Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Marcin już cię dorzuciłem do rozmowy na temat tych podwozi . Dopisz że i ty bierzesz i już , jest czas , bo na podwozia trzeba poczekać. Mam rzut beretem ode mnie takie serwa, czy ta niska cena nie wyszła by bokiem pierwszego dnia? https://pl.aliexpress.com/store/product/1X-DS3218-20KG-full-metal-gear-digital-servo-baja-servo-Waterproof-servo-for-1-5-baja/517382_1943129663.html
  2. Zapomniałem napisać że całość tak jak na zdjęciu waży 3300g. Sama rura aluminiowa ucięta już prawie na miarę waży około 140g, ale nie wiem ile by ważyła rura węglowa? Czy na tym etapie waga 3300g mieści sie w normie super lekkiego modelu? Podwozie i przednie i tylne będzie węglowe, juz z resztą zamówione
  3. Ja za wiele czasu ostatnio przy modelu nie spędzałem, ale systematycznie , krótko ale co dziennie starałem sie coś zrobić. Dziś niedziela , miałem dzień wolny od pracy i w ogóle dzień wolny od wszystkiego , przesiedziałem niedziele przed telewizorem , ale przy okazji oglądania telewizji dłubałem otwory pod zawiasy. Miałem te otwory wycinać piłką, mam w pracy taką fajną piłę , która idealnie nadaje sie do wycinania otworów pod zawiasy, niestety w piątek zapomniałem zabrać piłę do domu. Więc nawiercałem otworki wiertełkiem pod piłę z wyrzynarki , i takim nożykiem ręcznie wyciąłem wszystkie otwory. Zawiasy pasują w sam raz , nie za ciasno nie za lekko, niestety jeden zawias troszkę wchodzi za lekko, luzu nie ma ale oporu przy wkładaniu tez nie stawia. No i jedno żeberko mi pękło w skrzydle, kurcze jakoś niegramaotnie wziąłem skrzydło do ręki i chrupnęło , nie pękło całkiem ale troszkę pękło, myślę że nasączenie żywicą by wystarczyło , ale dam nakładki na żywicę i będzie mocne bo to akurat żeberko w które jest wklejone mocowanie serwa. Kurcze model jest bardzo duży musiałem na szybko zrobić przemeblowanie w pokoju aby go zmieścić na zdjęciu . Tak wygląda na dzień dzisiejszy, Jak dla mnie to jest wypas
  4. Dziś skończyłem ostatnią lotkę, więc mam już cały model posklejany. Teraz trzeba popoprawiać niedociągnięcia , np nie do końca pasujące do kadłuba żeberka przykadłubowe . Dzis dopasowałem to gorsze skrzydło które robiłem jako pierwsze , i żeberko przykadłubowe było ustalane na paskach balsy, finalnie skrzydło do kadłuba pasowało słabo . W drugim skrzydle , żeberko ustawiałem na oko i jest o wiele lepiej , w sumie to nie wiele trzeba poprawiać, bo na końcu jest szparka około 2mm, Tak wyszło to gorsze skrzydło, do kadłuba pasuje jak ulał. A od środka jeszcze nie przyciąłem balsy na kształt otworów w żeberku , jedynie jest doszlifowane na kształt kadłuba, co nie było wcale łatwe bo przeszkadzała rurka stabilizująca.
  5. Chyba kratki nie będę używał, tylko białej folii. Natomiast na modelu koloru białego będzie najmniej , bo tylko spód kadłuba będzie biały. I sam nie wiem czy zamawiać 5 metrów folii na sam spód kadłuba w kolorze białym, szczególnie że trochę białej folii oracover mam na stanie i może by jej wystarczyło. Z drugiej strony biały kolor jest dość popularny i wiele modeli ma wiele elementów gdzie biały przeważa. Za paczkę i tak trzeba zapłacić , a 5m folii za 30 dolarów to warto dorzucić , mimo że może nie być wcale potrzebna. Choć czy nie będzie potrzebna? Dziś sam nie wiem jak potoczy sie dalej moja przygoda z modelarstwem. Zaczynałem 3 lata temu od cessny z podkładów która nie chciała latać, zbudowałem masę piankowych modeli , ale apetyt rósł w miarę jedzenia, w końcu przyszła pora na akrobacyjny model konstrukcyjny z silnikiem benzynowym, który kupiłem gotowy w wersji KIT, przez zimę go wyposażyłem i jak go ulotniłem i się już z nim oswoiłem to już przestałem sie interesować małymi piankowymi modelami. Ten MX to miał być ostatni i największy model jaki miałem, w dodatku chciałem taki model zbudować sam od zera. I ten model to miało być moje maximum. A teraz się Marcin chwali nowym projektem extry 2,7m oczywiście model o doskonałych właściwościach lotnych, Krzysztof juz składa pierwszy prototyp. No i ja nie wiem czy to ta extra 2,7 nie będzie moim ostatnim modelem to i folia sie przyda Bo i co ja będę robił zimą czy w wolnym czasie , lubię taką rekreację , i ja tam sie relaksuję w mojej modelarni i w tych śmierdzących klejach.
