



-
Postów
1 133 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Granacik
-
Samochodu elektrycznego nie da się normalnie ugasić, można jedynie kontrolować dopalanie szczątków tak aby nie zagrażały otoczeniu. Samochód na benzynę, ropę czy gaz da się ugasić. Akurat planeta ma nas głęboko w d... Człowiek ma marginalny wpływ na środowisko globalnie. Lokalnie tak, chociażby niszczenie lasów tropikalnych. Mnie kiedyś uczono, że dobry geolog z materiału wydobytego z odwiertu możne odczytać jaki w danym momencie w tym miejscu był klimat z dokładnością 10lat. Mówiono też, że dysponujemy kronikami z co najmniej 500lat dokładnie opisującymi zmiany. Zmiany zależne od skomplikowanego ruchu Ziemi wokół Słońca, że oś obrotu Ziemi też nie ma stałej pozycji. Cykle kilkudziesięcioletnie, kilkusetletnie, liczone w tysiącach lat a nawet dłuższe. Tylko czasami jakiś wulkan albo meteoryt trochę namieszał. Jakoś teraz tych informacji w podręcznikach nie zauważyłem. Nie mam nic przeciwko węglu, ropie czy gazu. Martwi mnie tylko to w jaki sposób kiedyś bezkrytycznie i bezrefleksyjnie z tych zasobów korzystaliśmy. To nie plastikowe rurki do picia są złe tylko to w jaki sposób zarządzano odpadami. Ta kultura jednorazowości wykreowana przez BIC. Bez ropy trawożercy nie będą mieli jak z trującego rzepaku zrobić margaryny. Wiesz może jaki szajs dostaje się do organizmu z takiej rozmoczonej papierowej ekologicznej tutki? Wracając do samochodów. Czy mówi Tobie coś pojęcie gęstość energii? Przeciętny zbiornik paliwa powiedzmy ma 70 litrów. Przejechanie na takiej ilości paliwa 1200km to normalny wynik. Na najbardziej pojemnej baterii w tej bryle nie przejedziesz 20% tej odległości. Do tego taka bateria jest o wiele cięższa od pełnego stalowego baku. Silnik spalinowy ma 30% sprawności przy napędzie mechanicznym. W hybrydzie szeregowej możemy przekroczyć 45% nie schodząc poniżej 40%. Ładowanie samochodów przez wiele jeszcze lat będzie głównie z elektrowni konwencjonalnych na węgiel i gaz. Jakie ma znaczenie czy CO2 będzie pochodzić z komina czy z rury wydechowej? Przecież na przesyle prądu i na przetwarzaniu przez ładowarki też są straty i to niemałe. Dodam jeszcze, że najczystszą normą jest Euro3 bo ona faktycznie walczyła z NOx, CO, i innymi twardymi zanieczyszczeniami. Kolejne to tylko przykręcanie śruby na CO2 które to w ostatnich latach stało się takim zagrożeniem. Ciekawe, jak już pozbędziemy się CO2 to jak będzie ta trawa rosła? Dalej, paliwa kopalne mają dodatni bilans energetyczny. Nadal mogą dostarczyć więcej energii niż się zużyło do wyprodukowania. Wodór ma ujemny i jeszcze bardzo długo tak będzie. W bilans wliczam wydobycie, przetworzenie, transport i magazynowanie. Energia słoneczna. Tu też dziwne rzeczy się dzieją. Panele PV o jakże wybitnej efektywności 20% zalewają świat. Farmy lustrzane sprawność idzie w dziesiątki procent. Niewielki ułamek na rynku.
-
Gdybym mniej wiedział, mniej rozumiał, był jeszcze mniej dociekliwy to pewnie lżej by mi się żyło. Ot miałbym ajfona, priusa, wyprowadził się z przedwojennego domu, który przetrwał wojnę nienaruszony, do jakiejś nowoczesnej gipsowo-dyktowej lepianki, wpieprzał trawę z robakami i siedział wgapiony w monitor albo TV.
-
Ale tylko szeregowe! Prosty silnik do napędu generatora i nieprzesadnie duża bateria. Olbrzymia oszczędność materiałów i paliwa. Ale takich rozwiązań jak na lekarstwo.
-
Krzysiu, co byś nie napisał, jakich byś argumentów nie użył (naukowo podpartych dodam) to i tak zostaniesz zakrzyczany przez ludzi wyedukowanych na YT, FB, Pudelkach i innych temu podobnych plus telewizję... Edukację pobieraliśmy za tej złej komuny więc zapewne się nie znamy. Nie mamy prawa poprawiać młodych. Przecież ich autorytety nie mogą się mylić.
