mihu

Może jeszcze nikt ;-) Ja podobnie na zmianę pedałuje (zazwyczaj nad wodą - polecam gorąco wyremontowaną ścieżkę od Ptasiego Raju do Piasków wybrzeżem) i 'latam' nad wodą (na tym czymś co wklejony wyżej wesoły pan). Fajnie, że jest nas więcej - bo to wspaniała zabawa dająca bardzo ciekawe doświadczenia. Jak będę miał jakieś niekompromitujące materiały, to wrzucę na forum. Ostatnio nagrane, zostały ocenzurowane przez jeziornego Neptuna, który zjadł żonie telefon PS - w remacie rowerowym: Czy macie jakieś mniej znane atrakcje warte idwiedzenia wzdłuż Eurovelo 9-10 ze Świnoujścia do Władysławowa?

Z klejów do drewna do opisu pasuje pattex wood d2 express. Jest lekko elastyczny, ale nie gumowaty. Jest biały i robi się przezroczysty. Podobny do niego jest wikol tylko dłużej schnie. Gumowaty i przezroczysty jest uhu por. Tylko jest przezroczysty od początku i bardziej śmierdzi..

@zizu82 wpadnij na Chwarznieńskie lotnisko to będziesz miał z kim pogadać i się wymienić spostrzeżeniami. Lata u nas trochę ludzi szybowcami. Odezwij się w watku modelarzy z Trójmiasta. Jak napisali koledzy szkoda pisać trzeba latać, a jak ci coś nie przypasi zawsze można sprzedać. Na początek polecam zakup używki w nietragicznym stanie z pełną mechanizacją skrzydła, aby sprawdzić czy Ci szybowce pasują. Jak zabangla to sobie docelowy model kupisz pod odpowiedni rodzaj szybowania.

Może pójść w to co już wymyśliłeś. Tyle, że dać mały wentylatorek edfik lub komputerowy co będzie owiewał świecę znajdującą się w kanale za nim. Potem to wykierować rurą na szeroką dyszę szczelinową, której szpara będzie się rozszerzać wraz z odległością od wylotu rury aby wypływ dymu był w miarę równy. Może świece wstawić w belfegorowy baniak i dać otwieraną czerpnię powietrza na górze zamiast wentylatorka, potem rurą w dół i wyloty przez komorę skrzydła dziurami. Super pomysł na model. Też mi się ten "oryginalny" samolot bardzo podoba i jest na mojej długiej liście [emoji2].

Mam A9x9 seryjne, nie jestem nawet półwytrawnym samochodziarzem. Jak na moje są trochę szybkie jak do mieszkania i nie za dobrze skręcają w umeblowanym pokoju 20m2. Na mniejsze podwórko pod domem to już ok. Potwierdzam że są całkiem trwałe i mają dostępne relatywnie tanie części. Jak dawałem do zabawy dzieciakom ok 5 lat to ograniczałem prędkość przyklejając na taśmę klocki ograniczające ruch cyngla i obywało się bez większych strat, a wszyscy mieli dobrą zabawę.

Lentusa nie mam, ale w posiadanych modelach multiplexa modelach nigdy nie miałem problemów z fabrycznymi zawiasami. Wszystkie miałem z drugiej ręki i przelatały u mnie ponad 5 lat. W heronie katowanym ogolnie i na zboczu łącznie z twardymi lądowaniami, w krzakach i cyrklowaniu po wyboistym gruncie nie zauważyłem niepokojących śladów zużycia zawiasów fabrycznych.

A może wieżyczka ze składanym śmigłem. Będą mniejsze opory. Na próbę łatwo wykonać. Napęd już masz... W wersji lux są składane wieżyczki chowane w kadłub - swojego czasu były względnie tanie szybowce dg1000 z hype z takim systemem - może jakieś części zamienne wyłapiesz.

