-
Postów
1 281 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Odpowiedzi opublikowane przez czarobest
-
-
35 minut temu, maxiiii napisał:
Jest ale ślizgowe:)
Tego się spodziewałem , w takim razie - Ale łożyska kulkowego zwykłego jak w oryginale nie masz . Mimo wszystko jak działa to niech służy ?, bo pewnie podobnie jak te moje działa dobrze mimo nieoryginalności.
-
13 minut temu, karambolis8 napisał:
Niestety ostatnie 929MG i 939MG które instalowałem w modelu, po sezonie latania (bez kretów) miała już wyklepane poważne luzy. Rozbierałem je, żeby zobaczyć co tam się wydarzyło i kandydatem na winnego są poluzowane otworki na mocowanie osi zębatek w plastikowej obudowie.
Okej, dzięki za informację. No cóż zobaczę sam , mam nadzieję że i tak będą lepsze niż te MG90 .
4 minuty temu, maxiiii napisał:Rozebrałem swoje MG90S i mam wszystkie zębatki metalowe. Jestem szczęśliwy bo okazało się, że jestem tym wybranym:)
Ale łożyska nie masz . Ale w takim razie ktoś w komentarzu się mylił pisząc, że jedna zębatka (ta na samym dole środkowa) jest plastikowa w oryginale, albo podrabiając zrobili metalowe .
-
O no to spoko . Choć też trochę nie, bo i 939 i 929 są już w drodze do mnie , ale następnym razem spróbuję Emaxów, a do moich zastosowań i wymagań to nawet słabsze Corony wystarczą . Szczególnie, że dla mnie nawet serwa "HobbyKingowe" (te białe) są dobre i fajnie chodzą.
-
Wow że już wszystkie zębatki robią plastikowe to się nie spodziewałem . Dość dawno temu kupowałem z Banggood (wtedy chyba jeszcze w aukcji nie było zamazanego "Tower Pro" później to zmienili). Nie oryginalne ale miały metalowe zębatki poza jedną środkową, ale to podobno nawet w oryginale tak było z tym że te są bez łożyska. Mimo wszystko pracują do dziś, centrują okej i nie świrują. Choć teraz nie wiem gdzie kupić dobre, bo nawet na stronie TowerPro nie da się ich dodać do koszyka.
Mimo że działają to jednak teraz zmienię je na coś innego po kraksie, a te zostawię do eksperymentów, będę testował serwa Corona 939MG które teraz wsadzę zamiast nich, a jeszcze za jakiś czas Corona 929MG z HobbyKinga, myślałem też nad Emax ES08MA II, ale z nimi bardziej boję się o podróbki, bo na stronie Emaxa za sztukę mają drogo, a w pakiecie na Banggood czy Ali mam trochę stresa .
-
Ogólnie w oryginalnej cenie na pewno bym nie wziął GPSa . Ale że trafiłem na używkę w dobrej kwocie to do mierzenia sobie z ciekawości prędkości się zaopatrzyłem. Na telemetrii oprócz prędkości można też wyświetlić wysokość czy na przykład odległość od miejsca startu. Jak włączy się logi to można sobie później przejrzeć taką mapę jak wrzucił Jerzy czy np. nanieść zegary (prędkość itp) na film jak to sobie robiłem.
Ale największy minus to częstotliwość odświeżania, zdaję się 1Hz więc szczególnie przy modelach które ciągle zakręcają nie jest to najlepsza dokładność - do tego kilka sekund opóźnienia. Jest takie coś https://github.com/openXsensor/openXsensor i być może będę próbował za jakiś czas zrobić sobie moduł z GPS tylko że na 10Hz do tego wyjdzie to dużo taniej niż oryginał . -
Niestety będę kontynuował temat poboczny, ale jest w zasadzie gotowe rozwiązanie do mierzenia ilości paliwa a właściwie przepływu od FrSky - Gas Suite. Więc @AKocjan szedł w tym samym kierunku . Tam też jest przepływomierz i po odpowiednim skonfigurowaniu pojemności zbiornika w radiu, przeliczane jest ile zostało itp. Niestety o dokładności trudno mi powiedzieć bo nie mam tego wynalazku choć uważam go za całkiem ciekawy do większej benzyny, bo do mniejszych żarowych raczej jest bez sensu. Jednak nawet latając z tym używałbym też tej popularniejszej metody tzn. na czas jak dotychczas przy "żarówkach". To chyba podobnie jak z autem, jak jeździmy to wiemy ile przejedzie na baku i jednocześnie wiemy ile kilometrów nam mniej więcej zostało po liczniku, a także po wskazówce i ewentualnej rezerwie , przynajmniej ja tak mam .
