Skocz do zawartości

bubu2

Modelarz
  • Postów

    1 714
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez bubu2

  1. Bardzo małe. A serwa możesz stosować oczywiście jednakowe-jeśli się mieszczą, i sa odpowiednie siłą działania.
  2. Nadaje się jedynie do tworzyw sztucznych "łapiących" brzeszczoty. Do niczego więcej. No, chyba, że się ktoś "wytresuje" i lubi trudniej.
  3. Jakie siły siły działają, łatwo sprawdzić doświadczalnie (mozna też wyliczyć, ale to już nie tak proste. Wystarczy wziąć jedno skrzydło, odpąć lotkę od popychacza serw, usiąść na miejscu pasażera w samochodzie, wystawić kawałek skrzydła z lotką za otwarte okno podczas jazdy samochodu i przy różnych prędkościach ręką sprawdzać jakie siły działają na wychylaną lotkę. Nic trudnego. Te siły nie są tak duze, jak by sie nam mogło wydawać. Nawet przy 100 km/godz. Konradzie, róznice w poborach prądu serw analogowych (brrrr za taką nazwę) i cyfrowych są znaczne. Łatwo zmierzyć.
  4. Do 4s. masz stanowczo za duże łopatki smigła dla tego silnika. Moze Ci odcinać regulator (za duże obciażenie) lub siadać bateria (za duży pobór prądu).
  5. Jerzy Markiton W silniku, o którym pisałem, Turnigy GliderDrive SK3 840kv, szczelina między magnesami a stojanem wynosiła ok. 0,9mm (1,8mm na średnicy). Jest to bardzo duża szczelina (w dobrych silnikach spotykałem ok. 0,3mm i lepiej). Dla przykładu w trzech silnikach Turnigy 3542, które leżą na półce, a więc, jak pisałem, nieco większych (140G) szczelina wynosi ok. 04mm (na średnicy 0,8mm). Natężenie pola w szczelinie maleje z kwadratem odległości. Była to jedna z największych szczelin, z jakimi miałem do czynienia (a przewijałem naszych silników juz ponad setkę a i swoich mam, jak policzyłem 27 szt.). W ogóle, to wspomniany silnik ładnie wygląda, ładnie odpikaszona obudowa, a wewnątrz outrunner na poziomie dzwonka. W dodatku bardzo niechlujnie nawinięty, z różną ilością zwojów na zębach-co niestety spotykam w większości chińczyków. A i jeszcze, wspomniany egzemplarz miał przekoszoną obudowe względem podstawy silnika. Wał obracałeł się z wyczywalnym, płynnym oporem. Pomogło lekkie przetoczenie podstawy. Kręci juz lużno, ale to powinna wychwycać fabryka. .
  6. Silnik przez Was podany min. przez Wojtka http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__32818__Turnigy_GliderDrive_SK3_Competition_Series_3858_4_6_840kv.html, to nie jest silnik w granicach 200G (190G), jak pisze Jacek. Wewnątrz obudowy znajduje się mały (ok.125G) silnik, outrunner, odpowiednik silników 3542, ale z mniejszą srednicą i stosunkowo dużą szczeliną między stojanem a magnesami (mniejsza siła na wale, przy tym samym prądzie). A więc nawet mniejszy niż 3542. Wiem, bo w zeszłym tygodniu taki przewijałem. Ten silnik tylko wygląda na duzy. Sama obudowa waży ok. 40G. Jedyną jego zaletą są wyprowadzenia z tyłu, ale za to gorsze chłodzenie.
  7. Rafał napisał dobrze. Przy oblatywaniu z ręki byłoby odwrotnie. Dive test jest sprawdzaniem modelu na mocno zwiększonej prędkości, jaką normalnie się nie lata. Jest sprawdzianem wychylenia steru wysokości, stąd takie reakcje. I jeszcze, nie "drive test" , jak napisał Konrad, a "dive test". To nie to samo.
  8. mjs A co ma profil do występowania siły nośnej. Samoloty też miewają profile symetryczne, a modele akrobatów prawie wyłącznie. Są jeszcze koąty zaklinowania, natarcia etc mające większy wpływ na występowanie niektórych sił niż wypór profilowy. Zobacz budowę i działanie sterów głębinowych w okrętach podwodnych "zanurzanie i wynurzanie na sterach". Zjawiska w hydodunamice, ze względu na właściwości fizyczne ośrodka są o wiele bardziej zauważalne niż w aerodynamice. Zerowy kąt na sterach mozna pominąć ze względu na czas występowania zjawiska. Sterowania wówczas też nie ma. Nie twórz nowej fizyki.
  9. Było do king-konga.Płetwa prawie ustawiona poziomo przestaje być sterem a staje się skrzydłem z siłą nośną skierowaną do góry, a więc unoszącą rufę. Przestaje być sterem kierunku, a staje się sterem głąbokościowym. Jak w lotnictwie (zamiana sterów). W moich łódkach dwa stery się sprawdzają. Znikło "nurkowaniw" dziobu , a łodka jest cały czas sterowna i trzyma kurs.
  10. Zastanowiłeś się nad tym co napisałeś?
  11. bubu2

