



-
Postów
1 150 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Granacik
-
Niemcy już chyba przed wojną stosowali mechaniczne sprężarki w dwusuwowych sportowych motocyklach. W latach powojennych kombinowało Suzuki. Taka kombinacja nie przyjęła się z powodu przepisów. Skoro nie ma w sporcie to na rynku konsumenckim nie ma co kombinować. Sprężarki ostały się jedynie w dwusuwowych dieslach stosowanych w statkach czy lokomotywach. Teraz takie konstrukcje można obejrzeć na kanale szalonego Norwega https://www.youtube.com/@2STROKESTUFFING Używał sprężarek Roots i Rotrex. Pamiętam jak w latach kiedy startowałem w zawodach jeden gość ściągnął coś takiego z USA. Ciekawy gadżet ale w tej sali to raczej nie działa, sprężarka tak na prawdę musiała by być znacznie większa od silnika.
-
Regulowany chińczyk, kosztuje poniżej stówki. Jedna uwaga to przed instalacją rozebrać na atomy bo była masa wiórów. A poza tym działa jak powinien.
-
Daj taki regulator ciśnienia paliwa jak ja w Gruzilli. Działa i nie zabija finansowo. Nie bedziesz musiał listwy zmieniać tylko kruciec przelewowy dorobić.
-
Bo jak masz odpięty pierwszy minus i przy odkręcaniu plusa niechcący zewrzesz do masy to unikniesz fajerwerków. Podpinanie aku do pojazdu najpierw plus potem minus. Wyjątek Skarpeta i inne pojazdy z plusem na masie. W takim wypadku robimy odwrotnie.
-
Bingo! Stan faktyczny. Wymaga dopieszczenia, napraw plastików gdzieniegdzie ale jest kompletny. Dodać jeszcze można, ze na tym silniku powstał największy, w tamtym czasie, seryjnie produkowany motocykl terenowy czyli Varadero 1000.
-
Debiutował na rynku w 1997roku. W Polsce od 1998. To ostatni motocykl Hondy zbudowany od podstaw bez jakiegokolwiek oparcia w innych do tej pory konstrukcjach, Całkowicie nowa konstrukcja. Pomysł taką budowę "ktoś coś podobnego robi a my to zrobimy lepiej, taniej z lepszymi parametrami. Zatwardziali fanboje Hondy byli bardzo zdziwieni jak się pojawił. Jak usiadłem na nim w Boldorze na Jagielońskiej od razu zakochałem się. Przez kilka lat pracy w tym salonie obcowanie z nim, jazda dawała mi największą frajdę. Motor wyjęty z kraty, nówka sztuka i możliwość jazdy próbnej. Obiecałem sobie, że go kiedyś kupię. Koniecznie czerwony. Model ten niestety nie był bardzo popularny, większym wzięciem cieszył się bliźniaczy motor od Suzuki. Tą twardą pracę silnika trzeba lubić a jak się ogarnia to banan z mordy nie schodzi. Powstały jeszcze trzy odmiany w hardcorowych wersjach superbike. Ktoś już wie?
-
Ta sama epoka. I niemal w tym samym roku wejście na rynek.
-
Dajcie do instytutu Łukasiewicza. Są w stanie sprawdzić co to za stop.
- 26 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- otm sokół
- latanie na uwięzi
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przemyśl swapa na v6. Dobrze Ci radzę. Będzie taniej jak zakuwać i uturbiać ten słabnik.
-
Teraz to już chyba pora na ostre wałeczki i porting głowicy.
-
Jak by Tobie nie zależało na powrocie do oryginalności to wytnij dwa znaki i pozostaw tylko ten który jest najbliżej cyklu pracy. Z tego co wyczytałem to odczyt położenia wałka nie musi być precyzyjny. Byle by komputer wiedział, że to ten obrót wału gdzie jest praca.
-
A zgadnij. Tyle podpowiem, że to hąda. Trzy komary i wfm liczą się? Coś w tym jest. Na poważnie rozglądam się za pierwszą osiemsetką czyli RC46. Jeszcze na kołach zębatych ale bez vtec. Jak uzbieram trochę zaskórniaków i trafi się odpowiedni egzemplarz w stanie zapiździalec to biore. Ale tylko czerwona lub żółta.
-
Ja to mam zezowate szczęście... Zostawić samochód na ulicy na dłuższy czas to Ci jakiegoś żużla podrzucą. Także tego... Znowu wydatki...