  6. Czyli rozumiem że mowa o tej foli z linku , i że jest ona dobra i tą kupować. https://hobbyking.com/en_us/covering-film-solid-mid-yellow-5mtr-104.html Bo cena to mi mocno pasuje
  7. No dobra, teraz wychodzi na to że jest kilka rodzai folii , mocniejsze ,słabsze , a ja nie mam o tym bladego pojęcia. Myślałem żeby kupić tą folię https://translate.google.com/translate?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.pl&sl=en&sp=nmt4&u=https://hobbyking.com/en_us/covering-film-solid-cyan-yellow-5mtr-105.html%3F___store%3Den_us Jak to nie jest dobry wybór , a wytrzymałość dla mnie ma znaczenie bo nie latam na lotnisku , tylko na polu i zdarza się że czasami jakis badyl, czy inny chwast strzeli po folii , czasami rozpruwając folie oracover. Tak było podczas pakowania modelu na piknik , wkładam skrzydło do auta patrze a folia rozpruta , i nie mam pojęcia gdzie i kiedy. Więc jeśli folia z linku jest gorsza niż oracover, to szarpnę się i kupie oracover w polskim sklepie. Przyszła tez dziś paczka z balsą i płaskownikiem duralowym na podwozie. Niestety po położeniu płaskownika na wagę muszę podwozie duralowe odpuścić, bo węglowe będzie 200g lżejsze. Dla zakupionego płaskownika znajdę inne zastosowanie, może będzie służyć za linijkę
  8. Opalarkę posiadam niestety bez regulacji temperatury, jedynie na pierwszym biegu grzeje słabiej choć do naciągania folii i tak za mocno. Jedyna regulacja to odległość od grzanego elementu. Ale właśnie tą opalarką naprawiałem krawędź natarcia , i wyszło nieźle. Choć przyznam że cudów się nie spodziewam i moje oklejanie furrory nie zrobi, mam zamiar zamówić 15m foli i dobrze by było jak by mi jej wystarczyło .
  9. Właśnie ważyłem kadłub. Cały kompletny ze sterami kabinką, ale bez maski waży 1820g. No i dojdzie folia, ale nie mam fioletowego pojęcia ile folia może dołożyć wagi. Wydaje mi się że z wagą jest dobrze, ja chciał bym aby model ważył do lotu 7 - 7,2 kg , jak mi wyjdzie model 7kg to będzie sukces. Szczególnie że ja kleju nie żałowałem i dozowałem go prosto z butelki, po wyschnięciu gdzie sie dało to odciąłem nadmiar, gdzie był słaby dostęp pozostał nie odcinany. Ogólnie to model jest upaprany trochę w kleju, ale po części jeszcze go oszlifuję pod folię, ale takie oszlifowanie wagi już nie ujmie.
  10. Ja zaraz idę chwile sie pobawić z ostatnia lotką, jutro powinna przyjść na nią balsa, więc na piątek powinna byc skończona. Mój model juz stoi w domu . I resztę prac będę wykonywał w domu (nie licząc szlifowania balsy) Folia na model będzie z HK i nim przyjdzie mam sporo czasu. Ale mam do zrobienia jeszcze krawędzie natarcia , otwory pod zawiasy, nie mam nakrętek kłowych zamontowanych, nie wspominając o doklejeniu i doszlifowaniu balsy na żeberku przykadłubowym , więc akurat na spokojnie sie z tym uporam nim przyjdzie folia.
