young

człowiek się narobi a teraz myślę nad tym......

w pierwszej kolejności przylutowałem kable do pinów, potem koszulki termokurczliwe, i dokładnie wszystko sprawdziłem (nawet używając siły czy luty poprawne - lepiej teraz jak ma sie coś oderwa niż w powietrzu) następnie lekko zalałem to wszystko klejem z pistoletu (nie za dużo) następny etap to spasowanie złączek aby się nie blokowały przy łączeniu centropłata z uchem (wymagało to lekkiego piłowania krawędzi iglaczkiem nie za dużo aby też nie latało. potem tak przygotowany mpx wkleiłem na cyjanoakryl w czarną obudowę. podszlifowałem gniazda w skrzydle (dremelkiem z frezem palcowym fi 3 mm) - ustaliłem głębokośc osadzenia ! całośc wkręciłem wkrętami w skrzydło i ponownie sprawdziłem czy działa elektrycznie (miernikiem omy) Teraz całośc pieknie się łączy a ja jestem pewien połączeń elektrycznych, reszta widoczna na fotkach Pamiętaj kabla musi byc z zapasem aby można było osadzic serwo, a połaczenie jest demontowalne. czyli jak widac parę czynności i po bólu pozdrawiam "young" ps: ta czarna plama na zielonym to zaznaczenie flamastrem aby nie pomylic biegunowości, bo jak się robi kilka na raz to łatwo o pomyłkę.

Leszku, jutro wrzucę fotki jak u mnie to zrobiłem (po pracy wieczorkiem).

podobnie jak ja też mam mniej czasu na dokończenie, chyba przesilenie przed wiosną . Ładne szkrzydło wyszło, fajnie prezentują się te czarne pasy, czy okablowanie też robisz na MPx-ch ? , ja musiałem trochę podciąć wnęki pod złączki aby nie wystawały. Co do radia i programowania to właśnie delikatnie mówiąc utknąłem, bo na nowym radiu jeszcze nie latałem ! a chcę zacząć bardziej sytematycznie programować. Docelowo 3 fazy lotu, camber, reflex, kalpy na drągu gazu, silnik na wyłączniku. Ale posłuchawszy bardziej doświadczonych zacznę od prostych ustawień, minimalnych mixach aby wyczuć model. (tej klasy modelem jeszcze nie latałem, więc i model nowy i radio nowe i ustawienia nowe). Wszystko po to aby wyczuć model, ustawić co nieco. Jak model to przetrwa to zacznę dokładać mixy, etc. Planowany oblot kwiecień, do tego czasu trochę trenigu na starej latającej cegle - Salto 101, spirit 100 oraz acromasterze. Leszku jak coś podgonisz wrzucaj fotki, ile waży twoje skrzydło (kompletne bagnety, serwa) tak z ciekawości ?

jeżeli to pierwszy raz to 3 min to już bardzo długo potem można dojść do 30 - chyba że po 10 min robi się nudno i kombinujemy z szybkim niskim swiszcacym przelotem. aparatura nie ma na to wpływu.

trochę to zoptymalizuje i poleci jak będzie nad urwiskiem ale ile udało mu się zangazowac w to ludzi ! no i żadnej krytyki..........u nas media by go zlińczowały.......

Ja zrobiłem ze starego grzejnika, trochę się zeszło z jego wyprostowaniem, ale warto było, zasilanie regulowane z zasilacza 12-36 V, dobrane metodą prób i błędów. Trzeba pocwiczyc na kawałku styropianu, liczy się płynnośc cięcia aby nie przetopic.

będziesz zadowolony, jak robiłem już próby z modelem (statyczne w modelarni) to naprawdę jak za tą cenę to REWELACJA ! (taka jest moja opinia) niektórzy też mówili o drżeniu serw, (może kwestia zmniejszenia czułości, inni nakładali rdzeń ferrytowy). Kwestia czy w locie np przy nurkowaniu czy wykonaniu beczki, ale to już indywidualna sprawa. Widac że niektórzy stosują też do fpv. dzięki za rysunek, spróbuję tak zrobic... ps coś mi brak literki "ci"

dzięki za odzew, mi też wydaje się że trzeba "odwrócic" serwo - ale to takie dziwne, nielogiczne po co piszą dwa razy na wyjściu aileron (L, P). Dobrze pamiętasz ta zworka do wyłaczania gyra z apki. może ktoś coś więcej nt.

