![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
1 409 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Odpowiedzi opublikowane przez pietka
-
-
Tomuś . Stawiam flaszkę jak ci się uda te 2200 gram
. Sama bateria u mnie to 600 gram. Liczyłem wagę razem z nią. Jeszcze raz zważę dzisiaj wszystkie graty i się zobaczy.
-
Wiem, że słaba. Na wcześniejszym zdjęciu jest pierwsza wersja. Musiałem się nauczyć jak to zrobić, nie miałem zupełnie pomysłu ani doświadczenia. Po prostu wziąłem materiały jakie miałem i coś zrobiłem na szybko. Drugi jest już dużo lżejszy i lepiej wykonany. Nie zwracam uwagi na to, żeby wyglądał jak z profesjonalnej formy a raczej aby był jak najbardziej funkcjonalny i możliwy do szybkiego demontażu i wymiany na inny. To w końcu pierwsza moja próba zbudowania edfa z balsy, a więc ten egzemplarz modelu jest bardziej do zbierania doświadczeń i wskazywania Tomkowi jak i co trzeba już poprawiać na etapie projektowania . Sądzę, że ciąg jest za niski z powodu za małej powierzchni wylotu strumienia powietrza, albo z niedoskonałości pomiaru. Również wirnik jest chyba niezbyt efektywny. Poza tym robiłem pomiar na częściowo wyładowanym aku i to też na pewno miało wpływ na niższą wartość pomiaru. Co do oceny czy cuga będzie za mało, to mam dużego F-18 ze styro krytego tkaniną i cug ma wartość dokładnie 50% wagi i lata . Nie jest demonem prędkości ale daje radę, także mam nadzieję, że Iskra też da radę, ale i tak będę jednak dalej walczył o powiększenie ciągu.
-
http://www.westonpar...o.uk/index.html
Witam
Organizuję polską Ekipę na wyjazd na super imprezę modelarską do Weston Park w Anglii.
termin -19.21.06.2015.Planujemy:
przelot do Birmingham 18go lub 19go
wynajęcie 1 lub więcej kamperów 5 osobowych i zabukowanie się na campingu na miejscu
Poszukujemy Polaków mieszkających w okolicach, którzy zechcieliby podjąc się pomocy na miejscu i roli kierowcy.
Chętnych zapraszam na priv.
Pozdrawiam i życzę wszyskim Wesołych Świąt
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Andy, nie zgadzam się. Tu juz nie chodzi o to czy Adam ma rację czy nie , tylko o to jak pojechał po chłopaku. Patryk nie pojechał po bandzie tylko podesłał link i odpowiedział jak to młodziak, sam nie rozumiejąc za bardzo o co kaman, bez wgłębiania się.Tacy są obecnie małolaty, mają wszystko podane na tacy pod nos od małego to i sami tak podają gotowe rozwiązania, dla nich to proste i oczywiste. Adam jest duuuuużo starszy a zachował się jak ostatni ćwok. Swoje żale i frustracje wylał w chamski sposób na bogu ducha winnego chłopaka. Nie widzisz? Zwraca się bezpośrednio do niego, zarzuca mu, że ten 17 latek zarabia na wciskaniu ludziom ciemnoty, że znalazł sposób na wyciąganie od ludzi pieniędzy, że się reklamuje, choć to już zupełny idiotyzm bo ten młodziak to przecież nie właściciel Instytutu?! Na koniec dostaje sie wszystkim "nieobecnym" od złodziei.
no i jeszcze to- cytuję:
Nic bym nie miał przeciwko gdyby to nie było obowiązkowe
ale niestety śmierdziele chcą od nas wyciągnąć jak najwięcej gotówki
bo sami ukradli i w kasie już zabrakło.
