-
Postów
6 076 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Konrad_P
-
Chudy pikuś wie która to z tej listy. Mi chodzi o taką jak w HK http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__25886__1_34_x_4m_Roll_3M_Blenderm_Tape_Hinging_Tape_Twin_Pack_.html
-
Wojtek ta z ModeleMax będzie lepsza. Generalnie to naj-lepsza jest 3M. Moja trzyma już bodaj 4 sezon w Albatrosie i ani myśli się odkleić. Jak Ci mówiłem mam podobny problem w Albatrosie z klapami. Też się odkształciły w "U". Myślę że bez zerwania i wyprostowania na mokro się chyba nie obejdzie. No ale faktycznie może ktoś ma inny patent bo też mi się za bardzo nie chce zrywać wszystkiego.
-
Nie masz nic do powiedzenia to nie mów. Forum po przenosinach jest tak pocięte że szukanie czegokolwiek mija się z celem. Chłop chce konkretnych informacji o modelu. Jak znasz taki wątek to wstaw zamiast marudzić. Mariusz bardzo ciekawym modelem jest Chili. Jak odbierałem swojego TH 3XL to właśnie kończyli fazę testową tego modelu. Jest bydle, ale ma fajne rozwiązania tylnego usterzenia. Nie wiem czy się nie zmieniło ale to co ja widziałem to zastosowali zdejmowane całe tylne usterzenie do transportu. Ja osobiście pierwszy raz widziałem taki patent. Czy lepiej u kogoś czy u producenta. Hmm... Znajomy bodaj z Wałbrzycha zamawiał w zeszłym roku w niemczech chyba właśnie Carbonare. Cena nie odbiegała dużo od ceny producenta. Nie mniej model przyszedł fatalny. Moim zdaniem jakiś odrzut z produkcji a został sprzedany jako pełnowartościowy. Zrobiła się afera i trafiło to do Valenty. Na szczęście Valentowie to rozsądna firma i wymienili model na nowy. Ja bym pojechał przynajmniej po odbiór. Są dwa powody. Pierwszy to widzisz co bierzesz. Jak nie pasuje to nie bierzesz i jesteś tylko w plecy za paliwo. Po drugie jeśli byś się decydował na Twistera to montaż LDS -ów (bo cały płat jest na LDS -ach) jest trochę skomplikowany. To nie jest nic strasznego jeśli to zobaczysz. Valenta bardzo dokładnie i precyzyjnie pokazuje jak należy prawidłowo zamontować LDS -y. Poza tym czasami warto wybrać się do producenta i zobaczyć jak i co się produkuje. No i najważniejsze!! Nie stresuj się jeśli nie będą odpowiadać na maile przez kilka dni a nawet 1-2 tygodnie. Myślałem, że to tylko u nich tak źle z odpowiedziami, ale okazało się, że kilku innych producentów odpowiada jeszcze gorzej na maile. Po 1,5-2 tygodniach bez odpowiedzi trzeba zadzwonić do Mirki i poprosić o odpowiedź.
-
Twister od Valenty. Ma 4m kosztuje w okolicach 1000E. Na stronie go nie ma z dziwnych jak dla mnie powodów. Poszukaj na YT modelu o nazwie Carbonara. To jest dokładnie ten sam model. Nazwa Carbonara na Niemcy w pozostałych krajach Twister. Ale to jest model bardziej do latania jak w F3F. O wyborze decyduje przede wszystkim kasa jaką chcesz wydać. Modeli fajnych jest trochę. Zobacz na tą stronę tylko się krzesła trzymaj jak będziesz ceny oglądał. http://www.modellbau-pollack.de/index.php?page=f5j Edit. Jeśli chodzi o modele Valenty to taka średnia dobra klasa. Rewelacji co do wagi nie ma ale modele latają dobrze. Mogę śmiało polecić.