  11. Ja to ogólnie wszystko co robię to robię po raz pierwszy, nie licząc naprawy krawędzi natarcia jednego skrzydła i pokrycie folią tej że krawędzi. Więc nie licząc naprawy skrzydła które zreszta uszkodziłem przez własną głupotę, pozostawiłem na chwilę uruchomiony model , do niczego nie przywiązany, i poszedłem na 30 sekund do garażu, nim wyszedłem z garażu model postanowił pojechać na przejażdżkę , tylko na drodze stanęła mu huśtawka , i miałem skrzydło do naprawy. A tak po za tym nawet nie widziałem jak ktoś buduje model, a co dopiero robić model konstrukcyjny samemu. Oklejanie to też jest wyzwanie jak dla mnie , najbardziej boję się powichrowania np lotek. A ktoś podpowie gdzie i jaką folię kupić? wolał bym aby sklep ciął folię z rolki na mniej więcej takie długości jakie mi będą potrzebne, niż folię pociętą na półmetrowe arkusze . No i ja dziś się z modelem zabieram do domu , wszystkie mocowania i wzmocnienia mam wklejone i wyschnięte , i powoli trzeba sie przymierzać do zabawy z folią
  12. Sławek, dzieki wielkie za poradnik, przestudiuję na pewno cały nim zacznę cokolwiek oklejać . Co do podwozia aluminiowego , na razie będzie aluminiowe , ale rozmawiałem z Marcinem (Viper) planuje coś zorganizować z chin po niższej cenie, więc i ja na sępa może się na jedno zaczepię do swojego modelu, podwozie to nie problem zawsze można odkręcić i założyć inne . Choć Krzysztofa model wazy 6700g z aluminiowym podwoziem.
  13. No wiec ja klejenie modelu prawie skończyłem, z puzzli nie zostało mi już nic, wszystkie arkusze opróżnione. Wczoraj i dziś wklejałem wzmocnienia, mocowania, i wszystko co zostawiałem na później. Obecnie schną wzmocnienia i rurki węglowe mocujące kabinkę do przedniej wręgi. Na jutro wszystko wyschnie i kadłub powędruje do ciepłego domu . Zamówiłem balse na poszycie ostatniej lotki którą zacząłem juz robić. Zamówiłem dzis paczkę ,trochę drobnicy, płaskownik na podwozie, ale zależało mi na dorzuceniu do paczki, folii na pokrycie modelu. Niestety nie zamówiłem folii bo nie mogłem się zdecydować na kolor, chciałem zieloną dość jasną taki intensywny kolor. Ale jak sklep tnie folie z rolki to nie ma koloru , jak sklep ma kolor to ma pocięte arkusze 500x600 i aby pokryć kadłub trzeba sztukować 3 arkusze do kupy. Ja nie mam żadnego doświadczenia z oklejaniem więc nie chcę sobie dodatkowo utrudniać zadania łącząc arkusze. Guzdrałem sie wybieraniem folii dwa wieczory i na nic zie nie zdecydowałem.tak że nie mam folii na pokrycie i nie wiem gdzie ją kupić aby mi pocięli na mniej więcej takie długości jakie mi będą potrzebne.
  14. Lotka gotowa. Pokryłem całą balsą , Krzysztof kazał tylko na spływie i natarciu dać paski balsy i na żeberkach pod folię. Marcin kazał też pokryć całość pomiędzy dwoma żeberkami przy kadłubie i na skraju , ale tym sposobem niewiele by zostało lotki niepokrytej , wagowo może z 2 gramy Które gramy to nie będą wisieć na ogonie, więc pokryłem całość, jak to poważny błąd to ażuruję trochę balsy. Do skrzydła pasuje jak ulał (nie wiem dla czego zdjęcia na serwer ładują sie w poprzek ) Juz nie wiele mi zostało , jedna lotka . Ostatnią lotkę zacznę jutro, zrobię całą, nie mam jedynie balsy na poszycie. Do końca tygodnia zrobię zamówienie więc w tym tygodniu skończę budowę modelu, a nim przyjdzie brakująca balsa na poszycie lotki, ja w kadłub wkleję wzmocnienia pod rurki stabilizujące , bo jeszcze nie wklejone, mocowania maski, zostało mi też zrobienie krawędzi natarcia skrzydeł . Musze trochę zagęszczać ruchy bo robi sie coraz chłodniej , a w tej mojej modelarni to jest naprawdę zimno, i zaczynają sie problemy z klejeniem. Klej schnie bardzo długo , z powodu zimna lotka ze zdjęcia schła dziś więcej niz pół dnia, normalnie 2 godziny i klej z grubsza wyschnięty. No i myśle że w następny weekend zabiorę się z modelem juz do domu, i resztę będę sobie dłubał w wolnym czasie w cieple.
