Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Dzięki za odzew . Naszło mnie na zakupy w sklepie rc ponieważ żona się zawściekła że ona chce latać modelami, i mam zamiar wystrugać jej magnum. Ale nie mam ani luźnego odbiornika ani regulatora. Mój fun cub na dość niskich obrotach wydaje podejrzane dźwięki, SU-37 ma regulator redox 30A i jak latam spokojnie to wszystko jest OK ale jak mu daję ognia, ciągle pełna moc to po chwili moc maleje i wydaje w powietrzu takie dźwięki "iii uuu iii uuu iii uuu" trochę to przypomina karetkę jadącą na sygnale. Myślę że silnik pobiera więcej energii niż ten 30A redox może dać przez dłuższy czas, i uaktywnia się jakieś zabezpieczenie ,i tak wyje na zmianę. Wizja była taka żeby do fun cuba kupić regulator ten z abc rc, a z fun cuba przełożyć do su-37 , a ten redox z su-37 założyć do magnum. Ale chyba kupię redoxa 40A do su-37 a ten z su pójdzie do magnum , fun cub pozostanie na razie bez zmian. Do fun cuba kiedyś jak będę miał więcej zbędnej gotówki , to kupie cos sprawdzonego , nie koniecznie najtańszego. Ups, właśnie sprawdziłem i w sklepie i regulatora redox nie posiadają, a chętnie bym go wziął bo ten redox 30A dobrze mi sie sprawuje. A czy takie coś to będzie dobre? http://abc-rc.pl/ABC-Power-ESC-40A
  2. Z racji tego że potrzebuję regulator , a w modelu fun cub mam regulator który się srednio dogaduje z silnikiem, więc postanowiłem zabrać regulator z fun cuba który ma 40A i posiada BEC 5A, bez problemu wymachuje sześcioma serwami. Celuję w budżetowy towar i znalazłem coś takiego http://abc-rc.pl/abc-power-air-50a-regulator-no-bec . Czy się dogada z tym wrednym silnikiem lepiej niz obecny regulator? tego nie wiem, ale ma 50A, to w zupełności wystarczy, ale też w tytule jest napisane BEC 5A. Ale w opisie tam w danych technicznych jest napisane że" BEC Brak" Jak to rozumieć? Wiem że mogę kupić inny jakiś regulator gdzie indziej ale akurat w tym sklepie mają jeszcze drobnicę która by sie przydała,
  3. Chyba i ja wykonam jeszcze raz magnum, dziś poszedłem polatać su-37, ale mocno szarżowałem więc szybko opróżniłem pakiet zabawa nie była zbyt długa , a ja chciałem jeszcze polatać. Więc poszedłem po fun cuba nagle żona pyta mnie czy dam jej polatać, zaśmiałem się myślałem że jajca sobie robi, ale widze że naprawdę chce pokierować modelem, więc poszliśmy oboje. W drodze powiedziała że budowania nie lubi, popatrzeć z boku lubi jak latam, ale frajdy za wielkiej nie ma, ale czuje że lubiła by latać modelem zamiast stać z boku i tylko obserwować. Więc wzbiłem jej fun cuba tak nie za wysoko ale i nie za nisko że by mieć czas przejąć radio przy utracie kontroli. I tak: od siebie jakoś leci na siebie w ogóle ani nie wie co robi ani nie wie co zrobić, ale zaczęła kręcić pętle, na dość sporej wysokości i tak sie tym nakręciła że poprosiła o jakiś model który można zniszczyć bo bardzo jej sie to podoba i chce sie nauczyć to pilotować. Niby mam do zniszczenia ultimate nac , wisi juz dłuższy czas na ścianie i wcale bym za nim nie płakał , jakoś mnie nie zbiera na latanie nim, ale to nie jest model do nauki. Lepszym pomysłem jest zbudowanie magnum, szczególnie że mam do niego całe wyposażenie razem z pakietem dla którego nie mam zastosowania, mam dwa radia, wystarczy dokupić odbiornik bo juz mi się nie chce żonglować odbiornikami z jednego modelu do drugiego. Plany mam gotowe wycięte, coś czuję że będę miał kogoś do polatania we dwoje
