Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 914
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Jeśli posiadasz umiejętności i podstawowe narzędzia to przerobisz. Pytanie tylko czy warto: 38cc3 i 1,8KM to nie rewelacja. Masa i tak będzie większa od fabrycznych tej samej pojemności. Chyba, że pozbędziesz się całego zespołu magneta zastępując elektroniką. Czy dobierzesz odpowiedni zapłon do tego silnika to też jest niewiadomą. W Hobby King najtańszy tej pojemności ale fabrycznie lotniczy to jakieś 170$. Sam musisz zdecydować.
  2. Paweł, pytanie z innej beczki: podkład muzyczny wybierałeś z listy yt czy własny? Gdy dodawałem własny to film nie przechodził ich weryfikacji.
  3. J-23 masz absolutną rację. Zawsze gdy pomagam nowym pasjonatom to pierwsze na co zwracamy uwagę to właśnie to by nie trzymać lufy przed bębnem. 0:57 sek nie liczy się bo wiedziałem, że wszystko wystrzeliłem ale i tak nie powinienem trzymać przed. W dalszej części nie usprawiedliwiam się bo nie mam jak, błąd ewidentny.
  4. Kolejne - trzecie - strzelanko. co prawda nie same "9" ale jest coraz lepiej . niestety wydarzyła się też mała "ałka"
  5. Dzisiejsze dymienie z Sharps carbine . Film jest przydługi i nie ma w nim rozbudowanej fabuły ani wątku miłosnego więc wkleję tylko pare fotek z końcowym happy and...
  6. Czy te dolegliwości dotyczą również pojemności 30 czy 32cc z hobby kinga? Taki też mam nówkę ale chyba nie sprawdzałem jak kręci.
  7. Marek, jak wiesz pojęcie drogi( jako nie tani) (nie tani to nie , że Tatiany jest czyli Tani tylko, że niedrogi jest ) jest pojęciem względnym. Za cenę tego karabinka kiedyś kupowałem 4 karabiny(sztucery) typu Kentucky lub kilka pistoletów. Ten typ karabinka jest typem odtylcowym co oznacza, że "nabój" wkładam od tyłu do komory nabojowej, a nie jak w poprzednich od przodu lufy. Nabój to papierowa rurka, którą zwijam z arkusika papieru dosypuję odmierzoną ilość prochu - instrukcja podaje 60 - 80 gn (gn to grainy/greiny, a nie gramy) podsypkę np. z kaszki manny i wkładam pocisk ważący prawie 31g. Taki "nabój" poprawnie nazywa się patronem. Z tego typu broni strzela się też mosiężnymi patronami ale wtedy nazywa się to gilzą.
  8. Nie wiem jak u Was ale u mnie Św. Mikołaj przyszedł/przyjechał znaaaacznie szybciej i bogaciej . Niestety prezent chyba za kilka lat wziętych razem niestety ale tym na razie nie martwię się ...Wzór 1863 cal.54
  9. Palą dużo mniej niż 2suw tej samej pojemności. Jeśli nie zmieniasz pojemności silnika to będzie OK ale jeśli wkładasz 4suwa większej pojemności niż dotychczasowy 2suw to i zbiornik przydałby się większy ale znowu trochę teoretycznie lub zależnie od upodobań. Ja zamieniłem OS 46LA na FS ASP 61. Zbiornik pozostawiony ten sam - nie pamiętam czy 150 czy 180cc3 czy jeszcze mniejszy. 4suw szybciej pustoszył zbiornik . Ale, właśnie to ale...Latałem zwykle 10min, po lądowaniu zawsze zostawało ok 1/3 pojemności, może ciut mniej. Po zmianie na większy zbiornik - 250cc3 po wylądowaniu było zawsze z 1/2 pojemności.
  10. Irek M

    Zamiana śmigła

    I tu bardzo myślisz się Robert, przynajmniej jeśli chodzi o spalinę. silnik w ogóle nie chciał równo pracować na tak przyciętym. Ale w elektrykach to tak właśnie robiłem jeśli nie mogłem dobrać skoku na mniejszych średnicach.
  11. Irek M