Otóż , wprzeciwieństwie do tego, jak to pisze Adam , "to" jest dla nas nieobowiązkowe, a wyzwani przez niego od śmierdzieli robią kursy tylko dla tych co muszą je pokończyć. Kursy muszą zrobić tylko ci, którzy zarabiają na lataniu profesjonalnymi dronami, a nie zwykli latacze jak my. I tak moim zdaniem powinno być. Robisz kasę, to rób to profesjonalnie i zgodnie z prawem. Np. na Euro 2012 operatorzy dronów na Narodowym nie mogliby nawet wystartować bez odpowiednich licencji, a co dopiero latać bezpiecznie z drogimi kamerami na pokładach dronów. Nie wyobrażam sobie, żeby pierwszy lepszy człowiek z ulicy, który kupi sobie np. koparkę, mógł ją używać bez uprawnień tylko dlatego, że zarabia na kopaniu dołów tą maszyną.
Nie odbieram Adamowi prawa do własnego poglądu, choć nie muszę się z nim zgadzać. Ma prawo sądzić to co chce, według swoich doświadczeń i wiedzy. Nie ma jednak prawa do bezmyślnego obrzucania błotem kogokolwiek. To było zupełnie bez klasy i zwyczajnie chamskie. Może Adam miał zly dzień i nie doczytał dokładnie? Nie wiem. Ale nie zgodzę się na taką formę wypowiedzi na tym forum. Wielokrotnie bywały tu już różne pyskówki. Może zatem pora skończyć z takimi odzywkami jak Adama do Patryka?!
Prosze admina o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Pozdrawiam
Piotr
-
6
-
Moja iskra niemal ukończona, choć trochę pracy jeszcze zostało. Po zważeniu wszystkich gratów wyszło 3560 gram do lotu. Trochę za mało cuga chyba będzie (1,8 kg) ale może metoda pomiaru błędna bo bez skrzydeł, na pełnym gazie kadłub niemal stoi na ciągu jakby chciał do góry się wyrwać. Właśnie dostałem 5 łopatkowy wirnik do turbinki, spróbuję wymienić za istniejący 8 łopatkowy, powinno się wkręcić na wyższe obroty, a co za tym dać parę gram cuga więcej . Koledzy EDFiarze twierdzą, że wystarczy stosunek wagi do ciągu ok 2:1 to może poleci jednak...... . Zobaczymy. Serwa i popychacze + większość kabli zainstalowana. Pozostaje pomalować, zamontować podwozie i zrobić kabinkę. Potem tylko w górę.
Proszę Kolegów o pomoc, to jest podesłanie (jeśli ktoś ma i ma ochotę pomóc) wzoru malowania Biało Czerwonych Iskier. Posiadane przeze mnie foty są beznadziejne.
-
Sorki , nie wtym wątku. usunąłem swoją iskierkę,
-
1
-
-
Andy. Przeczytaj dokładnie proszę. Mlody tylko wrzucił linka a zostal potraktowany jakby to on prowadził te szkolenia i doił kase z naiwniaków
-
http://www.westonparkmodelairshow.co.uk/index.html
Witam
Organizuję polską Ekipę na wyjazd na super imprezę modelarską do Weston Park w Anglii.
termin -19.21.06.2015.Planujemy:
przelot do Birmingham 18go lub 19go
wynajęcie 1 lub więcej kamperów 5 osobowych i zabukowanie się na campingu na miejscu
Poszukujemy Polaków mieszkających w okolicach, którzy zechcieliby podjąc się pomocy na miejscu i roli kierowcy.
Chętnych zapraszam na priv.
Pozdrawiam i życzę wszyskim Wesołych Świąt
Piotr
-
A podobno mądre, wyważone sądy przychodzą z wiekiem...
Ale czasami za dużo Ca odkłada się w tętnicach i niedotlenienie robi swoje w tym wieku......... tacy już jesteśmy.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Ja ci coś powiem Polkapol.
Rozumie że zarabiasz na tym ale nie wciskaj ludziom ciemnoty.
A twoja wypowiedź że wystarczy zrobić papier i wszystko będzie OK
to debilizn do potęgi.
Ja latam samolotami i dronami i heliktoperami bez tego twojego świstka
i w życiu nie mam zamiaru zostawić u ciebie ani złamanego pensa.
Powiem więcej.
Znaleźliście sposób na wyciąganie od ludzi pieniędzy
i się teraz reklamujesz.
ŻENADA
Ja latam całe życie bez OC i bez jakiś głupich świstków i nigdy nie miałem problemów.
I do końca życia nie mam zamiaru tego wyrabiać ani nabijać kabzy złodziejom z ubezpieczalni.