  4. Tak, pręt w miejscu gdzie jest dźwignia , jest zeszlifowany tak że w tym miejscu śrubka dociska się do płaskiej powierzchni a nie do okrągłego pręta. Sklejkowa dźwignia miała wywiercony otwór tak że ten ścisk do kabli elektrycznych w otwór wchodził ciasno i skleiłem je ze sobą cyjanoakrylem , ale nie wiem jak ten klej cię trzyma mosiądzu, bo ten ścisk chyba jest z mosiądzu, mam nadzieję że się jedno od drugiego nie odklei
  5. Model nie umarł, ale tempo budowy jest bardzo powolne, choć jak kiedyś pisałem to z tym modelem nie za bardzo mi sie spieszy. Nowe radio z grubsza opanowane, nawet się juz do niego przyzwyczaiłem. Latam sporo, na zmianę fun cub i su37 choć fun cub lata rzadziej , głównie co dziennie ujeżdżam su37, dość mocno nim szarżuje ale o dziwo jest ciągle w jednym kawałku , i odpukać nie zaliczył ani jednego kreta , a latanie nim daje mnóstwo frajdy. A nawet tym su-37 chyba udało mi sie zarazić modelarstwem znajomego , mimo że mieszka z 15km ode mnie to czasami odwiedza mnie w pracy, pokazałem koledze kilka filmów z tym SU-37 i tak się nakręcił że wczoraj poprosił że bym przywiózł model do pracy. Ja model przywiozłem wylatałem jeden pakiet, choć bardzo wiał wiatr było widowiskowo i ciagle pełna moc:), koledze bardzo sie spodobało , przyglądał się jak zaczarowany na to moje szarżowanie. Finał był taki że wziął plany modelu i zamówił kompletne wyposażenie, łącznie z ładowarką i różnymi profilami węglowymi, mówiłem mu że latanie trzeba ćwiczyć i jego pierwszy lot raczej nie będzie dłuższy niż 3 sekundy , szczególnie że akurat ten model nie za bardzo się nadaje na pierwszy model. Nie zraził się tym, odpowiedział krótko " jak go rozbije to zrobi drugi". Wracając do su-27 skończyłem stery, w piance są wklejone aluminiowe rurki w których obraca się stalowy pręt 3mm. Pręt jest zablokowany przed przesuwaniem się, ściskami z kostki elektrycznej , dźwignia steru jest ze sklejki ze skrzynki po owocach, popychaczami sterów są pręty węglowe 2mm. Ciężko było zrobić zdjęcie ale tak to wygląda Cały model waży obecnie 450g i tak wygląda
  6. Z grubsza sytuacja opanowana, coś mąciło pokrętło piątego kanału, przełączyłem kanał 5 z pokrętła na przełącznik i serwo zaczęło normalnie się wychylać. Poszedłem polatać i o ile zawsze siadałem modelem aksamitnie , o tyle z klapami lądowanie jest słabiutkie, na początku klapy chyba za bardzo się wychylały bo model bardzo zadzierał, starałem się zmniejszyć wychylenie klap , ale w opcji gdzie się reguluje wychylenia serwa mogłem zmienić tylko jedną klapę , na kanale 6 , klapy na kanale 5 nie można było ruszyć bo strzałka która przeskakuje po kanałach i wskazuje który kanał będzie miał ograniczane wychylenia , nie wiem dla czego ale omijała 5 kanał i nie dało się zaznaczyć 5 kanału i tym samym zmienić wychylenia serwa. Ale w opcji mixer zmieniając jakąś wartość była możliwość ograniczenia wychyleń serwa z piątego kanału. Więc udało się zmniejszyć wychylenia klap, choć w opcji mixer jest możliwość zmiany wychyleń kanału 5 ale nie ma możliwości zmiany kanału 6, kanał 6 można zmienić tam gdzie zmienia się wychylenia wszystkich kanałów ( ale tu nie wiem dla czego jest omijany kanał 5) Tak czy inaczej dałem sobie radę z ustawieniami, ale lądowanie z klapami to nie takie proste , model nie ma prawie prędkości a leci i leci i nie ma zamiaru lądować, muszę się nauczyć panowania nad modelem z klapami a jeszcze w dodatku przeszkadzał mi dość silny wiatr. Mam jeszcze pytanie , bo model jest bardzo nadpobudliwy i już po lotach modelem po powrocie do domu zainteresowałem się funkcją Dual Rate ona niby ma zmienić czułość w pobliżu punktu środkowego, i po zmniejszeniu w tej funkcji o 20% steru wysokości i lotek zauważyłem że niby stery są mniej czułe w środkowym położeniu drążka ale troszkę się zmniejszyło wychylenie tych sterów, tak ma być?
