-
Postów
1 409 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Odpowiedzi opublikowane przez pietka
-
-
No właśnie, mam tylko przymiarcalowy, który nie ma tych blaszek ze skokami /32 i /64. Średnicę zmierzyłem. Gwint jest tak drobny, że moja suwmiarka nie daje rady . Gdybym mógł to bym nie pytał. Stąd moja prośba.
-
Proszę Kolegów posiadających silniki DA50 o info : jaki jest gwint na wale silnika ( do przykręcania trzpienia piasty silnika)?. W manualach znalezionych w necie nie ma tej informacji. Potrzebuję dorobić pewną nietypowa część ale muszę znać jaki to gwint.
Pozdrawiam
Piotr
-
Oj tam oj tam....... Modelu na pewno nie!!!
- 2
-
Miałem podobne przypadki z Kataną 1,4 m. W pierwszym winowajcą okazał się felerny, tani regulator obrotów. Mam go do dzisiaj i czasami używam do sprawdzania przewijanych silniczków, Wciąż ma tą wadę. W drugim, niesprawna wtyczka regulatora powodowała, że regulator głupiał. Sprawdźcie czy nie macie gdzieś przełamanego kabelka , zwłaszcza przy wtyczce lub na płytce. Takie uszkodzenie też powoduje podobne akcje .
I jeszcze jedno. Czy kolega nie miał ustawionego reversu na gazie przez przypadek? Może być tak również, jeżeli nieprawidłowo wykonał bindowanie sprzętu.
Powinno pomóc ale głowy nie dam.
PJ
-
Żadnych hardcore-ów. Ja w tym roku latam tylko przed blokiem na polu. Jakoś jeszcze nie znalazłem czasu na latanie dużymi. Sprawy rodzinne, inne też. Swojego też bym nie oddał w czyjeś łapy, no, może Pioterkowi tylko.
Co do różnic: jak wiesz Piotrze , zrobiłem nim tylko kilka lotów w zeszłym roku. Więcej było strachu niż latania z powodów znanych z SC, dopiero ostatnie 2 z siedmiu ogółem były spokojne w miarę. No cóż.... Jest cięższy i zdecydowanie szybszy ląduje zdecydowanie, za to przy starcie jednak jeszcze myszkuje ogonem mocno ( nie mam żyroskopu ale już mnie przekonało, że musi trza. Chociaż na kierunek. Nie robiłem figur akrobacyjnych z wyjątkiem pętli i tu zgoda z Twoimi doświadczeniami, trudno wychodzi z nurkowania. Więcej jak wreszcie uda mi się polatać. Na razie głowa zawalona "Polskimi Skrzydłami".
Piotrek
P.S. Rafał, a ty nie pitol tapatalkiem tylko bierz Tomka za uszy i macie być na pikniku!!!!
-
A możesz mi powiedzieć jaka jest różnica w masie tego samolotu w zależności od zastosowanego napędu - ile waży Twój elektryczny samolot gotowy do lotu a ile Pietki z silnikiem spalinowym? Bo coś mi się wydaje że odwrotne działanie lotek może nie występować przy większym obciążeniu powierzchni płata, a takie jest prawdopodobnie w spaliniaku.
Hej. Mój waży 6,4 bez paliwa. Silnik Roto25, 2 pakiety 6V 2500 NiMh , 1 manager zasilania, 1pakiet 4,8 do zapłonu. 150 g ołowiu nad osią silnika do wyważenia.
Piotrek
-
Osobiście latam na leciutkich lipolkach 3s 850 mAh. Przy spokojnym lataniu można dolatać do 10 minut. Zakładałem już 1000 i 1200 mAh Robbe, ale walka z SC jest od razu.
Piotrek
-
.
No w sobotę troszeczkę narozrabiałem podczas lądowania na chwilę spuściłem wzrok z modelu no i stało się , teraz tych "dwóch" ręce zaciera ale nic z tego koledzy za miesiąc junkers dalej będzie latał pozdrawiam
żeby trochę rozluźnić atfosmyrę
http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA
Również kraksa, aczkolwiek film już wiekowy raczej , ale teksty na końcu ( polecam wytrzymać do samiuśkiego) jak nic przystają do naszej , modelarskiej rzeczywistości
-
Ostatnio lataliśmy Hyperkiem na festynie w Bełzycach. Tuż przed burzą i po burzy. Wiało w porywach do 20-30 km/h. Dawał radę.
