




e-mir
Modelarz-
Postów
468 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez e-mir
-
Zmień ustawienie potencjometru. Narysowałem nowy schemat z tranzystorem npn, bo w tej symulacji działa lepiej niż mosfet. symulacja1.txt
-
Ten powinien zadziałać. symulacja.txt
-
Możesz zmniejszyć wartość opornika na 750 lub 820 omów. Dioda czerwona świeci się wtedy, gdy zgaśnie zielona, a próg przełączania ustawiasz potencjometrem montażowym. Zamiast dwóch diod świecących możesz użyć jednej dwukolorowej ze wspólną katodą.
-
Ma niską oporność, ale przy 10V na bramce.
-
Uzupełnienie do poprzedniego wpisu: Nie trzeba wklejać. Wystarczy do nowego sketcha dodać plik (Szkic/ Dodaj plik) i wskazujesz najpierw .cpp potem .h i ew. następne. Tak też dodajesz potrzebne biblioteki (Szkic/ Dołącz bibliotekę)
-
Może tak się uda? Otwórz plik .cpp Najlepiej za pomocą programu Notepad++. Skopiuj zawartość do nowego okna w Arduino. Najpierw oczywiście usuń z niego te wszystkie Void-y. Ma być czyste. Teraz "Zweryfikuj" i ... Sam musisz sprawdzić czy zadziała. Nie mam tych twoich plików. Aha, plik .h musi być w katalogu z plikiem .cpp
-
Arduino generuje plik hex tylko tymczasowo. Po wyłączeniu plik jest kasowany. Zamiast eksportowania można zrobić tak: w katalogu Arduino/lib jest plik preferences.txt. Gdzieś tak na na wysokości 56-tej linijki powinien być wpis #build.path=build. Poniżej dopisz ścieżkę do katalogu gdzie ma zapisać pliki, np.: build.path=d:\Hex\build Jak dasz "Zweryfikuj" to tam znajdziesz wszystkie wygenerowane pliki. W tym też hex.
-
Ale wiedziałeś o tym przed zakupem czy po otwarciu pudełka?
-
Przy takich procedurach zanim to cudo wystartuje to III wojna światowa zdąży się zakończyć
-
Do przeróbki wykorzystałem wersję spolszczoną przez Cypisa, czyli używaną przez Ciebie. Dzięki temu nie musiałem wklepywać tylu literek Zamieszczam cztery różne kombinacje kolorów tła i czcionki, może któraś Ci "siądzie". Zmień rozszerzenie pliku z txt na rar i rozpakuj archiwum. Jak trzeba coś jeszcze poprawić to pisz. Zestaw.txt
-
Pogrzebałem trochę w programie i zmieniłem tło na białe. Nie jest to wersja spolszczona tylko taka prosto od producenta Musisz zmienić rozszerzenie pliku z txt na exe bo inaczej nie dało się go tu zamieścić. Daj znać jak wyszło i ew. co trzeba jeszcze zmienić. Win_Schwer.txt
-
To wrzuć jeszcze skrzydełka i łopatki. A z większych rzeczy to goleń.
-
Może ma to związek z temperaturą przechowywania a właściwie to z jej stałością. Nie znalazłem nigdzie informacji jak zmienia się pojemność LI-pola w zależności od temperatury ale załóżmy, że maleje wraz z jej spadkiem. Energia władowana w ogniwo się nie zmieni więc skoro spadnie pojemność, to musi wzrosnąć napięcie (tak to przynajmniej działa w kondensatorach) i może przekroczyć te magiczne 4,2V. Efekt? Wiadomo. Zaznaczam, że są to tylko moje przemyślenia nie poparte doświadczeniami. Osobiście trzymam li-pole w stanie "Storage".
-
Udostępniam wsad w wersji beta żeby każdy chętny mógł sobie przetestować działanie. Ze względu na to, że nie można dołączać do postu plików typu hex ani nawet rar, to trzeba sobie ręcznie zmienić rozszerzenie pliku z txt na hex. Do wyjścia wystarczy podpiąć sprawne serwo. Procesor to ATtiny25 z fabrycznymi ustawieniami, czyli taktowanie 1MHz. Wejście PB.2 (nóżka 7), wyjście PB.0 (nóżka 5). Atrapa_beta.txt
-
Co z tego wynika? Nic istotnego W tym przypadku to tylko estetyka. Po prostu silnik atrapy osiąga maksymalne obroty wcześniej, gdy silnik "prawdziwy" kręci na np.70% mocy. No i da się go zatrzymać drążkiem gazu- w miejscu gdzie następuje ta niepożądana zmiana kierunku. Podoba mi się pomysł Andrzeja (Bodzioch) z tą przeróbką serwa. Myślę, że można to jeszcze poprawić. Potencjometr serwa ustawić na neutrum, żeby silnik atrapy stał a potem dołożyć opornik pomiędzy dolny punkt silnika ( tam gdzie dochodzą diody) a masę (minus). Jak się go odpowiednio dobierze to otrzymamy bieg jałowy.
-
W międzyczasie sprawdziłem elektronikę z jakiegoś taniego serwa 9-gramowego. Da się sterować proporcjonalnie w zakresie od ok. 1300us do ok. 1700us. Poza tym zakresem silnik kręci na maksa.Przypuszczam, że w lepszych serwach (czytaj szybszych) ten zakres będzie mniejszy.
