Irek M

"Kesony zdecydowanie poprawiają sztywność skrzydła i ich zastosowanie jest jak najbardziej zasadne" - taki tok rozumowania prowadzi do nikąd. Nie powiedziałem, że nie należy ich stosować - sam stosuję w 99% modeli. Ale jeśli w nawet tylko makietopodobnym modelu samolotu nie stosowano bo nie znano kesonów to nie zastosuję w takim modelu. Jeśli Marek nie zrozumiałeś tego niuansu to teraz pewnie przyznasz mi rację. Zapoznaj się z dużymi makietami samolotów I wojennych, stosowane są tylko wykonania zgodne z oryginałem więc żebra i półżebra, a nawet naciągi wewnątrz skrzydła. Jak według Ciebie powinno być usztywnione skrzydło np. Fokker E czy Morane-Saulnier gdzie nie było lotek, a skręt realizowany poprzez wichrzenie końcówek skrzydeł? Też mogłeś o tym nie wiedzieć ale mnie interesuje ta część lotnictwa i modelarstwa więc mnie rażą takie rozwiązania nie pasujące do epoki budowanego modelu.. Patrząc na fotkę Twego modelu wykonałeś to dobrze i zgodnie z oryginałem. Skoro według Ciebie sztywność była za mała to znaczy, że gdzieś w procesie budowy czegoś nie dopełniłeś. Grzesiek* - to, że komentuje ten zestaw jako bardzo mocno "skopany" nie oznacza , że się czepiam. Mnie to razi i mam prawo o tym pisać. Tym bardziej, że jednocześnie oferuję pomoc Piotrkowi w zakresie w jakim jestem w stanie jej udzielić. Ale i z tego wcale nie muszę się Tobie tłumaczyć.

Jak do nałożenia kesonów? To będzie profanacja modelu. Po nałożeniu foli grzbiety żeber powinny być widoczne tak jak na załączonej fotce innego modelu. Ten model miał również po dwa chyba półżebra między dwoma normalnymi żebrami.

Co do wartości matematycznych to zgadza się wzrost masy do przytoczonych wartości. Ale jak zauważył Sławek na samym początku. nie koniecznie powiększając buduję z materiałów cięższych i dużo większych przekrojów.

A to sorki za żarty - zdrowie cennijsze niż modele. Zwłaszcza własnej żony, chociaż tych sąsiadów też...

E, Paweł nie wybrzydzaj. Wszystkie moje modele powstają w moim pokoju - od elektryków 120cm rozp do benzyny 2płatowej 190cm rozp. Na małżonki - własne czy sąsiada jest dobry sposób by przestały miałczeć - ile wydajesz na model tyle dajesz jej na waciki. Proste ?!

Nie raz powiększałem plany o 20 - 25% i nic złego z modelem w czasie lotu nie działo się. Teraz też powiększyłem plany Dewoitine D-510 o 25% z początkowej rozp. 138cm. To samo chę zrobić z planem modelu HP 75 ale muszę sprawdzić czy w samochodzie będzie się mieścił bez demontowania skrzydeł.

Tu masz film ale ni mój - wiatr kilka metrów Ja latałem w sobotę też przy wietrze ale nie aż takim. Ze 100m to nie będziesz go widział podejrzewam - ja gubiłem orientację z kilkunastu m wysokości kiedy momentami nie mogłem odróżnić czy przechylony w prawo czy w lewo. W sobotę nagrałem w pimnicy krotki filmik i tu słychać jego szum - z odległości kilku metrów na dworzu to raczej nie usłyszy go koń albo człowiek . Więc za moment coś wrzucę ale nie jest to żadna rewelacja folmowa. Tu kolejny film z netu a tu mój: Tu na filmach faktycznie jakby głośny ale to raczej sprawa nagrania bo na sali gimnastycznej 19x9m to ja nie słyszę go.

