Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 985
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Irek M

    Berg-Aviatik D.1

    Decyzja zapadła - dziś udało się przeskalować rysunki - skala 1/5 czyli 160cm rozpiętości górnego płata. Płat dolny jakieś 8cm mniejszej rozpiętości. Napęd wstępnie to OS Max FS 91 lub benzynka 20cm o ile nie będzie za wielka. Tak kadłub prezentuje się na rysunku i całość w locie - oczywiście nie moja. Statecznik poziomy w oryginale był wypukło-wklęsły czyli "nośny" i nie wiem czy taki właśnie robić czy płaski - muszę trochę poczytać o tym .
  2. Irek M

    Berg-Aviatik D.1

    No i stało się - chyba . Najprawdopodobniej padło właśnie na ten model. Właśnie oglądam plany tego modelu rozkminiając z każdej strony... Rozpiętość górnego płata ok. 102cm, masa do 2,5kg silnik 35-40. Jak dla mnie jest bardzo ciężki jak na te wymiary i silniki jakby za mocne(?). Z masą nie będzie problemu bo zamiast krycia balsą 3mm pokryję czymś znacznie lżejszym. Pozostaje tylko sprawa wielkości - dla mnie to za mały modelik dlatego chcę go powiększyć o 30% wtedy byłby w skali 1/6 lub nawet 1/5. Rysunki tak są rozmieszczone na arkuszu, że nie da rady powiększyć bez zmiany szerokości arkusza(ten wymiar musi być stały). Inna wyświetlarnia gdzie będę mógł powiększyć czynna będzie dopiero za kilka dni. dlatego mam kilka dni na podjęcie decyzji i ewentualnych zmian. C.D.N
  3. Takie były czasy. Teraz nie wiem czy dobrze, że nie nauczają czy źle. Ale pokoleniem dzieci rewolucji nigdy nie byłem !!!!!! . W 77 czy na początku 78 nawet zebrałem prawie wszystkie części by zrobić samemu aparaturkę - pewnie 2 kanałowa oczywiście nieproporcjonalną ze schematu podanego w książce Schiera lub wojciechowskiego, a może jeszcze innego autora.
  4. Widzę, że kolega to młodzian nie wiedzący jak to się czyta : RUM 2.
  5. Oj chłopie, widzę, że w tym Nowym Roku dla Ciebie szklanka zawsze będzie do połowy pusta !!!
  6. Dziś mamy Sylwester'15. Oczywiście nie mogło obyć się bez nowych zabawek. Jak widać u mnie raczej pod znakiem powrotu do przeszłości '15...1715 ! Oj pamiętny to był Sylwek .
  7. Jeśli wkręcona do oporu znaczy, że nie dochodzi powietrze , które powinno dochodzić. A to oznacza, że gdzieś łapie dodatkowe powietrze(?) co nie powinno mieć miejsca.
  8. Większe natężenie bo nie wiem czy napięcie może być istotne. Użycie tego podgrzewacza eliminuje podłączanie oddzielnego żarzenia do rozruchu silnika. Czasem odpala od pierwszego przekręcenia, a czasem nie. U mnie siedzi jedno ogniwo typu R14 - 1,2V i czasem po dłuższym rozruchu zastanawiałem się czy już rozładowałem czy nie. Tak więc przy większych modelach - w moim 190cm rozp. i silnik OS FS 91 większa ilość ogniw nie ma znaczenia wagowo ale w mniejszych już ma.
  9. Czy ktoś z kolegów jest może zainteresowany tą wersją antywirusa? Wykupiłem na dwa stanowiska ale kolega zrezygnował więc jedno zostało wolne - 70zł.
  10. Takie urządzenie zastosowałem w modelu już z 10 lat temu i było w pełni przyjazne: regulacja żarzenia, chyba ilości cel bo ma zworkę tak jak kiedyś pierwsze regulatory 3f. Niestety nie ma żadnego oznaczenia więc nie mogę podać nazwy. Kolego Zycior - to od ciebie kupiłem na alle Partenavię czy to zbieżność nicków ?
  11. Irek M

    Northrop N-9M

    Właśnie sprawdzam i jak znajdę to dam znać. E D Y T A Już znalazłem - byłem blisko ale to nie to http://gb.trapletshop.com/northrop-yb-35
  12. Irek M

