Skocz do zawartości

Sage

Modelarz
  • Postów

    588
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Sage

  1. Hej, ale tego natrzaskałeś ... A ja latam, 'już się mylą nazwy miast i kto gra'
  2. Również życzę powodzenia i trzymam kciuki.
  3. To już chyba ostatni tak ciepły i bezwietrzny wrześniowy dzień na Pomorzu. Wyskoczyliśmy z Tadzikiem na godzinkę po pracy żeby polatać na tle kończącego sie dnia. Gdy kończyliśmy było juz ciemno. Czekamy teraz co pokaże pażdziernik. Ciągle jeszcze pamietam pażdziernikowy Borsk sprzed 2 lat.
  4. Jeszcze kilka moich fotek. Wspaniay dzień, taki Pawnee dzień Gratulacje dla Tadzia i Matiego za kapitalny lot synchroniczny 2 metrowymi modelami benzynowymi ! Na zdjęciach widać już nadchodzącą jesień.
  5. Niedzielne popołudnie na Chwarznie. Tadziu odkurzył swoją Kasamę a Piterek robił loty pokazowe dla dzieci. Dzieci nie chciały wracać do domu .
  6. Wczoraj przejeżdżałem z Krzyśkiem na rowerach wzdłuż łaczki w Oliwie i ożyły wspomnienia. Teraz nasz pilot RC, oblatywacz, wtedy jeszcze szczerbaty Mati, lat 5, stawiał tam pierwsze kroki . Dzięki Leszkowi jest film z tego okresu. Kręci się łezka w oku taty, czas leci ... Tak przy okazji, właśnie dostałem 'pozwolenie' do podlinkowania ciekawej relacji naszego lotniskowego kolegi Lukasza z urlopu w Bieszczadach. Może komuś się przyda taki gotowiec na wyjazd z rodziną . https://lukwisz.pl/a-gdyby-tak-rzucic-wszystko-i-wyjechac-w-bieszczady/
  7. Piotrze dzięki za dobre słowo. Brakowało nam Ciebie, Sułka,Tadzika, Mariusza, Beavis'a i paru innych Kolegów. Pogoda wyjątkowo dopisała. Piękny słoneczny, bezwietrzny dzień w Borsku. Piękna termika. Początkowo, jak już pisał Piterek, było gęsto. Paralotniarze - dwie grupy. Loty widokowe samolotem. Dzięki wzajemnemu zrozumieniu, fajnej atmosferze starczyło nieba dla wszystkich. Zarządca udostępnił gniazdko z prądem. Około południa Koledzy latający na paralotniach zostawili całe lotnisko dla nas. Co tu dużo gadać ... Zjeżdzaliśmy z lotniska ze Sławkiem i Krzyśkiem jako ostatni ok godz 19. Sławek odpalal swoją Yaris'kę z pakietu LiPol, zbrakło akumulatora . Częścią zdjęć podzieliłem sie z Wami tu na forum, inne w listopadzie na gadulcu przy czymś rozgrzewającym . Konrad, również dzięki za dobre słowo. Tak się zastanawiam, kiedy mnie pogonicie z forum za 'zawalanie' serwera zbyt dużą ilością zdjęć . Adam, ta "bomba" to dodadkowy zbiornik paliwa obsmarowany olejem z wydechu przepięknie brzmiącego 3-garowego Saito. Kolega Piterek nie lubi takich 'brudów'. Do tej pory robił tylko w elektrykach. Pracujemy nad nim, oswajamy go z pozostałością spalania, stąd ta mina . Piszę, że do tej pory, bo za namową takiego jednego niedobrego Kolegi, jak o nim mówi, zdecydował sie przejść na jedyną słuszną stronę mocy, tę śmierdzącą benzyną, olejem, iskrą ... Zdradzę tylko, że model bedzie miał ponad 2 metry, będzie to makieta, konstrukcja, samolot polski. Idzie mu wolno bo zaczął właśnie od tłustego, niedobrego silnika. Próbują się zaprzyjażnić .
  8. Za długo Kruka trzymałeś w klatce, zaniedbujesz go - parę elementów mu jeszcze brakuje
  9. Z cyklu 'Pocztówka z wakacji' Gdzieś w bieszczadzkim paśmie Żukowa ... Fragment książki "Lotnicze tradycje Bieszczadów" autorstwa p. Andrzeja Olejko: ...Wtedy to szkolenie prowadzono na 54 startach. Był to okres szczytowej działalności i wydajności szybowiska. W Ustianowej stacjonowało wtedy ponad 600 [774?] szybowców natomiast całe lotnictwo polskie miało ich wtedy 1200. Można by zatem uznać, iż było to królestwo Żab, Wron, Czajek, Salamander, Delfinów czy maszyn z rodzin CWi SG - słowem elita konstrukcyjna polskiego szybownictwa. Szlakiem historii ... Zbocza pasma Żukowa po obu stronach już mocno zarosły. Zostały tylko resztki fundamentów i fotografie, niesamowite fotografie. U podnóża pasma Żukowa leży kolebka polskiego szybownictwa, miejscowość Ustjanowa. 7.09.1969 r. w Ustianowej został odsłonięty pomnik poświęcony lotnikom, wychowankom szkoły szybowcowej, którzy stracili życie na frontach II wojny światowej. Pomnik usytuowany jest na stoku Małego Króla, skąd również wykonywano ślizgi/loty. Przy budowie pomnika wykorzystano skrzydła pochodzące z polskiego metalowego szybowca PZL M-3 Pliszka. W tle widać pasmo Żukowa ze szczytem Holica, niegdysiejszym miejscem startów szybowców. Obecnie jest to stanowisko paralotniowe. W tle panorama na pasmo Żukowa widziane ze stoku Małego Króla gdzie został usytuowany pomnik. Historia w Ustjanowej jest wciąż żywa.
  10. Okres wakacyjny, nastała cisza w temacie ... Przeglądając telefon, natrafiłem na kilkanaście fotek, które głównie z powodu swojej marnej telefonicznej jakości nie zostały 'opublikowane' wcześniej. Jako, że stanowią zawsze jakąś tam pamiątkę oto i one. Chronologia przypadkowa - czerwiec, lipiec tego roku. Na koniec jeszcze kilka fotek zrobionych już aparatem fotograficznym, które dostałem jakiś czas temu od Mariusza. Dzięki Mario !
  11. Gratulowałem już wczoraj ... Ale, że ciągle jestem pod wrażeniem zapisu tego lotu pogratuluję jeszcze raz. Brawo Paweł i brawo GP ! Wygląda na to, że jest to świetnie latający model i trafił w świetne ręce. Jednym słowem trafił swój na swego Przepiękne zdjęcie szybowca na tle kończącego się dnia !
  12. Sage