Jednakże fakt, takie urządzenie nie jest niezbędne szczególnie, że tanie to nie jest. Ale ja jako gadżeciarz i tak bym się pewnie pobawił jak ewentualnie kiedyś będę miał coś większego/beznzynowego .
-
Jeśli interesuje Cię takie coś jak właśnie ostatnio zrobiłem tutaj na filmie:
To użyj DashWare http://www.dashware.net/ , na razie jak wyżej testowałem tylko GPS i w tym przypadku położenie drążka gazu. Trzeba sobie tylko odpowiednio zaznaczyć dane z pliku logów (bardzo łatwo) i można je podpinać pod różne wskaźniki które też można konfigurować. Wszystko można sobie fajnie poustawiać, jak na przykład pasek gazu skalibrować na wartości od -1000 do 1000 z wejścia drążka, czy zakresy prędkości itp. Największy problem jest jak dla mnie z synchronizacją, bo o ile można sobie zaznaczyć łatwo punkt startu przy włączaniu logów na nagraniu i z gazem nie było żadnego opóźnienia tak już dane z GPS były opóźnione i musiałem się trochę tym pobawić by trafić.
Pewnie dałoby się też to robić w jakimś Adobe After Effects itp, ale po pierwsze to płatne a po drugie nieco bardziej skomplikowane choć pewnie daje większe możliwości.
PS: Ewentualnie oglądałeś filmiki z GoPro, tam dane są automatycznie wplatane w plik filmu z bardzo dużym odświeżaniem (nie tak jak na moim filmie 1Hz dla GPS) i można to nanieść na film oprogramowaniem od GoPro - Quick tylko to też właśnie testuje i widzę, że mimo włączenia GPS oficjalny program tych danych nie widzi choć są , a program do naprawy tego w pliku aby móc skorzystać z Quick kosztuje $50 więc i tak chyba będę eksportował dane do osobnego pliku i korzystał z DashWare (ale to wakacyjne filmy na razie ).
-
5 godzin temu, uve napisał:
Weryfikowałem i znalazłem sporo rożnych serii, modułów itp. i nie mam pewności co z czym będzie działać....
5 godzin temu, Marek_Spy napisał:Wszystko dziala.
Niestety już nie do końca . Co prawda pewnie jeśli kupić aparaturę teraz to ciężko bez protokołu ACCESS ale warto mieć to na uwadze (np przy kupnie z drugiej ręki), czujniki będą pracowały, ale już nowa seria odbiorników niestety (nieco mnie to boli, bo kupiłem aparaturę rok temu i nie mam ACCESS, choć i tak jestem bardzo zadowolony ) nie będzie działać ze starszym nadajnikiem bez tego protokołu (nie licząc wczepiania modułów, bo wtedy tak, ale chodzi mi o wewnętrzny). Znowu z nowszym chyba nie działają najstarsze odbiorniki (serii V, D oraz LR) ale tutaj już nie mam 100% pewności. Obecnie jest też dziwnie mały dostęp do odbiorników właśnie z wbudowanym wariometrem na ACCST, choć da się kupić, Także gdyby coś to bierz z nowszym protokołem . Mimo wszystko i tak dalej uważam, że w tej cenie ciężko o fajniejsze radio, ale ile osób tyle opinii (a ja miałem wcześniej tylko starą Sanwę i mogę nie być obiektywny, bo to dla mnie jak bym przesiadł się do statku kosmicznego i to z łatwiejszą obsługą ).
-
W dniu 10.08.2020 o 21:42, Andrzej Klos napisał:
Czarek,
Zapomnialem dodac, ze jesli masz ochote, to wyslij mi Twoj plik XFLR5, to moge swoje 3 grosze dodac. Troche trudno to robic na podstawie opisow.