    Zamiana śmigła

    Kiedyś, kiedyś ja czy kto inny wklejaliśmy tabelę dla zamiany śmigieł z 2łopatowego na więcej. Gdzie tego teraz szukać nie mam pojęcia. Może przez gogle próbuj bo to musi gdzieś funkcjonować.
  12. No więc mogę już odpowiedzieć dokładnie. Trochę kosztowało mnie pracy wymontowanie silnika z modelu, a potem częściowe rozkręcenie. Częściowe bo nie udało się ściągnąć korbowodu bez większego demontażu. Więc na 90% chciałem odpowiedzieć, że tą dłuższą stroną w kierunku lotu. Czyli jak odkręcimy tylny dekielek silnika to patrzysz na stronę z mniejszym występem. Jednak przedstawiona przez Ciebie fotka rozwiewa moje 10% niepewności. W moim silniku jest tak jak napisałem - czyli prościej - otwór ułatwiający smarowanie korbowodu, który mieści się na dole(korbowodu) patrząc od tyłu silnika widoczny jest po LEWEJ stronie tak jak na mojej focie Więc wszystko już masz wyjaśnione . Ja przed rozebraniem - jeśli muszę - to robię małą kreseczkę na stronie czołowej i nie mam problemu z zapamiętaniem stron montażu .
  13. Jeśli nie spieszy się Tobie aż tak bardzo to dopiero jutro po południu mogę sprawdzić na swoim. Ale jest tak jak koledzy pisali wcześniej: jeśli silnik już pracował to się "ułożył" i odwrotne założenie od razu da się usłyszeć lub zauważyć.
  14. Moim zdaniem - sugerując się innym modelem tego urządzenia to strona z pinami serw jest raczej tyłem urządzenia.
  15. Irek M