Wystarczy trochę pomyśleć i wybrać sobie odpowiednie miejsce do latania
i wszystko będzie ok.
Zresztą nie latam też maszynami 5+ kilowymi wtedy może coś takiego jak ubezpieczenie
mogło by się przydać.
A najlepsze jest to że jak z chłopakami lataliśmy FPV i dronami
jako pierwsi w PL to tego waszego świstka nie było nawet jeszcze w planach.
Po prostu szukacie frajerów którzy zapłacą wam
w zasadzie na nic bo wszystko czego uczycie na tym szkoleniu
da się opanować samemu za darmo.
Nic bym nie miał przeciwko gdyby to nie było obowiązkowe
ale niestety śmierdziele chcą od nas wyciągnąć jak najwięcej gotówki
bo sami ukradli i w kasie już zabrakło.
Znaleźliście sobie fajny sposób na żerowanie na
modelarzach i to wszystko zgodnie z prawem.
Złodzieje.
Adam
Czy wy rozumiecie co czytacie?!
Gdzie Ty widzisz debilizm w tej wypowiedzi? Chyba raczej jest w Twojej, niestety.
Ja też jestem czasami wredny w wypowiedziach, ale Twoja mnie ruszyła.
Nie widzę w informacji od polpakpola jaką zacytowałeś żadnej chęci wydojenia nas z pieniędzy. Nie zwrócileś uwagi, że ten chłopiec ma 17 lat? Logicznie patrząc, nie ma żadnej możliwości, żeby miał coś wspólnego ze szkoleniami na drony, a tym samym chciał nas doić z kasy. Uważam, że jako dojrzały facet skompromitowałeś się i powinieneś jako starsza i mądrzejsza osoba, przyznać się do błędu i przeprosić chłopaka, bo nawrzucałeś mu za darmo. Jeśli mamy tak odpowiadać młodzieży jak ty jemu, to na pewno odrzuci to młodych od modelarstwa. Oni i tak postrzegają nas jak jakieś ufo nie z ich świata. Cały Twój post to napad na polpakpola bez potrzeby i uzasadnienia. Jeśli latasz w swój sposób, bez papierów czy swistków to ok. Jesteśmy dorośli, każdy odpowiada za swoje czyny. Ale zakładanie z góry, że każdy ( nawet jeśli jest z ITWL) kto Ci podesłał link jest złodziejem i naciągaczem to już zwyczajne chamstwo. Przesadziłeś . zwłaszcza z tymi śmierdzielami i złodziejami. Zwróć uwagę na to, że to jest tylko jakaś dyskusja na forum. Nikt tu nikogo nie przymusza do robienia tych uprawnień, a ty rzuciłeś się na polpakpola jakby był jakimś oszustem. Na małolata w dodatku !!! Z drugiej strony patrząc, latanie bez jakichś , jak to mówisz, świstków wcale nie jest powodem do dumy. OC jest potrzebne, wiem coś o tym z autopsji. I przydaje się niestety do małych modeli <5kg. Wystarczy mały szybowczyk aby wybić szybę w aucie albo porysować lakier, że o poharataniu ciała człowiekowi nawet małym śmigłem nie wspomnę. Widziałem jak maleńki deproniak przywalił koledze w plecy i połamał mu żebro. I jak małe śmigło od extrima poprzecinało ścięgna. I OC jednak się przydało pilotowi.
Wyluzuj chłopie, Święta przed nami.
Pozdrawiam
Piotr
P.S. Na marginesie: prawo wymaga tych uprawnień od osób wykorzystujących drony komercyjnie, czyli dla kasy. Zatem cała ta dyskusja jest bez sensu, bo większość z nas lata nimi dla frajdy.
-
5
-
Ja trzymam swoje pakiety w alu skrzynkach kupowanych w Obi. Jak dotąd OK. Nie są szczelne i stoją zawsze w garażu pod stołem warsztatowym, gdzie nie ma za bardzo co się zająć. Kiedyś niosłem w kieszeni pakiet NiMh robbego i nie zauważyłem, że mam w tej kieszeniśrubę z nierdzewki. Przecięła izolację, zwarcie i wypalona dziura w nowej kurtce, ale chociaż nie jarało się jak lipole.