-
Take hybryde to ja rozumim!
-
Myślałem, że mi się to przewidziało. A jednak...
-
Ok. to pomyśl o alternatorze 24V z ciężarówki. Zaoszczędzisz na wadze niepotrzebnie dużych akumulatorów. Wystarczą dwa motocyklowe 12-18Ah (nawet mniej). Z drugiej strony patrząc to silnik o mocy 250W jest w stanie rozpędzić do 20km/h elektryczny skuterek z pasażerem 120kg. Mam taki wynalazek. Przy Twojej założonej wadze dał bym radę zrobić napęd na 12V. Jedyna zaleta zestawów z wózka inwalidzkiego, to to, że jest to gotowy napęd. Minusy to koszty ich samych i elektroniki na 24V. Dobra, dalej się nie wtrącam. Siadam kibicować.
-
Ten Radiolink jak i jego prostszy kolega RC4GSv2 (dobra cena na alledrogo) mają niezaprzeczalną zaletę nad innymi nadajnikami, że bindują się z odbiornikami tej firmy z protokołem Sbus/PPM. Idealny zestaw do zabaw FPV w modelach kołowych i wodnych w których FC z drona warto mieć.
-
Ten regulator da radę do tych silników. Ale z drugiej strony wybrałeś niepotrzebnie komplikujące życie rozwiązanie jak napęd na 24V. Do napędu klasycznej kosiarki 150-250cc nie potrzeba tak mocnych silników i wystarczy 12V. Ja już szlaki przetarłem. Zostało tylko dorobienie zdalnej regulacji wysokości koszenia i dokończenie elektrycznego rozrusznika. Taki napęd jak Twój to posłużył by do małego traktorka.
-
Ta cywilizacja, zwłaszcza naszego regionu, musi upaść. I to się stanie wcześniej niż nam się wydaje. Mam dowody na to, że już dla trzydziestolatków jeśli czegoś nie znajdą na YT, FB itp. to dla nich to nie istnieje. Nie sięgną do "klasycznych" źródeł bo wg nich ta treść jest już przeterminowana. I nie myślę tu o książkach tylko starych internetowych forach czy już niemal zapomnianym USENET. O młodszych nie piszę bo większość już stracona. Niechcący zapisałem się kiedyś na grupę FB "RC Świry...". Oczy krwawią jak się niektóre wpisy czyta.
-
Albo zrobić mostek Gretza na byczych diodach.
-
Potrzebna jest duża pojemność cieplna grotu. Im większy tym lepiej. Czysta fizyka. Temperatura musi być tak dobrana żeby lut był płynny ale nie przegrzany. Niezastąpione są nasze lutownice ZDZ. Produkowane do dziś w niezmienionej formie. Pochodzi z głębokiej komuny. Grot z czystej miedzi 9mm. Do opornych przedmiotów mam numer większą zdjęcie poglądowe. Moja też z tamtej epoki. Temperaturę reguluję układem tyrystorowym. Lutowanie ogniw takimi zabawkami trwa tyle co mrugnięcie okiem. Do połączeń ogniw stosuję plecionkę miedzianą, ekran ze starych grubych kabli VGA. Przekrój pojedynczej 4mm2.
-
pakiet lijon VTC6 14s5p ważyłby 3500g przy pojemności 15,5Ah. Pomyśl czy nie warto podnieść napięcia o 4V. 15s5p nominalnie 55,5V a w szczycie 63V. W tej samej wadze co Twoje lipole miał byś trzy banki 5s5p łączone w szereg. Łatwiej to by było ładować.
-
140/11,8=11,86 Prąd będzie około 12C na cały pakiet czyli 6C na pojedyncza cele. W sumie to żadne obciążenie dla tych baterii. A tak BTW: jaka łączna waga tych pakietów?
-
Jakim maksymalnym prądem tak połączone baterie miały by być obciążone? Dywagacje akademickie a nikt o to nie zapytał.
-
Podbijam temat. Aktualne. Zgrubnie opisane w pierwszym poście, dokładniejsze dane na priv.
-
Nie wiedziałem, że są tak odklejeni ludzie jak ten pan Wojciech i klient od kwantowych naklejek. LOL
-
Może przekładnia 1:1 na pasku i przedłużasz wał ile chcesz.
