Skocz do zawartości

pietka

Modelarz
  • Postów

    1 409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi opublikowane przez pietka

  1. W sumie to chyba jest teraz mniej światełek niż w nr 1. Ale do rzeczy: dzisiejsze prace zgodnie z planem. Wszystkie elementy oklejone i gotowe do montażu. Jak będzie jutro pogoda do altania to sorry, ale idę latać. Jak nie to postaram się złożyć na tyle aby się cuś zaświeciło

     

    20130504224526.jpg

     

    Idę poczytać jeszcze książkę.

    Pozdrawiam

    PJ.

    P.S. Zapomniałem o jednym. Czasem człowiek nie planuje, a tu coś mu przypadkiem wychodzi ok. Mały ażur na ogonie początkowo nie miał w zasadzie żadnej funkcji poza tym, żeby było trochę więcej rozświetlonych płaszczyzn w okolicy ogona. A tu się łokazało, że bez niego nie dało by się polutować w niewidoczny sposób kabelków do zasilania Oledów w sterach wysokości i kierunku oraz pod ogonem. Niechcący zrobiłem otwór inspekcyjny, jaki jest niezbędny, jak się okazuje. Zostanie zaklejony folią po polutowaniu elektryki.

    .

  2. Piotrze

    Na pewno policzę . Ale tylko dla zasady. Jak zapewne pamiętasz, nr 1 miał w sumie sporo sztuk oledów i latał na bateriach 1800 mAh minimum 15 minut! A więc teraz bardziej niepokoi mnie waga taśm, zwłaszcza, że rgb jest o połowę więcej niż w NR1,a i zwykłych oledów ciut przybyło. Ale nic to. Jakby co to najwyżej powiększę trochę skrzydło po szerokości- dorobię 1 segment na końcówkach skrzydeł. Zawsze to fajny eksperyment będzie , nieprawdaż?

    Pozdrawiam

    Piotr

  3. AAAA :unsure: Mea Culpa, mea maxima culpa., Sławku już ślęu

     

    No, dwie godziny roboty i efekt poniżej. W zasadzie to wszystko prawie co ma się świecic się świeci, jutro chyba zacznie się klejenie folii.

    Sorry za jakość zdjęć, robione szajsungiem

     

    1 Przymiarka do oświetlenia kabinki

     

    20130503223034.jpg

     

    20130503223025.jpg

     

    2. Wnętrze maski silnika przed okablowaniem i już świecące

     

    20130503213422.jpg

     

    20130503213356.jpg

     

    20130503224807.jpg

    wszystkie diody klejone w miarę możliwości na ich klej z taśmy, newralgiczne miejsca glue gunem, trzyma i nie widać!

    Okablowanie jednak w izolacji kabelkiem 0,3 mm w izolacji silikonowej.

    To tyle bo moja strychnina tuskoli , że jej kalafunija śmierdzi wieczorem, ale jak jej lakiery do włosów powodują u mnie zejścia niemal śmiertelne to jest ok? :angry:Świat niesprawiedliwy jest...... :(

     

    Pozdrawiam strugaczy i lataczy

    Piotr

     

     

    NOBEL dla wynalazcy glue guna się należy!!! :D

     

    P.S. Zapomniałem o kadłubie. Na zdjęciach poniżej sposób mocowania taśmy RGB i dodatkowy ażur po obu stronach ogona. W końcowej części płyty nośnej kadłuba została wycięta szczelina, przez którą przewleczona jest taśma. W ten sposób taśma oświetla dół i górną część kadłuba. Dodałem mały ażur na końcu kadłuba.

    20130503223203.jpg

     