PJ
-
Fakt. NA usprawiedliwienie dodam tylko, że mamy problemy ze stroną www. Stąd ostatnio niewiele się na niej dzieje. Wpis będzie po zamknięciu spraw ze sponsorami.
Pozdrawiam
PJ
-
Koledzy
Dziś w chwili natchnienia powstał nasz plakat Polskich Skrzydeł 2014. Prosze nie krytykować bo jest on wypadkową moich emocji związanych z wydarzeniami związanymi z lotnictwem jakie były znaczące dla mnie od momentu kiedy jako dziecko wyrzuciłem swój pierwszy model w powietrze( Młodzik czy jakoś tak) z ostatniego piętra w starej kamienicy i zdziwiłem się że odleciał tak daleko, że straciłem go z oczu. Tego uczucia radości i zachwytu nie zapomnę nigdy.
Niniejszym ponawiam zaproszenie na Polskie Skrzydła.
Piotr -
Koledzy
Dziś w chwili natchnienia powstał nasz plakat Polskich Skrzydeł 2014. Prosze nie krytykować bo jest on wypadkową moich emocji związanych z wydarzeniami związanymi z lotnictwem jakie były znaczące dla mnie od momentu kiedy jako dziecko wyrzuciłem swój pierwszy model w powietrze( Młodzik czy jakoś tak) z ostatniego piętra w starej kamienicy i zdziwiłem się że odleciał tak daleko, że straciłem go z oczu. Tego uczucia radości i zachwytu nie zapomnę nigdy.
Niniejszym ponawiam zaproszenie na Polskie Skrzydła.
Piotr
Proszę o ewentualne rozpowszechnienie wśród przyjaciół i znajomych mediów.
-
A mi tam gumka z kołka nie spaaadaaaa.... A do majtek to mam taka jak kiedyś babcia wszywała w barchanki... A co, vintage!!!
-
Irek, przybywaj, ja tysz mom Luftwaffe , najwyżej nas zestrzelom !!!! Na wystawie damy tabliczkę, że są nie cacy, i że ich dywizjon 303 strancał!!! Nie?
Nie martw się, przyjeżdżaj.
Zapraszamy
- 1
-
A jaki układ gumek stosujesz że owa spadła, w moich modelach stosuje 4 gumki 2 prosto jako pierwsze a następne 2 na krzyż i jest ok.
Może ze starości gumka pękła bo struchlała, one wieczne nie są.
struchlała? znaczy przestraszyła się tak? Pewnie chodziło ci o sparciała........ To tak na marginesie tylko...
Pozdrawiam i zalecam stosowanie bardziej odwaznych gumek
Piotr
P.S. a swoja drogą to muszę przedyskutować ze swoją kobietą ten układ gumek, bo układ 4 gumki 2 prosto i 2 na krzyż ,,,,, ale będzie jazda!!!
-
Idolów ci u nas dostatek, wtopisz się w tło. Przybywaj.
Pozdrawiam
Piotrek
-
Wyznacz sobie trasę ze swojego miejsca zamieszkania na maps.google - miejsce docelowe już ustawiłem
Rafał, dzięki. Nie zdążyłem odpisać.
Koledzy
Mogę już podać kilka wstępnych informacji.
Jak zwykle zapraszamy w ostatni weekend czerwca,Ci którzy chcą polatać wcześniej , mogą biwakować już od piątku.
Jak już pisałem, w tym roku oprócz tradycyjnych pokazów pragniemy położyć nacisk na przypomnienie historii i osiągnięć Polskiego Lotnictwa i Polskich Pilotów. Dlatego też spotkanie nasze odbędzie się pod hasłem Polskie Skrzydła. Część pasa przeznaczona do ekspozycji stałej będzie wyznaczona do pokazywania tylko modeli polskich samolotów, lub służących w barwach Polskiego Lotnictwa. Staramy się aby naszymi gośćmi byli pasjonaci naszej historii lotnictwa, w tym kustosz Muzeum Lotnictwa w Dęblinie, którzy podzielą się z nami swoja wiedzą o historii i osiągnięciach lotniczych polskich konstruktorów i pilotów.
