Atomizer

Wczoraj wieczorem dokończyłem budowę modelu. Waga ostateczna to 292g. Może ktoś wie dlaczego silnik nie wchodzi na obroty na całym zakresie manetki gazu, czy to zależy od jakości użytego regulatora? Akurat przy tym silniku mam przylutowany z najniższej półki

Silnik o takim ciągu miałem w modelu o masie 650g i ladnie latał. A jak mu dołożyłem 200g (kamera itp.) to też dawał radę. Ale 1100g model to dla mnie za słaby ten silnik. Kupił bym od razu jakiś 500-650W motorek ????

https://youtu.be/sra6WJ2xnQ8 No i jest film ???? A teraz do naprawy ????

Dziś miałem poważnie zderzenie z ziemią... Nie mam pewności jeszcze czy ta cała spektakularna kraksa została nagrana przez kamerke. ATR1 rozpadł się jak wchodził w ziemską atmosferę od strony słońca, które mnie dwa razy oslepiło...

Pomalowany jasno szarym kolorem.

No! Jeszcze jeden wieczór i gotowy

Słabo Słabo!!! Ja kiedyś robiłem bomby z podkładów pod panele 3mm- kolor szary... kruchy to podkład, więc dobrze nadawał się na bombe! Masa ok 200g pojemność ok 300ml, materiał wybuchowy popiół z pieca, nosiciel model żółty. Taka bomba jak spadnie na ziemię to niezły efekt daje he he he... A tak! na tym filmie nic nie widać. Jakiś rozbłysk albo coś...

Niedługo oblot... pewnie w święta ha ha... Całość waży 274g + odbiornik 12g. Jak dla mnie to o 40g za dużo. Ale już na pewno z wagi nie zejdę, fajnie by było jak by ważył nie więcej jak 250g.

Ha ha ha... dobre Też kiedyś drzewo wyrosło mi na trasie przelotu mojego myśliwca... tak się zaplątał, że 0,5 godz. go ściągałem na ziemię. Najgorsze było to, że złamał się w połowie... a spadochron, który miałem w nim do awaryjnego użycia wysypał się...

Naprawdę Mam już jeden samolocik BF109 i wygląda tak Pomalowałem kołpak wygląda świetnie! Muszę napisać, że oklejanie i malowanie kadłuba nie wyszło. Ale to nie przeszkodzi w lataniu. Mam nadzieję, że będzie dobrze się prowadził w powietrzu ha ha... Innej opcji nawet nie przyjmuję... ma latać i to dobrze

Pięknie lata! Pięknie... a lądowanie jeszcze lepsze... tym razem wylądowałem na czubku 1,5m wierzbie!

Tak jak wcześniej pisałem... latam To najlepsza platforma jaką widziałem i posiadam na tą chwilę. Wczoraj piekny lot ok 15min. i piękne lądowanie. Zmarzły mi trochę palce z zimna, lot stabilny i bez niespodzianek.

Ha... a pierwsze dwa lądowania???

Celuję w 800g max. Dla takiej powierzchni można lądować po wiatr z niedużą prędkością. Oczywiście mam na myśli spokojny sierpniowy wieczorny wiaterek a nie huragan! Kwestia tylko wprawy i obeznania z modelem. Nie pamiętam dokładnie ile ten model ważył... zakładam, że nowy będzie o 200-300g cięższy.

Jaką wagę masz na myśli pisząc o lecących wiórach???

Nie browar i brawura. Moje zabawki są coraz lepsze, kolejna maszyna będzie na tyle mocna aby wytrzymać lot i przeróżne ewolucje przy pełnej mocy jaką generuje silnik ha ha...W dodatku tak wzmocnię i przystosuję konstrukcję aby można było lądować nawet na kamieniach!!! co mi raz się przydarzyło w mojej karierze. A niczym nadzwyczajnym nie będzie lądowanie np. na otwartym polu przygotowanym do siewu miedzy bryłami z gliny i kamieniami. Ostatnio tochę prace zwolniły ale to nie oznacza nic złego i projekt jest dalej rozwijany. Mam już kadłub nowego modelu, w którym to mam zamiar zrobić ruchome końcówki skrzydeł tak jak na przedstawionym obrazku. To tak na wszelki wypadek! jak przytrafi się awaryjne lądowanie w trudnych warunkach. Dodatkowo będzie tam zainstalowana osłona ze sprężystego drutu chroniąca krawędź skrzydła przed otarciem. Ale to są plany jak dokończę budowę P40

Zostało mi jeszcze dokończyć oklejać kadłub, oszklenie kabiny i kołpak! Mam jeden kołpak, który idealnie pasuje ale waży tyle co cały kadłub wieć go nie założę

No to mam jeszcze jeden filmik Już myślę nad lepszym sprzętem do nagrywania.

Powoli do przodu... Skrzydło ramo pomalowałem ale z dyszy poleciały granule i trochę się nie udało. Jak wrócę do domu to zobaczę co dalej z tym zrobić.

No to jeszcze jeden filmik

Siema Wrzucam film! można obejrzeć.

Jeszcze cały sezon przed nim... spokojnie wytrzyma 15min. w powietrzu. Nic nie zmieniam. Latam dalej.

Tak! a nawet potrafił lecieć do tyłu tak stawiał czoła, albo bokiem Jak znajdę chwilę to wrzucę film...

W weekend się sporo działo Wylatałem na tej zabawce ok 30min. Nagrałem dwa filmy. Niedługo będą dostępne na You Tube. Tak fajnie się latało, że zapomniałem o wszystkim... w pewnej chwili skończyło się paliwo w pakiecie i trzeb było lądować tam gdzie popadnie. Był też browar i brawura... która doprowadziła do rozpadu maszyny w powietrzu i utratę sterowności a następnie twarde spotkanie glebą

Witam! Wkleiłem na próbę link do filmu na YouTube... nie wiem czy zadziała. To kolejny lot Posejdona