Patryk Sokol

Zapytam z ciekawosci.

 

X8R/X6R Działa na 2,5km (anteny w modelu) bez problemu (model 0,5 nad ziemią). Na ile działa L9R ?

A w każdym położeniu modelu?

Bo przy takich odległościach łatwo się naciąć na to, że sporo zaczyna zależeć od ułożenia anten względem siebie.

Tak, to pasuje do Twojego obecnego nadajnika.

Niemniej - nie wychodzi dużo taniej niż kupno modułu nadawczego i odbiornika R9, a to zupełnie inna klasa zasięgu.

Wersja 2019 modułu, wg. mojego przeczesywania neta, różni się tylko zastosowanym stabilizatorem (ogarnia wyższe napięcie zasilania). Jak ładujesz ten moduł do nadajnika, to raczej nie ma to znaczenia.

Niemniej - od zmiany softu w tym sprzęcie raczej nie uciekniesz. Tzn. warto zadbać, żeby odbiornik i nadajnik miały tą samą wersję, a najnowsza parę rzeczy poprawia.

Jeśli się tego boisz, to w 77hobby na pewno wgrają Ci dokladnie to o co poprosisz. Niemniej - proces jest banalnie prosty, nie ma czego się obawiać. Instrukcję masz np. tutaj: https://oscarliang.com/setup-r9m-r9-mini-betaflight/ )

Ale - linkowany przez Ciebie odbiornik nie jest zgodny z systemem R9, to odbiornik pracujący na 2,4GHz. Do R9 polecam Ci ten:
https://77hobby.pl/frsky-r9-slim-odbiornik-dalekiego-zasiegu-816ch-z-telemetria-p-244.html

Lub jeśli potrzebujesz klasycznych wyjśc na serwa to ten:
https://77hobby.pl/frsky-r9-odbiornik-dalekiego-zasiegu-816ch-z-telemetria-p-239.html

Nie udąło mi się ustalić czy mają te same bebechy. Sam używam tylko ze trzech sztuk R9 Slim+

Jeśli chodzi o antenę, to polecam klasyka z ProDrone:
https://shop.prodrone.pl/pl/p/ProFlex_R-Dipole-868Mhz-915MHz-/244

Nie polecam Ci moxona z Actuny nie dlatego, ze jest zły, bo na pewno jest ok. Rzecz polega na tym, że moxon jest anteną kierunkową, co powoduje, że musi celować w model (bardzo z grubsza, bo jednak ma bardzo szeroki kąt). Daje to większy zasięg kosztem pewnej niewygody (bo może i kąt szeroki, ale ja zaliczyłem przez to fail safe'a kiedy mnie osa użądliła i szarpnąłem nadajnikiem zamiast celować w model)

Jeśli zaś chodzi o zasięg... Wiedz, że na Slim+ i dipolu na nadajniku to zasięgu Ci wystarczy do wszystkiego. Na 200mW (na tyle pozwala soft UE) zasięg jest nieogarniany liczbami. Na 10mW szybciej zdechnie Ci 5,8GHz niż RC. Na 200mW można latać miałem zasięg w modelu leżącym na parapecie, kiedy ja byłem na lotnisku, 10km od miejsca zamieszkania (aczkolwiek - lotnisko na górce).

Jeśli parametry elektryczne Ci pasują to nie ma żadnego problemu. Tyle co dobrać piastę pod śmigło.

Quadzik ciągle lata bezawaryjnie i ciągle sprawia masę frajdy.

Jak nie wierzycie to macie filmik :
https://www.youtube.com/watch?v=WhW_SZG3wY4

Na filmiku widać moje boje o coraz płynniejsze latanie - jak widzicie - jest coraz lepiej, ale do LeDriba to mi wciąż dużo brakuje.

To OSD https://abc-rc.pl/product-pol-6701-OSD-Micro-MinimOSD-14x14mm-do-APM-Pixhawk-i-Naze32-Flip32.html z oprogramowaniem http://www.mwosd.com/ ma tryb GPS, FC nie jest niezbędny.

Dlaczego kogokolwiek krzywdzić Minim OSD w tych czasach to ja nie pojmę.

Szczególnie, że kolega chce to pożenić z mikro quadem, na korym wozi kamerkę all in one...

Ogólnie - do tej kamery nie da się w prosty sposób dorzucić OSD. OSD wpina się między kamerę a nadajnik video, wtedy na sygnał video nakładane są literki. W tej kamerze którą masz nadajnik video jest zlutowany z kamerą i nie ma prostego dostępu do linii.

Żeby wpiąć tutaj OSD musiałbyś znaleźć we którym miejscu idzie sygnał AV, przerwać ścieżkę na płytce, albo (bardziej prawdopodobne) pin łączący płytkę kamery i nadajnika i tam wpiąć OSD.

A jakbyś się na taką chirurgię zdecydował, to i tak polecam użycie dowolnego FC w mikro formacie z wbudowanym OSD. Zdecydowanie lepsze i prostsze w komunikacji, niż MWOSD.

W sumie to jak wszystko pójdzie ok, to w przyszły weekend mam tracker antenowy do testowania.