-
Ja powiem, że mnie w ogóle nie dziwi, że 14 latek tak lata i tak ląduje. Więcej powiem dla mnie to jak najbardziej normalne. My starsza młodzież się tym zachwycamy bo nas "nie stać" na takie lądowanie. To "nie stać" proszę sobie interpretować we własnym zakresie bo każdy pewnie będzie rozumiał co innego to jest bardzo pojemne określenie. Jeżdżąc po piknikach modelarskich często jeśli nie powiedzieć bardzo często widuje takie wyczyny młodych adeptów modelarstwa. Krzychu skromnie się nie chwali ale jego syn to mały wymiatacz z ogromnymi sukcesami (no może on taki mały to nie jest bo mnie i Krzycha o głowę albo i dwie przerósł) ale jest bardzo utalentowany. Mamy w kraju naprawdę sporo bardzo utalentowanej młodzieży, tylko na pewnym etapie gdzieś się gubią z różnych przyczyn. I właśnie do tej starszej młodzieży należny obowiązek wspierania młodych pilnowania żeby się nie zgubili na zawsze. Tak więc Jurek pilnuj młodego i wspierajcie go na ile możecie i potraficie, żeby nam w przyszłości mistrz europy wyrósł.
-
Naciśnij klawisz więcej opcji ten po prawej stronie NAPISZ. Tam jest wybierz plik i potem załącz ten plik.
-
Jeśli masz czym to zrób zdjęcia. Zacznij od samego początku, pokaż co jest w pudelku. Jak zrobisz fajną relację ze sklejania modelu to może to pomoże innym chłopakom którzy by chcieli ale się boją czy dadzą radę.
-
Malowałeś lub przemalowywałeś kiedyś model? Żeby było faktycznie dobrze to trzeba to co teraz zeszlifować, prysnąć podkład i dopiero dać kolor. Malowanie po tym co teraz jest nic nie pomoże. To są dwie warstwy farby i czy dla 18kg modelu 300-400g to dużo czy mało kwestia sporna. Ja uważam że dużo. Moim zdaniem Sebastian powinien się przespać z tym problemem, ochłonąć, zająć się innymi elementami wykończenia i jeszcze raz się zastanowić czy warto. Ja uważam, że nie warto na siłę, ponieważ model jest bardzo ładny i kolory może perfekcyjne nie są, ale są ładne i ładnie się prezentuje model w tych kolorach. Następnym razem znaczy przy następnym modelu będzie miał już Sebastian większe doświadczenie i (jeśli tak to potraktuje nauczkę), że lepiej brać ze sobą jakąś babę coby powiedział czy to ten sam czy nie kolor. Babom świetlówki, żarówki i inne cuda nie przeszkadzają w określeniu koloru. One mają to gdzieś w genach zaszyte. Sebastian daj spokój z przemalowywaniem, ulotnij model, polataj, a jak naprawdę będą Cię wku..ły te kolory to wówczas przemalujesz. Na tą chwilę szkoda sobie tym zawracać głowę tylko trzeba kończyć model.
-
Gadanie dla samego gadania. Jak tak uważasz to powiedz jak to ma teraz Sebastian poprawić żeby mu się podobało i żeby model nie był cegłą. Co będzie teraz zmywał farbę ze sklejki i balsy. Robiłeś to już, wiesz jak to trzeba zrobić, po powiedz anie gadaj, że trzeba dążyć do doskonałości i jak się nie podoba to trzeba zmienić.
-
Chłopaki dajcie spokój już w roztrząsaniu świetlówka, neon, żarówka, ognisko. Sebastian na pewno sobie poradzi. To, że się tym razem nie udało dobrać odpowiedniego koloru to trudno. Jestem tego samego zadnia co Krzychu. Zostawić tak jak jest. Szkoda dokładać kolejne warstwy a co za tym idzie wagi przemalowując model na siłę. Sebastian jest naprawdę ładnie. A że faceci to i tak pół daltoniści, więc jak powiesz, że to szaroniebieski to nikt pewnie tego nie zakwestionuje.
-
Nie zakładaj tylu wątków, tylko pisz w tym który już założyłeś.
-
Tyle że nic nie widać. Czas się przesuwa a ekran jest cały czas czarny. Że pętla to teraz rozumiem i OK ale brak obrazu.
-
Tak będzie łatwiej na początek. Następny jak będziesz chciał dalej model klasy A1 to proponuję zbudować Czaplę. Czapla ma prawie 2m rozpiętości. Jak wyjdzie Ci dobrze ten Olimpic to spokojnie możesz się porwać na takiego 2m. Zawsze jak będziesz miał jakieś pytania to ktoś coś pomoże.
-
Ale ten Olimpic moim zdaniem jest fajny i spokojnie możesz go zbudować. Może następny będzie trochę większy.