-
Bosz... Takie to proste, że się dziwię, że sam na to nie wpadłem. Kupuje!
-
Jeśli chodzi o serwa i ich wymiary to wejdź dobie na stronkę https://botland.com.pl/135-serwomechanizmy tam masz bardzo dobrze opisane i zwymiarowane. Na skręt przy tej skali pewnie będzie trzeba użyć wielkości "standard" i mocy minimum 10kg. Przyzwoite i niedrogie są firm Power HD i Feetech. Co do regulatora to nadal potrzebnymi parametrami jest napięcie zasilania i łączna moc silników. Jednakowe silniki można ogarnąć jednym regulatorem albo do każdego dać osobny.
-
Tak, cyngiel działa proporcjonalnie. zazwyczaj jest 50/50 ale w niektórych można to przestawiać np na 70/30 (przód tył). Ciągniesz - do przodu, odpychasz - hamuje/cofa. Regulatory jak najbardziej dwukierunkowe są. Dobiera się do typu i mocy silnika. Szczotkowe czy bezszczotkowe? Jakakie napięcie zasilania i moc? To coś dobierzemy. Mniej więcej elektronika modelarska jest ustandaryzowana jeśli chodzi o połączenie odbiornik i elementy wykonawcze (serwa, regulatory, włączniki rc...). Natomiast niemal każda firma produkująca aparatury ma swój protokół do komunikacji ze swoimi odbiornikami. Tu należy postawić na jeden system. Dobre i tanie to te o których wspomniałem wyżej. Kupujesz jedno radio i później dodatkowe odbiorniki pracujące w tym systemie. Reszta czyli serwa, regulatory to wg uznania i potrzeb. Pytanie z innej beczki. Co to ca pojazd i jakie ma przeznaczenie? Bo może się okazać, że lepszym rozwiązaniem będzie klasyczny lotniczy "parapet" z drążkami. Chociaż po takie aparatury to z reguły sięgali "makieciarze" z racji większej ilości dostępnych kanałów. Teraz już są "pistolety" z 5 (Flysky GT5) a nawet 8 kanałami (Radiolink RC6GS v2) i więcej.
-
Zapoznaj się z nadajnikami FlySky FS-GT5 2.4G oraz Radiolink RC4GS/RC6GS. Mają w swoim oprogramowaniu specjalne tryby dla pojazdów z obiema osiami skrętnymi. Są też w dość przystępnych cenach.
-
Dwie żyły wystarczą jak w bojce w której jest odbiornik masz dodatkowe jego zasilanie. Ale raczej nie stosował bym kabla koncentrycznego 50ohm tylko zwykły ekranowany przewód. Możesz w mikrofonowym zrównoleglić żyły gorące, zyskasz większy przekrój i mniejsze straty. Sygnał na żyły, masa na ekran. Tu masz dobre kable https://www.speckable.pl/pl/list/kable-i-przewody/audio-video/mikrofonowe Zwłaszcza ten jest interesujący bo ma wewnętrzną linkę i odporny na wodę morską. 4,44pln metr bieżący jeszcze do przełknięcia. Przy 10m oporność pomijalna. Spokojnie można nim zasilanie do odbiornika puścić. https://www.speckable.pl/pl/product/29512,przewod-mikrofonowy-bitsound-lp0208-2x0-23-czarny-bitner
-
Jak już to proponował bym kabel mikrofonowy symetryczny. Dwie żyły plus ekran grubo pleciony. Do tego wybrać wersję outdor. Miękki, stosunkowo lekki.
-
Ale to już spawanie szyny kolejowej. Do wydechów motocyklowych tyle nie trzeba. Ceny fabrycznych układów chłodzących do palników zwalają z nóg. Kompletuje sobie taką chłodniczkę właśnie do Stamosa. Jeszcze w UK kupiłem palnik z chłodzeniem. Silnik od Frani, stara trochoidalna pompa oleju z motocykla. Stanęło na radiatorze który jednak muszę dokupić. Myślę o jakimś parowniku z klimy samochodowej. Tylko mam dylemat czym to zalać. W internetach różnie piszą. Destylatka, borygo albo jakieś wynalazki. na Ali jest coś takiego https://www.aliexpress.com/item/1005003854672615.html?spm=a2g0o.cart.0.0.77a238daQLUTXG&mp=1 ale trzeba dokupić osobno palnik. Ten jest bardziej podobny do mojego bo ma dwie gałki, wartość prądu i czas podawania gazu po zakończeniu spawania.