Rafal B.

Oki troszku lepiej ale nadal nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Rozwiązanie problemu zacząłbym od pomiaru katów zaklinowania. Następnie użyłbym jakiegokolwiek internetowego kalkulatora do wyznaczenia środka ciężkości modelu i wyważył model w oparciu oto co wyliczy kalkulator. Ostatni krok to trymowanie w locie. Rzut z ręki i model powinien spokojnie szybować tzn lekko ku ziemi. potem już robimy w powietrzu testy dynamiczne tzn wychodzimy na wysokość i nurkujemy puszczamy stery i patrzymy co robi model. gdy nurkuje dokładamy ołowiu na dziób gdy model wychodzi z nurkowania i pompuje to odejmujemy ołowiu z dzioba.

Sorry, ale nie rozumiem jak ten model leci. Zadzierać na tył co to znaczy? Następne zdanie też jest dla mnie zagadką. Mógłbyś jaśniej opisać co robi model w locie?

Wystartowałbym ale niestety w tym czasie mamy największe zawody DLG w Europie, szkoda że kalendarze nie są uzgadaniane miedzy dyscyplinami

Trzeba zmienić podejście i w te 100H frezować formę w aluminium. Koszty podobne a zabawy jakby mniej. kinemax to sa zupełnie inne modele. Puls jest od A do Z projektowany jako zawodniczy z masa 1010g do lotu. Patryk projektuje model gdzie będzie wkładane FPV więc masa do lotu będzie inna a co za tym idzie prędkości lotu będą inne.

Byłem na Wildzei oglądałem Tomka jak lata i potwierdzam słowa Jurka. W F5J start jest fajny i lądowanie, wszystko pomiędzy to nuda, DLG lepsze!

Czarku coś w tym jest

Podziękował Zawody były trudne, silny wiatr, termika była mocna ale szybko odlatywała. Nie mniej Fireblady2 dały radę i możemy sie cieszyć 2 i 4 miejscem

usuwać nic nie będziemy, każdy z tych tematów zmierza do budowy jantara.

Jakim uszkodzeniem?

DLG z natury łamie zasady, więc statecznik od dołu zgodnie z światowym trendem.

Cześć modelarska brać, Nie wiem na ile śledzicie wydarzenia z lotnictwa sportowego ale trwa obecnie konkurs Cumulusy 2016, W konkursie startuje wiele wybitnych sportowców lotniczych wszelkich kategorii a wśród nich jest nasz modelarski kolega Leszek Małmyga. Dorobek Leszka można sprawdzić tutaj Chciałbym was zachęcić do zagłosowania na Leszka w tym konkursie. Miło było by zobaczyć na gali że najlepszym sportowcem lotniczym w Polsce jest modelarz!!! Niestety głosuje się przez SMSy ale można wygrać nagrody Tutaj opis z strony konkursu jak należy wysłać SMS: Zagłosuj wysyłając SMS o treści TC.PC.8 pod numer 71068. Koszt wysłania SMS wynosi 1.23 PLN brutto. A w linku poniżej można podglądać aktualne wyniki konkursu: https://cumulusy.pl/wyniki/ Dziękuję i pozdrawiam!

Wystartować by mógł jakby miał polską licencje, tym bardziej że to MP a nie zawody do ET.

Wymach reki musi być. Obrót go tylko potęguje. Jak się rzuca w miarę technicznie poprawnie to nic nie powinno boleć. No chyba, ze były w przeszłości jakieś kontuzje lub coś.

Narazie ze względu an pogodę udało mi się raz wyskoczyć z modelem. Model mimo braku zaklejonej szczeliny lotek jest dość cichy przy rzucie. Wysokość rzutu dość podobna do poprzedniej przy pogodzie bez wietrznej. Model na pewno dużo lepiej zachowuje się w zakręcie (większy wznios). Ogólnie zmiany na tą chwilę oceniam na plus. Czekam na zimę wtedy będzie więcej dni lotnych Co do kraks z Michałem niestety uszkodzenia zawsze będą

przyjrzyj się jeszcze sterom na motylku czy są ustawione na zero, może tu jest jakiś błąd.

No to raczej masz za duży kąt zaklinowania.

A SC przesuwałeś w którą stronę?

Przy okazji ostatnich zawodów w PL miałem okazje odwiedzić Jarka i przy okazji podkradłem mu pierwsze rdzeniowe skrzydło zrobione na rohacelu. Poniżej parę fotek z składania: Całość do lotu waży 247 gram

Gratulacje Jurku!!! Byle tak dalej to!

Jeżeli model ci pompuje na prędkości to SC należy przesunąć w tył a lot wolny ustawić na kacie skrzydła lub trymerami.

Dziękuje, dziękuje

Dla mnie adrelanina jest wtedy jak latasz 400 metrow od siebie 2 metry nad drzewami w kominie i zastanawiasz sie jak dolecisz z powrotem

Konrad, godzina oglądania zawodów i będziecie umieraćz nudów, no chyba że weźmiecie lornetki to może coś ciekawego będzie widać. Niestety F3J, F5J jako tako są to nudne konkurencje z punktu widzenia widza. Także szybko sobie popatrzeć następnie jechać w większym gronie na ustronne lotnisko/ miejsce i rozegrać sobie zawody o pietruszkę / marchewkę. Wystarczy jedna lub dwie drugie połowy albo insi znajomi jako sędziowie do mierzenia czasu ogólnego i tyle. Tak dawniej wyglądały nasze treningi do F3K, jedne z najlepszych jakie miałem.

panowie, zwody zawodami ale wy moglibyście zgadać się na loty albo w Kętach albo od biedy na 3 lipkach w BB

Ja od przyszłego roku w miarę możliwości zaczynam latać F5J (o ile F3K pozwoli) W BB i okolicy znajdzie się jeszcze paru chętnych. Warto brać pod uwagę, że duża ilość zawodów jest organizowana rzut beretem od południowej polski. Pozatym imprezy u czechów czy słowaków to są dopiero imprezy. Kto nie był niech żałuje