



-
Postów
2 221 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Rafal B.
-
Wniosek jest bardzo prosty, za poprawą jakości (co oczywiscie trzeba zrobić) zwiększa sie cena gdyż nic za darmo.
-
To naucz się laminowac bez formy, taniej a efekt ten sam Gdzieś na forum jest opis jak zrobić stateczniki bez formy, bez próźni.
-
Wojtku, o ile pamiętam nie latałeś tymi modelami (mam na myśli f3b,j,f) więc nie wiem skąd nagle tam wystarczyło by wklejać tylko końce bowdena. W f3j przy strzale z holu siły znacznie przekraczają 10g a oscylują w okolicy 20g. Pozatym tam dla Ciebie luz na powierzchni sterowej rzędu 2mm to spoko można latać a w tych zawodniczych modelach luz 0,5mm to proszenie się o problemy. Dianie bliżej będzie właśnie do tych modeli. Długi kadłub czyli długie ramie działania SW plus luzy spowodowane niezbyt pewnym napędem steru to proszenie się o problemy. Jedyny pewny sposób mocowania bowdena to wklejenie go na całej długości (jak nie wierzysz to polecam poczytać parę instrukcji składania modeli f3j,b,f).
-
Na stateczniki wystarczy Ci szkło 25. Jeżeli chcesz użyć węgla to tylko flis węglowy około 8 gramów.
-
Ciekawe jak ten model będzie latał, nawiasem mówiąc Krawędź spływu oryginalnej Diany jest cieńsza niż ta na w tym zdjęciach w tym modelu ;P A we wrocku jest diana w ciut innym wykonaniu ;P
-
Taki złamanie najprościej naprawić tkaniną szklaną 25 i żywica. Wycinanie z modelu itd nie ma sensu. Dopiero po którejś tam naprawie można by go wyciąć ale w celu wymiany na nowy.
-
Rozciąć podkładkę i nasunąć na rurkę.
-
Na przyszłość zastąp szkło węglem, zwiększysz wytrzymałość kołka i nie będziesz wozić masy nadaremno. Kołki tradycyjne około 2 mm grubości u nasady są już w miarę optymalne. Kołki "T" stosuję takie które mają około 1,5 do 2 mm u nasady przy czym kołek konstrukcji takiej jak masz ty dodatkowo owijam kevlarem dzięki czemu nie rozkleja się. W tym roku złamałem tylko 2 kołki T i jeden prawie wymeldowałem ze skrzydła
-
Rex 5MPD nie miał zasięgu 300 metrów, miał więcej.
-
500 metrów to dość mały zasięg, jeżeli będzie latał z vario lub gps i będzie Ci pikał jak się zbliżasz do granicy to możesz zainwestować w ten odbiornik. Ja stosuje normalne odbiorniki HOTT z jedną anteną teoretycznie 2 km zasięgu, z racji węglowych kadłubów antena wyprowadzona poza obrys.
-
Sprawdź ile gramów potrzeba by wywazyc skrzydło. jeżeli jest to względnie mało to daj se spokój aż do oblotu.
-
Półkę rozciąć na dwie połowy dopasować do serw i skleić ja podklejając od spodu balsa by się nei rozkleiła tak szybko. Proporcje żywicy10:4 odnoszą się do laminowania, klejenia i innych rzeczy jakie możesz robić z nią. Bardziej upatrywałbym się błędu w metodzie albo nieprecyzyjnym odmierzaniu lub nie doczytanie że czas utwardzenia to 24h. Miedzy kołpakiem a wręga powinien być jakieś 1mm luzu by nic nie ocierało.
