mihu

1. Do lipo musisz mieć ładowarkę do lipo-dobra wiadomość jest taka, że większość z nich ładuje też nimh. Ja mam taką http://www.nastik.pl/ladowarka-skyrc-imax-b6ac-p-6469.html Ma tańsze klony, np jak niżej - poszukaj tematów na forum, może inni się wypowiedzą bo ja nie śledzę ładowarek od 3lat ta mi wystarcza. http://www.nastik.pl/ladowarka-redox-delta-p-6485.html 2. Waga, żeby auto miało podobną wagę - toto ma jakieś zawieszenie i konstrukcję do danej wagi dostosowane. Generalnie lipo są lżejsze od nimh i tej samej wadze będziesz miał większą pojemnosć. Poczytaj na forach rc pewnie coś znajdziesz na jakich pakietach ludzie jeżdzą tymi konkretnymi autkami. 3. I 4. W dużym uproszczeniu czas wzrośnie proporcjonalnie do pojemności pakietu. Poczytaj sobie o pakietach, na początek tu możesz: https://www.gimmik.net/blog/akumulatory-lipo-vs-pakiety-nimh/ http://abc-modele.pl/akumulatory-li-po-kompendium-wiedzy/

Raczej powinno być więcej niż 15 min z pakietu - z drugiej stony na profimodel.cz podają że to tylko 1100mAh więc przy mocnym silniku może nie starczyć na długo. Puść na ładowarce w trybie nimh refresh lub pokrewnym - tak z 5 cykli, jak długo leżał to może się rozrusza - u mnie znacząco pomogło. Jak chcesz przejść na lipo to sprawdź wymiary i masę pakietu oraz wtyczke (można użyć przejściówki lub przelutować wtyczki na reglu) - pojemność i wydajność prądową będziesz miał lepszą. Jak regiel nie ma odcięcia dla lipo kup sobie brzęczyk lipo, żeby pakietu nie katować. Przejście na lipo robi robotę [emoji3]

W opcjach aparatury musisz w tx setup zmienic z afhds2a na afhds. Potem uruchom ponownie i binduj. Piszę z pamięci - nazwy mogłem poprzekręcać. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wygląda jak jakiś zawór zwrotny. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Reed_valve Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Jak chcesz kupny i od razu z pływakami to polecam micro Tundra z HK. Nawet klapy ma. Ja ostatnio latałem po skejtparku i startowałem z ramp [emoji3]. Bardzo mocny z uwagi na mały pęd - kilka razy zadziałało silne pole grawitacyjne latarni. Uszkodzenia nikłe lekka wgniotka i pęknięcie - naorawa banał. Jedyna wada to troszkę za miękkie podwozie, trochę za mocno się rozkracza przy mocniejszych przyziemieniach - ale łatwo sie prostuje. Do niego 4 zwykle pakiety i fru - dobra godzina latania w mieście przy nodze. Pływaków jeszcze nie testowałem. Link tu: https://hobbyking.com/en_us/durafly-micro-tundra-classic-green-pnf-sports-model-w-flaps-epo-635mm-25.html?___store=en_us Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Black mirror, jak większość brytyjskich miniserii (takich co miały do 4 odcinków na sezon) na prawdę robi robotę - a robił jeszcze większą jak go wypuszczali w 2011, jeszcze przed całkowitą cyfrową degrengoladą wszystkiego dookoła. Bardzo ładnie i groteskowo wybiegał 5-10 lat do przodu. Jak ktoś lubi jeszcze bardziej pokręcone rzeczy to też channel4 - serial "utopia" (trochę na czasie w temacie zarazków).

Herona polecam - użytkuje dwa sezony kupionego z drugiej ręki. Pianka wytrzymała, skrzydła bardzo sztywne jak na pianę. Można poeksperymentować z klapami i lotkami (motylek, itp) - bardzo fajny do polatania przed czymś mniej styropianowym. Model też uczy konieczności kontrolowania prędkości - przepada na skrzydło dając dużo mniej ostrzeżeń niż prostsze pianki. Znaczącą wadą jest cena - nowy pusty kosztuje więcej niż wyposażony "chińczyk" - u mnie na lotnisku każdy swojego Herona trzyma na wszelki wypadek i nie chce sprzedać [emoji6].