    Sulechów / Cigacice

    Czekamy na więcej zdjęć
  13. Cześć, Miałem kiedyś podobny problem w Srimoku 90N, wtedy jeszcze z flybarem. Nieudana autorotacja z twardym lądowaniem … Naprawa … Wibracje, że śruby się odkręcały … Wymiana prawie wszystkiego na nowe … D.pa ... Problem był w żyrku Spartan mini. Na stole było ok ale już przy pracy silnika zaczynało wariować ... Wymieniłem na nowe (Spirit) i to pomogło. Może żyrko / FBL ?
  14. W okresie wakacyjnym / letnim Na Chwarznie jesteśmy praktycznie w każdy bezwietrzny wieczór. Zapraszamy. W dzisiejsze, sobotnie południe, przyjechał do nas ze swoim 'super projektem' kolega Darek. Co tu dużo gadać … Popatrzcie sami Cóś piknego albo jeszcze bardziej. Darku, gratulacje i pełen szacun ! Czekamy na oblot. Czekamy teraz na Piterka i jego nowy projekt. Drzwi już ma Projektowi "Zero" przyglądał sie nawet "On" Oblot modelu planowany jest na koniec lipca ale Darek mocno trenuje nieco innym "Zero"
  15. Z kronikarskiego obowiązku Dziś w sobotni wieczór, już tradycyjnie między wałami burzowymi, odbył się udany oblot kolejnego Pipera Pawnee H9 również z silnikiem benzynowym Saito FG 14C.
  16. No kto ? Pilot skali 1:1 ?. Mnie ubił mój Syn w 10 sekundzie walki ! Skrzydłem urwał mi ogon. Oj, działo się dzisiaj, działo się ... Była nawet wizytacja.
  17. Druga połowa Czerwca. Co tu dużo więcej pisać . Latamy ile możemy do póżnych godzin wieczornych. Będzie co wspominać w listopadzie. Powtórka tygodnia. PS Cieszy nas to, że dołącza do nas coraz więcej Młodzieży. Część na pewno zostanie na dłużej. Kiedyś Jarek napisał, że Młodzież nauczy sie latać do lata i zapytał czy nauczy się też modele budować ? Krótka foto odpowiedż. Mój Młody w tej 'lekkości' nie ma lekko. Wakacje się zaczęły
  18. Silnik już w modelu. Dziś pomiedzy wałami burzowymi, ktore przetaczały sie przez 3city, Młody oblatał Pipera Pawnee z H9. Jest to drugi taki model na naszym polu. Ten pierwszy czeka jeszcze na oblot. Model lata jak na Pipera i Hangar 9 przystało. Szkoda, że H9 wycofał sie z produkcji tego modelu jak i jego większego brata również Żeby oblot został zaliczony jest i filmik z pierwszego lotu . Teraz czas na modyfikacje makietowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.