Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Odpowiedzi opublikowane przez kesto

  1. Skrzydła są dokręcane na śruby

     

     

    Dość odważne rozwiązanie, zważywszy iż Wicherek kadłub ma raczej niekoniecznie konstrukcyjnie przygotowany do takich obciążeń.

    Zdajesz sobie sprawę, że nawet delikatne przyziemienie ze skrzydłami "przyśrubowanymi " do kadłuba na sztywno może niekorzystnie odbić się na konstrukcji kadłuba?

    Nie lepiej dać w miejsce śrub kołki ustalające, a skrzydła "związać" ze sobą gumą zaczepioną o haczyki umieszczone w żebrach?

    Wiem, że większość obciążeń przeniesie rura, ale te śruby jakoś do mnie nie przemawiają. :(

  2. Świerszczyk ,Młodzik .

     

    oczywiście Sowa, Junior i model o nietypowych skrzydłach z profilem Jedelsky - Starstream - całe pudło deficytowej balsy :) , obiekt westchnień wszystkich początkujących modelarzy w pracowni. Była jeszcze gumówka J. Kosińskiego Koliber i rakietoplan Alfa, jak również model na uwięzi Akrobatek na 2,5cm i Perkoz na półtorówkę :rolleyes:

  3. [/size]

     

    Może byś opisał jak wyglądał (na czym polegał) ten "masakryczny" lot Wicherka byłoby to mi to bardzo pomocne.

     

     

     

     

    Model przy wychyleniu lotek bujał się niczym huśtawka i nie można go było opanować. Próby kontrowania kończyły się mocniejszym wychyłem w drugą stronę i tak aż do niemalże lotu plecowego, to wszystko dodatkowo ze zmianą kierunku lotu.

  4. No właśnie pisząc o odważnym posunięciu miałem na myśli stary, oryginalny profil i pełną mechanizację płata, co miało mu przydać nowoczesności. Z tego co napisałeś wnioskuję, że nie czytałeś nic na temat profilu użytego w Wicherku. Jest to bardzo dobry profil, ale do najprostszych form zdalnego sterowania, bez lotek i z dużym wzniosem. Zmniejszając wznios i dodając klapy, wskazana jest zmiana profilu na bardziej lotniczy np. popularny Clark Y. Piszę o tym, bo widziałem jak lata Wicherek na oryginalnym profilu z lotkami - masakra. To samo opisywał w swoim artykule kolega Jarek Hajduk - modelarz i ówczesny student na MEiLu, który "przebadał" ten profil na uczelni i opublikował dane. Nie będę się rozpisywał na ten temat, ale konkluzja była jasna: oryginalny profil tylko z dużym wzniosem i bez lotek, jak lotki i klapy, to zmiana profilu.

    Dlatego też ciekaw jestem oblotu. :)

    P.S.

    znalazłem coś takiego, poczytaj:

    http://forum.modelar...wicherek#p18033

  5. Takich pływaków po prostu się nie kupuje :)

    Tak się akurat złożyło, że mam te pływaki w modelarni jako "łup wojenny", po jednej z imprez modelarskich i powiem , że wygląd mają rasowy, lecz wagą bliżej im do szyny kolejowej niż pływaka lotniczego :D

    Ja swoje wyciąłem ze styropianu, wzmocniłem listwą balsową 2X10 ustawioną pionowo i wklejoną od góry wzdłuż całego pływaka i zalaminowałem tylko spód i to tylko do redanu.....i dość. Mocowanie podwozia zrobiłem ze sklejki 2mm. Więcej nie trzeba, no chyba że zamierzasz lądować na trawie to wtedy te pancerne pływaki są jak najbardziej na miejscu ;)

  6. Przy 4suwach dobrym rozwiazaniem jest gdy głowica silnika jest zwrócona w dół i pod kątem - np by była na - 7 - 8 tarczy zegara.

    O, zaintrygowałeś mnie tym. Dlaczego jest to dobre rozwiązanie? Nie słyszałem o tym?

  7. Pływaki są do Extry 300, która gotowa do lotu waży 1150g, co przy pow.25dm2 daje obciążenie ok.46g/dm2.

    Wojtek, to nie tylko o obciążenie powierzchni chodzi. Pływaki to nie tylko dodatkowa masa i to na dokładkę kiepsko rozmieszczona, ale też i opór aerodynamiczny. Dlatego wszyscy, którzy kiedykolwiek latali bądź latają wodnosamolotami wiedzą, że pływaki powinny mieć maksymalnie małe wymiary ( w granicach rozsądku oczywiście) oraz maksymalnie mały ciężar i to nie ze względu na obciążenie powierzchni nośnej, co o umiejscowienie tej dodatkowej masy pod modelem na podwoziu. Pływaki dość znacznie zmieniają właściwości lotne modelu, więc walka o każdy gram, wbrew pozorom ma istotne znaczenie i to niezależnie od tego czy akurat wieje wiatr czy też go nie ma ;)

  8. czy mi sie wydaje czy na obu planach poszycie steru wysokości jest balsowe? Te kreseczki w różnych miejscach świadczą o pokryciu skorupowym -

    Wydaje ci się. Statecznik wycina się z deseczki balsowej, na którą przykleja się obustronnie żeberka nadając odpowiedni profil. Stąd te kreseczki.

  9. pokrycie twarda balsa 2 mm, co do laminowania to na razie mam zamiar laminować całość, Na górnej części pływaka w miejscu mocowania pod pokrycie daję sklejkę 4 mm,

    Za grubo i za ciężko. Na pokrycie wystarczy balsa 1,5mm, z laminatem radzę uważać i jeśli już, to laminować tylko spód. O sklejce 4mm zapomnij.

    Jeśli to w czyś pomoże, to na zdjęciach jest to na czym ja latam.

    817c14ed7c8d6fa7med.jpg0bff4640707f8403med.jpg66d74b51f44f867amed.jpg

  10. Masz racje, patrząc jeszcze bardziej krytycznie 3 cele LiPo to max 12,6V.

    Zaczynam wątpić czy mój Wicherek wogóle wzleci do góry.

     

    Sam już nie wiem, co o tym sądzić.

     

    rób spokojnie model, poleci. Wywal tylko to trójłopatowe śmigło i zastąp je jakimś godziwym, dedykowanym do elektryków. Przy 3S daj 12 - 13 calowe o skoku 5-6.

     

    P.S. Wicherek to bardziej trenerek niż motoszybowiec, więc jednak nie ten dział ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.