



-
Postów
1 168 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Granacik
-
Truggy rc : co polecacie.?
Granacik odpowiedział(a) na CM028 temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Spalina czy elektryk? 1:10 czy 1:8? Tak czy siak do zabawy, a nawet z ambicjami zawodniczymi, celował bym w coś HPI/HB. Dobre ceny do jakości i dostępność części, jest autoryzowany dystrybutor. Drugi biegun to Xray Hudego, topowe modele zawodnicze. Traxxas? Mnie ta religia nie odpowiada. To taki Iphone wśród modeli samochodów. Jak by mogli to wymyślili by gwint na nowo byle by tylko u nich śróbki kupować. Przekombinowane wszystko i drogie. Tamiya... z całym szacunkiem ale to bardziej zabawki, ładne bardzo drogie zabawki. Lossi, Mugen, Kyosho, Team Associated. Chyba nadal mało popularne marki. Kiedyś w tym głęboko siedziałem. Polecam lekturę forum rcauto.pl Pozdrawiam -
Bez przesady. Już ponad 10 lat temu ludzie elektryfikowali rzutkę Fox'a od Multipleksa z powodzeniem. I nie były to latające cegły mimo wagi sięgającej nawet 120g! Fakt, przy takiej wadze były szybkie ale pod pełną kontrolą. Przy wadze +/- 100g był to normalny spokojny samolot. Sam takiego kompletuje. Płatowiec waży (bez balastu) ok 35g, moje wyposażenie RC jakieś 44g z ciężkim składanym śmigłem i 10A reglem. Ile mogą ważyć 2 cele lipo 350-400mAh? 25-30g. 110g całości nie przekroczę. A ten FX 707 to fajny model. Gotowe miejsca na serwa 5g. Dałem jednoczęściowy dźwigar zamiast dzielonego z ciut grubszej rurki bo fabryczne rozwiązanie mnie nie przekonywało. Silnik L2204 1800KV, regiel Redox 12A, śmigło składane 7x4, pakiet lijon 18650 2s 3120mAh 10C, 4x chińskie serwo 5g. Waga całości równo 400g. Dla czego taki byczy pakiet? Bo z takim balansuje się na ok 1/3 cięciwy. Latania na cały dzień bez ładowania. Jak bym go drugi raz robił to serwa SW i SK dałbym na maxa z przodu. Wtedy pewnie można by dać lżejszy o połowę akumulator. Sterowanie: lotki, SW, SK. Aha, cały napęd (bez aku) waży tyle co kulki dane na balast. I uwaga: kompletnie nie nadaje się na duży wiatr. Mimo mocnego napędu na którym idzie prawie pionowo w górę to wiatr go znosi jak kartkę papieru. Już go musiałem ściągać z krzaków. Pozdrawiam
-
BuildTak, naklejka na blat/szkło. Jak cholerstwo złapie to bez uszkodzeń się nie obejdzie gdy element przylega dużą powierzchnią. Jak coś cienkiego to przydaje się dodać 'brim' tak na 3mm w pierwszej warstwie. Dwie szpule ABS z hakiem na różne przydasie poszło.
-
Dzięki Koledzy. Przetestuje tego Hergona. Pozdrawiam
-
Ee.. Ty tak na poważnie??
-
Mam pytanie do wytrawnych drukarzy. Jaką byście polecili mi podkładkę na blat do drukarki 3D? Aktualnie jeszcze używam BuildTak'a ale powoli kończy mi się. Świetnie trzyma się jej ABS, PLA i PETG ale niestety nie jest bez wad. Bardzo łatwo ją uszkodzić podczas odrywania. Zwłaszcza przy ABS gdy element przylega dużą powierzchnią. Robi się pofałdowana. Przy wydrukach jakichś pierdół to mi nie przeszkadza ale chciałbym w końcu podrukować z PETG modele z 3Dlabprint'a. A tu już gładki stół raczej wymagany. Pozdrawiam
-
Frsky X9 Lite S czy Q X7 - który warto kupić?