    20130503223241.jpg

    • Lubię to 1
  4. Cześć Chłopaki

    No, więc dziś coś zrobię tylko skrobnę słów parę. Mój pierwszy Extrimek z światełkami poległ był jesienią i ciągle za mną chodziło, żeby w nowym wykorzystać zalety zdalnie sterowanego paska RGB. Nr 1 posiadał taki jeden dookoła dolnej krawędzi kadłuba i dawał bajeczny efekt. Powinienem mieć w starym kompie jakieś fotki to zaraz wrzucę. Ale oświetlany był tak na chybcika bez jakiegoś pomysłu. Teraz chcę to jakoś uporządkować, tzn. chce aby prawie cały zmieniał jednocześnie kolor zgodnie z programami sterownika. Dla orientacji w przestrzeni będzie pomocny oddzielny ( niebieski) kolor części ogonowej oraz białe OLEDY w kabince i masce silnika. Wzdłuż tylnej, dolnej części kadłuba nakleję jeszcze podłużną listwę jakiegoś koloru. Również krawędź ruchomej części steru wysokości dostanie od dołu taki pasek, niebieski ale już po oklejeniu folią, nr 1 miał tak zamontowane ledy na zewnątrz i nie zauważyłem jakiegoś wyraźnego wpływu na własności lotne. Również klastry na krańcach skrzydeł będą bardzo dobrze widoczne ( nr 1 miał po 1 segmencie taśmy na końcu skrzydła przyklejone). Przetestowałem na innych modelach. Np. mój Zlinek jest wyposażony w te klastry i widać je bardzo dobrze nawet w słoneczny dzień. Będą się świecić stale i niezależnie od oświetlenia RGB. Na początek okleję dół płata i przeźroczystą, rubinową folią. Kadłub i góra płata będą oklejone półprzeźroczystą białą folią. Jak nie będzie ok to zawsze można zmienić folię. Chcę coś jeszcze wymyśleć na oświetlenie śmigła . Chodzi mi po głowie np. zamalowanie końcówek śmigieł od tyłu jakąś farbą fluo i oświetlenie tego diodą ultrafioletową. Czy ktoś wie może gdzie takie diody można dostać?

    Na razie tyle . Idę do starego kompa poszukać starych fotek n-ru 1. Jak się uda to zaraz wyedytuję posta i zobaczyćie dla porównania tego poległego Extrimka.

    Pozdrawiam

    Piotr

     

    No to mam te stare fotki, jakimś cudem ocalało tylko foto z pierwszej wersji oświetlenia, kiedy to nie była jeszcze oświetlana maska i ogon.

     

    Trochę ujęć z anfasa

     

    p9062946.jpg

     

    p9062945m.jpg

     

    p9062942.jpg

     

    p9062938.jpg

     

    p9062949.jpg

     

    p9062939.jpg

     

    Na jednym ze zdjęć widać chińskie zimne katody. Ponieważ świecą conajmniej ....owo ( przepraszam, ups :P ) nie znalazły zastosowania i jako niewidoczne w powietrzu wiszą se na guździu w garażu.

  5. Witam.

    Pozazdrościwszy Koledze Robertusowi narodzin piknego i w dodatku świcuncego latacza postanowiłem wykonać 2gi egzemplarz Extrima Extra Light ( i nie chodzi tu o light jako lekki a o światłoemitujący) ;) . Po doświadczeniach nabytych na poprzednim egzemplarzu, który poległ był pewnego wieczoru na przeszkodzie terenowej, postanowiłem , że będą następujące założenia:

     

    1. Model z selekcjonowanej balsy. Nie ażurowany dodatkowo.

    2. Galanteria i pozostałe wyposażenie jak najlżejsze ale bez przesady. Nr 1 był zwykłym , wzbogaconym nieco o masę świecących ledów i latał super. Do 3D był już za ciężki ale dawał radę.

    3. Model zostanie oklejony matową, białą, półprzezroczystą folią. Poprzedni maił spód przezroczysty, czerwony, górę białą, półprzezroczystą.

    4. Końce skrzydeł zostaną wyposażone w okrągłe klastry (czerwone i zielone) 4xOLED lub 1 segment podłużny z taśmy 3xOLED) na każdy koniec

    5. Maska i kabina zostanie podświetlona od wewnątrz niebieskimi taśmami OLED o dobranych długościach przyklejanymi taśmą bezbarwną, dwustronną, punktowo.

    6. Skrzydła i kadłub zostaną oświetlone taśmami RGB LED sterowanymi każda niezależnie , zdalnie z aparatury , statecznik poziomy i pionowy zostaną oświetlone niebieską taśmą led, lotki będą miały na całej długości taśmy czerwoną i zieloną, zapalane lub gaszone z przełącznika

    7. Do włączania i wyłączania pozostałych taśm wykorzystany zostanie przełącznik sekwencyjny

    8. wszystkie połączenia elektryczne zostaną wykonane przewodami o jak najmniejszej średnicy, bez izolacji , a na ruchomych połączeniach zostaną wykonane kabelkami w silikonowej izolacji. Kabelki będą doklejane do struktury modelu w celu uniknięcia ułamywania się ich wskutek drgań.

