Skocz do zawartości

sbogdan1

Modelarz
  • Postów

    2 110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez sbogdan1

  1. Michaś bierz ten model od Witka będziesz zadowolony . Jarek a Ty musisz wszystko wypaplać że do nauki
  2. Jarek nie znasz się my już stare dziady soo Młoda krew to dziś przyszłość
  3. Jeśli chodzi o mnie ja bym to wymienił o ile jest tak możliwość. Być może to zwykle wgniecenie. Nawet takie maleństwo może narobić bałaganu. Ponadto koszt nie jest jakiś wielki takiego śmigła, więc najwyżej kupisz nowe. Jeśli w stacjonarnym sklepie to obejrz dokładnie na miejscu.
  4. W takim razie działaj próbuj . Powodzenia życzę, oby się udało pomyślnie.
  5. Powiedz koledze aby kupił sobie jakiegoś Pionerka lub coś z gatunku Beta, Bixler, Sky Serfer. Do nauki idealny, koszt niezbyt wysoki, a radość gwarantowana. Jak edytujesz post jak w pierwszym, to zaznacz dla ułatwienia że coś edytowałeś dopisałeś.
  6. Nieeee to nie może być prawda... Modele które mają za zadanie holować szybowce, uchwyt posiadają na górnej powierzchni kadłuba a dokładnie pomiędzy płatami skrzydeł. Nie jest to przypadkowe miejsce mocowania w holowniku, zaczep w modelu holujacym znajduję się zaraz za środkiem ciężkości. Gdy umieścisz w innym miejscu może to spowodować utratę stabilności i sterowności holownika. to tak w skrócie. Nie chce Cie namawiać na eksperymenty ale to jest nie dobry pomysł z tym holowaniem. Oczywiście zrobisz jak będziesz uważał. Co do drugiego pytania o model makietowy musisz określić co ta ma być, szybowiec, odrzutowiec itp, wybór jest spory.
  7. Dobrze główkujesz to się może udać, pomyśl też aby wzmocnić w holowniku miejsce w którym będzie przymocowana linka. Aby nie okazało się że przy starcie a może i w powietrzu ów miejsce zostanie nadwyrężone a co za tym idzie dojdzie w wyrwania sporej dziury. Bądź co bądź zadanie może nie jest trudne ale potrzeba sporej uwagi umiejętności i zgrania się w locie. Może z boku to tak łatwo wygląda a w rzeczywistości potrzeba doświadczenia. Kurcze balans ale że szybowiec jako holownik hmm no nie wiem. Jak to mówią do odważnych świat należy.
  8. Teoretycznie wszystko można zrobić, fantazja i pomysłowość są nieograniczone. Trudniej jest przejść do praktyki. Tak z ciekawości zapytam jak sobie wyobrażasz start dwóch szybowców spiętych ze sobą jakimś tam ustrojstwem do holowania. No chyba że oczekujesz praktycznej odpowiedzi na ten sposób, to zmienia postać rzeczy. Hmm w zasadzie jest tak możliwość nawet wykonalna.
  9. sbogdan1

    Po prostu Toxic !

    Rafał już myślałem że się nie doczekam na fotki tego ustrojstwa. Chyba SMS nie dotarł.
  10. Daj tak jak Ci wygodnie, nie ma to najmniejszego znaczenia. Byle by model był wyważony do lotu.
  11. Dokładnie Łukasz ... zrób sobie przedłużki na tyle długie abyś w razie potrzeby miał dostęp. Łączenia każde z osobna zabezpiecz rurkami termokurczliwymi aby przypadkowo nie rozłączyły się. ESC przyklej na taśmie ,,rzep,, aby nie latał po kadłubie. Jeśli zdecydujesz się na klej UHU to nałóż sobie na obie polówki cienką warstwę od taki ,,film,, rozprowadź równomiernie jakąś przykładowo kartą bankomatową, rozsmarowując klej od brzegów kadłuba do wewnątrz. Zwróć uwagę aby po złożeniu połówek nie było nadmiaru kleju na zewnątrz, wszak UHU ma taki mankament że z biegiem czasu żółknie. Tak jak wspominał Konrad odczekaj dłuższa chwilę i dopiero sklejaj połówki.
  12. Jeśli chodzi o rurkę to po prostu ją wstaw wklej i po sprawie. Jeżeli czujesz taką potrzebę a docelowo sprawdziłeś że nie będzie przeszkadzać w wyważeniu to nie ma co się zastanawiać. Na pewno nie zaszkodzi, czy pomoże ? to już empirycznie musisz sam ocenić. Ilu będzie odwiedzających ten wątek, każdy będzie posiadał swoja wizję a Ty będziesz miał zagwozdkę czy dobrze robisz czy źle. Co do rozmieszczenia całej galanterii, rób tak aby model łatwo się wyważył, z tego co widać jest OK. Pakiet z przodu przed ESC i odbiornikiem, ( antenki skieruj w inna stronę ) w razie bumm mniejsze ryzyko uszkodzenia wspomnianych podzespołów. Otwory chłodzące w jakiś sposób wentylują wnętrze kadłuba no i dobrze, skora są niech będą. Natomiast nie ma co się oszukiwać, ten model wraz z oprzyrządowaniem nie będzie generował nie wiadomo jakich temperatur. Jest to motoszybowiec do rekreacyjnego latania, zabawy nauki latania etc... Tak wiec składaj sklejaj i rób oblot, ciesz się z tego co sobie zakupiłeś. Ja z kolei życzę Ci udanego oblotu, a w późniejszym czasie czerpania radości z kolejnych lotów. Dodam że UHU Por to bardzo przyzwoity klej, spoina jest pewna i mocna, ale to tak na marginesie. Powodzenia Łukasz ... To na co bym zwrócił uwagę to połączenie ESC z silnikiem, jak skleisz kadłub to ewentualny dostęp do złączy będzie utrudniony.
  13. Piotr stosunek ceny silnika z przekładnią do tego smaru + przesyłka to jak dla mnie bagatela. Oczywiście że nadal drogo..no ale. (...) To tak jakby kupić ferrari i wlać zwykły olej 15W/40 też będzie smarowanie co nie, no i po taniości. Reasumując nie wiadomo jak zachowa się w obciążonych warunkach, ten Castoramowy półśrodek, być może zrobi się bezużyteczne błoto papka i silnik / przekładnia za 1,5k pójdzie do kosza. Oczywiści każdy robi wg swoich preferencji. Jak to mówią co tanie to drogie. Swego czasu kupiłem smar do serw Hitec_a nie żałuję wydanych pieniędzy.
  14. Noo... jasne Marku wiadomo
  15. Marek słowa złego nie powiem.Ładny skurczybyk. Coś mi się widzi że nie ma co odwlekać wizyty u Ciebie.
  16. sbogdan1