Spoko, dzięki . Jak napisałem wyżej, trochę tam coś próbowałem, ale nie za bardzo to wychodziło tj. wykres się nie przesuwał. Chyba że zmieniałem kąt zaklinowania skrzydła, ale tutaj nie chciałem już zbyt zwiększać - zresztą to chyba wychodzi na coś podobnego jak teraz kiedy cały model jest na większym kącie . Żeberka itp. już sobie wydrukowałem, wyciąłem z kartek i grzeję piłkę włosową do cięcia sklejki i balsy , ale główne plany zamierzałem wydrukować jutro (bo większe arkusze więc już nie w domu). Jeśli jednak masz ochotę zerknąć to czemu nie, a może czegoś jeszcze się nauczę . Zaraz podeślę.
EDIT: 14.08,2020
Na razie niestety nie wycinam, bo wyszło, że mam krótki wyjazd.
-
Udało mi się dzisiaj zrobić (tak sądzę) fajną fotkę to się pochwalę . Takie coś przykleiło mi się do rosiczki przylądkowej która właśnie dzisiaj zakwitła .
Większa rozdzielczość po kliknięciu na obrazek .
Drosera capensis by czarobest, on Flickr
Drosera capensis by czarobest, on Flickr
Drosera capensis by czarobest, on Flickr
Drosera capensis by czarobest, on Flickr
Do tego muchołówki które pokazywałem wyżej (jak kiełkowały) też już trochę podrosły i "ząbkują" (tutaj zdjęcie z przed dwóch tygodni, dzisiaj mają już po 3-4 mikro pułapki):
Dionaea muscipula by czarobest, on Flickr
Dionaea muscipula by czarobest, on Flickr
-
6 minut temu, jarek_aviatik napisał:
Zadzieranie modelu, zwłaszcza górnopłata przy "dodawaniu gazu" ograniczasz skłonem silnika, ale nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy, od tego jest trymer.
Możesz też zrobić jakiś mix - o czym zresztą napisałeś.
Czy skłon zgodny z AOA przy Cm = 0 - NIE!!
Nie ma takiej reguły - można to wyliczyć, ale szkoda czasu na takie wyliczanki, gdyż patrz punkt 1: skłonem silnika nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy.
Okej, ten skłon zgodny z kątem rzuciłem tak po prostu, bo wydawałoby się to całkiem fajne , w sensie że model na takim kącie się utrzymuje i wtedy silnik ciągnie tylko do przodu .
7 minut temu, jarek_aviatik napisał:myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5° - OK
Napiszę jak ja ustawiam skłon silnika do oblotu:
- górnopłat: 2 stopnie w dół
- dolnopłat: bez skłonu
wykłon inna sprawa - stosuję w obu przypadkach, ale to zależy od czego innego.
Dobra to tak też zrobię, choć teraz trochę jeszcze sprawdzałem i większy kąt zaklinowania skrzydła przesuwa mi wykres doskonałości, tak że jest maksimum na mniejszych kątach (wtedy musiałbym ustawić ten kąt znowu statecznikiem), ale w końcu nie chciałem aż tak dużego kąta ze względu na trochę większy zakres prędkości.
Wykłon oczywiście też będzie, ale to tak jak napisałeś już osobna kwestia.
-
14 godzin temu, jarek_aviatik napisał:
Pamiętaj, że to co liczysz jest dla lotu ślizgowego, gdy puścisz drążki i nie ma podmuchów, model się stabilizuje na takim kącie. W locie z pracującym silnikiem w zależności od prędkości latasz na różnych kątach i używasz steru głębokości do kompensacji pochylenia czy odchylenia.
No właśnie, w takim przypadku czy jak "dodam gazu" to czy model nie będzie za bardzo zadzierał do góry? Oczywiście zrobię skłon silnika, mogę też w aparaturze ustawić wychylenie wysokości w zależności od gazu (żeby ciągle nie trzymać ręcznie) ale jednak. Inna sprawa czy da się jakoś dobrać ten skłon? Może zgodny z kątem przy Cm = 0?
2 godziny temu, Andrzej Klos napisał:Nie wiem czy warto walczyc o kilka ulamkow L/D w modelu silnikowym. Ja raczej mialem na mysli to aby Maximum L/D pokrywalo sie z Cm=0, mniej wiecej; tak jak na moim wykresie na stronie 2. Ale trzeba by sie nad tym zastanowic.
