Skocz do zawartości

Granacik

Modelarz
  • Postów

    1 142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Granacik

  1. Zdecydowanie M14. Jeśli chcesz bazować na ASO to doradzam dużą czujność. Niestety to jeszcze u nas kuleje mocno. Jeśli nie czujesz się na siłach samemu grzebać to musisz się wyposażyć w niezależnego mechanika któremu będziesz mógł zaufać jak ginekologowi albo dentyście. Kupiłem córce motorower, nieco ponad rok i około 5k km. No praktycznie nówka. W książce podbite wszystkie przeglądy, właściciel jeździł do salonu w którym kupił jak biały człowiek płacił mnóstwo hajsu (na wszystko rachunki). Tak czułem, że to ściema była i nic poza olejem (o ile) nie wymieniali. Ale miałem to wliczone w koszta, że go rozbiorę na kaszę i poskładam po swojemu. W Warszawie to jeszcze bym mógł kogoś polecić. Poza tym samodzielna obsługa i naprawa daje cholerną przyjemność i satysfakcję. Trochę w tym biznesie kiedyś siedziałem.
  2. Pewnie mnie zaraz zaleje krytyka znawców tematu ale ja mogę Tobie doradzić tak: na początek bierz co Ci się spodoba z Rometa albo Junaka z ostatnich kilku lat. Jakość bardzo uległa poprawie i ceny wciąż dobre. Z bardziej markowych chińczyków to SYM i Hyosung. Ten ostatni ma w ofercie świetną V2 125. Znajomy miał. Był bardzo zadowolony ale niestety mu ukradli. Jak wiesz jak się używa klucze, młotek i przecinak to sobie ze wszystkim poradzisz. Nie ma co szarpać się na uznane marki bo one w tej pojemności też tłuczone w Chinach. Z tą jakością rożnie bywa a użytki to i tak loteria co by to nie było. Różnicę w cenie lepiej wydać na porządne ciuchy.
  3. Odkopuje stary temat bo mam pytanie związane z tym modelikiem. Czy pamięta ktoś gdzie fabrycznie jest środek ciężkości? Zacząłem go przerabiać a zapomniałem zaznaczyć. Pozdrawiam.
  4. Granacik

    Uruchomienie Boxera

    Jak masz podpięty jeden czujnik na dwa moduły to na sucho jest iskra? Tzn czy pojawia się na wykręconych świecach jak kręcisz wałem? Jak tak to coś z kątem zapłonu albo słabe przepłukiwanie mieszanki. Jak nie to może trzeba dać jakiś wzmacniacz sygnału albo separacje na transoptorach. Da się odczytać jaki to czujnik Halla? Zawór płytkowy jest szczelny? Cwajtak jak ma iskrę to musi przynajmniej piardnąć jeśli waha dochodzi. Świetny patent, bardzo mi się podoba. Jakie koszty części pomijając rzeźbienie karteru? Pozdrawiam
  5. Dokładnie... trzeba by wyskoczyć na autobahn i przepalić Prędkość i czas daje efekt. Z drugiej strony ja przed wygląd przekładam stan techniczny. To ma jeździć dobrze i bezpiecznie. Np. ostatnio do Triumpha kupiłem komplet ganz neue tarcz hamulcowych i klocków Brembo serie Oro plus zestawy naprawcze zacisków. Razem jakieś 500 GBP. Połowa wartości rynkowej pojazdu. Nowiutkie opony. Kolejne 200. Nie przeszkadza mi, że miejscami jest obity, zadrapany. Nie rozpada się. Przynajmniej też nie kusi wielbicieli cudzej własności. Najważniejsze dla mnie, że moje motocykle dają mi radość i przyjemność z jazdy a ja jestem ich pewny.
  6. dajeszzz! może się da jeszcze wykorzystać
  7. Hornet dobry jest. Zwłaszcza 900. Po bułki i zapałki do sklepu można. A, że w innym województwie... kto to sprawdzi... Mój kuzyn, na ten przykład, w pracy motorem zrobił 600km przez trzy województwa. I jeszcze mu za to płacą. Szczęściarz. Ja cały ten tydzień do fabryki jeżdżę. Dyżur mam. Dzisiaj na wisłostradzie ruch mniejszy był niż w sylwestra. Odkąd zrobili "zieloną falę" zakorkowana jest nawet w wakacje. To sobie można wyobrazić jakie puchy na ulicach.
  8. Granacik