Wielkość całego zespołu ogniwa to była wtedy szafa elektryczna 600x400x2000. Ale to było daaawno temu i dałoby się to upchnąć do połowy tej objętości. Zakładam i mam nadzieję (od 10 lat nie śledzę miarodajnie tematu), że technologia poszła do przodu bo szkopuł jest w technologii materiałowej samego złącza elektrochemicznego. Cała reszta to proste czujniki, zawory i sterowanie... i trochę rurek... i ta cholerna butla z której gaz ucieka...

Toyota się w takie rzeczy bawi, aczkolwiek pozostaje problem z objętościową gęstością energii i składowaniem, oraz wiadro innych problemów technicznych Jakieś 10 lat temu brałem udział w projekcie badawczym robionym na ogniwie wodorowym o ok 3kW mocy eklektycznej i mocno odczułem, że nasz najpopularniejszy pierwiastek bardzo lubi uciekać z butli w dość krótkim czasie (butle opróżniały się same przez wakacje

Nie mam jak sprawdzić. Jeżeli dobrze pamiętam to był ten pomiar w danych telemetrycznych lub skrypt lua w opentx

Co do modułu to jest duża szansa, że będzie obsługiwał tylko ACCST D16 i to z firmware powyżej 2.0 (czyli zamienniki odbiorników D16 i starsze D8 mogą na nim nie działać). PS czy sprawdziłeś uszkodzenia toru antenowego nadajnika ( np. Pomiar SWR) bo może tu jest problem?

Ja w samolocie na silniku speed 500 stosowałem zamiennie nimh 7.2 i lipo 2s. Napięcie jest praktycznie identyczne. Pilnuj napięcia, bo jak masz nowszy regiel w aucie to może nie zabezpieczać nimh. Niestety nie pamiętam minimalnych poziomów dla nimh, może ktoś jeszcze pamięta.

Pakiety palą się bez zewnętrznego źródła tlenu. W internetach piszą, że pudło trzeba rozszczelnić - filmiki też są :-). Na chemii uczyli, że ciśnienie + temperatura daje szybszą reakcję (łańcuchową pakietów). Ja na chłopski rozum rozszczelniam przez wycięcie fragmentów uszczelki i wykładam tanim kocem gaśniczym, żeby pakiety nie tłukły się o scianki i siebie na wzajem.

Ma wentylatorek. Nie zauważyłem żeby się mocno grzała.

Używam tego raytronica od roku. Działa ok. Cena bardzo ok. Cele pakują się równo. Funkcje ma jak imax b6, ale lepiej pruje prądem

Kolega z lotniska też ma blizzarda - on jest po prostu bardzo szybki. Do lądowania podnosił spływ czyli lotki do góry - wtedy model szybciej zniża do pasa, prędkość nie spada, ale podejście się skraca. Robienie klapolotek nie poprawiało sytuacji - całe lądowanie się wydłużało.

Dla tych co szybują i nie tylko fajna stronka z frskajowymi wynalazkami. https://rc-soar.com/ethos/

Mirku - Dzięki za uświadomienie oficjalnych przyczyn. Wychodzi na to że połączenie interesików i małż nie jest dobre dla kajakarzy... Moim zdaniem śmieci wzdłuż rzeki w rezerwacie przyrody były dobrą wymówką do załatwienia interesików - tsunami tam nie było żeby je na brzegi wyrzucało przyniesione z Ostrzyc, a nawet Somonina. Tak czy inaczej - miejsce piękne nawet na spacer.

