



-
Postów
1 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Boogie
-
Amatorska budowa samolotu-motoszybowca Straton D8
Boogie odpowiedział(a) na Artur z kołobrzegu temat w Różne
Trzymam kciuki za ukończenie tego projektu! Szkoda, że tak mało ludzi buduje własne maszyny. Ja uczestniczyłem (w większym zespole) przy budowie samolotu BD-5J czyli najmniejszego samolotu odrzutowego na świecie. Tak naprawdę po raz pierwszy miałem styczność z taką prawdziwą obróbką oraz łączeniem elementów metalowych. Osoba która nam pomagała pracowała wcześniej przy budowie promów kosmicznych i miała niesamowicie fajny sposób na przekazanie wiedzy. -
Przemek poruszył coś co od dawna mnie denerwuje, ale niektórych rzeczy już nie jesteś w stanie zmienić. Sam wielokrotnie próbowałem. Jak już wrzucamy przykłady błędów to poza potocznymi "wziąść" (bo braść przecież), 5,5 punkta (a nikt nie powie "z mojego punkta widzenia), w cudzysłowiu (a masz coś w pupie czy w pupiu?) to najczęstszym modelarskim błędem jest zębatka. Zębatka jest tylko i wyłącznie listwą zębatą, a nie kołem zębatym. A w tym drugim znaczeniu występuję w 99,999% przypadków. Swoją drogą w modelarstwie siedzę już prawie 20 lat i dla mnie typowe śmigło modelarskie (najpierw do silników spalinowych, a potem elektrycznych) było zawsze śmigłem "prawym", a do modeli z napędem pchającym (znów w przypadku silników spalinowych, w elektrycznych trochę łatwiej zmienić kierunek obrotów) były to śmigła lewe. Wynikało to ze sposobu patrzenia na kierunek obrotów. W zasadzie od początku lotnictwa patrzyło się z tyłu samolotu. Aktualnie z powodu "droniarzy" patrzy się z góry, czyli od przodu i śmigło prawe robi się lewe. Jakoś łatwo nam przyszła ta zmiana... taka jak i znaczenia słowa dron.
-
Ja co prawda nie w DLG, a w copterach wyścigowych używam tego typu odbiorników : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__22692__FrSky_TFR4B_2_4Ghz_4CH_Surface_Air_Receiver_FASST_Compatible.html 4 kanały Ci wystarczą (chociaż do zasilania trzeba zrobić kabel Y przy zastosowaniu 4 serw). Odbiornik ma 2 anteny i jest pełno zasięgowy (ja odlatywałem tuż przy ziemi na 250-300m i nie było problemów).
-
Śmigło wiatrakujące lub nieruchome - opory lotu
Boogie odpowiedział(a) na micro temat w Aerodynamika
W wynikach spróbuję trochę pogrzebać, ale to najwcześniej za dwa tygodnie. Na chwilę obecną próbuję nadrobić nawarstwiające się zaległości. wacek.matuszak: Czemu skok spory? Wg mnie standardowy w modelarstwie czyli wartościowo równy połowie średnicy śmigła. To są najbardziej typowe proporcje. Mniejsze skoki stosuje się raczej do modeli slow flyerów. Tutaj mamy do czynienia ze sporym 25kg samolotem z prędkością przelotową rzędu 25m/s. AMC: Nie jestem do końca przekonany co do idei tego tunelu w formie rury. Rozkład prędkości w rurze o takiej średnicy wcale nie będzie rewelacyjny szczególnie na końcówkach. Poza tym jest dość mały stosunek średnicy badanego śmigła do samego tunelu. A jest dość duży wpływ ścianek na osiągi. Rozumiem, że chcesz wstawić śmigło/wentylator z jednej strony rury, w jakimś tam miejscu rury umieścić badany napęd i mieć swobodny wylot z tunelu? Jeśli chcesz zrobić obieg zamknięty to będzie jeszcze gorzej. Głównym celem pomiarów którymi się zajmowałem było pełne zbadanie napędu otunelowanego. Nigdzie w zasadzie nie znaleźliśmy informacji dotyczących wiatrakowania takiego napędu. Z resztą o samym wiatrakowaniu jest bardzo mało w różnych publikacjach. Analizujemy co się dzieje w przypadku wiatrakowania/zahamowania różnych wersji napędu stosując różne metody wizualne: -tradycyjna metoda niteczkowa na kadłubie samolotu, -chyba metoda dymna (akurat nie byłem przy tych pomiarach), -CFD (analiza numeryczna-computational fluid dynamics) czyli po prostu komputerowe modelowanie przepływu. W