



-
Postów
1 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Boogie
-
Jeszcze innym źródłem świetnej dokumentacji jeat aircorps library. Mają zeskanowaną oryginalną dokumentację znacznej liczby warbirdów. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś dostęp kosztował 5usd i można go było po miesiącu anulować. Wystarczyło to na ściągnięcie odpowiedniej dokumentacji do danego samolotu (chociaż niektóre samoloty mają nawet po kilka/kilkanaście tysięcy plików, a trzeba je ściągać pojedynczo). No to jeszcze musisz się pewnie z kilka lub kilkanaście lat wstrzymać, bo raczej prędzej nie powstanie
-
Jeśli jednak zdecydujesz się na Mk. IX to polecam książkę Paula H. Monfortona. Lepszej dokumentacji chyba nie ma. Sam ją kiedyś kupiłem, bo na pewno w którymś momencie powstanie u mnie taka maszyna. https://www.monfortonpress.com/
-
Konrad, nie jest to gwint calowy, lecz metryczny M2,3. A śrubki kupowałem bez problemów w arthobby w zestawach po 5 sztuk (tzn w zestawie jest 2x po 5 sztuk do różnych serw Hiteca). Takie śruby są również dostępne np w tme.eu (ale trzeba je wówczas skracać, co jest już problematyczne, a dodatkowo minimalne zamówienie to 100szt.).
-
Model całkiem fajny, rozważałem nawet zapytanie o zestaw, ale pytanie moje dotyczy kesonu- czemu poszedłeś na łatwiznę z kierunkiem włókien w nim?
- 19 odpowiedzi
-
Napęd pull-pull w modelach halowych
Boogie odpowiedział(a) na Jacekecaj temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Snapy w halówkach do aeromusicalu to snapy od helikopterów klasy 250, natomiast te w modelach F3P to sprzęt od śmigłowców solo firmy nine eagles. -
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Nie musisz nic nagrywać, to o czym mówisz to kwestia odpowiedniej regulacji przy składaniu. A to co umieściłeś jako mocowanie łożyska zapewnia kompensację kątową, a nie jeśli chodzi o przemieszczenia, tutaj nie ma to zastosowania. U mnie nie mam żadnych problemów z dotykaniem górnego mocowania przez śrubę osi z niezależnie od pozycji karetki osi X. -
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Ale to mocowanie na górze NIE powinno mieć odjętych wszystkich stopni swobody. Nie dawaj łożyska na górze bo jest to bez sensu! Wibracje w MK3? Pokaz przykłady i daj znać z czego mogą wynikać wg Ciebie. -
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
To ja się odniosę do tych negatywów: -czemu miałeś lepsze? Co Ci się w tym nie podoba? -mocowanie filamentu to totalne nieporozumienie, sam drukuję z oddzielnego stojaka przez odpowiednie oczko i jest znacznie lepiej -koszt? Tu bym polemizował. To jest sprzęt który ma w sobie same oryginalne części- ekstruder, kontroler, Bondtechy...to wszystko kosztuje. Jak chciałbyś złożyć od zera podobny sprzęt to tak naprawdę wyjdzie niewiele taniej (liczyłem kiedyś MK2S i cena była tylko ciut niższa przy zastosowaniu oryginalnych elementów), a tutaj masz dodatkowo serwis i dokładasz się do rozwoju ich slic3ra. -
Kolega w halówce kiedyś odgiął lekko śmigło po kraksie, wydawało się, że jest ok. Przy teście stałem kilka metrów dalej, on nie miał tego śmigła ustawionego w płaszczyźnie której mógł oberwać, natomiast ja w niej byłem. I dostałem... w czoło, kilka centymetrów od oka. Wtedy jeszcze nie nosiłem okularów, ale może w razie czego uratowałyby mi oko... nigdy nie wiesz czy nie skrzywdzisz kogoś innego.