Fajny pomysł! Możesz jeszcze zrobić, żeby bez nadmiernego kręcenia śrubami działało - są trzymacze, do których możesz przyczepić podpórki. Trzymacze się dobrze trzymają i dodatkowo mają hamulcowego wkręta do stałego blokowania. https://amper.pl/trzymacz-zlaczek-tmx-2-2001112-ene-800701?gclid=Cj0KCQiA6rCgBhDVARIsAK1kGPIcERtTjLQGUtb8jEalCRclk784Xr86iVZmuohO7Mby7Si3NzBSqy8aAnSzEALw_wcB

Te dużo kabelków od skrętu to pewnie 2 piny na silnik i 3 na potencjometr. Czyli serwo z elektroniką na płytce. Sam kiedyś robiłem konwersję na przełączniku sterowanym serwami. Wtedy regulatory obrotów kosztowały cebuliony, a sprzęt RC cały przekładałem z samolotu. Jeżeli nie przerażają Cię koszty, i chcesz się skupić na zabawie i modyfikacjach mechanicznych autka - potem jak się spodoba jazda można nadajnik/odbiornik wykorzystać w kolejnym aucie. Potrzeba jak niżej: 1. standardowe niedrogie radyjko do samochodów np. Dumbo RC X6 (całkiem znośne - sam używam w autku i ślizgu, chwalę sobie możliwość regulacji zakresu przepustnicy - przydatne przy dzieciach i mocniejszych modelach). Oczywiście cokolwiek innego z 2 kanałami da radę (fajnie jakby można było do tego dokupić dodatkowe odbiorniki aby potem nie przekładać między pojazdami). 2. silnik bym zostawił i kupił Brushed Motor ESC with BEC ( dobrać trzeba tylko prąd, regulator oczywiście dla aut (dwukierunkowy z hamulcem)) dwa skrajne mocowo przypadki niżej: https://allegro.pl/produkt/elektryczny-regulator-predkosci-320a-brush-esc-z-021a332a-5058-4059-8c44-c3b3c527e1a8 https://allegro.pl/produkt/esc-30a-szczotkowany-elektryczny-regulator-pcb-b088eb74-539d-4ece-b315-e8600c1d925a 3. ze skrętem będzie zabawy bo trzeba będzie wmontować standardowe serwo RC (podłączone potem do odbiornika). Najtańsze ścierwo z metalowymi trybami na początek wystarczy - np. jakiś spad z luzami z samolotu.

W skrócie - jest dużo kombinacji poniższych czynników: - częstotliwość radiowa, - kodowanie sygnału - protokół transmisji - przypisanie i sposób syeriwania kanałami Miltimoduły często obsługują popularne gotowce, ale odnosi się do głównie do popularnieszych marek zabawek, i i tak jest dużo szukania odpowiedniego protokołu i przypisania kanału. Ps. Płytka u Ciebie wygląda jak najprostsza ze sterowaniem na przekaźnikach bez sterowania proporcjonalnego.

No jest! - szczególnie na kajakach - jar w rezerwacie. Niestety "kajakarze" robili syf i całkowicie zamknęli dla kajaków. Na szczęście została jeszcze Słupia i jej hardkorowe atrakcje.

Cześć! Czy ktoś wie czy dalej działa Modelot? Jeśli tak, to czy jest na nich jakiś namiar? Od długiego czasu nie działa www, jakiś czas temu dotarły do mnie plotki, że będzie nowa i długo cisza... M

Potwierdzam powyższe z własnych doświadczeń. Do gładzenia gęsiej skórki po wyjęciu z gara użyj zimnej mokrej łyżki. Na wzmocienie dodawałem czasem pręciki lub płasowniki "węglowe " na koniec w naciętą piankę wklejone na ca. Kleić możesz soudalem 66a z kropelką wody żeby się pienił i dobrze wypełniał pory - daje bardziej elastyczną spoinę niż CA. Trzeba go usunąć po wstępnym spienieniu jak wypłynie ze spion zanim stwardnieje.

Może popychacz że snapami kulowymi na 2 końcach da radę? Będzie sztywne połączenie beż ryzyka flatteru i nierównych naciągów. Kwestia czy dobierzesz taki komplet co skompensuje odchylenia płaszczyzn obrotu. Coś w ten deseń: https://sklep.modelarnia.pl/p157,snap-kulowy-dlugi-m2-2szt-mpj2408.html Edyta: Jak nie możesz na wprost to są dźwignie pośrednie o rozwarciu 90st. I można zrobić jakiś zygzak.