Są niezależne projekty telemetryczne do różnych pomiarów. Np https://www.sm-modellbau.de/ Działa z futaba - kolega z lotniska używa unisense (akurat ten nie ma temp). Ja używam na frsky i też śmiga. Do pojedynczych pomiarów nietanie, ale jako kombajn cena bardziej zjadliwa.

To może ją klejem w sprayu potraktować? Ja z resztek swojej robiłem żagle do karamtanu rc dla dzieci - mocne cholerstwo (ma foliowy podklad) i się ładnie błyszczy. Niestety też grube.

Wojcio słusznie zauważył że spada siła nośna i zwiększa się opadanie. Takie podniesienie lotek pomaga w lądowaniu na krótkich pasach, zwłaszca jak szybol nie chce lądować, a pilot boi się gwałtownie zejść dziobem w kierunki matki ziemi. Mi - niewprawnemu bardzo to pomagało. Testowałem też opcję z opuszczeniem lotek w dół - ale działo gorzej - model dużo gwałtowniej przepadał. Oczywiście potrzebna korekta wysokością - ja z uwagi na małą ilość mixów robiłem ręcznie [emoji854]

Mam krótszego brata 2815 i mechanicznie jest jak dla mnie bardzo trwały - przeżył kilka wartych odnotowania kretów, beż żadnych uszkodzeń - wszystko proste, łożyska całe. Za ostatnim kretem złamany wał - innych uszkodzeń brak, po wymianie wału chodzi jak nowy. Samolot skrócił się o 20cm na dziobie [emoji6].

Ale damka ma dłuższą górną rurę, ewentualnie jedną grubą lagę - w wersji miejskiej (ale ta jest relatywnie miękka). W ramach heterostabilizacji lubię sobie na grubej miękkiej rurze mojej żony po mieście pośmigać [emoji2957][emoji2957][emoji2957], nawet ma koszyk z przodu i bezpieczną gumę na bagażniku, aby utrzymać ładunek[emoji6].

Problem wynika z nadmiernej wentylacji ciepłym wilgotnym powietrzem zimnej piwnicy, co powoduje wzrost wilgotności względnej (czyli tym czym się posługujemy). Ilość wody, którą będziesz musiał wykroplić z m3 powietrza aby osiągnąć możesz sobie policzyć z różnicy wilgotności bezwzględnej dla optymalnych dla ciebie par temperatura i wilg wzgledna. Kalkulator tu: https://klimapoint.pl/kalkulator-wilgotnosci-bezwzglednej/ Reasumując: im mniej wilgotnego powietrza schładzasz tym mniej masz wilgoci. Wietrzysz jak powietrze na zewnątrz jest relatywnie chłodne. Bez choć małego osuszacza (elektrycznego) może nie dać rady. Ja do tego doszedłem po wykonaniu wymiany wylewki w piwnicy, izolacji wodnej i termicznej podłogi. Zredukowało to problem minimalnie - główny problem wynikał z ciepłego powietrza w lato. Realnie jestem w stanie osiągać rh na pozionie 50-55%. W zimie bez osuszacza jest 30-40% w zależności od czy mróz, czy nie co potwierdza pochodzenie wilgoci.

Cześć. O idealnej wilgotności nie wypowiem się bo jej nie znam. Co do piwnicy - sam używam pomieszczeń w zaadaptowanej piwnicy i problem największy to wilgoć wytącająca się z powietrza w lato. Ciepłe powietrze, które przechodzi przez piwnicę po schłodzeniu oddaje wodę. Jeżeli temperatury są rzędu 25stC i jest wilgotno, a w piwnicy mam stale 19-20 stC to jest istna masakra. Ostatnio osuszacz wyciąga mi 1l na 2 doby (na 21m2). Generalnie o ile warunki termiczne piwnicy masz zbliżone do mnie to do minimum ogranicz wentylację aby nie wytrącać wilgoci z ciepłego powietrza i postaw na lato mały osuszacz. Edit: wietrzenie w nocy i o świcie chłodnym powietrzem.

