Skocz do zawartości

JADAR62

Modelarz
  • Postów

    1 142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez JADAR62

  1. Super !
  2. No no i ukazał się w całej okazałości.....
  3. Fajnie popatrzeć na budowę Ził-a. Jest taki gotowy na aliexpress. https://pl.aliexpress.com/item/1005002388666183.html?spm=a2g0o.detail.1000023.4.417b58198Au9yU
  4. Co tak długo schnął laminat? no to teraz cuda możesz toczyć.
  5. Ostatnie dwa dni spędziłem na przyjemnym wykonywaniu ramy gabloty. W założeniu gablota ma być rozbieralna w celu łatwego dostępu do modelu. O ile listwy wykonał stolarz, to dalsze czynności wymagały trochę precyzyjnego dłubania. Wszystko po to, aby elementy do siebie dobrze pasowały. Prace rozpocząłem od wycięcia rowków pod pióra dla ustalenia listew pionowych.... Po nacięciu wszystkich listew z dwóch stron... Nadmiar drewna usunąłem za pomocą dłuta.... Rowki są wykonane dla pleksi o grubości 6 mm. Skleiłem dwie listwy 6 mm tworząc kątownik, który będzie piórem.... Przygotowane 8 piór... Dla osiowego wklejenia piór zrobiłem listwy ustalające. Gwarantuje to, że pióra nie będą skrzywione. Inaczej pionowe listwy nie będą stały pionowo. Użyłem folii, aby listwy ustalające nie skleiły się.... Pióra w dolnej części listw różnią się od piór w górnej części. Te na dole muszą pasować do rowków w podstawie , która była budowana do nadstawki w całości wykonanej z pleksi. W tym celu należało je pogrubić.... i gotowe dolne pióro..... oraz górne pióro..... Za pomocą ukośnicy elektrycznej spasowałem górną ramę. W ramę wkleję na stałe pleksi. Pozostałe ściany będą demontowalne... i całość złożona w celu sprawdzenia pasowania.... Długość listew pionowych jest 79 cm... Jeszcze wyszlifować, skleić i polakierować, albo odwrotnie. W międzyczasie mogę wziąć wymiary płyt do wstawienia.
  6. https://nl.aliexpress.com/item/32903027939.html
  7. Przyszły listwy od stolarza. Można zabierać się za budowanie nowej gabloty.
  8. Cieszy, że się pobada. ? Wypatruję dobrej pogody i dnia wolnego na próby akwenowe.
  9. Prezentacja Atlasa na sucho.....
  10. Wyszedł taki ładny napęd - czemu nie chcesz zrobić dwóch? Zobacz tu jak to jest sprytnie rozwiązane:
  11. Nadajnik w całej okazałości....
  12. Na skrzyni transportowej dodałem taką "wisienkę na torcie"...... W zasadzie to model jako model został ukończony. Pozostało złożyć gablotę, która chyba też zalicza się do całości wykonania więc z datą końcową muszę się jeszcze wstrzymać. No i próby, prawdziwe próby na wodzie. Nawet miejsce już znalazłem. Wiem, że jest godne, aby ATLAS się na nim zaprezentował i zanurzył kil....
  13. Wykorzystując gotowy uchwyt, zrobiłem łatwo montowalne mocowanie telefonu do nadajnika. Teraz oglądanie obrazu z kamery pokładowej będzie wygodniejsze....
  14. Rozpakowałem gablotę wykonaną na zamówienie w profesjonalnej wytwórni. Gablota to istny kolos... Zaopatrzyłem się w przyssawki transportowe pojedyncze. Okazały się one jednak zbyt słabe i mało gablota się nie ześliznęła. W pocie czoła udało ją się ustawić na podstawę... Jednak unieść ją nad modelem się nie odważyłem. Zakupiłem mocniejsze przyssawki i przystąpiłem do kolejnych prób. Te mają wystarczający zapas siły podnoszenia. Ale powstał inny problem. Najpierw założyłem przyssawki z boku.... potem od frontu.... I niestety. Prawie jak z dziadkiem i rzepką. Nie jestem w stanie unieść gabloty na wysokość ponad model. Jej waga do 22,9 kg + przyssawki. Plexi ma 6 mm. Wykonanie jest super, tylko jest jak dla mnie zbyt ciężka. A sądziłem, że dam radę. Okazuje się, że nawet w dwie osoby nie jest łatwo i trzeba bardzo uważać. Muszę zmienić plany. Mam dwie opcje. Nowa gablota z plexi 3 mm (nie wiem czy nie będzie zbyt wiotka) lub nowa konstrukcja gabloty oparta na ramiaku drewnianym. A miało być tak pięknie.
  15. Z tego co widzę to jest 9 świateł. Więc jest to ilość normalna. Generalnie powinny być: 1. Topowe białe 360° 2. Holowania górne białe 225° 3. Awaryjne czerwone górne 360 ° 4. Kotwiczne białe 360° 5. Awaryjne czerwone dolne 360° 6. Holowanie środkowe białe 225° 7. Holowanie dolne białe 225° 8. Holowania rufowe żółte 135° 9. Pozycyjne rufowe białe 135° Pozycyjne burtowe czerwone (lewe) i zielone (prawe) 112,5°
  16. ...oraz to co znajduje się w skrzyni transportowej oprócz modelu.... 1. w górnym rzędzie - przegrody 5x 2. podstawa do utrzymania nadbudówki do dołu masztem 3. nadajnik RC 4. podstawa do nadbudówki 5. mata aby nie porysować podstawy ,odelu 6. szelki nadajnkia 7. szelki do wodowania 8. podstawa modelu przed wodowaniem 9. zestaw baterii 10. serwisanci 11. załoganci 12. pasy do mocowania skrzyni na wózku transportowym, pompa próżniowa, śledzie do cumowania modelu przy nabrzeżu, paliwo do wytwornicy dymu, drobne narzędzia