-
kiedyś odkręciłem nożyczkami.............. jakoś...........
-
Przypomnę (nieskromnie zresztą), że wykonaliśmy juz z Tomkiem jednego Łosia na wystawę w 24 dni :-)
. Tomek nienawidzi szpachlowania i szlifowania, ja też a mimo to w zasadzie prawie sam tamtego wyszlifowałem. Tomek potwierdzi. Ja też się dorzucę do modelu, deklaruję parę stówek i pomoc w budowie jesli Tomasz znowu zechce widzieć moja mordę.
Pozdrawiam
Piotrek
-
Moja iskierka już ma nowy wlot powietrza i jest pokryta podkładem wypełniającym, jeszczcze tylko szlifowanie, szlifowanie..... jak ja to kocham. V Silnik wymieniony na 1400 kv i od razu cug wyższy o 50% , na razie jest 1600 gr mierzone metoda wiszącego na wadze kadłuba i z baterią rozłądowaną do połowy, ostre kanty na wlocie do turbinki wyrównane i wygładzone niewielką ilością plasteliny. Poza tym paczka z Chin wciąż leży w Warszawie. Nijak sięzabrać za podwozie. Stery kierunku i wysokości, klapy i lotki już oklejone białym oracowerem. Zakupiona aluminiowa siatka na osłonienie wlotu powietrza, aale chyba zastosuję siatkę z osłony głosników samochodowych, nieco cięższa ale dużo sztywniejsza i ma wieksze oczka. Za godzinkę idę szlifować. Poza tym wzmocnienie statecznika pionowego i montaż poziomego ze sterem wysokości.
-
A ja wczoraj pokryłem kadłub cienką tkanina na Easy Cote. Dzisiaj zamontowałem nowy wlot powietrzai turbinkę. Jeszcze tylko domontować kanał wylotowy i bowdeny i moge zamykać ogon i robić dziobek. Nowy silnik mam. Jest MOC! na razie na prowizorycznej hamowni wyważyłem tylko zespół turbinki , ponowne próby zrobie już po montażu kanału w kadłubie. Skrzydełka prawie skończone, czekam tylko na serwa i el podwozie i będzie mozolne pasowanie do kadłuba.. No, nie obędzie się jeszcze bez szpachelki ale to juz standard u mnie raczej.
-
U mnie na razie przerwa. Wszystkie drzewniane części gotowe, ale czekam na elektronikę, , głównie sewa, podwozia, regiel i silnik. Zamierzam również całkowicie zmienić wlot powietrza a to będzie trochę haratania dolnej części kadłuba, niestety.
P.
-
Michał. Te części to nie dla mnie. poczytaj powyższe posty.Ja tylko zabrałem głos bo sam pośredniczyłem w wysyłaniu wytłoczek do Łosi.Panowie bardzo przepraszam za opóźnienie, które faktycznie jest.
Od jakiegoś czasu zmienił mi się harmonogram pracy i nie mam na co dzień dostępu do lasera.
Od następnego tygodnia wszystko wraca do normy zaczynam pracować normalnie na rano, szukam też zastępstwa na tego typu sytuacje.
Maksymalnie do wtorku powinienem się obrobić z cięciem reszty i wysyłam paczki.
Pietka: Co do brakujących części to jutro jak wrócę do domu i odeśpię wysyłam ci informację co i jak z numerem paczki.
Michał K. Rano odpowiedziałem ci na wiadomość.
Pozdrowienia
pj
-
Silnik dawno poskładany, więc dokończę szybko temat.
Ta śrubka trzymająca przeciwwagę ma lewy gwint, więc trzeba uważać zwłaszcza przy rozkręcaniu.
Niestety aluminiowe elementy mają czarne plamy, może ktoś wie jak sobie z nimi poradzić? Tylko proszę bez pomysłów typu soda kaustyczna:/
Silnik ma porównywalną kompresję z egzemplarzem, który używam, więc pewnie będzie chodzić.