-
Oczywiście że lepiej samemu coś wymyślić, ale moim zdaniem na początek zanim nie nabierzesz doświadczenie lepiej skorzystać już z istniejących planów. Musisz tylko wymyślić jaki model chcesz zbudować i jak duży a na pewno ktoś pomoże znaleźć odpowiednie plany na podstawie których sam sobie zbudujesz model. Ale ten Olimpic moim zdaniem na początek będzie bardzo dobry. Modele w klasie A1 mają swój niepowtarzalny urok. Buduj i przedstawiaj relacje z postępów.
-
Agnieszko z filmem chyba coś nie halo. Pętli się.
-
Sie wymądrzać nie chcę, ale też jestem zdania, że jak Marek zapnie się w 6kg to będzie super wynik. To, że na stronie producent pokazuje, że model powinien mieć ciut pod 5kg to nic jeszcze nie znaczy. Pakiet 5s 5000+silnik to już dodatkowy 1kg, wieżyczka+bebechy to pewnie dodatkowe 300-500g. Ja mojego TH 3XL przy rozpiętości 5m szacuję na 7-7,5kg więc 4,5m ma mieć 4kg. Hmmm ja tego nie widzę, ale że jestem okularnik to wszystko możliwe.
-
Bardzo ciekawa propozycja ale chyba nie do tego modelu. Ten jest trochę za mały. Abstrahując już od ceny to bardzo mocno sam się zastanawiałem 18 miesięcy temu nad kupnem makiety ale o rozmiar większej i właśnie takim napędem. Świetna sprawa moim zdaniem. Niestety zniechęciła mnie mała znajomość obsługi tego typu silników, bałem się, że mogę sobie nie poradzić. Ale kto wie co przyniesie przyszłość. Ja do purystów nie należę i jest mi to absolutnie obojętne w jaki sposób model znajdzie się na tych 300-400m. Ja się chcę cieszyć lotem, szybowaniem a nie zawracać sobie głowę czym to pociągnąć. Gdybym miał w pobliżu takie warunki jak na filmie z postu Marka #25 to na silniki nawet bym nie popatrzył. A widzisz człowiek się całe życie uczy. No to zmieniając silnik, jak pisałem, stówka w kieszeni.
-
O! Taki silniczek będzie z pewnością idealny. 1300W zapewni dość mocy na start z ziemi, no ale regulator trzeba chyba ciut większy dać pod ten silnik niż zakładany 65A. No i o stówkę tańszy
-
Wojtek tak pisze producent, a ja piszę z doświadczenia. Moim zdaniem to zasadnicza różnica. Jak napisałem zapomnij o wznoszeniu 700 jak wyda przy wadze 2kg 450 to tylko w bezwietrzny dzień. Faktem jest że latam jedynie na 3S i łopatkach 13x6,5
-
Marek jaką przewidujesz wagę do lotu. Pytam w związku z silnikiem jaki chcesz zastosować. Mam ten silnik w Albatrosie 3.0 z TP i przy wadze 1800-1900g do lotu szału nie ma. Maksymalnie 30-400 wznoszenie, a jak wieje tak ponad 2,5-3 m/s to tylko sam start pod wiatr i wznoszenie tylko z wiatrem. Poza tym silnik tylko na 4s więc naprawdę nie widzę tego silnika przy 4 m modelu. EDIT A możesz dać linka do tej wieżyczki. A co do ceny wyposażenia to zazwyczaj tak wychodzi od 50% do 100% wartości modelu. To nie jest model piankowy gdzie można zastosować low cost. To jest już kawał modelu i trzeba uważać. EDIT 2 Tu masz w podobnej cenie świetny silnik dla modeli o wadze do 4,5kg http://www.poly-tec.org/epages/78026952.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/78026952/Products/D35-60-520 Ten odrobinę droższy od tego MVVS -a do 5,5 kg. http://www.poly-tec.org/epages/78026952.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/78026952/Products/D40-65-380 To są świetne silniki. Możecie popytać Michała S. On lata swoim Toxic -iem na podobnym tylko z przekładnią.
-
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
Konrad_P odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
-
Marek że taki model ma duszę to oczywista oczywistość. Cóż Żar faktycznie dal Was to alternatywa. Ja dla tego patrzę przede wszystkim na te zmotoryzowane, czy elektrycznie czy inaczej. Kupuj i buduj bo na Żarze będzie to na pewno bestseler.
-
Mi się marzy taka makiet z napędem jak w 4:25. Macie chłopaki taką górę w pobliżu?
-
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
Konrad_P odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Ty Jędrek łobuzie nie rób sobie jaj, to nie ten kadłub.