    Azurea XL 3,3m

    Jeśli dobrze zrozumiałem, różnicowość lotek u Ciebie, to większe wychylenia do dołu niż do góry? Jeśli tak, to masz odwrotnie. Jeśli chodzi o świst, jeśli w moich modelach, któryś za głośno świszcze, szukam przyczyny. Ptaki, doskonałe aerodynamicznie, nie świszczą, nawet te duze szybujące. Gratulacje z udanego oblotu. Duże modele zawsze tak ładnie latają.
  12. Sprawność silnika nie zależy od napięcia (tutaj). Niższe obroty też nie mają nic wspólnego ze sprawnością.
  13. Nie jest tak, jak piszesz. Zajrzyj do schematu ładowarek. W ładowarkach jest wbudowana przetwornica napięcia obniżająca i podwyższająca. Dlatego możesz ładować zarówno 1S, jak i 6S Trafo przetwornicy, to wewnątrz niej toroidallny rdzeń ferrytowy z kilkoma zwojami grubego drutu. Wiele chińskich ładowarek przy 18V również nie zadziała. Przy 10V także, chyba że przerobimy (proste) przetwornice w ładowarce. Napięcie zasilania ładowarki nie ma nic wspólnego z napięciami o których piszesz.
  14. A czy zrobiłeś wylot dla powietrza chłodzącego? Bo jeśli nie, to wszelkie kołpaki turbo, otwory i dziury nic nie dadzą. Efekt chłodzący będzie wynosił zero. Prawidłowo jest, gdy powierzhnia otworów wylotowych będzie ok. dwukrotnie większa od sumarycznej powierzchni wlotowej. Bez otworów będzie wszystko działało jak komora w spadochronie szybującym. Efekt ten jest doskonale widoczny podczas jazdy samochodem bez przedniej szyby. Wrazenie takie, jakby szyba była, najmniejszego uczucia wpływu powietrza, do czasu, gdy uruchomimy wylot (tylne okna, wyloty sterowane z konsoli).
  15. Nigdy, w dziesiątkach modeli, nie kleiłem i nigdy nie potrzebowałem dokręcać. Nie odkręcają się. Na ogół stalowe śruby wkręcane w aluminium, odpowiednio dokręcone, nie odkręcają się. Uff, karkołomnie wyszło.
  16. Magnesy w naszych silnikach są wklejane zazwyczaj zwykłą zywicą epoksydową. Na ogół jest przezroczysta. To niebieskie coś, to wywazenie silnika (co dobrze świadczy o producencie. Na ogół nie wyważają), tym magnesów sie nie wkleja. Jest to żywica zazwyczaj wymieszana z tlenkami metali, które mają duzą masę. Magnes mógł się wysunąć, gdy pierwszy raz lekko przegrzałeś silnik. Żywica "puszcza" po podgrzaniu. Czasem bywa magnes wklejony prawie na sucho.Naprawę zrób inną zywicą epoksydową, najlepiej białym DISTALEM, wpuść trochę Distalu pod magnes, a następnie podgrzej trochę suszarką obudowę wirnika i sam magnes. Distal pod wpływem podwyższonej temperatury robi się płynny jak woda i sam się zaśsie osmotycznie w szczeliny między obudową a magnesem. Radziłbym także wypełnić Distalem wszystkie przerwy między magnesami. Tak poprawione wklejenie więcej nie "puści" magnesów. Sprawdzone. Nie wyważysz wirnika turlaniem po szkle.