  17. Skrzynia transportowa wymagała drobnych poprawek w postaci dodatkowych wzmocnień w miejscu rączek transportowych i w narożnikach. Ilość wyposażenia wzrosła to i waga jest większa.... Tak wygląda ostatecznie ze wszystkimi wewnętrznymi prowadnicami i mocowaniami dla wyposażenia.... Ponumerowane miejsca wkładania przegród poprzecznych których jest 5.... Okucia zlicowałem, aby było łatwiej skrzynię przesuwać.
  18. ZUŻ, czyli Zakład Usług Żeglugowych w Szczecinie przestał istnieć na jesieni 2020. Tym samym straciłem możliwość zobaczenia choćby jednostki bliźniaczej na żywo. Od pracownika działu technicznego otrzymałem informację, że holowniki zostały sprzedane dla właściciela Holenderskiego i mają popłynąć do Nigerii. Czyli spotka je taki sam los jak Atlasa. Na drodze dalszych poszukiwań znalazłem, że holownik Zeus jest zacumowany w Rotterdamie. A że, akurat byłem w pobliżu, postanowiłem sprawdzić czy tam rzeczywiście jest. Pojechałem i ... był. Zacumowany [rzy ogólnie dostępnym nabrzeżu. Pracuje agregat prądotwórczy. Pilnuje go jedna osoba. Holownik czeka na dopełnienie formalności, skompletowanie załogi, po czym opuści Europę na zawsze. Życie "Starej Gwardii" dobiegnie końca. Dzięki życzliwości wachtowego, udało mi się wejść na pokład, zajrzeć prawie w każde miejsce i zrobić mnóstwo zdjęć. Zarówno na pokładzie jak i w części załogowej pod pokładem i w maszynowni. Wnętrze jest w całości odnowione po bardzo tragicznym w skutkach wypadku w porcie szwedzkim. Maszynownia jest w stanie niezmienionym, gdyż pożar strawił tylko część mieszkalną. Silniki główne, agregaty i wiele pomp ma w końcu 55 lat !!! O dziwo stan oceniam na bardzo dobry. Zarówno blachy pokładu nadbudówki jak i stan urządzeń maszynowych. Trudno dać wiarę, że holownik ma aż tyle lat. Wyraźnie widać, że brak słonej atmosfery przedłuża życie jednostek. Gdyby ktoś zdecydował się na budowę modelu jednostki chętnie podzielę się zdjęciami. Mam też oryginalny arkusz planu generalnego statku. Odbijacz dziobowy ma taki sam kształt jak w oryginale..... Kuchnia... Mesa. Posiłki podawane przez okno do kuchni bezpośrednio na stół..... Schodki do sterówki.... Sterówka i jedyne wygodne miejsca, aby posadzić cztery litery.... Telegrafy i koło sterowe, które jest niczym dzieło sztuki. Kompas w mosiężnej obudowie.... Widok ze sterówki na pokład dziobowy... Zejście pod pokład do pomieszczeń załogi. 6 kabin dwuosobowych.... Korytarz i po 3 kabiny z każdej burty.... Kabina. Górna koja jest złożona. Oj, ciasno. Można nabawić się klaustrofobii.... Widoczny bulaj z blind klapą. Dziś klap z koloru się nie robi. W ogóle klap się nie robi, ani okrągłych bulajów. Kabiny rufowe były pozbawione bulaja.... Wejście do maszynowni.... ... bardzo stromo. Schody, a prawie jak drabina.... Jeden z dwóch silników napędu głównego. B&W 5 cylindrów. Stary, dobry diesel z długimi popychaczami... Dwa z trzech agregatów prądotwórczych produkcji angielskiej Lincoln... Przekładnia napędu śruby.... Sprężarka powietrza i różne urządzenia.... Widok na doświetla.... Schodnia wyjściowa z maszynowni. Ta sama co wejściowa tylko od dołu..... I kilka zdjęć z pokładu. Czy można powiedzieć, że holownik ma 55 lat ??!!... Zdjęcie pożegnalne Zeusa....
  19. Może być w środku, byle jak najwyżej linii wodnej. Najlepiej zrób próby. Piękne naklejki. Winylowe?
  20. Informacje jak poniżej udało mi się znaleźć w necie. Kabiny na holowniku były rozmieszczone pod pokładem głównym po trzy na każdej burcie. Rozmieszczenie było jak poniżej: Kabiny z lewej burty były dwu osobowe. Kabiny z prawej poza środkową (Szypra) były też dwuosobowe. W sumie maksymalnie holownik mógł pomieścić 11 osób. Normalnie jednak załoga składała się z siedmiu osób: 1. Szyper 2. Oficer wachtowy pełniący również funkcję radiooficera 3. Starszy marynarz 4. Marynarz 5. Starszy mechanik 6. Drugi mechanik pełniący również funkcję motorzysty i elektryka 7. Kucharz
  21. Pytanie do tych którzy pływali na holownikach w latach 60-70. Jak była tam obsada? Ideałem byłoby znać obsadę ATLAS-a. Źródła podają 5-7 osób, inne 12. Potrzebuję do opisu modelu jakie były stanowiska.
  22. To jest śruba prawa. Nie wiem jak Graupner, ale Raboesch w śru bach lewych i prawych ma zawsze gwint prawy. Więc zabezpieczenie jak kolega Michał opisał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.