Skocz do zawartości

ssuchy

Modelarz
  • Postów

    1 112
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez ssuchy

  1. No i klawy pomysł. Teraz zdalne sterowanie (np. to które opisuję TUTAJ - do tego idealne). Widać, że dzieciak chętnie by tym posterował i wtedy dopiero byłaby prawdziwa frajda dla niego.
  2. Skoro już taki temat o stacji kosmicznej wyskoczył na tym forum to zapodam ciekawe, aktualne info z tym związane, dla zainteresowanych (obecnie już wszystkie media w necie o tym trąbią). 27-07-2018, czyli już w tym tygodniu w piątek wystąpi całkowite zaćmienie Księżyca, dobrze widoczne z terenu naszego kraju (choć w kraju Księżyc wzejdzie już częściowo zaćmiony) i najdłużej trwające w tym wieku (dlatego, że Księżyc będzie przechodził przez środek cienia Ziemi): Więcej szczegółów o zaćmieniu z terenu naszego kraju znajdziecie TUTAJ. ... a TUTAJ macie film na YT - przyspieszoną wizualizację zjawiska z opisem co się dzieje w danej chwili. Całość zjawiska (łącznie z początkowym i końcowym zaćmieniem częściowym i półcieniowym) będzie trwała dobrych parę godzin i pewnie nie każdy będzie miał na to czas by oglądać od a do z. Więc jeśli dopisze pogoda, to warto wyjść na powietrze wieczorem przed 22:30 i spojrzeć na południowy nieboskłon. 1. Zobaczymy Księżyc w fazie całkowitego zaćmienia. Księżyc będzie świecił ciemno-bordowym kolorem, gdyż część promieni Słońca załamuje się w atmosferze Ziemi (jak w pryzmacie) i trafia w Księżyc, znajdujący się całkowicie w cieniu Ziemi. 2. Nieco pod Księżycem będzie widoczny bardzo jasny Mars. Mars najczęściej niewiele odróżnia się jasnością od typowych gwiazd firmamentu. Obecnie jednak znajduje się w wielkiej opozycji (czyli jest najbliżej Ziemi), dlatego widać go jako bardzo jasną czerwonawą "gwiazdę" (-2.8mag), prawie dorównującą jasnością Wenus, którą możemy oglądać częściej, jako "mocną" srebrzystą gwiazdę (-3/-4mag), widoczną zaraz po zachodzie, lub przed wschodem Słońca. Poprzednia wielka opozycja Marsa była w 2003 roku. Tak będzie się zmieniać tylko w ciągu lipca widziana z Ziemi średnica Marsa (podana w sekundach kątowych): Opozycja Marsa to rzecz jasna najlepszy okres do obserwacji z Ziemi szczegółów na powierzchni Marsa przy pomocy teleskopów/lunet astronomicznych. Kiedy Mars znajduje się najdalej od Ziemi to jego tarczka ma tylko 3,5" średnicy. Dla porównania średnica kątowa Księżyca to ok. 30' minut, czyli 1800" sekund kątowych (rozdzielczość oka ludzkiego to ok. 3'). Jednak w czasie aktualnej opozycji Mars widziany z Polski znajduje się nisko nad horyzontem i ewentualne obserwacje planety nie będą dobrej jakości (niekorzystna grubość atmosfery spowoduje silne falowanie obrazu). ... i dodatkowy BONUS dla wszystkich cierpliwych (modelarze niechybnie do takowych się zaliczają ), związany z tematem: 3. O 22:36:47 zobaczymy przelatującą wysoko nad całkowicie zaćmionym Księżycem bardzo jasną (prawie -4 mag) stację kosmiczną: MSK (ISS). Przelot stacji będzie trwał ok. 5 min. Zacznie się nad zachodnim horyzontem: 10° (22:33:29) i skończy nad wschodnim: 22° (22:38:46). W Lublinie stacja przeleci przez Zenit, a więc pionowo nad głową. Parametry przelotu dla innych lokacji sprawdzicie: TUTAJ (wpisując swoje współrzędne). PS Dla bardzo dociekliwych: Na niebie południowo-zachodnim widoczne będą dobrze jeszcze dwie planety zewnętrzne: stosunkowo słabiutki Saturn (jak żółta gwiazdka: 0,17mag) trochę na prawo i na wysokości Księżyca, oraz dalej, prawie nad zachodnim horyzontem jasny Jowisz (jako jasno-żółta gwiazda: -2,13mag), nieznacznie słabszy od Marsa i poniżej jego wysokości na nieboskłonie.
  3. We Wrocławiu nie macie sklepu z częściami elektronicznymi? Bo z TME to przesyłka typowa 16 PLN kosztuje i tak dla jednej części za ok. 10 PLN/szt. (brutto) to chyba nie bardzo się kalkuluje, no chyba, że jeszcze coś tam sobie dodatkowo zamówisz.
  4. ssuchy