Lata i to jak - żyroskop 6 axis, udżwig kamerki 18g ale myslę że ciut cięższą też da radę. Ten mój mniejszy z Mobiusem już miał kłopoty ale odrywał się od ziemi. Oba mają funkcję 3D, która działa bo sprawdzałem.

149zł za wiekszy i 139 za mniejszy.

A ja kupiłem tego większego 356x350mm, a w Auchanie 230x220. Oba w podobnej cenie. Jak za takie pieniądze to polecam. Jeśli na dwór to ten większy - podają 100m zasięgu ale ja na kilu metrach - może kilkunastu już nie widzałem w jakim położeniu leci.

Poszukaj pod podanym linkiem dokładniej - ja wybierałem te większe i trudniejsze. Może więc wybierzesz coś mniej skomplikowanego pod przeróbkę na depron. Nie zajmuję się tym ale z tego co pisano tu na forum są chyba strony z planami pod depron od razu.

Ale to chyba żaden problem wykonać elementy z depronu zamiast z balsy? Supermarine_Spitfire_2_Pilot.pdf

Tu np. Hurricane. Na tej samej stronie - outerzone czy jakoś tak masz i pełno Spitfire. Hawker_Hurricane_60in.pdf

I jeszcze raz ale lepsze zdjęcie samej konstrukcji.

Czy statecznik pionowy celowo jest tak daleko przesunięty względem poziomego? Gdyby interesowało to mam na sprzedaż dwie połówki rdzeń styro oklejony balsą o rozp w sumie 200cm . Cięciwy 215mm i jakieś 150. Odcięte fragmenty na lotki i ewentualnie klapy.

Pewnie koledze chodziło o ewentualną korektę zwichrzenia jeśli by nastąpiło. Ale z drugiej strony kolega Olo ma rację - za prosty model by w ten sposób korygować - wystarczą same lotki czy stery.

Dziś wykonałem testy w mojej prywatnej rzeczce . Jak widać pogoda kiepska ale podwoda to już inna je bajka :DNie wiem czy wyświetlane są w kolejności ładowania. Na pierwszej pod wodą moment wzburzenia piasku od opadającej kamery. Z całej przebudowy jestem baaaardzo zadowolony i polecam.

Gdy z jednej listwy to robi się jednolita rura bez dzielenia. To oznacza, że jest sztywniejsze.

Tak, znając profil nie ma problemu, ale po co podawać jako wzorzec zebro, które nie jest końcowym.

Dziś sprawdziłem w wodzie "mój" patent w wodzie. Na szczęście nic nie przecieka. Ale i na nieszczeście niechcący usunąłem moje - powtarzam mojej osoby - fotki w wodzie. Zostały tylko filmy ale to pózniej w domu do obrobienia. Fotka obudowy wykonana gopro więc słaba ale widać co i jak. Wkłatki anty fog jednak włożyłem - to te białe prostokąciki.

A przyglądałeś się uważnie każdemu fragmentowi planu? chodzi mi o wzór żeber do cięcia: podali pierwsze przykadłubowe - tak jak powinno, ale drugie to jakieś z nr 14, które nie jest ostatnim na planie dopasowując po długości do obrysu skrzydła.

Kupowałem w HK silnik 26cm - żadnych dodatkowych kosztów takich jak wat czy podatek. To zależy raczej od wartości przesyłki, a nie zawartości. Ja nie widzę tu ceny w euro tylko HKD 1200 coś tam.

Przedstawiasz trzy różne modele silników i pytasz dlaczego ten 20cm ma mniejszą moc od tego 26cm ??? Ten z HK 26cm jest zdaje się najstarszym i nieco słabszym od drugiego 26cm. W żarowych masz przecież podobnie - ta sama pojemność nie oznacza tej samej mocy.

Ale co tu porównywać? Twój ma już na początku prac "kreślarskich" skopany przód i jeśli nie poprawiałbym tego, a poprawiałbym na 100% to robiłbym wszystko by wizualnie poszerzyć, a nie zwężać.

Może się przyda Lavochkin_La-7.pdf