Konrad_P

To nie jest takie proste ustalić termin. Sam jeszcze nie wiem czy w ogóle w tym terminie pozwolą nam wjechać na łąkę. Poza tym logistyka też jest skomplikowana, bo jeśli mają to być dwudniowe zawody to trzeba załatwić jakiś hotel, wyżywienie i tam takie. Jeśli uda mi się porozumieć z właścicielem do końca marca to będzie bardzo dobrze. Niestety załatwiane jest to na zasadzie kolega kolegi zna kolegę który zna właściciela. W tej chwili jestem zależny od dobrej woli innych. Jak już, to za drugim razem będzie dużo łatwiej.

Zawody zdecydowanie bez dużej publiczności. Jak ktoś wpadnie popatrzeć to gonić nie będę ale goście muszę być odpowiedzialni i jak coś im dolega lub miał kontakt z kimś kto właśnie zachorował to lepiej niech zostanie w domu.

Nie ma to jak skrót myślowy. Mi pasowało. Miało być w ten co Zielona czyli 17-18 kwiecień lub następny weekend czyli 24-25 kwiecień 2021r. Będzie prawdopodobnie nowe miejsce ale prawie w tym samym miejscu. Problem tylko taki, że tam jest 2000h łąki i nic więcej nawet ponoć jednego drzewka.

Tak niestety. Rano też się dowiedziałem. Wpadłem na pomysł żeby ewentualnie zrobić alternatywne podwórkowe zawody w Jaworze. Albo w ten albo w następny weekend. Musze to przemyśleć. Tylko pytanie czy byli by chętni.

Przekładnia na pewno do naprawy. Wieniec widać, że chyba jest jeszcze w miarę ale silnik to raczej szrot. Nie wiem czy da się wymienić ośkę. Wyślij zapytanie do producenta tylko zrób dokładniejsze zdjęcia. Przede wszystkim wymyj ten syf bo tak na dobrą sprawę niewiele widać..

A kto tam patrzy na to piwo, półka niżej jest dużo ciekawsza. Sorry za OT.

O co dokładnie pytasz? Wybierasz taką opcję jaka Cię interesuje.

Michał pokaż plany, co to za model budujesz. Tu jest mnóstwo fachowców którzy pomogą nawet w przerobieniu planów.

To znaczy że zły model wybrałeś na początek.

I tak i nie. Wszystko zależy od koncepcji. W regulatorze masz BEC 3A który spokojnie obsłuży 3-4 serwa więc nie musisz stosować dodatkowego regulatora napięcia. Ale możesz oczywiście zastosować osobny BEC czyli ten regulator napięcia VR-3 i z niego zasilić całość. To wszystko zależy od Ciebie. Moim zdaniem nie ma sensu dokładać regulatora. A tak przy okazji zapytam dlaczego dajesz jedno serwo na lotki. Oczywiście można to załatwić kabelkiem Y ale prawidłowo powinno się dać jedno serwo na jedną lotkę. Ponieważ jesteś początkujący to pewnie tego nie wiesz ale wytrymowanie modelu to podstawa udanego lotu. Wywal to chowane podwozie bo do niczego nie jest Ci potrzebna wstaw podwozie sztywne z drutu lub płaskownika a daj 2 serwa na lotki.

Ani czas ani nic dobrego nie niosą te składki. Będzie dobrze w nowej organizacji.

O kurde nawet nie wiedziałem że zrobiłeś dziś zdjęcie. Dzięki.

Ha ha ha.

Szymanów. Stara gadka. Nie zamknę dla was lotniska to raz a dwa że nie jesteśmy członkami więc nie ma o czym nawet gadać. Moim zdaniem kolejni dyrektorzy czytają tą samą instrukcję. To już trzeci dyrektor który dokładnie, no słowo w słowo, gada to samo. Był tylko jeden w miarę normalny to go wywalili.

A może tak dwa słowo po co tu jesteś?

Co nie oznacza, że mam bardzo duże wątpliwości do prawidłowego podawania wysokości na małych wysokościach przez Altisa. To jest już kolejny bodaj 3 taki przypadek gdzie mam wątpliwości. No ale jest jak jest. Najważniejsze że dobrze się dzisiaj bawiliśmy z Tomkiem.