  15. Nic nie wyszło z moich dzisiejszych planów , lotka nie zrobiona. Rano wyjeżdżając do pracy jechałem tylko tam i z powrotem. W rzeczywistości jak pojechałem to przepadłem jak suka w zwieję , i przed chwilą dopiero wróciłem do domu. Więc dziś zdołałem jedynie oszlifować wzmocnienia pod zawiasy i dźwignie , no i lotka jest gotowa do pokrycia balsą. Ale od razu wstawiam zdjecie lotki w takim stanie jak jest teraz , może coś trzeba poprawić? Klej który powypływał , trochę postaram sie usunąć
  16. Mam mały problem, bo źle policzyłem balsę i mam z czego wykonać tylko jedna lotkę, którą to jutro skończę. Wzmocnienia pod zawiasy i dźwignię wklejone, jutro tylko oszlifować te wzmocnienia i pokryć lotke balsą. Więc i tak muszę zamówić paczkę z kilkoma deskami balsy no i dorzucę trochę jakiejs drobnicy i może płaskownik duralowy na podwozie. Ale chciał bym kupić chociaż z dwa serwa na wysokość , nie za wiele grosza na model odłożyłem , a jak przeglądałem serwa renomowanych producentów to ceny tych serwomechanizmów trochę paraliżują . Jest opcja aby kupić serwa do tego modelu za około 100zł za sztukę? Marcin jakiś czas temu podesłał mi taki link, ale nie znalazłem żadnych informacji na temat tego serwa, jedynie w opisie ma dobre parametry. https://botland.com.pl/serwa-typu-standard/9182-serwo-feetech-ft5715m-standard.html Da radę kupić tanio serwa które nie roztelepią sie po kilku lotach? Podobno zwykle metalowe przekładnie mają krótki żywot w modelach z napędem benzynowym. Serwa z przekładniami tytanowymi sa bardzo drogie . I wydedukowałem że jedynym sposobem na kupienie taniego i dobrego serwa , jest zakup dwóch serw jednego taniego a drugiego dobrego. Ale może ktoś coś podsunie w linku co było by dobre i nie nadwerężyło budżetu.
  17. Ja najbliższe lotnisko mam około 45km od domu. Około 7 km od domu mam jeszcze spore boisko , i na tym boisku to byłem raz w tym roku. A tak ogólnie to za pas startowy służą mi okoliczne pola, wiosną i jesienią można latać do bólu nawierzchnia jest nie najgorsza , bo teraz coraz więcej rolników ma ciężki sprzęt więc pola sa wyrobione , i dość gładkie. No i nie muszę się nawet ruszać z pod domu aby sobie polatać. Choć ostatnio model spalinowy mi sie zepsuł , nie ma kiedy go naprawić, trochę latam elektrykiem, ale tez nie za często. Natomiast walczę ostro z Mx-em , bo lubię równie budować jak i latać , i latając i budując mam podobną frajdę. A dziś juz zacząłem pierwszą lotkę, listwy balsowe wycięte i żeberka rozmierzone , ustawione i przyklejone. Jutro wzmocnienia pod zawiasy i dźwignie, a w sobotę poszycie i jedna lotka będzie gotowa
  18. I ja jakoś ostatnio słabo stoję z wolnym czasem, dziś nic nie zrobiłem przy modelu. Urwany ster w extrze nie naprawiony, bo brak czasu, nawet na symulatorze nie latam bo kupiłem nowy komputer i jeszcze nie zdążyłem zainstalować. I również planuje że od weekendu będe miał więcej wolnego czasu.