    Northrop N-9M

    Wydaje mi się, że plany dostępne są w firmie Traplet. Wiem bo sam się interesowałem nimi, nie jestem tylko 100% pewny czy to chodziło o ten model czy o XB.
  13. Kolega ma zamiar zastosować właśnie 2x 3,5cm lub 4cm.
  14. Dlatego, że byloby za dużo przeróbek łącznie ze zmianą stat. poziomego, bo żadne popychacze zewnętrzne nie wchodzą w grę. Może przy okazji - jest jakiś dobry sposób na pozbycie się resztek litespanu w tych miejscach, w których przywarł mocniej?
  15. A dlaczego to miałby być strzał w "10" . Mnie podoba się taki układ i tyle. Problem jednak w tym, że nie będzie steru kierunku, a to jest wadą w modelu z podwoziem.
  16. Modelik zakupiony na alledrogo - jak się okazuje od forumowego kolegi . Całość jak widać na pierwszej focie pokryta litespanem i malowana chyba. Wyposażony w dwie szczotki 480. Niestety modelik ma swoje lata - litespan odchodził płatami więc zacząłem go usuwać. Oczywiście będą istotne zmiany - 480ki zastąpią silniki 3f typu 24..., zamieniłem też statecznik pionowy pojedynczy na zdwojony. Kadłub jest na tyle miękki (przeszlifowany?), że postanowiłem go wzmocnić nakładając japonkę. Po tej czynności pokryję folią. Zabrałem się za to maleństwo - 133cm rozp. tylko po to by nie zacząć nowego dużo większego modelu .
  17. Bartek - nie chodzi o igłę wolnych obrotów tylko o wkręt dolotu powietrza. Czyli niby na to samo wychodzi .
  18. Mam aż dwa takie silniki - jeden kupiony jako nówka drugi z Alledrogo. Oba pracują wyśmienicie. Piszesz, że gorzej pracuje na wolnych obrotach - ale od jakiegoś czasu? Zawsze co jakiś czas - gdy zauważamy zmiany - dokonujemy przeglądu regulacji czy ustawień. Jak napisał Jacek to są tak proste silniki, że praktycznie nie ma czego ustawiać - odpalone w poniedziałek chodzą aż di piątku . Może to teraz w zimniejszą pogodę gorzej pracuje? Wtedy zmiana świecy lub jeśli się da spróbować z "żarką" lub podgrzewaczem. Mnie igła wolnych obrotów nigdy sama nie wykręcała się ale wszystko jest możliwe.
  19. Są to kondensatory przeciwzakłóceniowe. Prawie każda szczotka je miała - jeśli się nie mylę - przylutowany do końcówek '+' i '-'. Może wpisz w gogle tę frazę dodając konkretny silniczek - pewnie coś wyskoczy.
  20. Mnie się wydaje, że Rafał napisał jako kolejną wadę ...regulacja a'la benzyniak. Czyli silnik na metanol ale przy regulacji gaźnika tyle samo pracy/kłopotów co przy benzynie (?).
  21. Modele pokryte aluminium istniały już w latach 70 jak i nie wcześniej. Modelami tymi latano na zawodach. Przypomnę, że nie było wtedy częstotliwości 2,4 . Ale gdy z 3-4 lata temu chciałem pokryć całe skrzydełko latające folią samoprzylepną aluminiową to tak jak zauważył Piotr odradzano mi związku z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia zakłóceń. Teraz i koptery są konstrukcji węglowej i jakoś też nic się nie dzieje negatywnego.
  22. Kiedy ja na lotnisku odpaliłem swego ASP FS 80 ze śmigłem 14" to kolega, który posiadał silniki Saito, a na ASP nigdy by nie spojrzał - był baaardzo przyjemnie zaskoczony jego pracą. Stwierdził nawet, że pracuje dużo lepiej niż Saito... Oczywiście nie twierdze, że jest lepszy ale, że ja ze swoich 4rech jestem baaardzi zadowolony. Tak odpala i pracuje mój:
  23. Tym razem to ja pozwolę sobie by nie zgodzić się z Tobą Jacek. Słowa - nawet nie krytyki - są jak najbardziej na miejscu skoro upubliczniamy swoją twórczość. Zawsze mówiono, że krytyka tak ale konstruktywna. Andrzej - Skipper ma rację. Nie ma żadnego sensu pokazywać jak ugina się sama listewka, a jak oklejona węglem. Jeśli już to zrobiono to należałoby pokazać ugięcie całego skrzydła z i bez węgla. Wtedy okazałoby się, że nie ma żadnej różnicy bo sztywności nadaje cała konstrukcja , a nie jej fragment. Przecież dźwigary i tak są dodatkowo łączone poprzecznie balsą. Wydaje mi się, że jest to oczywista oczywistość i nie ma najmniejszego sensu rozwodzić się nad tym.
  24. Ja początkowo miałem po 3 pary linek na każdej powierzchni - prawa , lewa, góra dół ale zredukowałem do 2 par bo tak było najwygodniej mocować do "kozła". Nie dzieliłem na poszczególne linki tylko na pary czyli jedna linka zakotwiczona przyśrodkowo jednym końcem, a drugim przy końcówce płata. Jedna para na natarciu, druga para na spływie. Zamknięta linka przechodziła przez krętki. W drugie ucho krętlika włożyłem tulejkę mosiężną przez którą przechodziła śruba macająca naciąg do kozła. W skrzydle linka zaciśnięta na konektorze mosiężnym przykręconym do skrzydła. Ale jak pisałem u ciebie jest to znacznie prostsze bo takielunek nie jest pracujący. W Nieuporcie też mam ławo z zapięciem naciągów - nie muszę regulować za każdym razem bo linki są dopełnieniem do rozporek między skrzydłami.
  25. Kupisz je w różnych średnicach/grubościach w każdej pasmanterii. To wiązka cieniutkich pasemek w owijce z materiału czarnego. Jest tylko jeden minus - po jakimś czasie wyciągają się pod wpływem paliwa do 2suwu. Wydaje mi się, że raczej o olej chodzi bo gdy zamieniłem na 4suwa to "życie" ich znacznie wydłużyło się. Nie dlatego, że w 4suwie nie stosujemy tylko dlatego, że jest go znaaaaacznie mniej na modelu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.