W tym roku otrzymaliśmy Patronat Honorowy Marszałka Województwa Lubelskiego , Wójta Gminy Konopnica ( wraz ze wsparciem finansowym) oraz wsparcie finansowe Burmistrza Bełżyc. Nasza aktywność dydaktyczna (urządzanie wystaw, pokazów, wizyty w szkołach itp) zaowocowała podjęciem współpracy z władzami lokalnych gmin. Mamy nadzieję, że rozwinie się ona na przyszłość i pozwoli organizować co roku wspanialszą imprezę dla nas i lokalnej społeczności mieszkańców.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze to są szanse na pozyskanie sponsora strategicznego, nawiązaliśmy obiecujący kontakt z jedną z największych sieci handlowych, która
jest potencjalnie zainteresowana udziałem w naszym przedsięwzięciu. Jeśli nasze działanie w tym kierunku pójdzie dobrym torem, to myślę, że dzięki tej firmie uda nam się bardzo uatrakcyjnić spotkanie i zrobić je naprawdę, na najlepszym możliwym w Polsce poziomie. Co jeszcze? Na dzień dzisiejszy, jeden z współorganizatorów i sponsorów, właściciel sklepu Skorpion, zapowiedział instalację symulatorów lotu aby każdy mógł sprawdzić czy może polatać, będą też inne atrakcje poza lotami i pokazami akrobacji. Udział zapowiedziała również Agencja Promocyjna Raki, Pan Robert Pływacz obiecał nam pomoc w zakresie nieco mniejszym niż rok temu ale jednak!!! Pyszne jedzenie jak co roku na "zespół dnia poprzedniego" obiecał nam Hotel Horyzont, właściciele, Państwo Janik zawsze wspierają nasze spotkanie ( z góry dziękujemy- zeszłoroczny forszmak Szefa Kuchni to kulinarne cudo!!)" Aha, jak co roku będzie "chrzest" nowych członków naszej sekcji. Wzorem chrztów morskich, czekają ich STRASZNE tortury i zadania mission imposible do wykonania, w tym pocałunek w kolano Pani Zofii (brrrr!!!) oraz wypicie nitrometanu z dodatkami i test na unoszenie się delikwentów w powietrzu . Przekupywanie Pana naszego Przewodniczącego sekcji jest tu wskazane bardzo nawet Przyjmuje kruszce i kamienie szlachetne ale dobrym trunkiem też nie wzgardzi..........
To są plany, jak będzie? pokaże rzeczywistość. Liczę na wielokrotnie już sprawdzone umiejętności i zgranie naszej paczki kolegów. Jedno zawsze może nam przeszkodzić -POGODA!! Proszę wszystkich uczestników i sympatyków o działalność modlitewną i każdą inną w celu zamówienia takich warunków jak rok temu. Jeśli będziecie nieskuteczni impreza zostanie przełożona np o tydzień.
Wszyscy, którzy zechcą skorzystać z pobliskiego, bardzo fajnego hotelu z dużą zniżką, proszeni są o kontakt na PW.
Oczywiście nie jesteśmy w stanie sfinansować całej imprezy sami, nawet z udziałem sponsorów. Dlatego jej jakość, bezpieczeństwo i zakres atrakcji zawsze zależeć będzie od wkładu naszej pracy dlatego prosimy o pomoc. Poszukujemy wolontariuszy i darczyńców. Jak dotąd wiele potrzeb robiliśmy właśnie w ten sposób- ktoś załatwił paliwo, ktoś grill, ktoś jeszcze coś i wychodziło super!! Potrzeby nie są jakieś ogromne, opiszę każdemu kto mógłby nam pomóc na PW.
Pamiętajcie, to spotkanie traktujemy jak nasze święto, okazję do pokazania się jako grupa pozytywnie zakręconych pasjonatów, do wymiany doświadczeń,odnowienia przyjaźni, do podzielenia się radością jaką daje nam nasza wspólna pasja, do zachęcenia innych do jej uprawiania.