  7. Mam kłopot z moim nowym radiem, chciałem uruchomić klapy w fun cubie, podłączyłem oba serwa na kablu Y ale w jednym serwie zamieniłem przewody które zasilają silniczek, tak żeby serwa chodziły w przeciwnych kierunkach. Słaby to był pomysł bo modyfikowane serwo wychylało sie w jedną stronę i tak stało. Postanowiłem podpiąć te dwa serwa od klap, pod dwa kanały bez kabla Y. podpiąłem je pod kanał 5 i 6 , w radiu oba kanały zmiksowałem i na kanale 6 włączyłem revers. Niby serwa chodzą w dobre strony , kanał 6 jest jako master a kanał 5 jest jako slave, problem w tym że serwo kanału 5 wychyla się o wiele mniej niż serwo kanału 6 . Kombinowałem zmieniałem wartości ale nic to nie daje , co najwyżej można jeszcze zmniejszyć ruch serwa kanału 5 mimo że i tak wychyla się o połowę mniej niż serwo kanału 6. Czy ktoś może wie co robię nie tak? może ktoś podpowie jak to ugryźć.
  8. Radio kupione, z nadajnikiem iA6B, mam je już w domu . Jak na razie udało mi się wpisać do radia dwa modele, na szczęście udało się zbindować odbiornik FS-R6B ze starego radia, więc już będę miał dwa modele bez żonglowania jednym odbiornikiem z jednego do drugiego, po za tym teraz mam czym uruchomić klapy w fun cubie bo mam wreszcie wolne kanały w radiu. Ogólnie radio robi dobre wrażenie , co prawda muszę opanować menu bo nie bardzo panuję nad opcjami , ale wydaje się być intuicyjne i dość łatwe w opanowaniu, skoro bez instrukcji wpisałem dwa modele do pamięci i zbindowałem dwa różne odbiorniki. Instrukcję obsługi po polsku wydrukowałem, więc z instrukcją myślę że dam sobie z menu i opcjami radę. Na dzień dzisiejszy i bardzo krótki czas oswajania się z radiem , jestem bardzo zadowolony.
  9. Dzięki za odpowiedzi, to ja jutro sobie zadzwonię do tego sklepu i zamówię to radio. Mam jeszcze jedno ostatnie pytanie, z mojego starego radia mam odbiornik FlySky FS-R6B czy ten odbiornik sparuje sie z tym nowym radiem?
  10. Żeby mieć telemetrię potrzeba kupić radio z tym odbiornikiem? Nawet jakieś tańsze jest http://rcforever.pl/product-pol-2621-Nadajnik-Fly-Sky-FS-i6-odbiornik-FS-IA6B.html
  11. Dzięki Robert za odpowiedź. Myślę że pora też powoli kończyć, z przekładaniem jedynego odbiornika do wszystkich modeli jakie mam, z jednego do drugiego. Czyli w komplecie mam odbiornik który pokazuje tylko siłę zasięgu , a jak chcę więcej informacji to dokupuję odbiornik iA6B i mam więcej danych. To ja chyba się zdecyduję na to radio, a tak jeszcze zapytam? jeśli za kilka tygodni dokupię sobie odbiornik, a za dwa miesiące jeszcze jeden i każdy będzie w innym modelu , to czy to radio będzie pamiętać wszystkie odbiorniki i wychylenia sterów jakie były ustawione do każdego modelu?