przeciwieństwie do metod klasycznych pozwala na rozbudowaną analizę oporu na poszczególnych elementach, wystających prętach itd. Można sporo poeksperymentować. -PIV (particle image velocimetry) czyli w powietrzu mamy rozpylone drobinki np. olegu, strzelamy w jednej płaszczyźnie laserem, w drugiej-prostopadłej mamy kamery które rejestrują ruchy rozpylonych cząsteczek. Po odpowiedniej obróbce filmów możemy zrobić rozkłady prędkości. Fajne dane do porównania z metodami numerycznymi. Do tego w kadłubie badanego samolotu znajduje się hamowania mierząca prędkość obrotową wału silnika (pomiar dokonywany jest na fazach silnika bezszczotkowego, a nie stosujemy czujników optycznych), ciąg, moment reakcyjny, moc elektryczną czyli prąd i napięcie. Wszystkie wyniki (no dobra te ważne) będą opublikowane pewnie stosunkowo niedługo. Parę doktoratów z tej tematyki powstanie pewnie również. -
Płatowiec pod setup śmigłowcowy (450-tka)
Boogie odpowiedział(a) na Y/F-22 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
A może sam chciałbyś wyskrobać jakiegoś pylonika? Mam ewentualnie odpowiedni kadłubik kompozytowy jeśli byłbyś zainteresowany. -
Śmigło wiatrakujące lub nieruchome - opory lotu
Boogie odpowiedział(a) na micro temat w Aerodynamika
Panowie, Nie mam czasu na wczytywanie się w cały wątek, ale w skrócie. Spędziłem parę miesięcy na różnych badaniach w tunelu aerodynamicznym. Przebadaliśmy m.in różne wersje napędu o mocy rzędu 3kW tzn otunelowane, śmigło dwułopatowe, czterołopatowe pracujące w różnych warunkach (różne prędkości obrotowe, wiatrakowanie, zahamowane przez regulator, zahamowane mechanicznie) dla różnych prędkości lotu. Musiałbym przewertować stare wyniki badań żeby się dostać do odpowiednich wyników, ale z tego co aktualnie badamy (spędzając całe noce w tunelu T-3 Instytutu Lotnictwa o średnicy pomiarowej 5m i mocy na wentylatorze 4-6MW, prędkość max ponad 90m/s) to zapamiętałem takie wartości: Cały samolot w układzie połączonych skrzydeł z napędem pchającym bez śmigła dla prędkości przepływu 25m/s: siła oporu 25N, jw. ze śmigłem 20x10E zahamowanym przez regulator 29N (prędkość obrotowa rzędu 18obr/min), jw. ze śmigłem 20x10E wiatrakującym (prędkość obrotowa bodajże 1200-1500 obr/min, nie pamiętam dokładnie) 31-32N. -
Już w zeszłym roku zostały wysłane samoloty w tamten rejon. Jednym z pilotów jest nasz forumowy Czaro!
-
Jakiś wariat do 3D, max. 1.5m - wracam po latach do latania:)
Boogie odpowiedział(a) na jakuban temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Wszyscy polecają modele z PA, bo są to najlepsze modele dostępne na polskim rynku (nastik). Ale ja polecę najlepsze modele w ogóle do akrobacji: EXTREME FLIGHT. Z 1,5m latałem niestety tylko Laserem, ale model jest rewelacyjny. Sam się waham czy jednak nie kupić czegoś 1,5m zamiast 1,2m jak dotychczas miałem (Extra od nich). -
Jak będziesz się "wzorował" na tych modelach to mimo wszystko zastosuj patent z małej Extry z laminatową płytką wzmacniającą podwozie, to naprawdę czyni cuda i rozprowadza siły od lądowania na większym obszarze. Różnica czasowa to 6h, co pozwala na chwilowy (aktywny) kontakt z Polską tuż po powrocie z mojej pracy, a następnie mam "spokój" i zauważam, że mam znacznie więcej czasu (z reguły na pracę dla strony polskiej). Aligatorów w moim rejonie w zasadzie nie ma, może poza miastem. Za to widziałem wiele żółwi,kilka martwych węży, pancernika oraz mnóstwo ptaków drapieżnych i gekonów. Robactwa na szczęście mało lata Za to modelarstwo jest nieźle rozwinięte, praktycznie co tydzień pojawiam się na lokalnym lotnisku modelarskim. Z resztą mogę latać wszędzie gdzie chcę poza najbliższym rejonem lotniska (tutaj najbliższe oznacza kilkaset metrów zaledwie!!!). Nie jest tutaj aż tak różowo jak się niektórym wydaje, ale koniec OT.