    PZL P 8/II

    No i git, teraz wszystko jest już jasne
  5. ssuchy

    PZL P 8/II

    Czyli należy rozumieć, że materiały dostępne w necie są błędne (?), skoro się w nich nagminnie pisze o dwóch prototypach P.8, czyli: P.8/I i P.8/II Wg ciebie P.8/I i P.8/II to dwa odrębne samoloty (owszem, faktycznie różnią się konstrukcją) i nie są to prototypy P.8, no kurde tak wynika z powyższego cytatu. Więc np. (cytat: samolotypolskie.pl): ... zapis powyższy (dla jasności wykolorowałem) w świetle tego co piszesz jest błędny? Stefan, daj mi linka do twojego opracowania o P.8/I i P8/II, chętnie się z tym zapoznam, bo mi teraz niezłego ćwieka nabiłeś. Ale tam - zwał, jak zwał i mniejsza o resztę, wyjaśnij mi ostatecznie tylko to, czy w drugim , odrębnym samolocie, czyli: P.8/II chłodnica (odchudzona w porównaniu do pierwszego, odrębnego samolotu, czyli P.8/I, w którym wyglądała, jak gruba balia do prania bielizny) była bardziej opływowa i najpierw znajdowała się pod kadłubem P.8/II (jak ta "gruba balia" w samolocie P.8/I ), a później ją przeniesiono na boki kadłuba P.8/II? Czy tak? Bo o to mi tylko chodzi i ja to tak właśnie zrozumiałem, czytając materiały dostępne w necie i przyglądając się fotkom z epoki. No, ale skoro te materiały są "o d..ę potłuc", to ja już zupełnie się pogubiłem! PS Wytłuszczoną czcionką miałem na myśli (tak jak we wcześniejszych wpisach) kolejność oblatywania (półroczna różnica), a nie ich powstania, chyba, że te materiały netowe też są do kitu?
  6. ssuchy

    PZL P 8/II

    Stefan, gdybyś dodał w wytłuszczonym, że: "To starsza/pierwsza wersja drugiego prototypu z odchudzoną chłodnicą pod kadłubem" nie byłoby mojego wpisu po twoim, bo po co? Ja zrozumiałem, że masz na myśli pierwszy prototyp, pisząc o wklejonej przeze mnie fotce, no ale wszystko się wyjaśniło, a przy okazji daliśmy parę linków do ciekawych fotek. Jakby nie było to kawał historii naszego lotnictwa, zawsze wart przytoczenia. Deklaracje, deklaracjami - ciekawe jednak, na którym etapie wykonania oryginału drugiego prototypu, będzie się wzorował ostatecznie Michał w swoim modelowaniu i czy zechce mu się pociągnąć dalej zabawę w szczegóły (co jak wiadomo wymaga czasu)?
  7. ssuchy