  12. Od samego początku mojej przygody z modelarstwem używam używam radia FlySky T4C. Jest to proste radio 4 kanałowe, które posiada tylko rewersy i nic po za tym, ogólnie przyzwyczaiłem się do niego i nawet go lubię, ale chciało by się czegoś więcej, np pasowało by wiedzieć kiedy pakiet jest na wykończeniu, ile to razy trzeba było lądować modelem z wyłączonym silnikiem bo latałem 10 minut a miałem wrażenie że latam 3 minuty i tu nagle oops bateria pusta. Radio FlySky i6 chyba posiada taką funkcje że pokazuje stan pakietu, pokazuje chyba też siłę zasięgu, nie wiem czy ma miksery, bo przydała by się taka opcja, po za tym 5 kanałów w zupełności mi wystarczy a tu jest 6 kanałów. Ogólnie chciał bym się dowiedzieć czy warto kupić takie radio, czy to dobry wybór ?, nie ukrywam że cena ma znaczenie , np w tym sklepie http://abc-rc.pl/FlySky-Fs-i6-iA6
  13. Mam obiecany film. Dość mocno wiało , ale model jest dość stabilny nawet na silnym wietrze, myślę że to dzięki naklejonym stopniom KFm na skrzydle. Inną sprawą jest to że jest troszkę nerwowy z powodu za dużych wychyleń sterów, ale nie mam już czym tego zmniejszyć, chyba trzeba się zacząć rozglądać za jakimś lepszym radiem. W lepszym radiu, nie dość że było by więcej kanałów to jeszcze jest podgląd ile prądu w pakiecie zostało , można zmniejszyć wychylenia sterów, i jak dla mnie takie opcje mi w zupełności wystarczą. Fly Sky i6 jest w niskiej cenie, tak czy inaczej zbliża się pora na zmianę mojego obecnego radia na coś budżetowego , ale z większymi możliwościami od tego które posiadam. Tak mi się ten parkjet spodobał że chyba sobie wystrugam jeszcze jednego takiego malucha, wpadł mi w oko mig-29 , i prawdopodobnie takiego skleję. A tak dziś latał SU-37
  14. Dzięki Marcin , jak dla mnie określenie fajny to mało powiedziane , jestem tak z niego zadowolony że nie moge się doczekać jutra , żeby sobie nim polatać. Jutro pewnie będzie kamerzysta to wrzucę film. Gdzieś na youtube widziałem jak ktoś robił pomiar tego silnika na śmigle 6x4, i wychodziło że ten silnik ze śmigłem 6x4 daje 600g ciągu i pobiera 19amper. Tak czy inaczej pakiet chodzi chyba na granicy wydajności, co prawda model ma spory nadmiar mocy i do spokojnego polatania wystarcza mu 50% tego co ma , ale jak mu nie dawać ognia jak on taki fajny . Co prawda mam pakiet 1300mah, 30C ale to jest 2S i jak go podłączałem to mam mieszane uczucia niby silnik coś ciągnie, ale szału nie ma. To nic jeszcze w lutym kupię jakiś pakiet około 1500mah 3S, to taki powinien być w sam raz , masa do przyjęcia i wydajność o wiele większa. Po oblocie tego malucha tak się nakręciłem że wrócił zapał do dokończenia tego powiększonego SU-27 a nie wiele mi już zostało. Ośki na których są zamocowane stateczniki poziome , mam gotowe, rurki aluminiowe które robią za panewki tych osiek , mam już wklejone w gondole, tak że ułożyskowanie sterów już mam gotowe trzeba tylko zamontować stateczniki poziome i oszlifować model, no i oczywiście zamontować wyposażenie. Ale z moimi ruchami to jeszcze potrwa, szczególnie że lada dzień trzeba się brać za polakierowanie skutera , bo wiosna się zbliża . Zapomniałem dopisać że model gotowy do lotu, już po naprawie tego uszkodzonego skrzydełka i wzmocnieniu tych elementów płaskownikami węglowymi, 0,6x5mm , waży 369g