Kiedyś uzywałem do takich plam preparatu do przypaleń. Nazywał się Greasestrip plus. Co prawda zawierał trochę wodorotlenku sodu ale również inhibitory korozji. Miałem ciężko przypalone tłumiki i korpusy silników. Po podgrzaniu ich na gazie kuchenki do ok 50-60 stC i zanużeniu w tym preparacie na parę minut, niemal wszystkie plamy , łącznie z takimi czarnymi jak u Ciebie , zeszły bez problemu z uzyciem szorstkiej części zwykłej gąbki. Preparat przy dłuższym czasie działania powoduje lekkie , niemal "satynowe" zmatowienie aluminium, także trzeba pozostałe powierzchnie zabezpieczyć np. zalewając je dokładnie woskiem . Może w ten sposób uniknąłbyś piaskowania. Niestety preparat ten jest w 5litrowych opakowaniach. Napisz na PW. Może uda mi się załatwic mniejszą ilość od Przedstawiciela producenta.
Pozdrawiam
Piotr
-
No to niefajnie. My z Tomkiem wywiązaliśmy się z dostarczenia wytłoczek wobec każdego z kolegów. Jeśli ktoś publicznie deklaruje, że zajmie się np wycinką to powinien w takim jak twój przypadku wywiązać się dokładnie ze zobowiązania. Uprzejmie proszę użytkownika filip_gd o dokończenie tej sprawy jak należy. Nie róbmy sobie nawzajem problemów. Każdy z nowych modeli to dla kogoś również jakieś marzenie, nie psujmy tego. Pomagajmy sobie jako społeczność pasjonatów.
Mam nadzieję, że ta sprawa będzie przez kolegę załatwiona szybko i jak należy.
Pozdrawiam
Piotr
P.S. Przypomnę tylko, że umowa ustna lub w takiej formie deklaracji wykonania , a później przyjęcie do wykonania poprzez kontakt np. emailem , czyli tak jak została przedstawiona na forum jest tak samo wiążąca i skuteczna jak umowa na piśmie . Zatem każda strona może potem dochodzić swoich praw.
-
To co to za EDF co ma 3.5 kg z 6 s? Przy jakim prądzie?
Nie wiem, ale mam wrażenie, że EDF-y wymagają trochę większego dopieszczenia przy konstrukcji/projektowaniu. Jeśli się tego nie dopilnuje to pozostaje niedosyt a potem opinie, że edfy to ciężki temat, że latają na rzęsach itp.
Naprawdę fajny samolot - dużo pracy przy wykończeniu itd. Zdrowy rozum jest OK ale zdrowy rozsądek jeszcze lepszy...
Paweł, rozmawiałem z Tomkiem wczoraj i za cholerę nie wiem skąd mu się te 3,5 kg wzięło? według HK to ta turbinka ma od 1 do 2,5 kg i zdaje się, że będę musiał wymienić silnik bo mam 850 kv co da za małe obrot turbinki na 6 S.
Piotrek
-
Założenie było takie, że wogóle nie będzie tych wlotów z boku a jedynie jeden od spodu. Poza tym specjalnie załozyłem turbinę 90 mm bo zakładałem, ze będą jednak duże straty. Kanały boczne dorobiłem tak z ciekawości. Nie muszą byc funkcjonalne. Jesli lepiej wyjdą pomiary bez nich to je zaślepię na pewno.
-
A te boczne podłączenia będą zakłucać przepływ w tym głównym dolnym
jak pisałem przeprowadzę próby. Najwyżej się zatka te boczne gąbką.
Oklejanie i szlifowanie kadłuba zakończone. Jeszcze tylko w kilku miejscach szpachelka wykończeniowa i kadłub z turbiną gotowy. Waga całego zkadłuba bez czuba ( będzie ze styro lub styroduru oklejonego balsą) z turbiną, bowdenami i usterzeniem poziomym 1220 gram. Stawiam na wagę w granicach 2300-2500 do lotu. Zamówione wyposażenie, kabelki, koła i golenie oraz skrzydła i folia do oklejenia to ok 1180 gram. Razem 2300. Jak na razie to bardzo poniżej przewidywanej wagi więc jestem bardzo happy :-) Na razie planuję akusa 3000 mAh 6s o wadze 585 g. Może macie gdzieś jakąś propozycję lżejszego?