    9. Zasilanie: Lipo 3 S, 20 c 2200 mAh, silnik od Mustanga epo 1m z HK ( sprawdzony w poprzednim egzemplarzu :rolleyes: ) ,

    o wystarczającej mocy do dźwignięcia zwiększonej masy. Śmigło 10/5, 10/6 lub 11/5, dodatkowo optyczno-dźwiękowy sygnalizator wyładowania pakietu.

    10. Podwozie z elastycznego druciku stalowego i z piankowymi, lekkimi kółkami, tylne kółko skrętne. Giętkie podwozie pełniło w NR 1 skutecznie rolę elastycznego zabezpieczenia podczas twardszych lądowań. Cóż - nikt nie jest doskonały! :D

     

    Ponieważ pogoda jest podła, zabieram się za model już dziś. Wszystkie elementy są gotowe, zatem pozostaje poskładać i okleić i polatać najpóźniej na piknik w Kraśniku.

     

    Zdjęcia niebawem.

     

    Pozdrawiam wszystkich lataczy, którzy mają taką korbę jak ja :P

    Piotr

     

    No, praca ruszyła. Poniżej kilka zdjęć z montazu taśm OLED w elementach nośnych i sterowych. I jedno zdjęcie z osprzętem, który prawdopodobnie będize w całości zastosowany.

    1. Lotki

    20130502234358.jpg

     

    2. Ster kierunku

     

    20130502234344.jpg

     

    3. Stała część steru wysokości. Ruchoma zostanie oklejona z zewnątrz taśmą OLED, jak w prototypie.

     

    20130502234035.jpg

     

    4. Skrzydło : taśma zarówno na przedniej jak i tylnej części dźwigara skrzydła, moduł sterujący na wierzchniej części.

     

    20130502234011.jpg

     

    20130502233953.jpg

     

     

    Jutro montaż oświetlenia kadłuba, kabinki i maski silnika. Potem lutowanie, cała elektrownia i takie tam , oraz przymiarki do usytuowania przełącznika, odbiornika i pozostałych elementów. Pojutrze, ja nie będzie nadal pogody, oklejanie elementów. Ponieważ dziś jest święto flagi to zastanawiam się, czy nie zrobić go jednak biało czerwonym?

  6. Gratuluję fajnego modelu. Osobiście zabieram się do zrobienia 2giego egzemplarza świcuncego choinkowca. Mając już doświadczenie z takowym Extrimem , postanowiłem , że będzie 2gi Extrim. Tym razem zastosuję diody RGB ze zdalnym sterowaniem. Załozęnie jest takie, że będą 2 kanały, a model będzie latał zarówno w dzień jak i w nocy. Relacja będzie może już jutro. Pozdrawiam.

    Piotr

  7. Masz absolutną racje Piotrze,nigdy nie byłem na tym pikniku,nie wiem jakie zasady tam panują,i napisałem że może chodzi o kasę którą na tym pikniku zarabiasz lub nie zarabiasz tego nie wiem ale zachowujesz się właśnie jak byś za wszelką cenę coś ukryć.

     

    Tomasz

    Z całym szacunkiem , nie mam zamiaru się z Tobą kłócić ale twoja powyżej zacytowana uwaga jest poniżej pasa :wacko: . Jeśli nie myślisz co mówisz to nie mów co myślisz. Ten tekst sugerujący , że Piotr coś próbuje ukryć, zwłaszcza jeśli przed chwilą piszesz, że nie wiesz jak tam jest, i czy zarabia czy nie, to zwykła, podła insynuacja, za którą , jak uważam, powinieneś publicznie Piotra przeprosić na tym forum. Sam od kilku lat współorganizuję z kolegami nieco mniejszy piknik i jak dotąd tylko dokładamy do całej imprezy - co roku. I też mam już dość, nie zdajesz sobie sprawy Tomaszu, ile czasu i pracy trzeba włożyć w organizację imprezy tak aby było super i w dodatku bezpiecznie. I zawsze jest tak, że kilku ludzi robi fajną imprezę, a pozostali tylko nażłopią się darmowego piwska i nawet nie zostaną na zakończenie aby złożyć sprzęt i wywieźć np. te nieszczęsne śmieci. Nikt nie pamięta o swoich poprzednich zobowiązaniach, najlepiej zmyć się po angielsku i już. Kiedyś zdarzyło mi się składać z 2 kolegami całe wyposażenie (namioty, grille, audio, śmieci, siatki itp) w ulewnym kilkugodzinnym deszczu, nie wyobrażasz sobie jak się wtedy człek podle czuje. Nawet jeśli impreza była świetna. Jeśli nie bierzesz osobiście udziału w tym co ktoś inny robi to nie pozwalaj sobie na sugestie, że ktoś coś z tego ma. A swoją drogą, to chętnie bym nawet Piotrowi zapłacił za zorganizowanie takiej imprezy w profesjonalny sposób , za dobrą pracę należą się choćby wyrazy uznania a nie insynuacje, że coś na lewo zarabia. Ciekawe w jaki sposób?!