Mozesz tez pokombinowac przesuwajac SC do przodu i tylu troche (pewnie wiecej do tylu) i zobaczyc co wyjdzie. Kiedy projektowalem swoj motoszybowiec "Miodzio" ? jakies >12 lat temu czytalem duzo na Internet o roznych szybowcach. Jeden z pilotow z Wloch, wlasciciel i pilot SZD 55 Promyk, twierdzil, ze mozna znacznie poprawic/przesunac L/D tego szybowca poprzez przesuniecie SC do tylu. W przypadku SZD 55, trzeba bylo pokombinowac z balastem wodnym w ogonie. Ow Wloch twierdzil tez, ze po takich experymentach zaden Discus czy inny Ventus nie jest w stanie doscignac ani pokonac SZD 55. Podobnie twiedzil, ze rozpetana Niemiecka propaganda o wpadaniu w korkociag SZD 55 z powodu malej cieciwy skrzydla na koncowce to kompletna bzdura (to tak na marginesie).
Troszkę poruszałem środkiem ciężkości i zaklinowaniem statecznika, ale wykres doskonałości za bardzo się nie przesuwa, za to kąt przy Cm = 0 tak. Pewnie tutaj trzeba by już kombinować z profilami, kształtem skrzydła itp. a jednak chciałbym już tak bardzo nie modyfikować tego Wicherka . Oczywiście dla zabawy się tym pobawię w programie, ale już bez przenoszenia tego na plany.
Generalnie teraz już znowu nie wiem w jaki kąt zaklinowania iść , myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5°. I wtedy skłon silnika 3° w dół.
-
Coś tam powpisywałem , tak jak stwierdził Jarek też uważam, że lepiej liczyć na zasięg, bo to model spalinowy, który zawsze (poza awarią ) chodzi i generuje jakiś ciąg, dlatego nie muszę "szybować" (tak sądzę). Mam takie elementy, a do tego dodałem też statecznik z tym że z profilem NACA 0006 i tu do końca nie wiem, bo miałem robić płaski, ale dodam chyba zaokrąglenia do listewek tym samym go profilując.
Po dodaniu tego do analizy doskonałość spadła tak (górna linia to bez oporów, reszta z oporami i różnymi zaklinowaniami statecznika):
Maksymalna doskonałość zaczyna się od 3.5 stopni:
Aby uzyskać taki kąt potrzebuję zaklinować statecznik na ciut poniżej -1.25 stopnia, zastanawia mnie tylko czy aż taki duży kąt jest dobry (tzn. kąt lotu nie statecznika)?
Jednak na -1.25 mam taki zysk w stosunku do -0.5 stopnia. Nie za bardzo wiem jednak czy to dużo czy mało . Ale teraz już rozumiem czemu kąt przy Cm = 0 ma być dodatni . Powinienem może ciut zmniejszyć do -1.30 - -1.35 stopnia, ale zastanawiam się czy jestem w ogóle w stanie uzyskać taką dokładność .
Umknął mi ten wykres:
Jeszcze raz dzięki .
-
Wiem, że zdecydowanie lepiej sprawdzić to w praktyce, ale może da to jakiś ogląd na śmigła. Z mojego doświadczenia daje to całkiem niezłe wyniki, choć ja sprawdzałem tylko przy maluchach .
Najpierw tutaj: http://www.godolloairport.hu/calc/strc_eng/index.htm
A potem tutaj: http://www.godolloairport.hu/calc/opc_eng/index.html
-
4 godziny temu, jarek_aviatik napisał:
Na początku dobrze jest robić notatki na kartce papieru i sprawdzać po dwa razy.
Ja mam czasem błędy spowodowane np. tym, że jeśli mam dużo profili i je zmieniam, to czasem mam różne profile wzdłuż rozpiętości zupełnie od czapy, nie to, że to miało być np. zwichrzenie aerodynamiczne. Po prostu zapominam zmienić wszystkie.
Tak chyba będę musiał robić, do tego jeszcze dokładniejsze nazwy analiz .
4 godziny temu, jarek_aviatik napisał:Wykres Cl vs Alpha interpretuj następująco;
Model w locie ślizgowym (szybowcowym) ustawia się na takim kącie natarcia (całego modelu). Zbyt duże kąty nie są dobre - wzrasta opór.