    Koronawirus

    To tak na wszelki wypadek jakby ktoś był w potrzebie zamaskować się przed wirusem
  17. W sumie to nic się nie stało...Tomek ( Motylasty )ma się dobrze, żyje, funkcjonuje, nawet ostatnio obchodził urodziny. Rozmawiając z nim nie dalej jak kilka dni temu nie stwierdziłem aby coś mu dolegało
  18. Cześć Najpierw symulator do ogarnięcia, choćby najprostszy darmowy, a potem można pomyśleć na zakupami. Górnej granicy kwotowej nie ma, natomiast dolną hmm... wszystko zależy co Cię będzie interesować. To tak w bardzo wielkim skrócie. Też tak myślę jak kolega wcześniej napisał.
  19. Tak tak ...wiem Wojtuś że jest mniejszy Nawiązałem do rozmiaru który Arek obecnie posiada, bodajże 2,3m i o ile chciałby pozostać przy tej wielkości. Ten co podlinkowałeś to petarda, latający dyliżans. Jak się skusi na tego to satysfakcja na bank ( ... ) A ile latania ło ho ho.
  20. Jeśli interesuje Cię zwiększenie skali a tym samym rozpiętości skrzydeł i tylko w tym modelu, to większego piankowca jak FOX z FMS chyba nie znajdziesz. Wizualnie to kawał sporego szybowca o konkretnej wadze. Nieźle wykonanego i w dodatku wyposażonego we wszystkie akcesoria prócz modułu RX i zasilania. Natomiast chcąc pozostać w tym rozmiarze który posiadasz, lecz nie koniecznie ma to być pianka, rozważyłbym bym FOX_a z ROYAL MODEL który jest w ofercie sklepu Model Partner. http://modelpartner.ig.pl/sklep/?2304,pl_mdm-1-fox W tym przypadku trzeba włożyć trochę pracy w instalację podzespołów, że o ich zakupie nie wspomnę. Co stanowczo zwiększa się koszt inwestycji. Niestety nie tylko w tym przypadku. Skłaniam się do tego co pisze Paweł ... zwiększanie wagi to średni pomysł. A tak lata model z Royal Model I jeszcze jeden filmik
  21. Mariusz to napisz w takim razie do Jurka na priv a nie załatwiaj transakcji w wątku.
  22. Franciszku no i super, w końcu to ma służyć do zabawy, wszak życie jest dostatecznie wkurząjące momentami, aby się stresować modelarstwem ? Nie ważne co tam zainstalujemy, poleci to poleci najwyżej wcześniej wyląduje ? Ja co prawda mam Turbinę z Wemo .... jeno skrzydła dokleić do niej i w górę hihi Zdrówka życzę.
  23. Każdy buduje wedle swoich preferencji i daje takie wyposażenie jak mu pasuje od tyle w temacie. Nikt tu nie napisał że to źle lata Uwielbiam tego kolesia, nuda tu nie grozi Mam jeszcze jeden model w zapasie chyba poczynię podobnego jak z filmu poniżej. ??? Na EDFie też daje rady
  24. Pakiecik jest w opisie 1300 mAh i jeszcze jeden mam bodajże 1100 mAh Wchodzi dość głęboko, w tył kadłuba, praktycznie znajduje się w skrzydle. Na wysokości środka ciężkości. Sporo było wybrane pianki aby tam się zmieścił. Serwa 9g spokojnie wystarczą. Ja akurat miałem TP92R i takie zainstalowałem. SW było napędzane jakimś cyfrowym. To co leżało w szufladzie poszło do tego mikrusa. Trochę ciężko wyszło ale wagą się nie przejmowałem bo o to mi chodziło, silnik ze sporym zapasem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.