Granacik odpowiedział(a) na Granacik temat w Aparatury RC
No i problem się rozwiązał. Kupiliśmy sobie z kolegą po jednym Frsky X9 Lite. Zwykłą, bez "S". A dokładnie to najpierw kupiłem sztuke dla kolegi i tak mi się spodobała, że i dla siebie też wziąłem. Z tym, że ja jeszcze dokupiłem moduł XJT Lite pod kątem wykorzystania odbiorników typu D8 których mam sporo. Odbiorniki te wykorzystywałem z moim starym nadajnikiem skomputeryzowanym przeze mnie w 2006r. i, jakiś czas temu, dodanym modułem Frsky DJT w zamian Assana do którego krucho się zrobiło z odbiornikami . Co do samego Taranisa X9 Lite. No kosmos normalnie! Trzeba wziąć to na spokojnie, poczytać, poklikać, obejrzeć trochę tutoriali. Materiałów w necie jest ogrom. Filozofia pracy OpenTX nawet mi się zaczyna podobać. Przy okazji taka ciekawostka. Podpiąłem ją do kompa żeby sprawdzić jak będzie działać z symulatorami. Działa bardzo dobrze, model idzie jak po sznurku. Z moim starym nadajnikiem, nie ważne jak bym dokładnie ustawiał trymery, to zawsze delikatnie "pływał". Podobne wrażenie miałem w realu. Jeszcze na lotnisku z nowymi apkami nie byliśmy. Kompletujemy modele a kolega jeszcze dodatkowo katuje symulatory. A, i wsparliśmy lokalny biznes. Ceny dobre, obsługa pierwsza klasa. Pozdrawiam -
Chudoby jeszcze funkcjonuje. Latałem w ubiegłą niedzielę. Było pare osób. Pozdrawiam
-
Tą deską do prasowania rozwaliłeś system! Model piękny. Zawsze podziwiam makieciaży i po części zazdroszczę umiejętności. Pozdrawiam
-
Frsky X9 Lite S czy Q X7 - który warto kupić?
Granacik odpowiedział(a) na Granacik temat w Aparatury RC
Kolega startuje od zera wjęc i tak kupujemy nowe odbiorniki. Myślę o G-RX8 i RX6R na początek. Pytanie czy w świetle nowych przepisów latanie na statych modułach i odbiornikach D8 będzie legalne? Pozdrawiam -
Szanowni Koledzy, mam dylemat co do wyboru nadajnika dla kolegi. Za pierwszym przemawiają manipulatory z czujnikami Halla. Drugi ma gniazdo na typowe moduły JR. Generalnie ma służyć do niedzielnego latania. Bardzo skomplikowanych modeli raczej nie będzie składał. 8 kanałów minimum. Kolega chce zrealizować swoje marzenia z dzieciństwa (dawno, dawno temu sklejał tartaki ale na RC nie było szans) i przygotować się na zbliżającą się, za pare lat, emeryture. Pierwszy model już kupiony z tutejszej giełdy. Budżet na apkę max 600 pln. No i żeby była zgodna ze zbliżającymi się przepisami, dopuszczona do pracy w UE. Jeśli macie inne propozycje weźmiemy pod uwagę. Edit: to jeszcze uzupełnię swoje pytania. Która z tych aparatur jest bardziej rozwojowa i, w kontekście ostatniego zamieszczania z aktualizacją, bezpieczniejsza? Warto dopłacać do manipulatorów na czujnikach Halla czy może wystarczy zwykły X9 Lite. Czy taki amator jak ja odczuje różnice? Sprawa ma też drugie dno. Jeśli z jakiegoś powodu kolega się wycofa z tego pięknego hobby zobowiązałem się od niego odkupić nadajnik. Tak więc jestem zainteresowany aby to była dobra aparatura. Pozdrawiam
-
Może Christen Eagle? Piękny samolot... Pozdrawiam
-
Czy nikt już nie startuje rakiet?