Jest kilka szkół jak dobierać ten kąt, ale może o tym trochę poźniej, na razie opanuj i zrozum to. Jak będziesz gotów opiszę Ci jak dobierać tern kąt analizując wykres CL/CD vs Alpha lub CL^(3/2)/CD vs Alpha. Ale do tego trzeba dobrze szacować opory szkodliwe.
Okej, czyli chyba w miarę dobrze sądziłem. No dobrze, kiedy gotowy będę nie wiem, ale zobaczymy, jeszcze wypadałoby ten model do FPV dokończyć to może tam będzie okazja, przynajmniej już wiem jak kombinować ze statecznikiem (a za tamten model też się w końcu zabiorę , choć widzę że zamiast budować to wypadałoby jeszcze go przeanalizować ).
4 godziny temu, jarek_aviatik napisał:Wg mnie najbardziej odpowiedni jest ten "czerwony", stabilizuje się na kącie ok. +1,5 stopnia. Prędkość ok. 13 m/s (nie wiem czy przyjąłeś dobrze masę modelu) - czyli to ten ze statecznikiem zaklinowanym na -0,5 st. (O ile dobrze widzę na tym czarnym tle).
O no to fajnie, czyli też dość dobrze sądziłem, w takim razie wezmę się za przeróbkę planów i za budowę . Myślę że masa w miarę okej, choć poprzednik wyszedł około 1 kilograma, więc może i ten tak wyjdzie. Tylko dopiero wróciłem z lotniska, jutro jadę popływać itd. więc nie wiem jak szybko, bo staram się korzystać z pogody . Dobrze widzisz .
4 godziny temu, jarek_aviatik napisał:Gratulacje!
Nie ma za co, jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za pomoc bo to bardziej dzięki Wam niż mnie .
-
Dzięki .
wszystkie punkty jasne, dlatego tylko odpowiadam na te
6. To już mam, ale nie wrzucałem, tak wygląda:
8. Skrzydło zaklinowane na 1.5° (wznios na 2°), profil Clark Y, profil statecznika NACA 0006.
Dzięki Wam zdecydowanie jest łatwiej .
EDIT: Kurczę jestem geniuszem i przy tych najnowszych analizach zapomniałem dodać zaklinowanie skrzydła więc to na górze już nieaktualne..
Więc teraz wykresy mają się tak. Jak dobrze rozumiem statecznik na -1 stopień (zielony) ma większą stabilność przy większych kątach natarcia od statecznika na -0.5 stopnia (czerwony), jednak (i tutaj to jako pytanie) większy kąt przy Cm = 0, w związku z tym lot szybowcowy byłby na większym kącie tylko co by to dla mnie właściwie oznaczało?
No i prędkość się zmniejszyła:
I ostatecznie, jeśli już więcej niczego nie pomieszałem, kąt zaklinowania statecznika w związku z tymi pomiarami -0.5 stopnia będzie odpowiedni? Czy może nawet 0 stopni, gdzie teoretycznie lot szybowcowy byłby na niewielkim kącie zamiast lekko zadartym nosie?
-
Wczoraj trochę inaczej spędziłem dzień i jak już wróciłem to nie za bardzo miałem siły, dlatego się nie odezwałem . Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc, myślę też że Jacek nie miał nic złego na myśli i trochę racji też ma, choć czas na modele mam nadzieję szybko mi się nie skończy .
23 godziny temu, Andrzej Klos napisał:Czy nie sadzicie, ze TVC=0.77 to troche duzo?
Przyznam, że też trochę duże mi się to wydawało, statecznik w stosunku do skrzydła w poprzednim Wicherku też . Trochę zmniejszyłem i zrobiłem analizy dla nowego układu.
Taki sam "model" wklepałem do XFLR i posprawdzałem parę kątów zaklinowania statecznika, oraz to o czym napisał Andrzej odnośnie środka ciężkości w położeniu równowagi, z tym że zacząłem od tego podanego w eCalc ale bardziej płaski wykres był na 100mm.