    PZL P 8/II

    Stefan, mam wrażenie, że jest to fotka z początkowych "kombinacji" między pierwszym a drugim prototypem - tzn, gdzie umieścić odchudzoną chłodnicę (zwróć uwagę, że samolot nie ma jeszcze żadnych oznaczeń). Ostatecznie w drugim prototypie chłodnica wylądowała po bokach kadłuba. Zaznaczam, że to są tylko moje gdybania, więc mogą z prawdą nie mieć nic wspólnego. Ponieważ powstały dwa prototypy, a w pierwszym, oznaczonym na mitingu w Zurichu jako 6-B, chłodnica była toporna i wyjątkowo gruba: ... mniemam, że na tamtej fotce jest drugi prototyp w fazie prób z nową, zgrabniejszą, bardziej opływową chłodnicą (naturalnie najpierw umieścili ją pod kadłubem, tak jak w pierwszej sztuce). Zwróć również uwagę na to, że jedynka miała słabszy (i chyba krótszy silnik rzędowy), gdzie otwory spalinowe rozmieszczone były po bokach kadłuba w łuku, natomiast dwójka miała mocniejszy silnik (przez to pewnie dłuższy przód kadłuba - tak wynika z fotek) i otwory spalinowe rozmieszczone były w linii prostej. Więc, Michał na pewno zrobił model PZL P.8/II (a nie I), a gdzie umieści chłodnicę: po bokach (z oznaczeniem na kadłubie 6-C), czy pod spodem (w wersji przejściowej bez oznaczeń i owiewek kół) to już jego decyzja. Wersja II początkowo: ostatecznie (uszkodzony przez Orlińskiego koło Końskich w drodze na miting do Zurichu - z tej fotki Stefan, którą wkleiłeś):
  8. ssuchy

    PZL P 8/II

    Jak prawdziwy, tylko mu brakuje charakterystycznego radiatora pod kadłubem i zastrzałów przy stateczniku poziomym:
  9. ssuchy