-
Andrzeju (Bodzioch). Według mnie to dobre rozwiązanie. Powinno działać. Tyle, że użycie sterownika z serwa w tym konkretnym przypadku (atrapa silnika) ma dwie wady. Pierwsza, to praktycznie brak proporcjonalnej regulacji obrotów silniczka. Druga wiąże się z biegiem jałowym. Jeżeli ustawię potencjometrem w serwie jakieś wstępne obroty, to regulując drążkiem gazu znajdę punkt (zerowy uchyb) kiedy silnik serwa się zatrzyma. Jerzy (ssuchy). Chętnie się podzielę efektami mojej pracy ale jak będzie skończona. Na razie nie mam co pokazać. A dyskusja na forum zawsze może kogoś sprowokować do zabrania głosu, vide post Andrzeja. I jeszcze jedna sprawa: co oznacza pytajnik po słowie "Panowie". Wątpisz w naszą płeć?
-
W takim razie muszę przepisać program. A tak fajnie działa Nad przełącznikiem pomyślę.
-
Program mam napisany i sprawdzony na płytce testowej. Silnik wykorzystałem z serwa 9-gramowego. Układ działa jak chciałem. Oczywiście bez elektroniki z serwa, ona jest tu niepotrzebna. Do ustawiania biegu jałowego dodałem mały potencjometr montażowy. Silnik podłącza się bezpośrednio do tej "mojej" płytki. Dodałem też dwa dodatkowe wyjścia. Na jednym pojawia się napięcie gdy jedziesz do przodu a na drugim gdy jedziesz do tyłu- te można wykorzystać np. do automatycznego załączania świateł cofania. Muszę jeszcze zaprojektować płytkę i można zacząć składać. Aha! Domyślnie przyjąłem, że neutrum to 1,5ms. Co do tego zdalnego wyłączania silnika głównego: chyba najlepiej też zastosować taki mikroprocesor, który w zależności od sygnału na kanale "pstryczka" albo przepuszczałby oryginalny sygnał wysterowania na regler, albo podmieniałby go na sygnał "Neutrum" żeby zatrzymać silnik.
-
Skoro wykorzystujesz elektronikę z serwa to przypuszczam, że nie masz płynnej regulacji obrotów atrapy. Dlatego mam inny pomysł: ten z tranzystorem sterowanym sygnałem PWM. Wkrótce dam znać co z tego wyszło. A te włączanie napędu to ma być realizowane zdalnie (dodatkowy kanał) czy ręcznie, za pomocą jakiegoś przełącznika?
-
Wystarczy mały 8-nóżkowy Attiny, z dwa oporniki i dwa kondensatorki. Oczywiście plus program, który mogę napisać Muszę tylko wiedzieć jak dokładnie ma to działać. Wiem, że w aucie silnik kręci się zawsze w jedną stronę czyli chyba powinno być tak: jazda do przodu: zakres sygnału z nadajnika od 0 do 100% i taki sam sygnał na wyjściu procesorka; jazda do tyłu: zakres sygnału od 0 do -100% a na wyjściu procesorka odpowiednio od 0 do 100%, czyli bez zmiany kierunku obrotów. Jeszcze pytanie co z zerem? W końcu zatrzymanie pojazdu nie musi wcale oznaczać zatrzymania silnika, który może sobie pykać na wolnych obrotach. PS. żeby można było bezpośrednio sterować silnikiem od atrapy to trzeba jeszcze dodać tranzystor na wyjściu.
-
Dlaczego "Spinach" a nie po prostu "Spinacz"?
-
Obecnie frezuję takimi i nie narzekam: https://www.aliexpress.com/store/product/10x-Titanium-Coated-Carbide-PCB-Engraving-CNC-Bit-Router-Tool-10-Degree-0-1mm-Tip/618002_1535712782.html?spm=2114.10010108.1000023.11.69de4a1fApiecP
-
Chyba najlepszy plugin (ULP) do generowania płytek z Eagla to pcb-gcode.ulp. Sam z niego korzystam po przetestowaniu paru innych (FastGcode, gcode, gcode_02). Do obsługi frezarki stosuję Estlcam'a i zanim rozpocznę frezowanie PCB to zawsze po wczytaniu kodu przeprowadzam skanowanie powierzchni. Genialna funkcja, która eliminuje wszelkie nierówności laminatu.
-
Książkę przeczytałem jak akurat byłem w wojsku co dodało jej dodatkowego smaczku Szczególnie (bez)sens paragrafu nr 22. Kilka ciekawostek o filmie (Google Translator): "Reżyser Mike Nichols chciał, aby trzydzieści sześć B-25 stworzyło wielką bazę Sił Powietrznych Armii USA, ale budżet nie mógł rozciągnąć się na więcej niż siedemnaście latających Mitchellów. W Meksyku zakupiono dodatkowy, niezdolny do lotu kadłub, który był ledwie promowany i latał z podwoziem do miejsca, tylko po to, by zostać spalonym i zniszczonym na miejscu katastrofy lądowania. Wrak został następnie pochowany w ziemi obok pasa startowego, gdzie pozostaje do dziś" "Film ma jedną z najdłuższych, najbardziej złożonych scen nieprzerwanych. W scenie, gdzie dwóch aktorów rozmawiających na tle, szesnaście z siedemnastu samolotów, cztery grupy czterech samolotów, wystartowało w tym samym czasie. W miarę postępu sceny aktorzy weszli do budynku i przez okno zobaczyli te same samoloty, wchodząc do formacji. Problem polegał na tym, że za każdym razem Kierownik Produkcji musiał wywoływać samoloty i zmuszać je do ponownego startu dla każdego ujęcia danej sceny. Zrobiono to cztery razy." "B-25 „Dumbo” Yossariana był starszym modelem samolotu B-25, z górną wieżyczką strzelniczą skierowaną ku tyłowi kadłuba i dodatkową pozycją strzelnicy. Większość B-25 w filmie była nowszymi modelami, z górną wieżyczką tuż za kokpitem, działami tylnymi i pozycjami pistoletu w kadłubie okna.