-
Ja poszukałem informacji na temat tego wałka i z tego co pamiętam masa takowego była w granicach 35-40g przy długości całkowitej 900mm. Gdzieś też mi chodzą 3mm po głowie. Jeśli przyjmiesz średnicę 3mm to masz masę prawie 50g przy pręcie jednolitym, więc jeśli jest to plecionka o podobnej sumarycznej średnicy zewnętrznej to do tych 35-40g się pewnie zejdzie. Pręt 6mm będzie miał spore problemy z odpowiednim promieniem (ponoć ok 120mm) zgięcia, a masa będzie wynosić 200g!
-
STEARMAN PT-17 KAYDET z drukarki 3D
Boogie odpowiedział(a) na daras temat w Modele średniej wielkości
Pet jest fajny, ale jest problemem z odpowiednim sklejeniem go. Już ABS jest lepszym rozwiązaniem, ale za to jest problematyczny przy drukowaniu (co nie znaczy, że niemożliwy). -
Śmigło Fiala to 60-70pln w rozmiarze pod 50cm3. Cały model 3000-7000pln, więc nawet 100x więcej. Czy warto oszczędzać? To naprawdę kwestia bezpieczeństwa. Nie przyklejaj, powieś na ścianie zaznaczając np od tyłu piasty, że jest uszkodzone, abyś go nigdy już nie użył i czekaj na nowe. Widziałem już kilka śmigieł rozpadających się z różnych powodów. Teoretycznie naprawa jest ok, a ja pewnie panikuję, ale po tamtych historiach uważam, że nie stać mnie na takie rzeczy.
-
Dużego momentu nie trzeba tutaj przenosić. Na końcu tzn przy extruderze masz i tak dodatkową przekładnię ślimakową o przełożeniu 30-40:1. Zmniejsza one luzy wynikające ze skręcającego się wału. Ale fakt, że wał giętki od narzędzi jest niezaprzeczalny. Są wały pracujące w odpowiednim kierunku (składa się z wału wewnętrznego skręconego w jedną stronę i zewnętrznego skręconego w przeciwną). Bardzo dużo czytałem o tym rozwiązaniu, ale jednak nie wszedłem w to, bo i tak są z tym ciągłe problemy. Ale jeśli ktoś chce dalej próbować i poświęcać na to czas to powodzenia!
-
Spodziewałem się, że taki wałek właśnie podrzucisz. Ale niestety mają one (co najmniej) jedną wadę. Wałki stosowane do napędu elektronarzędzi mogą pracować tylko w jedną stronę, bo taka jest charakterystyka ich pracy. Tutaj potrzebujesz wałka który pracuję w obydwie strony przy dość gwałtownej zmianie momentu (i kierunku działania) np przy retrakcji całego napędu. Sam zgłębiałem ten temat jakiś czas temu i po przeczytaniu informacji na temat takich wałków dałem sobie spokój. Jedną z opcji jest ponoć jakiś wałek od sprzęgła, ale koszt był wg mnie zbyt wysoki do takiego eksperymentu.
-
Podasz odpowiedni link do takiego wałka?
-
Ten drugi pomysł z wałkiem giętkim jest bardzo fajny, ale koszt fabrycznego jest dość spory (100 euro). A przy samodzielnym wykonaniu problemem jest znalezienie odpowiedniego giętkiego wałka (zamiennika), który by dobrze tutaj działał.