    Koronawirus

    Ej, a za co ja dostałem minusa??
  9. Granacik

    Koronawirus

    Dokładnie tak Jacku. Ja się jeszcze załapałem na strzelanie z KBKS. Piotrze, wskaż mi proszę w jakich klasach są te zajęcia? Bo z tego co wiem to nie są obowiązkowe i zależy to tylko od szkoły czy umieści w programie czy nie. Generalnie nie bo nie ma kto tego uczyć. Co do mojego cieszenia się z gówna to fakt. Jak dostałem zabawkę raz na rok, zwłaszcza jak pochodziła z DDR, to cieszyłem się jak cholera. Jak popsułem coś to tyłek potrafił boleć . I ja teraz jestem w stanie docenić i szanować to co mam. Zwłaszcza teraz kiedy sam na to zarabiam. Ale z tego co obserwuję to młodsze pokolenia mają z tym problem. Obiecywałem sobie, że się w tym wątku nie będę udzielał. Teraz żałuję. Pozdrawiam.
  10. Granacik

    Koronawirus

    Nie wiem jak Koledzy ale ja przez dwa tygodnie pracy z domu w stanie gotowości (1h na dostanie się do fabryki w razie pożaru) zbudowałem od podstaw dwa modele, inne dwa dokończyłem kolejne dwa mam przygotowane do składania. Dodatkowo pomagałem koledze przygotować jego pierwszy model (dzięki Lucian! ). Piękna pogoda, można wreszcie spokojnie pojeździć motocyklem po mieście bo większość debili drogowych siedzi w domach. Generalnie do sprawy podchodzę zdroworozsądkowo. Nie szlajam się jak nie ma potrzeby, myje ręce. Odkąd popsuli Sprite'a słodzikami whisky piję z białą Heleną. Szkoda mi tylko dzieci. Moja młodsza to już korby dostaje. Jednak w tych szkołach gówniaki były wylonżowane i już w domu sił nie miały żeby chodzić po ścianach. Kiedyś uczono na zajęciach jak się zachowywać w sytuacjach kryzysowych. Ale, że to stało się niemodne i relikt PRL to lekcje PO usunięto z programu. Efekty już są. Pozdrawiam
  11. Granacik