-
Rdzeń ma powierzchnię taka samą jak skrzydło finalne. Jeżeli masz rdzeń frezowany razem z frezowanym negatywem to efekt będzie taki sam. jednakże jest jedno ale. W technologi jakiej stosuje Czarek i reszta jego ekipy, dopuszczalna jest większa tolerancja wykonania rdzenia. Jeżeli chciałbyś to zrobić w VB to wierszowanie przy frezowaniu musi być dużo większe przez co zwiększają się koszty samego frezowania. Na marginesie, bez negatywów nigdy nie zrobisz dobrego skrzydła gdyż musi ono być skręcone geometrycznie by poprawnie krążyć.
-
Wystarczy zrobić wykrzyżowanie aby usztywnic lotkę. Oklejanie balsą doda tylko masy w niekorzystym miejscu. Jeżeli lotki mają służyć tylko do hamowania to lepiej było zrobić zamiast nich klapy. Większa skuteczność jako hamulec.
-
Dzięki za 3 tygodnie mamy Lubin a potem MP w Zielonej Górze, Po drodze są zawody w Czechach w Melniku (http://souteze.f3k.eu/kalendar-soutezi-2014)
-
Będą na zawodach miałem okazję pomacać model i stwierdzam, że jest to dość obiecujący produkt. Chłopaki są na początku długiej ścieżki by dojść do złotego środka. Model jakościowo jest bardzo dobry ale jest i troszkę rzeczy do dalszej poprawki by było lepiej. Mam nadzieję, że na przyszłych zawodach będzie więcej czasu na jakieś rzuty i loty porównawcze.
-
No a czemu miałby nie dawać? Wszysto jest kwestią odpowiedniej technologi wykonania.
-
Zmień rdzeń na styrodur, depron się poddaje przy większym podciśnieniu.
-
Lepij opisz jak to laminuejsz, bo po tym poście widze ze możesz robić jakies błędy w technologi.
-
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad przesunieciem gratów. 80 gram to sporo i będzie dawało duży moment bezwładnosci, który odczujesz w locie.
-
Mosqito 260 - elektroszybowiec w wersji " kit "
Rafal B. odpowiedział(a) na Mirek z Lublina temat w Motoszybowce
Uuu toś se narobił kłopotu.Z grubej sklejki lotniczej wytnij paski na wysokość otworów między pasami dźwigara i na długość przynjamniej 15 cm. Wklejając taki klocek między dźwigary i przyklejając wypełnienie miedzy dźwigarowe do ścianki dźwigary wzmocnisz konstrukcje i bedziesz mógł bezpiecznie latać. -
Mosqito 260 - elektroszybowiec w wersji " kit "
Rafal B. odpowiedział(a) na Mirek z Lublina temat w Motoszybowce
Zastosuj nową. Teraz osłabiłeś konstrukcję w najbardziej newralgicznym miejscu. Można by to wyprowadzić ale szkoda pakować niepotrzebnej masy w skrzydło. -
Podsumowując zrobiłbym to tak: 1 - dodatkowy styrodur przycięty do kształtu 2 - lotka właściwa 3 - tkanina na natarciu przyklejona na 3M77 4 - tkanina na pokrycie przesączana na mylarze (nr5) 5 - folia mylarowa I to wszystko zamykasz w worku. Folia na pokryciu musi wystawać na styrodur nr 1. tylko wtedy uzyskasz idealną krawędź.
-
Jeżeli chcesz to zrobić naraz to nigdy Ci się nie uda dostać ostrych krawędzi. Jeżeli zadowalają Ciebie prawie ostre krawędzie to zrób tak: Przyklejasz na pomoca kleju 3M77 warstę tkaniny na natarciu a na pomarańczowo masz normalne pokrycie. Laminujesz to razem. Oczywiście na natarciu dajesz listwę sosnową oklejna taśmą klejąc i ona dociska tkaninę w worku. W ten sposób mniej więcej osiągniesz co chcesz ale tkanina na natarciu tez ma tendencję do lekkiego luzowania mimo że jest przyklejona. W ten sposób robiłem lotki ale laminowałem je razem z reszta skrzydła.
-
Temat posprzatam później.