    Ustawienie regulatora

    Nie, nie, nie chodzi o kwestie techniczne tylko upodobań czy są jakieś za i przeciw. Wiele lat temu zadałem tu na forum takie niewinne pytanie - w którą stronę najczęściej skręcacie - co wywołało długą polemikę. Tym razem zapytuję czy w regulatorach macie ustawione gwałtowne odcięcie prądu gdy osiągnie ustalony poziom czy bez tej funkcji czyli latamy " coraz słabiej" aż do zupełnego zatrzymania. Czy i tu są jakieś za i przeciw. Ja zwykle latam z gwałtownym odcięciem. A co do zakręcania to nadal częściej w lewo niż w prawo
  16. Stefan, przyjęło się, że wystrzał z czarnoprochowej jest głośniejszy niż z nitro. Nieprawda, jest odwrotnie. W takim pomieszczeniu wygłuszanym jak to na focie nie wytrzymałbym bez słuchawek gdyby ktoś obok mnie strzelał z nitro. Dźwięk niesłychanie świdruje uszy - Paweł pewnie potwierdzi. Oczywiście zawsze mam ze sobą i słuchawki i dodatkowe okulary ochronne ale do zdjęcia nie mogę ich zakładać . Też, Paweł , wydaje mi się, że to pochodna gwintu. Znaczy ten długi snop iskier pewnie "obraca" się tak jak wcześniej kula czy pocisk.
  17. Jak pojawi się jakaś interesująca pani z dmuchawką to mogę przyłączyć się bez wahania . Dla mnie niesamowite w tej zabawie - o ile strzelectwo tak nazwiemy - wrażenia wzrokowe czyli to co zarejestruje kamera. Na filmie ani razu nie zobaczycie takiej ilości ognia, ale kamera wychwytuje to. Zawsze też zastanawiałem się czemu snop iskiej nie jest prosty tylko taki "jęzorowaty" jak na tej fotce.
  18. Jakiś taki nie fotogeniczny jestem - nie moja wina. Na tym koniku - Montana - nawet przychodzi Indianin robić sobie fotki. Ja za poważny to może ta fotka: No i sam widzisz Marku , że nie chce wyjść
  19. Patryk - ja mam odwrotnie. Muszę przerzucić kilka desek wy wybrać tę twardą
  20. Przed chwilą zrobiłem próbę: kręci się bez najmniejszego oporu po dokręceniu silnika. Za to kompresja bardzo mocna. Nagrałem kilkunastu sekundowy film z tej próby ale chyba nie ma po co go tu wrzucać ?
  21. Andrzej- też uważam, że coś jest nie tak z pomiarami ale jest tak jak podałem. Przykład: model złożony, gotowy do lotu, między regulator a pakiet 4s podłączam Wattmeter 130A. Uruchamiam wszystkie trzy silniki, których przewody prądowe połączone są równolegle i odczytuję wyniki. I tak np.: dla trzech śmigieł 8x4: V - 16,28, A - 8,48, W - 131. Ciąg mierzony na urządzeniu Turnigy Thrust measuring stand. Mierzony oczywiście na jednym oddzielnym silniku. Czy jak do tej pory mogłem popełnić jakiś błąd? Oczywiście, że W = I x V ale mi wskazał wartość jakby dla jednego silnika mimo pracy trzech. Fakt, że pomiar nie jest dokładny bo mnożąc podane wartości A i V nie wychodzi W tak jak wskazuje wattmeter ale to różnica 1A Co do dźwięku - to tylko niedokręcony prawy silnik .
  22. Więc może zacznę od kąta pochylenia silników - jest wykonany "na oko" podkładając po dwie podkładki grubości 2x 0,5mm - nie pod "kielich mocowania silnika tylko pod całą metalową wręgę silnika. Samego mocowania silnika nie mogłem odkręcić bo wcześniej naniosłem Loctite. Jak usunąć resztki ? Z wpisów kolegów kategorycznie wynikało, że żadnych skłonów silników. O ile przy samym starcie wiatr - to za dużo powiedziane - 1,6m/s maksymalnie porywy raczej był zmienny co do kierunku o tyle w locie wydawało mi się, że w ogóle go nie ma dlatego tak ociężale wznosił się. Mówisz Władek, że jest nerwowy i szybki? Ja tego tak nie odbierałem. By zachować poziomy lot musiałem oddawać cały czas wysokość dlatego myślałem, że w neutrum będzie na minusie czyli pochylony w dół. Teraz sprawdziłem i jest nieznacznie ale jeszcze na plus czyli do góry. Masa modelu do lotu to równe 1500g. Wynik chyba bardzo dobry zważywszy, że dodałem trzeci silnik - 65g, regulator z 20g, nie licząc przewodów i osłon silników oraz...dwóch spreay'ów x 400g wypsikanych na model. Pomierzyłem też ciągi statyczne śmigieł: 10x5 = 870g - zgodne ze specyfikacją 9x5 = 660g zamiast podanych 700, 8x4 = 500g Więc latając nawet na 3x 8cali mam łączny ciąg 1500g co jest równe masie modelu. Ostatni lot to 2x 9 cali i 1x 8cali czyli łączny ciąg stat. 1820g - model powinien wznosić się pionowo ale tak nie było. Władek - mówisz, że model szybki ale nasz forumowy znawca teorii lotu udowadniał, że moje silniki z kv700 są bardzo niewłaściwe z uwagi niskiego kv... I jeszcze może moc podam: dla śmigieł 8x4 łączna 131W , a dla 2x 8cali i 1x 9cali 212W. A ten modulowany dźwięk ktoś ma pomysł skąd się wziął bo ja mam Andrzej - nie mogę zmiksować silników w nadajniku bo regulatory mam połączone równolegle. Naszła mnie taka wątpliwość: jeśli przy równoległym łączeniu przewodów prądowych moc równa jest mocy jednego silnika(?) to może i ciąg równy jest pojedynczego silnika , a nie trzech?
  23. Prezentuje się extra. Któryś z naszych forumowych kolegów robił już ten model ale tradycyjnie i raczej makietowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.