  17. Test statyczny, a nie styczny. Może przejęzyczenie, ale powtarzasz kilka razy. Konrad_P silnikowi może się "stać" i regulatorowi i także baterii. I niezależnie od napięcia przyłożonego i innych parametrów. Jeżeli dowolny z tych elementów nie będzie nie będzie w stanie odprowadzać ciepła w odpowiednim czasie, to się się spali-albo silnik, albo regulator albo z baterii zrobi się piłka. Żaden z wymienionych elementów nie ma stuprocentowej sprawności, niezależnie od tego co podaje tzw. marketing.
  18. W G i kG.
  19. Też duzo latałem "prawdziwym" bocianem. Mamy jeszcze w aeroklubie. Ma duzy wznios. Na filmach z lotu modelem tego wzniosu wogóle nie widac. Ma to być przecież redukcja. Bocian jest szybowcem szkolnym, więc wznios mieć musi. Na nowych fotkach modeli tez tego wzniosu nie widać. A wystarczy, chociażby, popatrzeć w internecie na Boćki w locie (np. tu http://lotniczapolska.pl/Skacza-ze-skrzydel-szybowcow,7937 ).
  20. Dziwnie wygląda ten bociek w locie, ze skrzydłami bez wzniosu. No i te końcówki.
  21. W silnikach do wielowirnikowców nie ma nic innego w budowie, jak w silnikach do samolotów. Mają one, jednak, zazwyczaj małe kv, do śmigieł o małym skoku i dużej średnicy. Takie śmigła dają duzy ciąg, bo są sprawniejsze. Stąd duże wartości ciągu+marketing. To dlatego duże samoloty mają zmienny skok śmigieł. (do startu mały (gdy poruszają się po ziemi wolno, a do lotu duży).
  22. Im większy (rozpiętość) model, tym łatwiej się nim steruje (lata). Na holu nawet łatwiej niż mniejszymi.
  23. Łączysz dwa identyczne pakiety. Nic się nie będzie działo złego. Kombinowanie z diodami jest bez sensu (no może z bardzo różnymi pakietami i z różnych firm). A jak kupisz 3s2p, to masz rozdzielone diodami? Takie historie mogą być potrzebne przy NiMh, nie w LiPo czy w LiJon (zresztą, to to samo, tylko w różnych obudowach). Takie łączenie równoległe masz prawie we wszystkich laptopach. W ich bateriach są wbudowane balansery (to jesli chodzi o wbudowane elementy elektroniczne), a ogniwa są po prostu zgrzewane parami.
  24. Najlepiej będzie trzymała żywica epoksydowa. Fabrycznie tak są wklejane. Jeżeli użyjesz kompozycji zywic DISTAL (polecam, biały, nie Rapid), to po posmarowaniu ośki Distalem i ogrzaniu wałka np. grotem lutownicy, żywica rozleje się jak woda i osmotycznie moze wsiąknąć miedzy klejone powierzchnie.
  25. Ej modelarz. Co to za truizmy "chwyta się bąbli". Rozumiesz co pleciesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.