A Nysa ma mniejsze ło radiowe jak Warszawa, więc jest jakiś pretekst

Zobaczymy, może wpadnę na dekorację.

Oh, come on...

Tydzień temu byłem w Nysie

Niestety - rozczaruję Cię.

Tzn. Wyliczenia dają nam niezłe pojęcie o osiągach, tak ŚC im umyka.

I to nie dlatego, że nie da się ustalić jak się model zachowuje z takim, albo innym ŚC, bo mogę wyznaczyć zapas stateczności, czy to jak długo tłumi się odchylenie od stanu równowagi.

Problem polega tylko na tym, że ta liczba nie daje nam wiedzy o tym jak to się prowadzi, bo pilotaż jest mocno subiektywny. Tzn. jeden pilot woli model bardziej nerwowy na sterze wysokości, inny woli muła, co wychodzi z dive testu po dwóch metrach.

To jak z siodełkiem w rowerze - póki nie jest tak wysoko, że nie sięgasz do pedałów, ani tak nisko, że kopiesz się kolanami w brodę, tak długo jeździj jak Ci wygodnie.

Ogólnie jest tak jak koledzy mówią, na każdym rozsądnym ŚC znajdziesz żądany trym, a wpływ na osiągi jest żaden.

A środek parcia masz jakieś 121,5mm od natarcia, acz nie wiem co ta wiedza Ci daje

Środka ciężkości nie wyznaczałem w ogóle. Wychodzę z założenia, że prościej zrobić dive test, niż nad tym gdybać.

Jeśli chodzi o klapy, to lot szybki na zamkniętym skrzydle, przelot na +2st i klapy do +10st zmniejszają prędkość minimalną, później już tylko opadanie rośnie.

Konkretną wartość klap teoretycznie powinno się dogrywać zależnie od promienia krążenia (mniejszy, to większe klapy w dół). Gdzieś do 5-6st powinno być warto wychylać klapy w termice.

hej

Czytam już od 2 tyg o dronach i chciałbym mieć coś szybkiego jak np twój ostatni dron 6s(Patryk sokół)

Raczej nie potrzebujesz 6s. Przewaga 6ski jest dyskusyjna, szczególnie na początku. A jak nie wierzysz, to zobacz na mój filmik z quadem 4s:

https://www.youtube.com/watch?v=QiT3IdTZfgs

Dynamiki tu nie brak, a pakiety tańsze.

Czy lepiej kupić nową aparaturę czy do turnigy 9x moduł xjt i odbiornik jak kolega wyżej podał. Mam kilka modeli i odbiorników do fabrycznego modułu, a tak mogł bym wymieniać moduły.

Do turnigy 9x z fabrycznym oprogramowanie podejdzie taki moduł ?

 

znalazłem jeszcze coś takiego ale troche trzeba wydać

https://hobbyking.com/en_us/frsky-2-4ghz-accst-taranis-x9d-plus-eu-version-special-edition-carbon-finish-m2-transmitter-with-free-r9m-eu-868mhz-switchable-module-eu-charger.html?wrh_pdp=3

jak masz kupować moduł do Turnigy to zdecydowanie kup R9. Kolega sporo czasu ujeżdżał taki zestaw i wszystko było ok (do momentu aż potencjometry padły).

Odbiorniki do R9 są tanie i zasięgu nie braknie Ci nigdy.

Ogólnie - Taranis to jest dobra inwestycja. Nawet mnie do siebie przekonał, w miejsce mojego ulubionego Cockpita SX.

A ja słyszałem, że stwórca tego modelu jest jeden w trzech osobach i dlatego ciężko zrozumieć o co chodzi

A tak całkiem poważniej - ja odpowiadałem za aerodynamikę i projekt geometryczny. Zarówno modelu, jak i form. Innymi - słowy - robię tu za projektanta. Wojtek z kolei robi za konstruktora (bo jeśli chodzi o strukturę całości, to tylko dałem parę pomysłów) i wykonawcę.

Ot - taka tam zespołowo wykonana robota.

Ja tylko bym chciał, żeby mój był różowy...

Musisz zadać sobie pytanie co chcesz latać.

Tzn. Z moich obserwacji wynika, że jeśli latasz freestyle quadem to warto pójść w stronę wyświetlacza OLED, bo zwiększony kontrast powoduje, że unikniesz wielu małych gałązek (i prętów zbrojeniowych...), a mniejszy FOV nie jest wadą, bo łatwiej się ogarnia cały obraz bez ruszania oczami.

Jeśli planujesz dostojnie bujać się po niebie to polecam pójść w rozdzielczość i większy FOV, bo zwyczajnie lata się wtedy milej (obraz jest większy itp).

Miałem na sobie parę różnych gogli tego typu i jedyne w czym wybierałbym to między Fatsharkami HDO i HD3. I tutaj powiem tak samo - HDO do freestyle'u, HD3 do samolotów.

Niemniej - bądźmy ze sobą szczerzy - user experience Fatsharków, jest... trudny... Tzn. gogle świetnie robią to do czego służą, tzn dają ostry obraz, nie męczą oczu, są bardzo wygodne (szczególnie HDO z tą quasi skórzaną podkładką na twarz) itp.