    Zdjęcia silników -

    Ładny. Do klasy F1C? Pozdrawiam.
  12. Na 20A pokazuje 0.03 - 0.05 a na 100A 0.1 Wierzyć mu? Musze odkopać mój przemysłowy wskazówkowy amperomierz i porównać.
  13. Po włączeniu zakresu 2A i przełączeniu na DC przed skasowaniem pokazuje najczęściej 0.015 do 0.068 A. W zależności w pobliżu jakich urządzeń się znajduje.
  14. Czy badał ktoś dokładność wskazań cęgów Uni-T UT210E? Pozdrawiam
  15. Piękny! Gratuluję!
  16. Wytrzymałem pierwszy film. Cienkie to jak dupa węża. I robi to niby zawodnik. Ehh... Tak czułem. Anyway IMHO najsłabszy element WLToys'a to aparatura. Ale nie jest to taka tragedia jak opisują. Na początek wystarczy. Chociaż najlepszym wyjściem będzie wymiana na cokolwiek w czym można ustawić zakresy wychyleń, expo, itp. Jeśli ktoś będzie wymieniać to trzeba również serwo i regulator, o ile od razu nie da się bezszczotki. Regler do fabrycznego silnika wystarczy najprostszy szczotkowy dwukierunkowy. Widziałem za 55 zyla. Serwo metal ok 40. Kpl. łożysk 20-25 pln. Pod kątem przejścia na bezszczotkę to lepiej kupić wersję A z 380'tką. B ma 540'tkę. Zupełnie inne mocowanie i bardzo dużą zębatkę atakującą. Da się ale trzeba się sporo nakombinować. Do wersji A prawie PNP, tak jak wspominałem trzeba tylko rozwiercić otwór w zębatce.
  17. Bo po prawdzie to przy sztywnym napędzie 4x4 przód jest rozbieżny a tył zbieżny. Te niebieskie drążki i wahacze to właśnie zestaw opcjonalny z śrubami rzymskimi do pełnej regulacji zbieżności i pochylenia. Na fabrycznych jeździ poprawnie, ja chciałem być pro. Aż chyba obejrzę tę "recenzję" bo coś mi się zdaje, że koleś nie ma pojęcia o czym gada. Daj linka. W zestawie masz wszystko. Apkę (ale bez baterii - zwykłe AA), jeden pakiet lipo 1100 2s i ładowareczkę do tego.
  18. Mówisz, masz. Model nieczyszczony po ostatniej zabawie w listopadzie na plaży w Crosby. Jakoś na początku marca byliśmy na Chudoby i podczas rozgrzewki przed oddaniem sterów córce rozpiął się tylny wahacz i półośka poszła sobie. 2 szt kosztują 15 zł. Zalecam dać podkładki pod łeb śruby mocującej drążki żeby w przypadku dostania luzu nie spadła z główki. Teraz przy przeglądzie je założę.
  19. Jak jeździłem na zawody używałem apki na 27MHz AM. Śmieli się ze mnie bo praktycznie wszyscy jeździli na 40MHz FM. Ale dzięki temu łapałem mniej zakłóceń. :) Do rzeczy. Nigdy nie miałem problemu z zasięgiem o ile ktoś nie wlazł na kanał. Ponad zasięg wzroku. Później jedną z apek przerobiłem na 2.4GHz instalując moduł Assan. Również nie miałem problemów. W tamtych czasach nikt w zasadzie nie myślał o jeździe z kamerą w dalekie trasy więc zasięg przekraczający pole widzenia był uważany za wystarczająco bezpieczny. Pozdrawiam
  20. Powiem tak. Jako, że siedziałem trochę w temacie, generalnie duże spaliny, miałem już pogląd co można dostać i co można od tego oczekiwać. Pewnego dnia naszła mnie taka myśl coby kupić jakiegoś fajnego mikrusa którego można zabrać w kieszeń i gdzieś pojeździć. No i przede wszystkim spróbować zaszczepić dziecku, a nóż złapie bakcyla bo wykazuje jakieś zdolności techniczno-manualne. Generalnie kryterium cena ale też budowa, wytrzymałość i dostępność części. Jak zauważyłeś "markowe" sprzęty są dość drogie. Szkoda żeby dziecko na pierwszej jeździe rozwaliło. Więc zacząłem przeglądać ofertę stricte chińskich marek. I ten właśnie WLToys przekonał mnie do siebie budową, dostępnością części i ceną. Kupując wiedziałem, że będę od razu zmieniał aparaturę i pewnie silnik. Takie miałem założenia. Natomiast nie ma tragedii i na początek cały zestaw z pudełka da mnóstwo frajdy. Solidny model za dobrą cenę. Najlepiej wypadał na tle innych zabawek. Można by się przyczepić, że piasty kół na panewkach zamiast łożysk, trochę luzów w zawieszeniu i układzie kierowniczym ale na prawdę nie ma