A więc szykujcie swoje cudeńka i przybywajcie!!!!!
Pozdrawiam
Piotr
-
No, nie...... widziałeś rysunek? Widziałeś jak jest przyklejone skrzydło? jest pojedyncza, wygięta do jakiegoś niby profilu płaszczyzna przyklejona do również pasującego krzywizną miejsca na kadłubie. Ty skleiłeś dwa kawałki depronu i zrobiłeś dechę nie skrzydło. Latać to raczej nie będzie . Rozmiar steru wysokości tez zmniejszyłeś. No i to niechlujstwo w wycinaniu. Naprawdę nie możesz wziąć głębokiego oddechu, uspokoić się i ładnie wyciąć parę linii? U nas mówi się na takich patałachy........... sorry, ktoś ci musi to wprost powiedzieć, nie tędy droga, dlaczego chcesz wszystko robić po swojemu, skoro już wiele lat temu tematy są wypróbowane a stworzone zasady projektowania i konstruowania modeli są skuteczne i praktyczne.
-
Szanowni Koledzy
W imieniu Sekcji Modelarskiej Aeroklubu Lubelskiego zapraszam wszystkich modelarzy i sympatyków modelarstwa na III Spotkania Polskich Modelarzy, w tym roku pod hasłem "POLSKIE SKRZYDŁA". Termin: 28-29.06.2014
Zapraszamy oczywiście wszystkich , jednak w czasie imprezy planujemy pierwszy w Polsce zlot modeli samolotów polskiej konstrukcji lub latających w polskich barwach. Przewidujemy cenne nagrody dla najlepiej ocenionych modeli, a więc warto przyjechać. Impreza zapowiada się bardzo ciekawie, jak co roku gwarantujemy wyśmienitą atmosferę i wspaniale spędzony czas oraz wiele atrakcji i wrażeń.
O szczegółach będę pisał na Forum co kilka dni. A więc? PRZYBYWAJCIE!!!
Pozdrawiam
Piotr J,
-
Ja też takiego mam , wczoraj latałem przed domem. Faktycznie cacko. Dzięki niemu zaczynam powoli wykonywać figury 3d choć sam nigdy nie dążyłem do takiego sposobu latania, a model sam jakby mi "podpowiada" co robić. Wczoraj po raz pierwszy wykonałem poprawnie hariera, roling hariera, i jaki taki zawis. ćwiczyłem również lądowanie do ręki i jest ok.
Wady ( jednak są):
1. fatalna jakość nalepek, odpadają po kilku tygodniach w przypadkowych miejscach.
2. bardzo kiepskie mocowania podwozia. plastikowe gniazdo wypada już po pierwszym , nieco twardszym lądowaniu
3. bardzo wrażliwy na wiatr, nawet przy małym wietrze ma silne tendencje do ustawiania się pod wiatr co może zmylić pilota
4. wymaga precyzyjnego wyważania za każdym razem gdy zmieniamy baterię na taką o innej masie niż poprzednia. Ale to właściwie norma.
5. trzeba dobrze mocować aku rzepem lub taśmą. Osłona komory aku jest jednak podatna na odpadanie przy twardszym przyziemieniu.
A poza tym--- sama przyjemność. Składa się w godzinkę albo nawet krócej, lata jak marzenie, dla początkujących i zaawansowanych, świetna zabawka na małej przestrzeni, zwrotny jak diabli, nadmiar mocy wystarczający. Super do takiego latania po pracy , czy do nie wychodzenia z wprawy.
Polecam!!!
Piotr
-
oj, nie halo jednak................
Poproś kolegów o ocenę tej koncepcji, ja się nie podejmuję. Chciałbym abyś pokazał coś co chociaż poszybuje kilkanaście metrów, a tu jakiś żart...... jak na razie to obiecany model raczej dalej niż bliżej.... szkoda.
-
OK. Twoja culpa wybaczona. Na razie......... Jak na filmie nie ma bluzgów to zamieść taki jaki jest . Popatrzymy, zobaczymy. A tak na marginesie- czy 15latek ma naprawdę aż tyle zajęć , żeby nie mieć czasu?