-
Andrzeju, w tytule jest, że jest to 500x750mm
-
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Piotrze, Co do kalibracji to czy kalibrowałeś tylko ile wciąga materiały czy robiłeś też obwód/obwody kostki i mierzyłeś grubość ścianki? Gęstość na pewno nie powinna się różnić aż o 20%, no chyba, że masz filament z domieszką metali Nigdy w życiu nie zabrakło mi filamentu, raz było blisko, ale nie był to jakiś specjalny problem. Najważniejszą przewagą MK3 są stepsticki, które powodują, że maszyna jest zdecydowanie cichsza niż 99% innych maszyn. A co do autopoziomowania to wszystko zależy z czego ma się wykonany stół. Ten z Prusy po prostu wymaga tej kalibracji ze względu na jego budowę. Prędkość druku to tak naprawdę w 99% jest zależny od sztywności ramy (no i rodzaju materiału). -
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
A w czym ten tani klon nie daje rady? -
Supermarine Spitfire MkIX skala 1:6,6 - drukowany
Boogie odpowiedział(a) na dukeroger temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Ale jest zdecydowanie tego warta. Nie ma co kupować badziewia (sam mam MK2 i jest rewelacyjna, bez zająknięcia drukuję nią od roku). -
Toxic F3F - wersja szybowiec i elektro szybowiec
Boogie odpowiedział(a) na modelpiotrek temat w Motoszybowce
Niestety ma pełną skrzynkę, czy miałby ktoś do niego jakiś inny kontakt albo mógłby go prosić o kontakt ze mną -
Toxic F3F - wersja szybowiec i elektro szybowiec
Boogie odpowiedział(a) na modelpiotrek temat w Motoszybowce
Koledzy, z kim mogę się skontaktować w sprawie palety kolorów użytych w Toxicu? Znajomu z Anglii chciałby swojego podmalować i chciałby wiedzieć jakim kolorem. -
Panowie, źle podchodzicie do sprawy. Patrzycie na to z punktu widzenia modelarza hobbysty. Ciasto kupione w sklepie kosztuje kilka razy więcej niż robione w domu. A tutaj macie inny stopień skomplikowania projektu. Silniki, serwa, śmigła itd.... modelarskie. A czemu? Bo są sprawdzone na placu boju czyli przez wiele osób na całym świecie. Koszt rozwoju od zera byłby ogromny. Takiej maszyny nie robi jedna osoba. Trzeba go zaprojektować (koszt licencji oprogramowania to kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy PLN), przystosowując do ew. produkcji seryjnej. Do tego napisać oprogramowanie, zrobić skrzynie, testy, opłacenie ZUS, sekretarki, PR, trochę kasy na rozwój i kolejne projekty, maszyny i ludzi. A nie wiemy ile kosztują same głowice.
-
Extreme Flight LASER EXP 60"
Boogie odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Chodzi o to, żeby popychacz był prostopadły do osi zawiasu. Najlepiej żeby tak było w całym zakresie ruchu, ale już od wielu lat nie używamy serw liniowych do modeli innych niż totalne mikrusy. Wówczas cały moment jest przekazywany poprzez dźwignię-popychacz-dźwignię na lotkę, a nie na np. skręcanie dźwigni/działanie nie prostopadle do osi zawiasu. Jeśli dalej tego nie dziwisz to zdejmij dźwignię od serwa i pobaw się różnymi kątami popychacza względem osi zawiasu i zobaczysz o ile wzrośnie potrzebna "siła" aby tak samo wychylić ster. W zasadzie nieważne z jakim modelem mamy do czynienia, ale w tym przypadku szczególnie bo to akrobat do bardzo agresywnego latania, więc starajmy się maksymalizować przekazywany moment w najgorszym momencie czyli przy pełnym wychyleniu. I dlatego w tych skrajnych wychyleniach popychacz powinien być prostopadły do osi obrotu steru. A to, że trzymasz się, żeby dźwignia serwa była prostopadła do popychacza to bardziej kwestia geometrii- dążymy do symetrycznego wychylenia lotek. Jakbyś robił klapy w samolocie to powinna wyglądać inaczej. -
Extreme Flight LASER EXP 60"
Boogie odpowiedział(a) na radek872 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Mam bardzo miłe wspomnienia związane z tym modelem- zrobiłem takowym kilkadziesiąt lotów i jest wg mnie rewelacyjny!! Sam posiadam mniejszego brata czyli 48". Przełóż snap na drugą stronę dźwigni od lotki, odciąż trochę serwo! W razie wątpliwości sprawdź z instrukcją...