-
To z czasów jak mostek Gretza był na płytkach selenowych. Potrafiły przebić zwłaszcza jak uległy zawilgoceniu. Nie każda elektronika w pojazdach znosiła/zniesie prąd zmienny. Obecne diody krzemowe są dużo odporniejsze o ile są odpowiednio dobrane do układu. Ale idąc tym tropem to każda obecnie ładowarka ma transformator czy chcesz czy nie. Tylko albo jest byczy i przetwarza napięcie 240V 50Hz na niższe gdzie wtórne uzwojenie jest podłączone do mostka Gretza na półprzewodnikach opartych o krzem, albo jest malutki ale przetwarza prąd stały o napięciu blisko 400V przy częstotliwości grubych kiloherców w przetwornicach step-down. Bardziej istotne jest czy ładowarka ma zabezpieczenie przed odwrotnym podłączeniem biegunów. Nawet fachowcy czasem się mylą. Wszystkie "tanie" ładowarki z lidla, biedry czy innego dyskontu nie nabiją akumulatora pod korek. Z moich doświadczeń wynika, że to jest 60-75% pojemności. Pooglądaj sobie filmy od Mr Akumulator.
-
Wystarczy zasilacz na LM317 ustawiony na 13V - max 14V. Akumulator masz nabity pod korek i bez obawy o przeładowanie. Po prostu jak akumulator osiągnie zadane napięcie przez stabilizator przestaje płynąć prąd. Na sieci mnóstwo schematów.
-
Szkoda, że skasowano klasy IC-8MT Standard i Open. W innych klasach wyjmujesz z pudełka jakiegoś X-Ray'a, Mugen'a, Serpenta czy inne Tekno, Kyosho, Ofne i się ścigasz. We wspomnianych przeze mnie klasach trzeba było się nieźle nakombinować nad modelem żeby dobrze jeździły. Własne ramy, modyfikacje zawieszenia, modyfikacje napędu... Hybrydy zbudowane z części różnych marek. Ehh... Działo się.
-
Nie sądzę żeby tyle wyciągał. Mój A959 dopiero po przejściu na bezszczotkę zaczął naprawdę szybko jeździć. Fabrycznie jest do ogarnięcia przez dziecko. Spust jest płynny, jedzie tyle ile wciśniesz.
-
Zależy jak duże mieszkanie. Ja mogę polecić na początek modele WLToys serii A9x9 w skali 1/18 albo K9x9 w skali 1/28 (x to cyferka określająca rodzaj nadwozia: buggy, monster, stadium czy rally). Stosunkowo wytrzymałe jak na te cene i jest dostęp do części zamiennych. Nie przejmować się opiniami zwłaszcza z grup fejsbukowych. Mam wrażenie, że większość osób tam to takie typy co jak dostaną dwie stalowe kulki to jedną zgubią a drugą popsują. Celowego rozbijania i katowania to żaden model czy zabawka nie wytrzyma.
-
Takich manufaktur budujących motocykle w stylu vintage jest całkiem sporo. Ale z racji, że więcej ludzi podniecają czopki i inna armatura to tego tak w mediach nie widać. Taki styl jest dość popularny w UK.
-
u mnie z moją najdroższą jest tak: ".. nic mi nie powiedziałeś, gdybyś powiedział to bym na pewno pamiętała..".
-
Założyć nową termoskurczkę i po ostygnięciu wyciąć okienko w niej na powierzchni radiatora. Na wysokości radiatora założyć nieśmiertelne trytytki a pod niego dać wcześniej elastyczny termopad.
-
Model Technics robił (sprzedawał) paliwa na obu tych olejach. Te o kolorze czerwonym były na Klotz a te żółte na EDL. Później jeszcze było jakieś dziwne pomarańczowe SICAL ale to były siki. Najlepsze paliwo dla moich autek to był stary żółty Bigbang 30% do którego na bańkę 5L dolewałem 300-350ml czystej odgumowanej rycyny. Po tym zabiegu silniki mniej się grzały i można było je łatwiej regulować. Spaliny z paliwa na czystym EDL były nieprzyjemne, gryzące. Klotz, jeśli się nie mylę, miał sam w sobie dodatek rycyny.
-
To ja bym się podłączył z prośbą o gaźnik do takiego silnika, byle by nie fabryczny bo taki mam ale nie sposób go ustawić. Chyba, że Kuba chciałby oryginał to możemy się dogadać. Mój silnik, z tylnym wydechem, kupiłem nówkę w pudełku. Nigdy nie latał, był odpalony przeze mnie tylko kilka razy na desce. Z rurą to jest naprawdę niezły dzik.
-
Kontroler do Samochodu rc Nikko fun star 1992.
Granacik odpowiedział(a) na ptxdx temat w Aparatury RC
Może pasować coś od innego modelu tej marki który też będzie miał dwie prędkości do przodu. Oczywiście po dobraniu odpowiednich kwarców.