Ogólnie wydaję mi się że wykres zielony jest najlepszy, ale tak to na razie rozumiem . Nie do końca rozumiem co oznacza punkt Cm = 0, bo na razie z tego wykresu wydaję mi się tyle, że jeśli wartości maleją to mam stateczność podłużną, jeśli jest płasko to równowagę, jeśli rosną to model jest niestateczny podłużnie (?). A punkt Cm = 0? Kąt na jakim model będzie starał się jakby utrzymać i dlatego powinien być dodatni?
No i wykres Cm od Cl, tylko nie za bardzo wiem co on oznacza i do czego tu dążyć poza tym że dla -1.5 i -1 stopnia jest chyba dobrze . Dlatego też jeśli mogę poprosić o bardzo krótkie naprowadzenie o co tutaj chodzi? Wybaczcie jeśli to już było, ale czytałem wszystkie odpowiedzi po kilka razy, jak i poradniki i jakoś to mi to chyba umyka.
Tylko dochodzi jeszcze kwestia wzoru, bo licząc to podstawiając wartość 0.35 (wcześniej chciałem jakby połączyć obie te metody i korzystać z analizy do wyznaczania tej wartości i dopiero liczenia ) wychodzi tak:
(0.35 * 0.15 + 0.08) / (0.065 * 0.63 * 0.8) = 4.04°
Kąt zaklinowania statecznika = 4.04° - 5° = -1° i teraz to by było fajnie i pasowałoby do analizy, ale już nie wiem jak z tymi minusami, bo z tego co rozumiałem wcześniej to tu się to zmienia na 1° a to już do analizy nie pasuje tak ładnie .
-
11 godzin temu, Andrzej Klos napisał:
Predkosc lotu slizgowego wytrymowanego modelu, w tym przypadku z puszczonym drazkiem (nie mylic z "full scale" lot z puszczonym drazkiem).
Jak nabedziesz wiecej wprawy to wszystko pojdzie latwiej, jak zawsze ?
Dobrze, dzięki.
No pewnie tak .
11 godzin temu, jarek_aviatik napisał:Czarek na PW wysłałem Ci plik z moim komentarzem.
Jak chcesz możemy go omówić tutaj, ale to Twoja decyzja.
Jasne, warto żeby ktoś też mógł skorzystać. Nie będę się krył, że zrobiłem błąd .
Jarek dobrze podejrzewał, że coś jest nie tak no i było, nie ustawiłem środka ciężkości zdaję się w tym miejscu, teraz Jarek ustawił to na 75 mm.
Teraz Cm = 0 jest przy Cl = 0.5 (dla statecznika na 0°) (niebieska linia)
A wykres Cm od Alpha jest na dodatnich kątach (niebieska linia):
Teraz podstawiając dane pod wzór mam takie coś:
Kąt dekalażu = (0.5 * 0.15 + 0.08) / (0.065 * 0.77 * 0.8) = 3.87°
Kąt zerowej siły nośnej + kąt zaklinowania = 3.5° + 1.5° = 5°
I kąt zaklinowania statecznika 3.87° - 5° = -1.13° czyli statecznik na 1°
Czyli dekalaż geometryczny wychodzi = 1.5° + 1° = 2.5°
Dobrze? Czy znowu czegoś nie rozumiem?
Bo teraz przy zaklinowaniu statecznika na 1° wykres Cm od Alpha robi mi się na ujemnych kątach.
-
30 minut temu, Andrzej Klos napisał:
Gratuluje Czarek, ze zabrales sie za obliczenia.
Przydatnym wykresem jest tez V vs Cm, poakzuje przy jaka jest predkosci model "wytrymowanego" modelu.
Dzięki choć to zasługa Jarka, warto było zapytać, bo inaczej bym o tym chyba nawet nie pomyślał . Ale od tej pory już będę sobie takie rzeczy liczył.
Wybacz, ale nie do końca rozumiem, pokazuję prędkość, ale jaką? Minimalną?17 minut temu, jarek_aviatik napisał:Tak zrobiłeś, ale nie zwróciłeś uwagi na drugi wykres Cm vs Alpha, a tu miałeś Cm=0 dla ujemnego kąta natarcia.
Korzystając z XFLR5 nie ma potrzeby liczyć wg wzoru Schier'a.
Wrzuć mi Twój plik z analiza na PW - popatrzę na niego.