    Nie obrażaj się tylko zastanów co napisałeś, proszę.

     

    Do Piotra: Popieram i pozdrawiam. Do zobaczenia w 2014.

  8. Niestety, nie. Przedwczoraj chciałem oblatać cesnę sky link i poległem na zerwanym gwincie mocowania kołpaka alu. Pomimo prób z odwróconą gumą w rozruszniku nie udało się odpalić silnika. Dorobiłem nową nakrętkę 2 gwintową i założyłem nowy kołpak, dziś silnik odpalił od 1 szego obrotu ale jak coś nie idzie to nie idzie. W południe była lekka bryza , idealna do oblotu. Kiedy już udało mi się zabrać na lotnisko to niemal nam wiater łba nie urwał. W porywach do 10 km/h. Ale to jeszcze nic; jak pech to pech i przez nieuwagę lekko trąciłem ster kierunku. I co? odłamał się równo przy kadłubie, choć wydawałoby się, że był wklejony prawidłowo, żywica itd, atu jakby ktoś żyletką odciął. Koledzy pokiwali tylko ze współczuciem głowami i stwierdzili, że lepiej , że takie coś wyszło na ziemi , niż w powietrzu, Po powrocie do domu okazało się, że ster pionowy ułamał się wzdłuż słojów balsy (!) , Po podklejeniu klocka z balsy i wklejeniu bagnetów z węgla fi2, został ponownie przyklejony i teraz powinno być ok. Jutro znów ma wiać - z zasady nie oblatuję w takich warunkach modeli, bo zawsze nie mam dokładnego oglądu zachowania się ich w locie, a więc poczekają do czwartku, m być u nas ok 4-6 km /h wiaterka. Ale nawet jakby było ok to jutro koleżanka małżonka ma imieniny i modelarstwo idzie na kołek na 1 dzień. He,he. Moje imieniny zazwyczaj obchodzę na lotnisku bo przeważnie mamy wtedy piknik modelarski. Tym razem też jestem organizatorem i znów impreza wieczorem po lotach.

    O Christen Eaglu napiszę może w czwartek.

    Pozdrawiam

    Piotr

  9. Kuba. A to dziwne :huh: , bo przed chwilą kupiłem u agenta HESTII w Lublinie polisę OC z sumą do 100000 za 125 zł i z klauzulą w której nie ma ograniczeń wagi. Mam potwierdzenie tego dopisku na mailu z Hestii do agenta. Moim zdaniem Twoja agentka chce Cię zwyczajnie orżnąć.

    Piotr

  10. Jak wspomniałem, wyposażyłem mój egzemplarz w dodatkowe zasilanie modułu żarzenia świecy. Poza tym mam jeszcze wyłącznik ze wskaźnikiem napięcia turnigy. Oba elementy są zamontowane za środkiem ciężkości, nniby niedaleko (ok 10-15 cm od SC) ale ponieważ mój silnik jest lżejszy o ok 20-30 gram, plus waga tych elementów to w efekcie trzeba doważyć na dziobie. Po sezonie coś zmodyfikuję, albo przesunę zasilanie świecy na przód w miejsce gdzie domek jest nieosłonięty albo zrezygnuję z tego w ogóle. odejdzie ok 100g ołowiu i 120 g modułu i baterii. Inna sprawa to to, że wszystkie styki dostępnych elementów konstrukcyjnych poprawiałem klejem, też pewnie z 30 g doszło. może nie miało to wielkiego wpływu ale gram do grama i się nazbiera. Mam na razie śmigło drewniane 13/7 ale czekam na APC, będzie cięższe i ma z 500 g ciągu więcej, także się powinno trochę poprawić z ciągiem. Nie zdążyłem jeszcze pomierzyć na jakie się silnik wkręca obroty przy tej średnicy, sprawdzę jeszcze na APC 12/7 i zmierzę ciąg na wyższych obrotach maksymalnych. Pomierzymy, zobaczymy.