Specs: Model: NTM Prop Drive Series 50-50 580kv kV: 580rpm/v Max current: 90A Max Power: 2000W @ 22.2v (6S) Shaft: 8mm Weight: 347g ESC: 100A Cell count: 4s~6s Lipoly Bolt holes: 30mm Bolt thread: M4 Connection: 4mm Bullet-connectorProp Test Data:14x8 - 14.8V / 587W / 40.3A / 2.9kg thrust 14x8 - 18.5V / 1077W / 60.7A / 4.03kg thrust 14x8 - 22.2V / 1906W / 88.2A / 5.36kg thrust 15x8 - 14.8V / 626W / 43.6A / 3.3kg thrust 15x8 - 18.5V / 1165W / 64.2A / 4.85kg thrust 15x8 - 22.2V / 1961W / 88.8A / 6.15kg thrust

Czarek tyle że moje stowarzyszenie jest w Szczecinie a latam we Wrocku. Aeroklub Wrocławski nas wygonił i nie mamy możliwości latać na aeroklubowym. Więc to, że należę do stowarzyszenia nic mi w ty momencie nie daje. Zakładając nawet własne stowarzyszenie a nie posiadając lotniska swojego też chyba nie przeskoczymy tych 120m.

No Tomek dzisiaj właśnie tym lotem dał ostro do pieca. Trzeba było to naprawdę widzieć, leciał już lądować. Krzyknąłem, że pode mną jest komin. Byłem wówczas na 50-60m i nie wierzyłem, że uda się Tomkowi wygrzebać bo leciał już naprawdę niziutko. Te 6,5m to ja oceniałem na 3-4m no ale zerkałem tylko jednym okiem a drugim na swój model. To czego mi brakuje w moich lotach to właśnie to co pokazał w tym locie Tomek, spokój, delikatność i opanowanie. Dla mnie ten lot Tomka to majstersztyk. Tak lata tylko Wojtek i Tomek F. Mówię wam rewelacja. Bardzo produktywny dzień. Dawno tak się nie wylatałem.

Tak nietypowo bo we środę ale udało się nam z Tomkiem polatać. Dzień piękny i bardzo ciepły jak na marzec. Zrobiliśmy chyba po 24 loty w tym 22 na czas z gadaczką. Ja ostatnio latałem dokładnie tydzień temu też we środę. Po lataniu byłem załamany. Myślałem, że dam sobie już spokój z tam zawodniczym lataniem bo nic kompletnie mi nie wychodziło. Przez 2 godziny i 20 lotów ani razu nie udało mi się wylatać pełnych 10min. W ostatnim zabrakło 45s do pełnych 10 minut. Latałem już ze 130m i nie szło nic ulatać. Przyjechałem do domu załamany i sfrustrowany. Frustrację jeszcze potęgowały wstawiane przez chłopaków logi jak latali z 30-50m. Jurek dobijał mnie też lotami z 60m. Dziś jechałem bez kompletnie nadziei, że cokolwiek uda mi się polatać. Ale po pierwszym dzisiejszym locie wiedziałem, że jednak nie zapomniałem jak się lata. Każdy kolejny był coraz lepszy. Koniec końców dziś udało mi się wykonać chyba najlepszy lot w swojej karierze. Może nawet nie chodzi o samą wysokość ale o ... no właśnie nie wiem jak to opisać. To był najbardziej spokojny, nie nerwowy lot jaki mi się udało zrobić. Ani razu nie zaciągnąłem wysokości ani umyślnie ani bezwiednie przy krążeniu lotkami. Latam w Mode 2 i nie jestem w stanie opanować zaciągania wysokości w czasie wychylania lotek. To jest psychiczne bo ja tego nie pamiętam a koledzy z boku ewidentnie widzą że zaciągam. Ten fajny lot to praktycznie sam kierunek i delikatna kontra na lotkach. Niestety nie byłem w stanie, z 500 m od siebie, określić wysokości. Przekroczyłem niestety 120m ale wierzcie mi, że myślałem, że cały czas latam na wysokości 70-100m. Tak zresztą latałem prawie cały czas dzisiaj. Poniżej kolejny log z lotu jak byłem modelem dużo bliżej i jak widziałem, że wysokość jest już sporawa, to obniżałem lot. Cóż mogę powiedzieć na koniec. Te 120m które musimy przestrzegać to jest żart dla modelarzy podobnych do mnie którzy nie latają z telemetrią. Tego się po prostu nie da określić jak model jest 500 czy 1500m od nas. Się wydaje, że jest jeszcze nisko, a koniec końców jak sprawdza się logi to wychodzi że było 300m. Naprawdę nie wiem jak w obecnej teraźniejszości latać i trenować do zawodów.

Linijką to se można mierzyć długość a nie średnicę. Suwmiarka prawdę powie.

Gold 4mm

Witaj na forum.

Bardzo proszę przeczytać regulamin.

A ty sobie odpuść tego typu komentarze. Wyobraź sobie że dalej śmieszy.