tragedii. Łożyska majątku nie kosztują. Tylko potrzeba do kół bo dyfry już mają. 4szt. 4x8x3mm i 4szt. 8x12x3.5mm, normalnie do kupienia. I tak dalej cena całości będzie atrakcyjna. Jak zbraknie mocy to albo zapakować 540'tkę (wersja np A959-B ma już w standardzie) albo przejście na bezszczotkę. Większość markowych modeli na na pokładzie klasyczną 380'tkę, i tak trzeba inwestować. Ciekawostka: jako nieliczny ma zakrytą i to nawet dość szczelnie główną przekładnię! Nawet topowy Xray ma otwartą. To przekłada się na żywotność zębatek. Mój model najwięcej katowany był na plaży i awaria jaka się przydarzyła była jedynie efektem mojego błędu montażu obudowy. Nikogo nie namawiam do złego, to tylko moje przemyślenia z 4 letniego doświadczenia użytkowania tego modelu. Rzadko oglądam jakieś testy na YT bo w przerażającej większości to bullshit. Teraz każdy z parciem na szkło może mieć swoje 5min. I to jest straszne bo obecna młodzież ma ich za autorytety. Na początku chciałem kupić LRP Shark ale nie był/nie jest już dostępny. Był to naprawdę dobry sprzęt. Pozdrawiam
  21. Spox, jak coś to pisz. Wytrzymał destrukcyjne działania siedmiolatki. Przez 4 lata eksploatacji z uszkodzeń był tylko złamany amortyzator, zmielona przekładnia główna ale tylko dla tego , że dostał się tam piasek przez źle zmontowaną obudowę oraz zgubiona półośka bo rozpiął się górny wahacz. Pozdrawiam
  22. Raczej nie. Ale zawsze taki zestaw RC możesz wykorzystać do jakiejś zabawki typu "szuwarek" albo "butlos" a do modelu wsadzić porządny napęd i sterowanie. Cenowo to i tak dobra baza na modyfikacje. Jedyny problem przy wymianie na bezszczotkę to trzeba rozwiercić otwór w zębatce atakującej na 3.17mm. Najlepiej to bzyknąć na tokarce ale mi się udało na wiertarce kolumnowej. Serwo pasuje "midi' (klasa 17g). Ja dałem Emax ES3104. Napęd BL inrunner 2838 4500KV w komplecie z reglerem 35A. Z tym silnikiem jest naprawdę wściekły! Do normalnej zabawy wystarczy ograniczenie mocy do 50%. Z tuningu dałem tylko komplet łożysk kulkowych i górne wahacze oraz drążki kierownicze z śrubami rzymskimi. Zasilanie 2s lipo 2000 lub 2s lijon 3120 10C. Do zabawy samochodami to polecam jednak apkę pistoletową. Dla mnie bardziej intuicyjne sterowanie. Choć są tacy co lubią parapety. Jak się ścigałem to był taki jeden gostek. I był naprawdę dobry. Pozdrawiam
  23. Aa, to inna rozmowa. Tobie chodzą po głowie mikrusy. Osobiście do zabawy to mogę polecić jedynie coś od WLToys np A959, A969, A979. Na jednym podwoziu masz buggy, truggy i baya. Ja dla dzieciaka kupiłem A959, wsadziłem bezszczotkę, serwo metal i podpiąłem do tego moją Hayabuse. W oryginale też nieźle śmiga. Największy plus tych zabawek to full części zamiennych i opcjonalnych. W większości już dostępnych na alledrogo. W międzyczasie dokupiłem koła i budy od innych wersji i mam trzy samochody w jednym. Rewelacyjna zabawka ma plażę po odpływie. O tych wskazanych przez Ciebie się nie wypowiem bo nie znam. Pozdrawiam
  24. HPI za drogie? No to tylko chyba chińczyki zostają. I cały czas nie określiłeś skali. Poza tym czy musi być nowy?
  25. Spalina czy elektryk? 1:10 czy 1:8? Tak czy siak do zabawy, a nawet z ambicjami zawodniczymi, celował bym w coś HPI/HB. Dobre ceny do jakości i dostępność części, jest autoryzowany dystrybutor. Drugi biegun to Xray Hudego, topowe modele zawodnicze. Traxxas? Mnie ta religia nie odpowiada. To taki Iphone wśród modeli samochodów. Jak by mogli to wymyślili by gwint na nowo byle by tylko u nich śróbki kupować. Przekombinowane wszystko i drogie. Tamiya... z całym szacunkiem ale to bardziej zabawki, ładne bardzo drogie zabawki. Lossi, Mugen, Kyosho, Team Associated. Chyba nadal mało popularne marki. Kiedyś w tym głęboko siedziałem. Polecam lekturę forum rcauto.pl Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.