- 186 odpowiedzi
-
- Bandit Bandyta
- PA
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Widać, że Extra Cię inspiruje. I bardzo dobrze!! Bardzo mi się podoba to co zrobiłeś. Planujesz jeszcze jakieś zmiany albo budowę nowych elementów? Czy jakiś nowy projekcik szykujesz? Aż żałuję, że nie będzie mi dane w najbliższym czasie polatać Bandytą
- 186 odpowiedzi
-
- Bandit Bandyta
- PA
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pawle: Możesz zrobić jakieś lepsze zdjęcie lub skan tego śmigła Xoara? Nie widziałem tego nigdzie, a wujek google milczy. Sam mam do czynienia z takim napędem otunelowanym o którym wspominasz. Moc rzędu 3kW, ciąg 10,5kg. Powstały już 2 wersje, teraz powstają foremniki pod kolejną.
-
Zainteresuj się modelem typu Ninja Speed: http://www.rc-network.de/forum/showthread.php/203129-Biete-Speedmodell-350-km-h-unter-150-%E2%82%AC Model bardzo tani (150 Euro), lata na tanim napędzie 350km/h przy rozpiętości 1,3m (widoczność!!). Jest też parę innych wariantów: 2/3, 4/5 i coś tam jeszcze pod chyba 10-12s. I nie trzeba żadnych foremników do budowy.
-
Nie wszyscy walą tak w glebę. A Ci co walą to nie zawsze z powodu swoich umiejętności, a z prostego powodu: walczą z modelem w locie! Ja generalnie ustawiałem wszystko w locie. Bardzo prosto zrobić regulację. Robimy wręgę ze sklejki balsowej 3mm w postaci krążka. Do niej przykręcamy przy pomocy wkrętów silnik, a następnie wykręcamy wkręty, zakrapiamy zrobione gwinty CA i czekamy aż wyschnie. Następnie przykręcamy silnik, ale z dystansem z np. wężyka paliwowego z modeli z silnikiem spalinowym (ok.3mm odcinek). I dokręcamy całość w taki sposób aby je lekko ścisnąć. Daje to pełną możliwość regulacji kąta skłonu i wykłonu. Regulujemy go w taki sposób, że jak mamy poprawnie wytrymowany model do lotu poziomego to z zawisu wychodzimy w pion lecąc najpierw górą do siebie. Jak ściąga w lewo lub w prawo to kontrujemy odpowiednio wykłon. Potem bokiem do siebie powtarzamy tą samą operację i również kontrujemy skłon. Voila!
-
Jarku, Piszesz o sprzęcie wartym kilkanaście razy tyle co wymieniony chiński. Ja nie negowałem Twojego doświadczenia ogólnie, ale z tym konkretnym, wspomnianym modelem. Wiadomo, że po posiadaniu Ferrari, większość samochodów poniżej 200 000pln po prostu nie jeździ, tylko się przemieszczają. A kolega ostatecznie zdecydował się na malowanie małych elementów, "zdobienia "modelu jak to nazwałeś, a nie profesjonalnego malowania. Nie sądzę, że potrzebuje aerografu do malowania codziennie, bo wówczas na pewno brałby coś z wyższej półki. Ten chiński naprawdę spełnia wystarczająco swoją rolę.
-
Bez doświadczenia wypowiadacie się o sprzęcie którego nie macie. Poczytajcie tutaj: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1854834 A następnie spójrzcie na to co Gary takim aerografem pomalował: http://www.rcgroups.com/forums/member.php?u=57639 I dopiero wystawiajcie jakieś opinie. U mnie leży taki nowy aerograf i jak go rozpakowałem to naprawdę jakościowo jest całkiem nieźle.
-
Nie chodzi o to, że nie mam większych problemów. Aktualnie zmieniły się przepisy i latanie modelami powyżej 25kg NIEZALEŻNIE od powodu latania bez "kominikacji" z ULCem jest nielegalne. Generalnie chodzi o kwestie bezpieczeństwa.
- 103 odpowiedzi
-
Czy modele zostały zarejestrowane w ULCu? Aktualnie nie można latać modelami o masie powyżej 25kg bez pozwolenia. Przechodzimy przez taką procedurę w ULCu z naszym nowym dzieckiem o masie ok.80kg, dlatego pytam.
- 103 odpowiedzi
-
Raczej lekturę z google translatora...