A no dobra, czyli trzeba po prostu jeszcze zwrócić uwagę na drugi wykres, tylko wtedy ustawiam już jakiś kąt więc co z policzonym?
Zaraz podeślę.
30 minut temu, Andrzej Klos napisał:Moim zdaniem generujesz troche duzo wykresow dla profili, pliki robia sie bardzo duze i czasami XFLR5 pada. Nie potrzeba od katow od -10 do +20, wystarczy -5 do +15. Ponadto analiza co 10000 Re takze daje duzo wynikow, ktore moim zdaniem sa zbedne. Mozesz np zrobic analize kompozytowa od Re 50000 do 200000 co 25000 a potem co 50000, XFLR5 laczy wyniki w jednym pliku.
17 minut temu, jarek_aviatik napisał:I zwróć uwagę na to co napisał Andrzej - jak robisz analizy dla Re, to nie co 10k.
I tak samo analizy co 0,5 stopnia to aż nadto.
Ok, taka moja natura, że skoro działa to wolę dać więcej "dla pewności" .
-
43 minuty temu, jarek_aviatik napisał:
Nie pogmatwałeś, ale przyjąłeś złe założenie dla współczynnika Cz (Cl) dla modelu przy Cm = 0.
No dobra, to pewnie głupie pytanie ale jak dobrać ten współczynnik dla Cm = 0? Sądziłem że wyczytać z wykresu dlatego tak zrobiłem, tylko faktycznie to może bez sensu, bo wtedy mam już statecznik ustawiony na jakiś kąt. Po prostu tak?
2 godziny temu, jarek_aviatik napisał:Normalnie do wzoru Schiera, przyjmuje się Cz (Cl) ok 0,35
49 minut temu, jarek_aviatik napisał:Widzisz teraz patrząc na te oba wykresy - model powinien latać prawidłowo.
Lot ślizgowy - model będzie się trymował (sam) na kącie natarcia modelu ok. +1,7 stopnia.
Zweryfikuj (sprawdź) jeszcze raz ustawienia i zakres Re dla profili. Nie podoba mi się te -3,5 stopnia dla statecznika przy takim dużym Tail Volume.
No to fajnie, a i czegoś się uczę przy okazji .
Takie ustawienia mam przy profilach:
I później dla skrzydła Type 2 i:
- 1
-
Okej, w takim razie ustawia się to tak dla kąta -3.5° na stateczniku (skrzydło +1.5°)
I Cm od Cl
Tylko w tym momencie nie rozumiem czemu mi wcześniej wyszedł wynik aby ustawić statecznik na +2, chyba że coś pogmatwałem ?.
21 minut temu, jarek_aviatik napisał:- Tych co potrafią coś zaprojektować, i nie mam na myśli tych co "projektują" w jakimś CADzie;
- Tych co tylko potrafią zbudować wg planów model, który ktoś wcześniej zaprojektowł;
To ja jak kiedyś będę w stanie dojść do 1.5 będę już bardzo szczęśliwy .
-
28 minut temu, jarek_aviatik napisał:
Czarek
Pokaż proszę wykres Cm vs Alpha
Wydaje mi się, że Cm =0 jest dla ujemnego kąta natarcia.
Normalnie do wzoru Schiera, przyjmuje się Cz (Cl) ok 0,35
Cm0 - przyjmij 0,08
Ale zamieść wykres Cm vs Alpha dla modelu.
Takie coś mam, tylko teraz za bardzo już nie rozumiem (tylko jak by co statecznik do obliczeń mam na 0°)
Cm miałem początkowo przyjąć 0.8 ale w końcu uznałem że 0.6 .
16 minut temu, Grifon napisał:Przerażacie mnie ?
Że do Wicherka takie kombinacje robić zamiast zbudować i latać? Mi tam się podoba nawet pomijając, że nie wszystko raczej rozumiem .
-
W dniu 5.08.2020 o 08:44, jarek_aviatik napisał:
Czarek - przepraszam za OT.
Bawiłeś się już XFLR'em https://pfmrc.eu/topic/83795-jak-prosto-policzyć-sobie-model-w-xflr5/
kąty zaklinowania możesz sobie sprawdzić właśnie tym programem analizując wykres Cm vs Alpha, oraz Cm vs Cl. Jak będziesz potrzebował pomocy to daj znać.