  19. Niby nie mam za wiele czasu na budowanie modelu, ale przechodząc obok garażu to jak bym nie zaszedł na chwilę i czegoś nie wystrugał czy przykleił to by mnie pokręciło . I tak kilka razy dziennie po krótkiej chwili i mam prawie skrzydło . Jeszcze chwile mu trzeba poświecić, bo ta wystająca część nie jest pokryta balsą, plus tak jak w pierwszym, nie ma ogranicznika aby się aluminiowa rura nie przesuwała, nie ma pasków balsy na żeberkach i nie ma krawędzi natarcia. Ale to już łatwo pójdzie. A oto moje drugie skrzydło I komplet W drugim skrzydle żeberko przykadłubowe ustawiałem trochę na oko, trochę na czuja ,w efekcie jest o wiele lepiej dopasowane do kadłuba niż pierwsze. Ogólnie każdą rzecz którą robię po raz drugi, wychodzi i szybciej i dokładniej. Zostało mi wykonać lotki. Problem w tym że mam mało balsy, mam 4 deski i jeden większy ścinek , i mam przeczucie że to nie wystarczy na lotki. Ale to nic , zrobie tyle na ile mi wystarczy balsy , a jak mi zbraknie balsy na lotki to zacznę strugać krawędzie natarcia , bo desek balsowych 10mm kilka mam , to i będzie z czego te krawędzie zrobić.
  20. Ja właśnie zważyłem swoją kabinkę , i cała kompletna z uchwytami i nakrętkami kłowymi waży 310g. Ale ta moja wytłoczka plastikowa sama w sobie nie jest lekka , kiedyś ważyłem sam plastik i nie pamiętam ale ważył coś niewiele poniżej 200g, co prawda część plastiku została odcięta , ale węgiel jednak jest lekki, a plastik jest ciężki. Ja będę zadowolony jak model wyjdzie 7kg do lotu.
  21. Uuu to ty na bogato Ja wybrałem kabinkę plastikową. A możesz zważyć całą kabinkę? Ciekawe ile moja jest cięższa , u mnie poszło sporo kleju na przyklejenie kabinki do balsy. Trochę dzis podłubałem , ale skrzydła nie skończyłem , położyłem keson z jednej strony , został mi jeszcze spód skrzydła.
  22. Ja to mam tak że dużo robię , ale "gębą". Miałem dziś zrobić i auto i skrzydło a ledwie zrobiłem auto, śniadanie zjadłem o godz 16 bo nie miałem czasu, przyznam że auto troche mnie przytłoczyło , albo ja zaplanowałem za wiele czynności dziś wykonać. Tak że skrzydło nie zrobione, ale wzmocnienia pod zawiasy schną, rurka stabilizująca wklejona , za keson zabiorę sie jutro Ale wklejałem balsę we wzmocnienia żeberek , o czym wspominałem wcześniej, że w jednym miejscu idzie dwie warstwy balsy, więc zrobiłem zdjęcie tego miejsca.
  23. A ja dziś z grubsza zmontowałem drugie skrzydło. To znaczy już wcześniej trochę to skrzydło zacząłem sklejać, dziś skończyłem montaż żeberka przykadłubowego. Jutro mam wolne ale niestety nie mogę za wiele posiedzieć przy modelu, bo zaplanowałem poważniejszy serwis auta , bo i uszczelniacz półosi jest nieszczelny i oliwa ucieka ze skrzyni, i rozrząd ma nieznany przebieg , oleje, płyny itp Wszystko mam zamiar jutro powymieniać , ale w miedzy czasie myśle że znajdzie sie dość czasu aby skończyć skrzydło , bo zostały mi wzmocnienia pod zawiasy i keson. Nie wstawiam zdjęć bo lewe skrzydło jest takie same jak prawe , a prawe fotografowałem. Choć w miejscu gdzie jest rurka stabilizująca skrzydło idzie dwie warstwy balsy 2mm i tego akurat nie sfotografowałem , ale jutro pstryknę zdjęcie może komuś sie przyda , może nie tyle zdjęcie balsy co wzmocnienia które to miałem i nie za bardzo wiedziałem jak to ma być, a podpierając się zdjęciami o wiele łatwiej rozszyfrować puzzle. A z moich puzzli już zostały tylko lotki i uchwyty do mocowania maski , Jak ogarnę lotki to zabieram sie z modelem do domu
  24. A mnie sponiewierała jakaś choroba ,raz że nie mam za wiele czasu a dwa przeziębienie, i jakoś ostatnio nie miałem ochoty na budowanie. Ale już dziś sie lepiej czuję , więc już planuję że jurto wezmę ze sobą rurę aluminiową do pracy i zrobię ostatnią brakującą kieszeń z kartonu. Bo trzeba kończyć to skrzydło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.