Do duży sklep internetowy ogólno-techniczny. Kilka razy robiłem w nim zakupy - żadnych problemòw- polecam. Zazwyczaj można kupić gdzie indziej taniej, o ile nie są to ich brandowane marki.

Powstaje brygada ochrony pola. Już wykoszone, trzeba się szykować na opryski w mocniejszym składzie - lotnisko powiększyło nam sie do jakichś 60ha, tylko z przeszkodami w postaci belowanego sianka [emoji6]. No i w ramach wiejskich zabaw było ciunganie gumy.

Jak kupiłeś te betopodobne latadło to nie bardzo jest sens na symulatorze dużo ćwiczyć. Jak dobrze ustawisz i wywarzysz to jedź na lotnisko chłopaki ci ustawią, zrobią oblot - to tylko chwytasz apke, kokodżambo i do przodu! ... i pierwsze spotkanie z matką ziemią [emoji3]... na początek polecam porzucać nez silnika (minimum ze 20 razy) i wyczuć zachowanie modelu w krótkich lotach szybowych - tak wiem, że nuda, ale odsunie to pierwsze naprawy modelu o jakieś 30 minut spędzone w powietrzu na lataniu. Chyba, że jesteś z zamiłowania dłubaczem-naprawiaczem to wtedy gaz na maksa i w niebo.

Wersja pc troche ciekawsza... i jest okienko z aktualną orientacja samolotu. W widokach 3d mozna sobie zrobić widok zza ogona - trochę ułatwia poerwsze treningi na sucho. Multiplexowy też fajny. Korzystam z obu.

Polecam picasim na PC. Trochę bardziej konfigurowalny niz darmowy z multiplexa

Cześć, Gdzie latacie w okolicach Stargardu? Może ktoś się wybiera na popołudniowe latanie w tym tygodniu - jestem w delegacji skrzydła na pace...

O ile wszystko dobrze podłączone - pewnie trzeba ustawić zakres sygnałi wejściowego w refulatorze. Dodatkowo jak załączasz zasilanie to ustaw na minimum wyjście przepustnicy na apce. Miło byłoby wiedzieć co to za sprzęt i jak połączony - wtedy będzie można więcej pomóc

Koniecznie zmniejsz prąd. Ni-Mh ładujemy prądem jak 1/10 - 1/5 pojemności. Czyli u Ciebie 1000mAh wychodzi na 100-200 mA czyli 0.1-0.2 A (za ostatnie przeliczenie przepraszam z góry, ale podobno prądu nie lubisz)[emoji6]

To super. Generalnie open tx ma swoją filozofię przetwarzania sygnałów z wejścia na wyjście - na pierwszy rzut oka jest skomplikowane, ale ma swoją logikę. Po zapoznaniu się z nią idzie dużo sprawniej. Polecam zapoznać się z podstawowymi danymi z open tx university - bardzo pomocne i po kolei wytłumaczone. Na internetach jest też wiele dostępnych gotowych programów na różne typy modeli - warto sobie pooglądać - są w nich fajne rozwiązania. Niestety poza dość ograniczonym kreatorem modeli, bardziej skomplikowane rzeczy trzeba pisać samemu (tu przydaje się oglądanie cudzych programów - niezalżnie na którą aparaturę z opentx były pisane - programy działają na tej samej zasadzie tylko róznią się adresami i ilościami gałek i przełączników). Powodzenia!

1. Dprawdzasz czy masz dobrze wykalibrowany S1 2. Jako źródło kanału w zakladce mixer ustawiasz S1 (bedzie pracowal w calym zakresie) 3. W ustawieniach wyjść kanałów w zakładce outputs ustawiasz dla kanału min i max, tak aby odpowiadały porządanym przez Ciebie wychyleniom. Możesz też wcześniej ustawić sobie centrum modyfikując ppm center.

Irku, gdzie latasz na Orunii? Mieszkam na Chełmie i na Chwarzno nie zawsze mam czas jechać.