  15. Dziś troszkę się pogoda poprawiła więc postanowiłem oblatać SU-37, ale że wiatr trochę wieje postanowiłem wyciąć stopnie i nakleić je na skrzydle i od spodu i od góry, mając nadzieje że pomoże mi to w oblocie. Nigdy nie latałem takim modelem , ale po pierwszym locie wiem że model jest mega fajny, i nie było się czego bać. Po pierwszym locie , i fajnym lądowaniu trzeba było tylko przestawić stery , bo model bardzo nerwowo reagował na nawet minimalne drgnięcia drążka. Po regulacji drugi lot był już doskonały, model jest bardzo fajny , bardzo przewidywalny , umie bardzo wolno latać ale umie też być bardzo szybki. Niestety podczas drugiego lotu wyczerpałem cały akumulator i musiałem lądować tam gdzie był model a nie tam gdzie było miejsce przeznaczone do lądowania, w efekcie usiadł ładnie ale na ziemi leżała gałązka i zaczepił o nią skrzydłem i to pierwsze małe skrzydełko jest do naprawy. Tak to wygląda, filmu z oblotu nie mam bo nie było komu nagrać. Nie wiem więc zapytam , po skończonym locie akumulator jest gorący, to chyba nie jest pakiet do tego silnika? . Obecnie latał na 3s 900mah 30C, niby nie puchnie ale jest gorący.
  16. Po woli model nabiera kształtów , opanowałem gondole , dysze silników są przyklejone prowizorycznie po kropli uhu na każdą po to tylko żeby ich nie szukać( bo mi zaginęły) więc teraz są przy modelu. Stateczniki pionowe są zbrojone profilem węglowym, w skrzydło dałem dwie rurki węglowe jedna 4mm druga 6mm. Wzdłuż kadłuba od spodu przykleję jeszcze jakiś profil węglowy bądź listewkę sosnową , chociaż kadłub wydaje się sztywny , jest wykonany z 6 warstw podkładu. Z racji małego przemeblowania w domu, potrzebowałem pomocnika do zrobienia zdjęcia modelu Dziś zacznę robić stateczniki poziome , a po zamontowaniu stateczników trzeba go zaczynać szlifować.
  17. To jest bardzo fajny model, jak troszkę go wyczujesz to dojdziesz do wniosku że fajnie też lata w wietrze, a jak wieje dość mocno to model w powietrzu bardziej stoi niż leci, mi osobiście lepiej się nim latało jak wiał wiatr bo łatwo nim było pod wiatr wylądować właśnie ze względu że stał w miejscu a czym dawałem mniej mocy tym niżej opadał, i lądowanie odbywało się spokojnie i powoli, tylko że ja jak latałem w wietrze magnum, to już trochę panowałem nad modelem i już trochę sterowałem nim intuicyjnie nie myśląc o tym co robię , kiedy, i w którą stronę. Pierwszy oblot jednak bezpieczniejszy będzie bez wiatru.