    PZL P 8/II

    Witamy w klubie "minimalistów" . Mam nadzieję, że to będzie niejedyny maluch w twoim wykonaniu, którego nam tu przedstawisz. Widać, że robota modelarska dla ciebie to nie pierwszyzna i z przyjemnością oblookalibyśmy inne modele twojego autorstwa? Modelik świetnie wyszedł, czekamy na więcej. ... a jakie to były modele, tak z ciekawości zapytam? PS O, dzięki za odpowiedź z wyprzedzeniem! Telepatia, czy jak?
  10. Piotrek, możesz zrobić jakieś fotki ze szczegółami i napisz coś więcej. To czarne to plastiki? Odlewane, czy z drukarki 3D? Dla majsterkowicza-modelarza amatora, który raz na jakiś czas coś tam sobie podfrezuje w drewnie, czy tworzywach sztucznych i nie wymaga wielkiej precyzji wykonania/powtarzalności (choć pewnie by tak wolał ) to zawsze jakaś alternatywa dla drogich, profesjonalnych posuwów.
  11. Ad1 W jednym z gniazd przedłużacza serw cieniutkim wkrętakiem (zegarmistrzowsmim) lub ostrą igłą podważasz kolejno (delikatnie żeby ich nie wyłamać) plastikowe zaczepy konektorów (GND-czarny/brązowy oraz VCC-czerwony) i wyciągasz konektory metalowe z kabelkami z gniazda, po czym wkładasz do gniazda ponownie (do zatrzaśnięcia), ale zamieniając je miejscami. Na fotce poniżej zaznaczyłem żółtą strzałką plastikowy zaczep konektora w gniazdku kabla, który trzeba podważać (widać wyjęty metalowy konektor masy: GND - w tym przypadku zamontowany na kabelku koloru brązowego): Tak przerobiony kabel oznacz jaskrawą taśmą na przyszłość (najlepiej z jakimś opisem na niej - wiem co piszę, bo też mam już trochę lat na karku ), żeby go nie użyć przypadkiem w osprzęcie modelu, bo grozi to uszkodzeniem serwa/odbiornika. Przy aktualizacji firmware odbiornika nie ważne którą wtyczkę gdzie wepniesz, istotne aby żółty kabel z jednej i drugiej strony (w nadajniku i odbiorniku) był wpięty na sygnale SPort. Ad4 Możesz samą kartę SD po wyjęciu z nadajnika odczytać/zapisać w dowolnym czytniku (bez łączenia nadajnika kabelkiem z PC-tem). Współczesne kompy (czy to blaszaki, czy przenośki) mają już często zamontowane fabrycznie w swojej obudowie gniazda czytników kart SD (jeśli będą jeszcze jakieś wątpliwości jak to zrobić, to pytaj). Zwróć tylko uwagę żeby plik firmware (ściągnięty wcześniej z netu i zapisany gdzieś na twoim kompowym dysku) zapisać do katalogu: FIRMWARE na karcie SD, no i co ważne: później, po włożeniu karty SD do nadajnika (i połączeniu nadajnika z odbiornikiem przerobionym kabelkiem jw.) przed aktualizacją, wybrać na wyświetlaczu nadajnika WŁAŚCIWY PLIK do aktualizacji (zanim potwierdzisz ten proces)! Dasz radę!
  12. Tomek przeanalizuj poniższy schemacik. To jest dokładnie to samo, co wkleiłem powyżej (nie ma tylko rezystorów podciągających bazy "górnych" kluczy do potencjału zasilania, no i silnik pracuje na tym samym napięciu co serwo): Powyższy fragment schematu odbiornika (dotyczący serwomechanizmów) poprawiłem, bo w ŹRÓDLE są poważne błędy. Akurat ta prosta aparatura Herkules prop. 2-kanałowa z czasów PRL-u jest idealna do przeanalizowania jak podłączyć do sterownika serwomechanizmu (akurat tutaj staruśki B654D jeszcze produkcji RFT) dodatkowy zewnętrzny mostek dla "mocniejszego" silnika.
  13. Dołączyć do PCB serwa mostkowy wzmacniacz prądowy zasilany z 3S, przykładowo: PS Schemat (nietestowany) pochodzi z jakiegoś starego numeru EdW. Cały artykuł o serwach gdzieś mi wcięło (jestem przed liftingiem kompa - wymianą HDD). Już znalazłem w necie: TUTAJ
  14. Temat mocno nieaktualny, bo sporo się zmieniło w międzyczasie. Obecnie w strefach CTR/ATZ można już latać bez zawiadamiania kogokolwiek, pod określonymi warunkami. Pisałem o tym TUTAJ. Podałem tam parę ciekawych linków: pierwszy z nich jest zawsze aktualizowany przez PAŻP, a więc przepisy, dotyczące modelarzy są świeże.
  15. ... i faktycznie nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Są modelarze, którzy tylko ornitopterami się zajmują np. Kazuhiko Kakuta. Od dawna śledzę jego poczynania - są wyjątkowo ciekawe: Twitter / YT
  16. To zależy do jakich kabli i czy ma być połączenie rozłączalne, czy nie? Na ten przykład dla stałych połączeń kabli (linek) o przekrojach typu samochodowego są dostępne tzw. szybkozłącza, takie: Dla kabli (przekrój w mm2): czerwone - 1,5 niebieskie - 2,5 żółte - 6,00 Szybki montaż, bez cięcia i odizolowywania kabli: ... ale na kablu pozostaje całkiem spora buła. Może bardziej sprecyzujesz o co biega , bo tak to lipa.
  17. ... to chyba raczej umówić się na piwo, co by powspominać dawne czasy, kiedy nie było tak restrykcyjnych przepisów, jak obecnie. Takimi gigantami w mieście raczej nie polata (maluchami do 0,6kg wagi owszem), choć aktualne przepisy mówią, że w strefach CTR, ATZ można latać już modelami do 25kg i do 100m wysokości, ale poza granicą 6km od lotnisk (mimo, że jesteśmy nadal w granicach strefy CTR/ATZ!), z tym, że przy dużych modelach/dronach wybrany teren musi spełniać dodatkowe warunki (plus zgoda właściciela rzecz jasna): Całość artykułu jest: TUTAJ Zaznaczcie sobie na DroneRadar w waszym obszarze strefę CTR6KM i ATZ6KM (button w prawym, górnym rogu mapy do zaznaczania stref powietrznych) i spróbujcie czegoś poszukać poza fioletowym obszarem. PS Raków i Brodzka są faktycznie poza strefami CTR, ATZ. W sumie, niedaleko od was, latają chłopaki F3F (koło wsi Rusko - zaznaczyłem na mapie strzałką): ... może się do nich przykleicie? Wątek: TUTAJ Warto zajrzeć do tego tematu, bo jest tam również mowa o innych miejscach do latania w okolicach Wrocławia:
  18. ssuchy

    alumilite robienie form

    Warto obejrzeć: TUTAJ (oraz przeczytać szczegółowo komentarze pod spodem). Filmik wiele wyjaśnia, jeśli chodzi o zastosowanie w stolarstwie naszych żywic krajowych. Poza żywicą Epidian 652 i 6011 (z utwardzaczem IDA), do zastosowań w stolarstwie sam producent (Ciech - Sarzyna) zaleca swój nowy wyrób: Epidian-DECO + utwardzacz DECO (lub DECO K - do zalewania "kanionów" w stolarce) PS TUTAJ pokazany jest jeden z projektów tego samego autora (z powyższego linku, czyli: MebleTwojegoPomysłu), wykorzystujących zalewanie żywicami z wykonaniem "kanionu"
  19. ssuchy