witam, mam takie gyro Orange 3axis v2 podłączam zgodnie z opisem odbiornik < = > gyro lotka p <-> lotka p wysokośc<- > wysokosc kierunek <-> kierunek lotka l <-> aux1 zworki w jednym położeniu, nie ma "znaczenia" normal/rewers i mam nastepujące objawy: 1/ lotki przestają pracowac naprzemiennie (są na 2 serwach), wychylają się w tą samą stronę 2/ gyro działa ale lotki działają tak jak w punkcie 1. 3/ czułośc gyra działa, stabilizaja bez zarzutu. co robię nie tak ? czy gyro pomimo wyjścia lotka lewa i lotka prawa nie obsługuje tego (trochę nielogiczne) podpinam wszystko pod odbiornik wszystko działa poprawnie. Czy może gyro ma jakąś wadę ...... zgłupiałem......po co by było wyjście na 2 lotki ! co radzicie

dzięki za info o kleju (i link do taniego sklepu)

chyba będę się od ciebie uczył - ogon masz na pasek czy wał ?

rękawiczki biologiczne to taki lepszy krem ciekawe czy się sprawdzi? kwestia czy ręce nie będą bardziej śliskie na początku a klej raczej sobie poradzi i myślę że co ma sklepu to skleji czyli palce na pewno

jakim klejem kleisz kadłub?

kolega się spieszy bo przed Wielkanocą dostanie eksmisję zresztą dobrze jest przygotowany bo w tle dwa browary a to rokuje precyzję montażu. Bacznie będę kibicował bo też mam bociana w kawałkach.

dziś mogę potwierdzić że wdychanie oparów kleju i przyspieszacza ma wpływ na sluzuwke w nosie bardzo ją wysusza! Z drugiej strony model sklejony to warto

dziś mocno "upaprałem" palce dłoni cyjanoakrylem. Potem nałożyłem sobie przyspieszacz i tak czynność powturzyłem kilka razy w ferworze walki podczas skladania acromastera Multiplexa. Jeden dzień model gotowy . Radość wielka ale jak małżonka zobaczyła moje palce. . . to. . .!!!! Wobec tego mam pytanie czy poza skutkami estetycznynimi cyjanoakryl w tych dawkach jest szkodliwy? bo palce lekko czerwone i bardzo suche. Ktoś ma jakąś wiedzę lub doświadczenie w tej materii? no i nawdychalem się oparów pomimo kilkakrotnego wierzenia.

fajnie no udało się parę razy czyli nieźle troszkę lepiej zrób film czekamy na dalsze próby.

ładny grubasek się szykuje

to może jednak pokusisz się sprawdzić ciąg na wadze ?

faktycznie znaleźć w sklepie prosty liniał dobry kątomierz czy poziomnicę jest niezwykle trudno albo drogo. Ją też szukałem w sklepie tej prostej i nie znalazłem! Zaś co do modelarani to mam śliczną i wypasioną półka na piwo też jest (ponad 40 lat na to czekałem aż mam )

kolejny krok do przodu zmontowałem wszystko pod względem elektrycznym, ale bez mocowania do kadłuba. Wstępnie muszę zamontować skrzydło aby zobaczyć orientacyjnie gdzie wypada SC. Dla tych co będą składać wersję V -> dobrze przeanalizujcie sposób prowadzenia i mocowania popychaczy ogona V, cięgna i serwa, bo albo ja coś przeoczyłem albo to po prostu nie zadziała tak jak to podaje producent ! Trochę mi się zeszło aby to zestroić a z efektu nie do końca jestem zadowolony. Silnik zamontowany co widać na fotkach, kadłub jest bardzo długi i przed przykręceniem silnika do wręgi trzeba podpiąć regulator inaczej się nie da tego zrobić - palce przykrótkie . Przyznam że teraz trochę utknąłem bo muszę wstępnie ustawić aparaturę (na której jeszcze nie latałem). Dodatkowo zamierzam zmienić całkowicie sposób ustawiania szybowca na bardziej zaawansowany w stosunku do poprzednich modeli i aparatury, i nie wiem czy mi się to uda? i czy warto ?.

co do ciągu to miałeś wpaść do mnie po przyrząd amatorski ale można coś porównać

bacznie obserwuje i się uczę fajne fotki i opis czekam na dalszy ciąg relacji powodzenia

Zaznaczam że klejenie taśmą jest obu stron, jedna biała z drugiej strony przezroczysta. Ważne aby bardzo równolegle to zrobić wtedy się nie wybacza lotka (no i symetrycznie) po sezonie dam znać jak te taśmy się sprawdziły. Mankament to brzeg taśmy łapie kurz. Zresztą skoro robiłem to pierszy raz i wyszło to metoda jest prostą i szybka.