  18. Właśnie tak patrzę i myślę żeby zmienić profil skrzydła, nie wiele to doda wagi, choć ja nie za bardzo wiem ile ten model powinien ważyć. Jaką masę do lotu powinien mieć ten model? W magnum xxl miałem pływaki od spodu oklejone aluminiową taśmą tesa, i nieźle się spisywała, jest dość gruba więc i wytrzymała i zabójczo się klei. Więc może gondole okleję tą taśmą
  19. Su-37 z grubsza skończony, zostało upakować kable i zająć się kosmetyką, ale kosmetyka będzie po oblocie . Dziś podpiąłem elektrykę , uruchomiłem stery, wszystko działa. Przy okazji chciałem podziękować Mirkowi za mikser, który mi podesłał bezinteresownie, i Marcinowi za nowiutki silnik turnidgy d 2826 2200kv za symboliczną opłatą. Wszystko działa jak w zegarku, z wyważeniem nie będzie problemów , nie mam tylko śmigła i z tego powodu oblot poczeka. Śmigło będzie 6x4 , oglądałem testy tego silnika na youtube na takim śmigle, i na śmigle 6x4 uzyskuje 600g ciągu (to chyba wystarczy), i pobiera 19 Amper, a skoro na tym śmigle pobiera tylko 19A to zamontowałem 30A regulator i mam nadzieję że da radę. Jak coś będzie nie tak to zakupię większy regulator do Fun cuba (bo silnik do dziś strzela) a ten który jest w funcubie zamontuję do tego su-37. Model gotowy do lotu waży 330g z pakietem 3S 950mah, prawdopodobnie jak będę zamawiał paczkę w sklepie rc wezmę sobie jakiś pakiet 1300mah to z takim większym pakietem masa modelu powinna wynosić około 370g do lotu. Tak wyszedł, myślę że jeszcze przed oblotem okleję mu taśmą mordę i krawędzie natarcia, tak profilaktycznie w razie nagłego kontaktu z ziemią . Czy dobrym pomysłem jest naklejenie pianki na krawędź natarcia żeby zmienić profil? czy nie ma potrzeby? A teraz zabieram się za dalszą budowę Su-27
  20. Przed wygięciem pianki np tego skrzydła, trzeba piankę okleić taśmą pakową. UHU jest fajny, smarujesz dwie powierzchnie i nie złączasz ich tylko czekasz , ale ja nie czekam 15min tylko może z dwie minuty i złączam elementy i tyle, są sklejone. Statecznik poziomy przed pierwszym lotem ustawiałem na zero, w locie coś tam trzeba było korygować ale bardzo nie wiele.
  21. Chyba kupię a2212-6 bo wydaje mi sie ze bedzie lepiej pasował do regulatora 30A który mam do tego modelu
  22. Ten silnik A2212-6 2200 kv jest raczej ciężki do znalezienia. Na allegro ktoś sprzedaje komplet 4szt , ale nie dzwoniłem czy jeden by sprzedał. Nie za bardzo wiem czego szukać i jaki silnik był by dla mnie najlepszy. Co by jeszcze prócz A2212-6 2200 kv , dało redę napędzić ten model z zapasem mocy? A takie coś http://abc-rc.pl/silnik-tarot-mt-2204-ccw-2300kv-230w-tl400h5-smigla Pisze że sugerowane śmigło to 6x4 trzy łopatowe. Sześć cali wejdzie w sam raz, a że będzie trzy łopaty to może i lepiej? Nie mam pojęcia co wybrać zdam się na sugestie.
  23. Uff to dobrze, otwór na śmigło ma około 173mm czyli model raczej mieści się w normie . Ale ja swojej drukarce nie wierzę, nie tak dawno próbowała mnie wyprowadzić z równowagi, ja cierpliwie dawałem jej szansę ale ona wiedziała lepiej jak ma drukować i kiedy. Ja jestem cierpliwy ale i moja cierpliwość ma granice, jak drukarka przegięła doszło do rękoczynów. Pokonałem ją, szyba skanera rozleciała się na kawałki, i wyrzuciłem drukarkę. Ale następnego dnia była mi potrzebna, więc szybka wizyta u szklarza, wycięcie nowej szyby, montaż i hura działa do dziś, ale i tak jej nie wierzę i wiem że wszystkiego się można po niej spodziewać.
  24. Coś ja czuję że drukarka źle przeskalowała model, nigdy go nie mierzyłem, ale Marcin dał mi do myślenia i zmierzyłem rozpiętość. Model ma rozpiętość około 67cm , chyba troszkę więcej powinien mieć rozpiętości. Czy to poważny błąd konstrukcyjny?
  25. Hm? Otwór ma 177mm szerokości, czyli 7 cali nie wejdzie, 6,5 cala się zmieści. Sam zapomniałem skąd mi się wzięło 5 cali ale sobie przypomniałem. Chciałem że by przy lądowaniu śmigło nie zaczepiało o ziemię, 5 cali nie zaczepi, a 6 cali już tak, i stąd mi się wzięło 5 cali, tak chciałem przedobrzyć zapobiegawczo Dzięki Marcin za podpowiedź, będę szukał tego silnika co podałeś A2212-6 2200 kv
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.