Ale akumulatory, osobne złącze do zasilania wiatraczka (tu się aż wkurzyłem i wlutowałem to wewnątrz gogli), brak sterowania większością modułów z wnętrza gogli i fatalna DVRka jednak są upierdliwe.

Niemniej - zastanów się czy nie lepiej dopłacić do Fatsharków HDO, lub HD3. Wiem, że drożej o niemałą kwotę, ale to się kupuje tylko raz, a później nosi na twarzy przy każdym lataniu. A jak kupisz coś tańszego to jest duża szansa, że wydasz pieniądze dwa razy.

A to już nie o tym, Wojtek by ugrał wynik latając sztachetą od płotu.

Mi chodzi o to, że doskonale wiem, że paru ludzi mocno boli tyłek przez to, ze coś co policzyłem lata dobrze.

I bardzo dobrze, należy się.

Tyle, że mu, znaczy się temu modelowi, ogon oberżnęli i krzyżaka wstawili, więc niech ten młody pociągający, chyba nosem   , taki chop siup nie będzie. 

Ale prawdą jest że trzeba zamawiać puki jeszcze za dużej kolejki nie ma bo za chwilę może się okazać, że zamawiając w grudniu w grudniu się dostanie następnego roku.

A tłumacz sobie do woli, co by nie było, moje skrzydła i moje profile jak najbardziej się do wygrywania nadają.

A za cały hejt, od różnych zdecydowanie zbyt włochatych, jak i od zdecydowanie zbyt mało włochatych panów, który się na mnie przez ostatnie lata wylewał, to będę to podkreślał, przez najbliższe 5 lat, aż mi się znudzi.

Ja bym zrozumiał, że młody. Nawet to, że przystojny. Ale pociągający?

Tego się nie rozumie, to się czuje

No i trzeba koniecznie dodać, że Wojtek wylatał ten wynik swoim nowym modelem. 

Nowy Jantar spisał się rewelacyjnie, zresztą tak jak wszystkie wersje Jantarów. 

Ciekawe co za młody, przystojny i pociągający pan inżynier tak dobrze aerodynamikę policzył, że model już na drugich swoich zawodach jest konkurencyjny.

Ale nawet ułamek sekundy może doprowadzić do zniszczenia kondensatora.

Niemniej - 35V kondensatory na 6s mają się dobrze, tzn. kiedy choć jeden się odlutuje, to od razu to widać po obrazie.

Jak napięcie na nóżkach kondensatora przekroczy jego napięcie max pracy (np. kondensator na 35V a na nóżkach 40) to wybuchnie.

Ale nie kiedy trwa to ułamek sekundy. Wtedy po prostu nie naładuje się na tyle.

 

Patryk - 35V to nie jest limit pakietów zasilających tylko sprzętu podłączonego bezpośrednio pod pakiet czyli kamer, VTX itd. Jak dasz kondensator 50V to równie dobrze mogłoby go tam nie być. 

Nie, dlaczego?

Jak kondensator jest wpięty równolegle, to kiedy napięcie na nóżkach przekroczy jego maksymalne napięcie, to po prostu przestanie się ładować. To nie działa tak, ze kondensator podpięty równolegle ograniczy max napięcie.

Głównie zależy nam tu na dodaniu pojemności do układu, żeby krótkie szpilki miały gdzie się gubić.

Miota nim jak szatan      dopieściłeś Marmotte.

 

Z tym helikiem to mnie zaskoczyłeś myślałem że te potworki latają na większej pojemności niż 1450mah.

E nie, dlaczego.

Silnik T-Rexa 470lm w piku oddaje ledwie 1,3kW. Ten quad w piku przepuszcza przez siebie ponad 2,5kW

Aczkolwiek faktem jest, że stosunek masy całkowitej do masy akumulatora  jest znacząco niższy w quadzie.

Ale ogólnie quady to zespół napędowy na stelażu, helik ma całkiem sporo aerodynamiki.

Co zresztą czuć w pilotażu, nie ma to jak wiatr w łopatach helika <3

Stable like a rock:-)

Jednak nie myliłem sie nazywając Patryka "fanatykiem" quadów. Za co sie nie wezmie musi by perfekcja.

 

Pozdro

Eeee, nie tam zaraz perfekcja. Pefekcja latałaby dobrze tylko na nowiutkich śmigłach.

www.tme.eu/‎ 

Wszystko spoko, ale to co podałeś nie mówi wszystkiego.

Tzn. trzeba jeszcze pamiętać, że muszą to być kondensatory Low ESR, bo inaczej mogą za wolno się ładować/rozładowywać, aby wygładzać szpile prądowe.

Kondensatory na złącze zasilania:
https://allegro.pl/oferta/kondensator-1000uf-35v-low-esr-105-c-4szt-7922969628

I kondensatory lutowane do regli:
https://allegro.pl/oferta/330uf-35v-low-esr-jamicon-tl-2275-7634750114

Napięciem się nie przejmuj. Używam 35V nawet do 6s.