    alumilite robienie form

    Epidian, to raczej stara technologia (o ile dobrze pamiętam: fiołkami nie pachnie), chyba lepiej spisuje się jako syciwo do impregnacji (wytwarzania laminatów) oraz do klejenia, niż jako masa zalewowa. PS Epidian 57 to raczej klej (nie jest przezroczysty), tak przynajmniej twierdzi nasz krajowy producent: ORGANIKA - Nowa Sarzyna. Specyfikacja TUTAJ. Jeśli już to dla Rafała z naszej krajowej Ciech Sarzyna może transparentne Polimale , a dla Piotra coś może z Gumosili/Polastosili (są również sprzedawane w małych 1kg opakowaniach do eksperymentów/modelarstwa i cena jeszcze nie poraża) PS Piotrek (pietka), zwróć uwagę, że ten sklepik KRISKO chemia jest u nas na ul. Wojciechowskiej 5A, a obok jest sklep dla plastyków Later (bardzo dobrze zaopatrzony) - jest tam wiele ciekawych rzeczy przydatnych w modelarstwie. Kupowałem tam UHU PORa, Kleje w sprayu, płyty depronu 3mm laminowanego, cieniutkie mazaki olejowe 0,5mm (są w różnych kolorach - w supermarketach mają najczęściej tylko "grube pały"). Warto się tam wybrać i poszperać (można chodzić i macać, oczywiście nie panie z obsługi , które, notabene, są bardzo miłe!). Z ciekawych rzeczy znalazłem tam między innymi pastę magnetyczną:
  20. ssuchy

    alumilite robienie form

    Rafał, w PROGMAR mają BesCast-Clear EP14: ... ale 7,5 kg - 502,00 PLNów Z tym, że odlewanie większych bloków to już wyższa szkoła jazdy. Pewnie bez komory próżniowej się nie obejdzie (co by odgazować, żeby nie było bąbelków powietrza w odlewie)
  21. ssuchy

    Jak ładować NIMh?

    Zanim zaczniecie kombinować z koszyczkami, bo to akurat najmniejszy problem, jeśli chodzi o ładowanie aku., warto byłoby przeczytać co nieco o samym ładowaniu NiMH: Notatnik konstruktora. Nowoczesne akumulatory i ogniwa elektryczne. EP 12/2011 Nowoczesne akumulatory. Sposoby ładowania i obsługa. cz.1 EP 4/2003 cz.2 EP 5/2003 po angielsku: Nota aplikacyjna f-my Texas Instruments: Characteristics of Rechargeable Batteries - snva533-TI.pdf
  22. ssuchy