EDIT:
Jeśli chcesz aby model latał szybciej, to dla profilu Clark Y nie przekraczaj kąta zaklinowania + 2 stopnie, może +1,5.
Ale kąta zaklinowania statecznika nie podam bez wyliczeń
Co do klap. Hmm, dla +2 stopni nie wiem czy warto.
Nie ma co przepraszać , fajnie że chce Ci się tłumaczyć .
Dla próby policzyłem co nieco dla 1.5 stopnia zaklinowania i tutaj po kolei co mi wyszło (mam parę niepewności).
Z eCalc mam wartość Vbar = 0.77, zmniejszyłem statecznik o 10cm, wcześniej wychodziło ponad 0.9.Przyjąłem sobie na razie Re = 250 000, odpowiada to teoretycznie prędkości około 64 km/h.
Tutaj kąt zerowy siły nośnej dla Clark Y = -3.5° (obok Naca którą zaproponował mi Jacek na statecznik, tak dla pewności dla siebie, że taki profil ma zerowy kąt )
Do tego Cm profilu wyszło mi trochę inaczej niż w poradniku Jarka, nie wiem jaką wartość wziąć czy to ma być średnia z całości? Na razie założę 0.06.
Później wklepałem skrzydło i statecznik:
I zrobiłem wykresik Cm od Cl z którego wyszło mi Cm = 0 dla Cl = 0.19, ten zielony wykres dla kąta zaklinowania 0 stopni (dla testu).
I mogę teoretycznie obliczyć kąt dekalażu, przyjmuję tak jak Jacek w swoim poradniku sprawność usterzenia na 0.8 (górnopłat) oraz zapas stateczności podłużnej na 15% (0.15)
EDIT: Coś popsułem chyba jednak więc poprawiłem (wklepać w kalkulator nie potrafię, w takim razie idę się dotlenić na rowerze ):
Kąt dekalażu = (0.19 * 0.15 + 0.06) / (0.065 * 0.77 * 0.8) = 2.2102°
Kąt zerowej siły nośnej + kąt zaklinowania = 3.5° + 1.5° = 5°
I kąt zaklinowania statecznika 2.2102° - 5° = -2.79° ~ -3° czyli statecznik na 3° (?)
Czyli dekalaż geometryczny wychodzi = 1.5° - 3° = -1.5°
Tak mi to na razie wyszło, ale chętnie zostanę poprawiony . Jak będzie to w miarę okej to poprawię sobie plany pod te dane, wydrukuję i ruszam z cięciem .
-
Dobrze, dzięki. Statecznik będzie przykręcany także jak coś można będzie manipulować, jutro postaram się prześledzić i przemyśleć to razem z Twoim tematem.
Te 3 stopnie jakoś mi się gdzieś zapamiętały, ale to było tylko luźne pytanie .
Nie tyle chciałem zapasu co większy zakres prędkości, ale to tylko nadzieja, a nie wymóg , chodzi o to że poprzedni Wicherek mógł lecieć wolno ale dodanie gazu na maksa, mimo 17 000 obrotów w OSie, nie napędzało go zbytnio i prędkość rosła tylko nieznacznie (z innym śmigłem też), a chciałbym żeby mógł jednak lecieć czasami też troszkę szybciej .
Wicherek 15 podejście drugie
w Modele spalinowe
Opublikowano
Tak, ale niestety bardzo bardzo powoli mi to idzie. Jakoś brak chwilami weny, a że traktuję to wszystko jako przyjemność to wolę robić jak mam ochotę, a nie na siłę . W każdym razie żeby nie było, to coś tam jest .
Do tego @Andrzej Klos już dawno popatrzył na pliki z analizą i stwierdził, że to co uznałem za najlepsze takie chyba mniej więcej jest, więc zostaje z możliwością regulacji statecznika.
Tak to na razie wygląda, więc większość wycięta, część jeszcze wymaga trochę szlifów, żeberka od skrzydła jeszcze do obróbki, do statecznika jeszcze końcówki z lekkim zaokrągleniem i cały ster wysokości z balsy. Na razie to z ostatniego zdjęcia waży około 13 gramów. Więc niestety niedużo, ale robi się.
Właśnie przez nią nie buduję