Pozdrawiam
Piotr
-
Konrad, przyłóż się do pisowni. Co to za skrót wgl. ? Domyślam się co oznacza ale w naszym języku nie ma takiego. Wstyd, żeby chłopak, który pisze takie zdania złożone używał pisowni niechlujnej i nie chce mu się nawet przeczytać i poprawić to co napisał. Nie chcę Cię opierniczać za bardzo, ale niechlujstwo w pisaniu na forum odbiera się jako brak szacunku nie tylko dla języka jakim się posługujesz ale również dla kolegów z forum. Nasz język jest naszym niezwykłym skarbem, jest o wiele precyzyjniejszy i pozwalający na wyrażenie wielu trudnych pojęć z różnych dziedzin życia lepiej niż np. rozpowszechniony na świecie angielski. Zatem nie zadowalaj się byle jakim pisaniem skoro jako 15-tolatek potrafisz budować skomplikowane zdania i opisy. Mam przyjaciółkę, która ma takie motto: sięgaj wysoko, choćby wszyscy myśleli, że zwariowałeś. I wyobraź sobie: sama (!) objechała rowerem jezioro Wiktorii w Afryce ( google, zobaczysz , że to wyczyn) za skromniutkie pieniądze. A więc sięgaj wysoko
Zdjęć nie widać............... model czeka.....
Pozdrawiam
Piotr
P.S. Chciałbym zobaczyć na własne oczy poszczącą żywicę
-
A to fortel
Słuchaj rad kolegów, dokształcaj się (polecam książkę W. Schiera pt. "Miniaturowe Lotnictwo") i nie odpuszczaj. To, że zainteresowało cię modelarstwo to może być przełom w Twoim życiu tak jak był i w moim i wielu innych. Nie przesadzam.
Dla zachęty: Jeśli tu na tym forum zaprezentujesz koncepcję prostego modelu z napędem EDF (rady kolegów na pewno pomogą) i będziesz go chciał zrealizować przekażę ci nieodpłatnie napęd EDF GWS 75 o ciągu 600-700 g (silnik i EDF). Niech to nie będzie f-16 a raczej coś w rodzaju szybowca w dobrze znanych technologiach depron/balsa itp. Dobrze by było żebyś nabył drogą nauki niezbędne minimum wiedzy n/t budowy modeli, aerodynamiki, prądu elektrycznego - ot tak by móc nawiązać rozmowę a nie uciekać się do teatralnych forteli. Polecam tutaj szczególnie ww. książkę
Nie pochwalam oszustwa na samym początku zaistnienia na forum. Niemniej przyłączam się do Pomysłu Jacka. Jeśli taką koncepcję zaprezentujesz, deklaruję przekazanie Ci nieodpłatnie ( jedynie pokrycie kosztów paczki) modelu używanego F-15 z turbiną 64 mm , jak się uda to z silnikiem. Model z HK i po odbudowie nosa ale lata fajnie. Będziesz musiał dokupić tylko regulator i akumulatorek. No i jak będą drobne usterki to samodzielnie znaleźć i naprawić. Ja wiem jakie są i dlatego nie będzie to model , który uzbroisz i od razu poleci, a taki, który wymaga trochę pracy i zdobycia informacji. To forum jest niezwykłą skarbnicą wiedzy, której większości młodych kolegów nie chce się eksplorować samodzielnie bo chcą wszystko dostać ot tak, bez żadnego wkładu ze swej strony.
A więc stoi przed Tobą wyzwanie. Podejmij je, wygraj i Twoje życie się zmieni tak jak nasze Wymyśl model, opisz jego koncepcję, założenia konstrukcyjne i inne i opublikuj, poddaj pod ocenę kolegom z forum. Jeśli powiedzą, że jest OK, wysyłam Ci model.
Powodzenia
Piotr
Prośba o info
w Benzynowe
Opublikowano
Kacper. Dzięki . Na RC un...... piszą, ze to jest gwint 10/32 (8D) . Co oznacza tro 8D?
Cieniograf - tez jest to dla mnie coś o czym słyszę po raz pierwszy w życiu! Możesz mi na pw coś napisać o tym?