Granacik odpowiedział(a) na maxiiii temat w Klasyki (s1,s3,s4,s6,s9)
Widziałem niedawno w składnicy harcerskiej przy Hanki Czaki całą kolekcję rakiet (i nie tylko) z oferty Art-Model z Krosna. http://www.artmodelkrosno.com.pl/rakiety.html Wspomnienia z dzieciństwa ożyły. Chyba sobie jakąś kupię Pozdrawiam -
https://www.youtube.com/watch?v=xtZ9zeM_1PA Jest samolot, są babeczki... jest okejka Jak się pogugla jest tego więcej w takim klimacie. Dziewczyny dają rade. Pozdrawiam
-
Pogratulować, fajny motorek. U mnie w fabryce jeden gościu dzień w dzień przyjeżdża na moto. Zdaje się R1. I w ten nagły atak białego szaleństwa też był. Podziwiam, ja się już wygodny zrobiłem. W UK jakoś mi się chciało gdy miałem okazję. W PL nie mam przyjemności użerać się z drogowymi przygłupami. Zawsze się jakiś szeryf znajdzie. Dodatkowo, paradoksalnie, szybciej do roboty dojeżdżam komunikacją zbiorową niż motocyklem. I co najśmieszniejsze w wakacje też. Ale rekreacyjnie to i owszem, w tym roku już jeździłem. Pozdrawiam
-
Szanowni, Jako, że modelarstwo jest hobby któremu oddają się osoby z różnych grup zawodowych (albo ktoś z tu zebranych może mieć kogoś takiego w rodzinie ) pozwoliłem sobie zamieścić tutaj mały anons. Szukam odpowiedzialnego dekarza (i/lub firmy budowlanej) który podjął by się generalnego remontu dachu na moim rodzinnym domu. Podstawowy zakres robót: wymiana poszycia, ocieplenie, wymiana orynnowania, odbudowa kominów, instalacja odgromowa. Dach betonowy. Szczegóły najchętniej na priv. Potencjalnych wykonawców zapraszam na wizję lokalną. Lokalizacja: Warszawa Bielany. Pozdrawiam
-
Piękny model. Ja bym zaproponował nakrętki kontrujące na tej śrubie rzymskiej, przynajmniej jedną na haku z prawym gwintem. Tak dla świętego spokoju. Pozdrawiam
-
Witam, właśnie robię sobie prezent na gwiazdkę i spóźniony urodzinowy (taki tam dwupłacik) i przypomniałem sobie, że mam jeszcze nieulotnioną Bete 1400 od Pelikana którą trzeba doposażyć w napęd. Większe zakupy taniej wyjdą. Kupiłem ją dawno temu jako same części. To chyba ta najstarsza, bardziej przypominająca ES, serwa po bokach kadłuba i plastikowy koszyk na silnik. No i mam dylemat jaki motorek wsadzić. Myślę o inrunnerze, tak by pasował w fabryczny uchwyt. Kolega Artu proponował RAY B2845/09 ale z tego co widzę nie jest on już dostępny. Znalazłem o podobnych wymiarach ale z KV2600. Da to radę na 3S czy wziąć z większym KV (jakim?) i celować pod pakiet 2S? I o jakim amperażu dobrać regle? Śmigło to zapewne 6x4, 6x5. Trochę miałem przerwy w lataniu i Beta świetnie by się nadawała na przetrenowanie. Pozdrawiam
-
Na takie gumki M5 mam wkręconą szybę w motocyklu. Pozdrawiam
-
ts-11 iskra - druk 3d
Granacik odpowiedział(a) na JacekCichy temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
A może jako łącznik wydrukować samą obwódkę skórki zewnętrznej miejsca łączenia elementów pomniejszoną o grubość ścianki, tak aby na ścisk wchodził do środka. Wysokości powiedzmy 5mm i jeden przebieg, powinno wystarczyć. Taki element wklejamy w jeden kawałek, powiedzmy kadłuba, i jak załapie doklejamy następny. zrobi się taka wewnętrzna zakładka, solidnie wzmacniając miejsce klejenia . Wiem, że coś takiego można by wymodelować, taki uskok na zakończeniu druku elementu, ale przy ściankach o grubości jednego przebiegu może być to skomplikowane. Jak na razie to mam drukniętego spita z 3dlabprint, ale z błędami, latać nie będzie robię z niego statyka. I właśnie przy jego sklejaniu coś takiego by się przydało. Pozdrawiam -