-
Extra 300 104 EF
Boogie odpowiedział(a) na choina temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Gratuluję, ale też szczerze zazdroszczę!! To w zasadzie model moich marzeń Tym razem na pewno zawitam na lotnisko i zobaczę jak tym latasz. -
Sprwadź tą masę skrzydeł.... chyba zapomniałeś o 1 z przodu (to i tak byłoby dobrze), albo o czymś więcej
-
Nie do końca taka bzdura jak Ci się wydaje. Włókna w kompozycie pracują dobrze jak nie są poprzecinane. Przykładem są nakładki na wręgi kadłuba. (te stykające się z kabinką). Połowa z nich wozi się za darmo. Półka pod akumulator węglowa? Nie ma żadnej potrzeby. Zwykła sklejka w zupełności wystarczy. Nie jestem przekonany co do tych przemyślanych konstrukcji. Zawodowo zajmuję się strukturami lotniczymi (głównie kompozytowymi) i nie mogę sie z tym zgodzić co mówisz. O kraksach nie ma co wspominać- modele są do latania, a nie do rozbijania. Nie wiem jak jest z modelami EF, bo ja po prostu modeli nie rozbijam Jeśli chodzi o to obciązenie powierzchni to chodziło mi o takie krótkie streszczenie właśności modelu, a nie napisanie, że jedno wynika z drugiego. Ale mimo wszystko poniekąd ma. Model pozwala na lepsze przeciagnięcie dynamiczne. A to jest jedna z podstaw ostrych figur autorotacyjnych. Nie wspomnę o wychyleniach prawie 90 stopni na wysokości w modelach EF-takie niestety nie są możliwe bez modyfikacji w modelach PA. Swoją drogą to niższe obciążenie powierzchni to wg Ciebie atut. Tylko i wyłącznie przy małych prędkościach lotu oraz przy małym wietrze. Przy większych niestety tak już nie jest. Niższa masa modeli z PA okupiona jest zdecydowanie mniejszym oraz krószym kadłubem (mam gdzieś zdjęcie porównujące mniejszych, wspomnianych już braci). Ramię usterzenia jest mniejsze co wpływa znacznie na precyzję sterowania w osi poprzecznej.
-
Latałem mniejszymi braćmi tych Extr tzn 1,2m w obydwu przypadkach. W skrócie: Extreme Flight do ostrzejszego latania- pozwala na duuuuuuużo więcej , PA do latania łagodniejszego, ma mniejsze obciążenie powierzchni. Wykonanie: Extreme Flight ma wzmocnienia w odpowiednich miejscach i nic się nie rozpada (moja Extra kończy właśnie swój 4 sezon i nic się nie dzieje. Jest rewelacyjna. O łącznik się nie boję Węgiel w PA jest dla mnie w większości tuningiem optycznym- ładnie wygląda, cieszy oko właściciela i tyle. Z zakłoceniami nie powinno być problemów. Widać, że jestem fanem Extreme Flighta. Po prostu ich modele mi zdecydowanie bardziej odpowiadają. Moim marzeniem jest ich Extra 2,7m.
-
Zapewne chcesz go użyć do przyklejania folii z torebek lub mylaru do depronu. Stosowałem UHU Por do tego celu w konsystencji normalnej nakładając kroplę kleju na model, a potem kawałkiem depronu go rozsmarowywałem. Dawało to bardzo dobre rezultaty jeśli chodzi o klejenie, ale miało kilka wad. Było cieższe od kleju w sprayu, dużo dłużej się nakładało taki klej na model i trzeba było czasem to poprawiać. Ale wg mnie najgorsze było to w jaki sposób klej żółknął z czasem. Model wyglądał po kilku miesiącach dużo gorzej. Zainwestuj w klej w sprayu (ja kupiłem ze 2 lata temu okazyjnie dużą puszkę 3M77 za ok.30-35pln z przesyłką na allegro), a przestaniesz rozważać stosowanie innych rozwiązań. I przy okazji zaoszczędzisz sporo czasu.
-
RWD-4, model polskiego samolotu w skali 1: 3,54
Boogie odpowiedział(a) na stan_m temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Widzę, że jesteś/bywasz w Warszawiw. Przyjdź na spotkania z cyklu Polskie Konstrukcje Lotnicze, która odbywa się w każdą trzecią sobotę miesiąca w Muzeum Techniki (PKiN) o godz 10:15. Tam jest wielu entuzjastów starszej daty, w tym p.Andrzej Glass i może ktoś coś będzie w stanie jeszcze rozszerzyć albo po prostu będzie pamiętać. -
Cud ludzie! Cud!! W Hobbykingu: http://hobbyking.com/hobbyking/store/__11017__Solo_Pro_FP_II_Landing_Skid_Battery_Frame_w_connector.html