Pozdrawiam Piotr
P.S. Zdjęcia jutro może.
-
Kombinowałem jak tu zrobić "lewy " wlot powietrza bardziej wysunięty do przodu aby kąt był rozwarty. Niestety- półka na aku jest przesunięta jak najbardziej do tyłu. Zrozumiałe, bo akus będzie ważył i każdy cm do przodu to waga dodatkowa na ogonie, czego chcę uniknąć jak się da. Z przodu będzie jeszcze podwozie i elektronika, a więc należałoby przesunąć turbinę jak najdalej do tyłu co jest niewykonalne dla średnicy 90 mm. Czyli znowu jakiś kompromis pomiędzy chęciami a możliwościami. Próby ciągu pokażą prawdę.
Pozdrawiam
Piotr
-
Dziś trwały prace nad poszyciem kadłuba i wklejaniem rurek dzwigarowych. Szpachlowanie i łatanie ostatnich dziurek. Nuuuudaaa......
Na razie planuję jednak wersję 1 osobową z krótką kabiną. Tomek, z tym prezentowaniem to przesadziłeś ciut. Ma latać. Oczywiście próby będą. Już kilka zacząłem ale czekam na mocniejszy regulator z HK i dopiero po sprawdzeniu w modelu powiem jak już będzie ok. Dzięki wskazówkom Huberta udało mi się już na etapie montażu powiększyć wylot powietrza z turbiny i myślę, że moc będzie wielka ! hi,hi ! Na razie muszę stwierdzić, że pomimo tych małych bocznych wlotów zbadany na hamowni ( mocno powiedziane:) ) ciąg wydaje się wystarczający , na razie sporo przekracza estymowaną wagę modelu. Zobaczymy jak będzie ważył. Używam twardej balsy na poszycie, zatem kadłub będzie pancerny. Okazuje się, że bez dodatkowego, dużego kanału dolotowego i z zastosowaniem takowego ( część od wentylacji o średnicy 100 mm i dużym wlocie prostokatnym) o powierzchni większej niż powierzchnia czynna turbiny, ta turbina daje taki sam ciąg. Myślę, że w locie te małe doloty powietrza, mimo zakrętu o 90st tylko powiększą jednak ilość powietrza dostarczanego do turbiny. Kilka edfów jużem popełnił i mogę stwierdzić, że często przesadza się z tymi stratami na zakrzywionych dolotach itd. Ważne aby wloty miały przynajmniej taką samą powierzchnię jak turbina i jest ok. Moim zdaniem bardziej o sprawności turbiny decyduje zespół wirnik -silnik - i ilość obrotów jaką można uzyskać odpowiednim doborem silnika i akumulatora do samej turbiny. Zdarzyło mi się , że np wirnik z mniejszą ilością łopatek na tym samym silniku- akusie dawał nieco większy ciąg niż wirnik z 6 łopatkami, który zalecał producent turbiny. Nie jestem teoretykiem, robię ja ruskie rakietowce z Bajkonuru. Buduję , próbuję i jak leci to latam. Jak się zwali to buduje drugi inaczej. Ukam setek obliczeń i czasami idę na skróty ale nie wyważam otwartych drzwi. Modele nadal latają .
Pozdrawiam
Piotrek
TS-11 Iskra 1400mm balsa+video
w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Opublikowano
Paweł, zgadzam się z tobą co do tej idei wlotu. Wybór takiego sposobu zassania był chyba jedynym, ciut chociaż sensownym. przy tej konstrukcji kadłuba nie ma szans żeby zrobić wloty z boku bez znacznego osłabienia konstrukcji czy wykorzystać te istniejące. One są po prostu za małe. Boję się co prawda efektu "przysysania" przy pełnym gazie ale cóż............. bracia Wright też uczyli się na błędach.
. Chodzi mi po głowie jeszcze zrobienie wlotów zasysających powietrze nad centropłatem ale jakoś rozważam , rozważam i nijak nie leży mi zrobienie takich dziur na widoku. No cóż, czas pokaże co będzie.
Pozdrawiam
Piotrek
P.S. Waga ponownie wykazała tyle samo.