Skocz do zawartości

Cybuch

Modelarz
  • Postów

    943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Cybuch

  1. Ja straciłem 1/3 palca , ten przy małym w lewej . Też dawno.
  2. Czy ja dobrze widzę te fotki ? , straciłeś kciuk ?.
  3. Mam jedną uwagę co do mocowania tłumika w kadłubie . Jestem przeciwnikiem sztywnego jego podparcia w bliskiej odległości od kolanka a tak jest w twoim modelu. Ja robię podparcie zawsze w tylnej części . Dla czego ? łatwo to sprawdzić robiąc model mocowania i zaobserwować jak pracuje tłumik kiedy telepie silnik. To tylko moje sugestie .
  4. No tak , fajne malowanie i wymagało wiele pracy . Doceniam to bo wiem jak łatwo zniweczyć rok starannej pracy spierdzielonym malowaniem . To boli. Moje gratulacje.
  5. No i , jak mogłem wiedzieć ?. Dzięki Rafał.
  6. W pewnym wieku odczujesz skutki , nie warto , szkoda zdrowia , bo jak je stracisz to ....... strach pomyśleć. Co do tego co kto lubi to jak w przysłowiu " jeden lubi ogórki inny ogrodnika córki ". Zdrowych i wesołych świąt życzę Tobie i wszystkim modelarzom forumowiczom. Pozdrawiam. Może wiesz czemu nie ma opcji edycji ?.
  7. Dla mnie nadszedł najfajniejszy moment budowy modelu , to czego Wiesiu nie lubi . oklejanie i malowanie , Lubię ten etap budowy gdzie widać jak model nabiera barw i smaku , ale do końca leszcze kawałek drogi.
  8. Dzięki za podpowiedz . Fajne to ,ale w polu , a wiem z doświadczenia , że chwila nieuwagi i zawleczka w trawie i już jej nie znajdziesz.
  9. To nie krytyka ,to konstruktywna rada - tak to mi się podoba . Dzięki. Wiesiu , dzięki za link . Osobiście mam mieszane uczucia co do takiego rozwiązania . Alu lubi się szybko wyklepywać . Jak dzwignia nie jest dokręca śrubkami to tak mało mi się to podoba. Różne są szkoły , jedna mówi , że plastikowe dobrze spasowane oczywiście wykonane z dobrego materiału są lepsze , bo nie wyklepują się i lepiej tłumią drgania . Nie ma ideału , więc sami decydujemy co wybieramy. Ja do tej pory latałem modelami 2,2m i miałem wszędzie dzwignie serw plastikowe . W modelu 2,7 te powierzchnie sterowe są troszkę większe , więc warto się zastanowić.
  10. To prawda , ale jest wzmocniony od spodu aluminiowym pierścieniem Przy moim spokojnym lataniu powinien wytrzymać.
  11. A to mój mechanizm steru kierunku . W tej konfiguracji udało się uzyskać optymalne luzowanie linek w skrajnych wychyleniach co widać na zdjęciach - bez kitu .
  12. Tak , oczywiści statecznik i ich różnicę malowania to widać. Przynajmniej lata się Tobie komfortowo , masz przyzwyczajony wzrok do jednego obiektu , a to wbrew pozorom bardzo ułatwia kontakt wzrokowy z modelem. Ja dzisiaj zrobiłem mechanizm steru kierunku . Zajęło to mi prawie cały dzień .
  13. No fajnie , ale trudno rozróżnić , który jest który . Mają podobne malowania.
  14. Teoria swoje , praktyka swoje . Tak robimy wszyscy , ale zawsze jedna linka zwiodczeje . To co przedstawiłeś na schemacie jest logiczne z pozycji geometri , ale upierdliwe do wykonania w praktyce . Z tego schematu wynika , że mamy do czynienia z przełożeniem 1do 1 , ale wszystko zależy od punktu obrotu i to widać w opcji C . Dobranie tego punktu jest bardzo trudne i wymaga wielu poprawek w konstrukcji - nie wiadomo czy się opłaca. Cobyś nie wiadomo jak się obracał tyłek zawsze będzie z tyłu. Opór Aero zrobi swoje. Reasumując , cel jest do osiągnięcia , pytanie czy warto. Dzięki za zainteresowaniem tematem.
  15. Co innego mieć to w ręku , a oglądać na zdjęciu jeszcze odwrotnie ustawionym.
  16. Cholera , jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak to działa. A ja to zrobiłem od razu w procesie sklejania wzmacniając ją sklejką 2 mm. nauczony doświadczeniem. Jest za co pewnie złapać.
  17. Oczywiście , ale nie wiem jak byś nie kombinował zawsze jedna z linek się zluzuje. No chyba , że robię coś nie tak.W maksymalnych wychyleniach nie udało mi się uzyskać identycznych napięć linek. Ja pierdykam , wykombinowałem dokładnie coś takiego samego a Ty już miałeś fotkę , ale o tym nie wspomniałem. Problem w tym , że na loty pojadę sam .
  18. No i stało się . Jestem w posiadaniu dość obszernego pojazdu , a mianowicie cytryna C5 i po dzisiejszych przymiarkach okazało się , że z kadłubem jest problem , nie mieści się. Pozostaje opcja demontowanego kierunku . Macie może jakiś patent szybkiego wypinania linek ?. W Extrze jest to możliwe , jedynie potrzeba rozpiłować kanałek w kadłubie do przodu ok. 1,5 do 2 cm . Model w zasadzie ukończony , teraz pozostało oklejanie i malunek. Na koniec przed oklejeniem warto zrobić kilka fotek jak wygląda cała konstrukcja bo po oklejeniu wszystko wygląda prosto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.