Uwielbiam to. A potem taki scipowany TeDeIk dostaje baty na światłach od cięższej bryki z dużo słabszą, na papierze, wolnossącą benzyną o zbliżonej pojemności. Moment i moc to nie wszystko. Pozdrawiam
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
Granacik odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
To RC w takim modelu też powinno być z epoki. Spoko, mam całe szafy lamp po ojcu radiowcu. Zdaje się w UK są już zawody takich modeli. Ja szczerze kibicuje temu projektowi bo jakby nie patrzeć włożone w to zostało mnóstwo pracy i prywatnych pieniędzy. Materiały do produkcji nie odbiegają od oryginału a i proces wytwarzania jest niewiele usprawniony. Nadal w większości to ręczna robota. Narysować też trzeba. Co prawda na komputerze ale zawsze to jest żmudna robota, wiem bo rysunku technicznego sam się uczyłem. Zawsze interesował mnie mechaniczny proces obróbki metali. Przy okazji wiele się o tym dowiedziałem. CNC wcale takie hopsiup nie jest. Dużo pracy idzie na przygotowanie procesu tak by go jak najbardziej zautomatyzować, tego komputer sam nie wymyśli. To właśnie mi uświadomił ten wątek. W teorii to pięknie wygląda: wkładasz kawałek metalu do obrabiarki, naciskasz guzik i po jakimś czasie wyskakuje gotowy element. Ale żeby tak było idą godziny pracy na przygotowanie. O tym mało kto zdaje sobie sprawę. Szkoda, że teraz to przycichło. I ja też uważam, że wszystkie posty, nawet te które mocno odbiegały od tematu, łączyły się w całość. Przecież inżynierowie, którzy tego Sima zaprojektowali, jakieś życie osobiste mieli i w pracy o przysłowiowej pupie Maryni zapewne też gadali. Inaczej to tylko szło by zwariować jak tylko sama praca i praca. Oba projekty, SIM i Felgiebel zasługują na wsparcie, przynajmniej dobrym słowem. A jak się komuś to nie podoba to przynajmniej niech nie przeszkadza. Jeśli cena nie będzie bardzo zabójcza to ja się pisze po jednej sztuce. Choćby jakiś odpad z produkcji Pozdrawiam -
A czy to prawda, że Enya miała najmniejszy silnik OHC? Poniżej 5cc? Tak coś pamiętam z jakiegoś Modelar'a. Ale, że to dawno było, coś z 30 lat temu, to mogę się mylić. Pozdrawiam.
-
O toto... u mnie wszystko z lotnictwem się zaczęło gdy Mama kupiła mi "Elementarz młodego lonika" Pawła Elszteina w księgarni międzynarodowej na Gagarina. Miałem wtedy niecałe 8 lat. Potem dołączały kolejne pozycje z tej kolekcji WKiŁ. I tam właśnie zacząłem się z tymi markami spotykać: Graupner, Multiplex, Simprop, Mabuchi, Futaba, Webra, Rossi, Super Tigre, OS. Czytając te książki w wzdłuż i w szerz czułem ten zapach zgniłego, zachodniego kapitalizmu. Trochę autorom zazdrościłem. A u nas w CSH Pilot made in USSR a jak rzucili coś czechosłowackiej Modeli to było święto. Na 10-te urodziny dostałem samostrzała MVVS 1.5D! Czatowałem co miesiąc pod Emipikiem na Alei Zjednoczenia róg Kasprowicza aby dorwać Modelar. Z ichniejszych planów zrobiłem jakąś uwięziówkę klasy SAM. Wykonał niestety jeden lot ale spektakularny. Pięknym lobem przez zenit pieprznął w ziemię. Cudem ten silnik przetrwał. Mam go do tej pory i nawet niezniszczone pudełko. Powód katastrofy? Zerwana sowiecka linka. Ehhh... mimo, że nic nie było to życie było jakieś prostsze... i ludzie się bardziej kochali... Ale mi się wzięło na wspominki... Szkoda marki, szkoda dobrych choć bardzo drogich towarów. Pozdrawiam