     

    Piotr

    A jakich serw użyłeś?

    Pozdrawiam

    Piotrek

  11. Piotrze, Ja mam 15kę ASP i wydaje mi się, ze ciut mało do zawisu ale do latania wystarczy w zupełności, tym bardziej, ze na razie nie latam 3D ale ciągle mnie to korci :)

     

     

     

    Piotrze K z Lublina. Umawiamy się wstępnie na środę na lotnisko, może trochę podeschnie, bo dzisiaj rano podjechałem i było fatalne błoto, nie dojedziemy nawet do bramki.

  12. Dzisiaj został odpalony i wyregulowany, czeka na podeschnięcie dojazdu do lotniska i na oblot

     

    20130413104852.jpg

     

     

    20130413104652.jpg

     

     

    20130413104709.jpg

     

     

    20130413104727.jpg

     

     

    20130413104811.jpg

     

    Model zakupiony u Pana Radka Oleksego za baaaardzo dobrą cenę( gratuluje udanych promocji Panie Radku :) ) i jako drugi m od wietnamskiego producenta w moim hangarze dał sporo nowych spostrzeżeń.

    Ogólnie jest na 4+, a minusy są następujące:

    1. Marnej jakości nalepki, źle nacięte i rozrywające się podczas odklejania

    2. LOTKI- DRAMAT!!! wygląda na to jakby były wycięte z deseczki o ok 2-3 mm za cienkiej, w miejscu styku z płatem linia powierzchni lotki po zamontowaniu jest o ok 1-2 mm niżej niż linia płaszczyzny płata. Po prostu lotki są za cienkie

    3. balsa użyta do budowy modelu jest wyjątkowo krucha, kilka elementów trzeba wzmocnić choćby po to aby go swobodnie przenosić

    4. popychacze lotek górnego skrzydła są z grubego , 3,5 mm drutu stalowego, ciężkie są i nieestetyczne. To samo z popychaczami serw lotek

    5. No i coś co mnie baaardzo skonfudowało, mocowanie dżwigarów skrzydeł mocowane na 8 śrubek m3 każdy !. I w dodatku mocowania są baaardzo widoczne i nieestetyczne Będę po sezonie zmieniał sposób ich mocowania .. Założyłem silnik supertigre .90 i śmigło 13/7, ciąg statyczny wynosi 3,8 kg przy masie do startu - 4560 g.zainstalowałem układ żarzenia świecy i dodatkową baterię LiPo do niego.

    6. mocowanie dolnych skrzydeł do kadłuba wydaje się być ok, choć raczej powinno być całe skrzydło, nie dzielone. Konieczność dostępu do śrub mocujących wymusiła chyba na konstruktorze przesunięcie półki serw do tyłu i przez to na mnie wymusiła konieczność doważenia na dziobie ok 200g.

     

    Oklejenie modelu trzeba poprawić, podoprasowywać w wielu miejscach. Poza tym OK.

  13. Zachęcony dużą reklamą w przeglądzie modelarskim rc ( na 2 strony i w dodatku przyzwoita!) zajrzałem na stronę sklepu i po prostu szczenka mi opadła ze zdziwienia. Jeśli sklep chce działać z tak małym asortymentem to chyba jest jakiś żart z potencjalnych klientów. Piszę to z całą odpowiedzialnością jako długoletni handlowiec z dużym doświadczeniem. Życzę właścicielowi sporo szczęścia, bo będzie mu baaardzo potrzebne aby utrzymać ten "sklepik".