    alumilite robienie form

    Tyle, że te inne techniki ("ciekłych plastików") co nieco mogą uszczuplić grubość portfela. TUTAJ masz trochę takich pierdołów, ale tanie rzeczy to nie są (duże opakowania). Ewentualnie, tak jak polecał Lucjan: PROGMAR Warto dokładnie prześledzić ofertę sklepu, bo są tam ciekawe żywice do tworzenia odlewów / form (sztywne, elastyczne, przezroczyste - a'la plexa/szkło, imitujące gumę, pianki) i są dostępne w małych opakowaniach, niezabijających cenowo.
  23. Wytłoczona kabinka zmieniłaby całkowicie image modelu (... wiem, wiem, że to sporo roboty). Fajnie wyszedł!
  24. ISS śledzę od dawna (astronomia i astronautyka to drugie moje hobby po modelarstwie). Przy przelotach z najlepszą widocznością dorównuje jasnością Wenus (jaśniejszy na niebie jest tylko Księżyc, no i oczywiście Słońce ). W czasie przelotów przed północą ISS pojawia się majestatycznie nad zachodnim horyzontem, a kończy na wschodnim/południowym nieboskłonie, wchodząc w cień Ziemi - dlatego znika niespodziewanie. Przeloty odbywają się na różnej maksymalnej wysokości nad horyzontem - te dobrze widoczne, rozpoczynające się w godzinach: dwudziesta druga / trzecia po północy (ISS jest wtedy najjaśniejsza) i trwające najdłużej (ok. 7 min.) z przelotem prawie pionowym nad głową w Zenicie, zaczynają się od 10° nad zachodnim horyzontem (właściwy kąt odbicia promieni słońca od obiektu - dlatego zaczynamy ją widzieć) i kończą ok 10° nad wschodnim horyzontem, wejściem w cień Ziemi. Z innymi satelitami/stopniami końcowymi rakiet nośnych bywa różnie, zależnie od orbity, ale większość, co do jasności przypomina najczęściej słabsze gwiazdy, a te zupełnie małe są niewidoczne gołym okiem. Dobrze jest używać do obserwacji satelitów lornetek o małym powiększeniu, ale dużej średnicy obiektywu, czyli "światłosilnych" o szerokim polu widzenia. Można też "odwrotnie": Widok Ziemi z MSK (jak nie lecą w tym czasie inne programy na kanale NASA - polecam zobaczyć zachód Słońca na stacji w opcji: HD ISS View w widoku z tylnej kamery, aż do momentu kiedy przestanie świecić atmosfera - cudny widok) Interaktywna wizualizacja w czasie rzeczywistym Zainteresowanym polecam: Heavens Above Wpisujecie swoje współrzędne i możecie sprawdzić dla tej lokalizacji wszystkie parametry, związane z przelotami ISS i innych sztucznych satelitów Ziemi, oraz naturalnymi obiektami do obserwacji na niebie (w dzień i w nocy) w czasie rzeczywistym. ISS będzie teraz dobrze widoczna nad Polską w lipcu: ISS - Poland - Lublin Fajny jest też darmowy program - komputerowe planetarium: Stellarium - warto go zainstalować na kompie, bo w czasie "niepogody" możemy sobie obserwować wszystkie obiekty nieba, łącznie z przelotami satelitów Ziemi w czasie rzeczywistym (co łatwo sprawdzić, biorąc laptopa w teren - oczywiście jak nie ma chmur). PS Fajny widok jest wtedy, jak do ISS dokują statki z załogą/towarem. Widać wtedy lecące na niebie obok siebie dwa światełka (jedno jaśniejsze, drugie dużo słabsze). Wyhaczyć takie zjawisko jest trudno bo loty na stację nie są częste, a dobra widoczność ISS w danym miejscu jest krótkotrwała. Mnie się to dotychczas nie udało ze względu na złośliwość pogody. Są pasjonaci, którzy posiadają całkiem spore teleskopy z układem śledzenia stacji. Takim sprzęcikiem można filmować dokowanie statku załogowego/cargo do ISS. Kiedyś widziałem taki filmik z dokowania wahadłowca (w wykonaniu amerykańskiego pasjonata), ale to już historia. Poniżej stronka (może trochę skromniejsza) naszych rodzimych zapaleńców, polujących na ISS (i nie tylko): ExtremeSpotting.com - ISS ... gdzie można zobaczyć między innymi fotki z przelotów stacji na tle Słońca: ... oraz Księżyca: ... gdzie ISS na tych zdjęciach to nie jest jakiś tam mały pyłek - jakby nie było: 300-400 km to nie są "odległości kosmiczne", a stacja to całkiem spory "kawał złoma" latającego wokół ziemi (wymiary: 108,4 m rozpiętości baterii słonecznych i 74 m długości) i trochę szczegółów jednak można nawet dostrzec. Tyle, że sprzęt trzeba mieć do tego odpowiedni. Nie musi to być nawet olbrzymi teleskop, ale optyka powinna być "z górnej półki". MSK w całej okazałości (sfotografowana z wahadłowca): Opis MSK w pigułce cytat końcowy z powyższego odnośnika: Nie wiem na jakim etapie są obecnie te "rozważania", ale byłby to nieciekawy precedens i pewnie początek nowych "gwiezdnych wojen".
  25. ssuchy

    dremel moto saw

    Ja wiem, czy jest czego zazdrościć? Szczerze mówiąc, wolałbym być w czasie cztery dekady do tyłu, tylko z aktualną wiedzą i umiejętnościami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.