, lżejsze pociski.
-
I jeszcze mały skrócik ostatniego strzelania ?