  14. Piotr .Odnośnie pytania o ROTO 25, to uważam, że to idealny silnik do tego modelu. Kupiłem go używanego na allegro ale nie widziałem, żeby taki ktoś jeszcze sprzedawał. Ma wystarczającą moc i wydaje się być niezawodny i oszczędny Miałem mały kłopot z tłumikiem, musiałem dorobić duralową przedłużkę wydechu z cylindra, ponieważ łoże, które użyłem, kolidowało z puszką tłumika. Przedłużka odsunęła puszkę o ok 2 cm i wszystko się ładnie zmieściło. Sporo kłopotów miałem również z dźwignią klapki ssania w gaźniku.Kombinowałem na różne sposoby i nie znalazłem dobrego sposobu na zamontowanie serwa. Po wielu próbach do przesuwania tej dźwigni użyłem cienkiej linki stalowej wyprowadzonej przez mosiężną rurkę poza maskę silnika i zakończoną pętelką. Jest niemal niewidoczna , a użycie klapki stało się bardzo proste. Po prostu pociągam za linkę przy otwartym gazie, na moment ją przytrzymuje i daję gaz na zero, Na gaźniku jest mały zatrzask, który przytrzymuje dźwignię ssania. Lekkie dodanie gazu powoduje zwolnienie blokady i sprężyna ustawia klapkę w normalne położenie. Silnik ma moduł zapłonowy zasilany napięciem do 4,8 v i mały bajer w postaci diody led migającej przy obracaniu śmigła. Można przystawić tachometr bez potrzeby przybliżania do śmigła i łatwo odczytać obroty. wskazania trzeba chyba podzielić czy pomnożyć przez 2, kurcze, nie pamiętam :wacko: . Cena 340 euro jest trochę duża ale myślę, że jak za nowy silnik cena jest OK.

    Pozdrawiam

    Piotr

  15. Pietka ! Ty jakis nawiedzony jestes! czepiasz sie o byle co. napisalem rano posta że pomierzę pozniej pomierzyłem i napisałem nastepnego a że razem się połaczyło w jeden to nie moja juz brożka.

    ale nieważne

     

    Powinno spokojnie latać narazie na symulatorze bawię się w latanko 3d. tylko zawisu nie umiem zrobic :(

     

    Jaśko, nie umiesz czytać ze zrozumieniem, pisałem o tym, że na forum szanujemy nasz język i nie piszemy w taki jak twój sposób, który powszechnie jest odbierany na forach internetowych jako brak szacunku i olewanie rozmówców. Myślę, że nic do ciebie nie dotarło, zatem szkoda mi na ciebie czasu i to jest ostatni post do ciebie.

  16. Na lotki i klapy serwa te są ok, na wysokości i kierunku włożyłbym mocniejsze, takie z 5 kg. Ja miałem wszystkie 6 kg analogowe, z seri HX z hobbykinga, na kierunku i wysokości dałem 10 kg - po prostu taki miałem zestaw serw. Działają bardzo dobrze, wbrew opiniom co poniektórych "fachowców", że chińskie to badziewie itp.

    Pozdrawiam

    Piotr

  17. Marcin, Miałem i 4takt 15 cm. ....... Oj, zaraz mi coś inputujesz..... W ogóle to przerobiłem 4 wersje napędu na tamtym modelu. Na początek był 2 takt asp 10 cm ze śmigłem 12/7. Potem 4 takt 15 cm i potem 2 takt 15 cm . Oczywiście ten ostatni dawał największą moc i szybkość ale nawet ten 10 cm dawał radę spokojnie . Na początku doklejałem na skrzydła takie nakładki, które zmieniały nieco profil i powodowały, że model latał jak trenerek. Po oswojeniu się z nim nakładki poszły w kąt a ja latałem już bezstresowo. Ważne jest aby przy starcie wychylić klapy na ok 1/2, przy lądowaniu na pełnym wychyleniu klap i minimum 30-40% obrotów silnika. Poza tym nie rób zawrotów na lotkach na pełnych klapach, lubi się ześliznąć na skrzydło. Twoja 15ka ASP 4 taktowa w zupełności wystarczy, nie będzie królem prędkości ale da radę.

  18. wczoraj pomiędzy godziną 11tą a 16tą mieliśmy w Lublinie zadymkę śnieżną, nie było prawie nic widać chwilami, napadało ok 20 cm śniegu, tak do połowy łydki. Dziś od rana świeci słonko a temperatura na wys 2 piętra wynosi 11 stopni w cieniu, od strony północnej budynku. Woda kapie wszędzie. !!! :D Jutro jadę na lotnisko zerknąć jak tam, może w poniedziałek się poleci?

    Wiosna, wiosna, wiosna ,ach to Ty!? ( z piosenki Marka Grechuty)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.