Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Odpowiedzi opublikowane przez kesto

  1. Nie znam planów, pisałem o oklejeniu kadłuba klepką.

     

     

    To jak dokładnie przyjrzysz się, to zapewne zauważysz, że góra kadłuba jest niedoklejona, a klepki są przedłużane klejeniem na styk, a powinny być zukosowane ;):P. Dlatego też pisałem o podstawach rzemiosła :)
  2. No nie wiem, czy to jest dobra robota :( . Kolego Pawle, a czytać plany umiesz? Ja wiem, że człowiek chce czasem zrobić coś wyjątkowego, ale bez podstaw rzemiosła, jest to często niezwykle trudne. Bez urazy, ale w Twoim przypadku widać, że ten model jednak przerasta możliwości prawidłowego wykonania. Na forum można co prawda korzystać z doświadczenia innych osób, ale nie znaczy to wcale, że korzystanie z takich podpowiedzi zwalnia delikwenta z opanowania podstaw modelarstwa.

    Powiedz mi, gdzie wkleiłeś sklejkowe łoże skrzydeł? Nie mam tego planu, ale z tych zdjęć, które umieściłeś widać, że te sklejkowe wzmocnienia są i należało je przykleić do wręg przed oklejeniem ich klepkami balsy (masz nawet podcięcia na wręgach). No i co teraz? Będziesz odrywał klepki? Właściwie, to albo powinieneś dać sobie spokój z tym modelem, albo zrób dokładne zdjęcia planu, umieść je na forum i może jakoś pomału wszyscy Ci pomożemy uniknąć błędów w budowie. No chyba, że jestem w błędzie i niepotrzebnie się czepiam :)

  3. Panowie, dajcie sobie luz z tym dźwiękiem. Żaden silnik spalinowy ( benzynowy) nie jest w stanie naśladować prawdziwego Merlina, więc czy to będzie spalina, benzyna czy elektryk to i tak nic nie zastąpi prawdziwego dźwięku Rolls- Roycea, więc te przepychanki co lepsze, a co gorsze mają się tak, jak udowadnianie wyższości świąt Bożego Narodzenia, nad świętami Wielkie Nocy (lub odwrotnie). Ja przez długi czas latałem spalinami (od 80-tych lat ubiegłego wieku), a teraz "przesiadłem" się na elektryki z czystej wygody i wcale nie podnieca mnie napęd spalinowy - bo "warczy" i dymi. Jak zacznie "warczeć" i dymić jak prawdziwy Rolls - Royce i do tego będzie przystępny cenowo - to może do tego jeszcze wrócę. Na razie - elektryki. :P

    • Lubię to 1
  4. Fajnie, że zdecydowałeś się na ten samolot. Jest ładny i nawet zacząłem zastanawiać się, dlaczego wszyscy robią tylko MiGi-29, Su -27 czy F-14 do 22, a tu taki "niewykorzystany" sprzęt ze świetnym kamuflażem. Ja już nawet zakupiłem Małego Modelarza, aby na jego podstawie zacząć Su-22, zwłaszcza, że mam w modelarni kolegę, który był dowódcą klucza mechaników obsługujących te maszyny :)

  5. użyłem tkaniny 48g/m2 bo tylko takie miałem i żywicę epidian e53 Podejrzewam ze 80g/m2 była by lepsza. Nałożyłem 6warst i teraz pytanie czy to nie za mało ??

     

     

    Za mało i to stanowczo. Dokup tkaninę 110g/m i dołóż co najmniej 3 warstwy. Tkanina 48g/m to papierek o grubości 0,05mm. Nawet 6 warstw da grubość ok. 0,3mm. Na małe owiewki starczy, ale ty robisz model o rozp. 4metrów, więc owiewka też jest słusznych rozmiarów.

  6. Jejku! żeby tylko te plamy z podłogi zeszły... Może już teraz uciec i gdzieś te kilka dni przeczekać?.... :)

     

    Zdecydowanie tak ;)

     

    Arkusze papieru zawsze farbuje się osobno i przyczepia się do krawędzi arkuszy listewki, aby zapobiec marszczeniu się papieru i mieć za co złapać. Takie arkusze najlepiej farbować, przeciągając je przez kuwetę do wywoływania zdjęć i starać się farbować od razu obie strony. Nigdy nie lubiłem farbowania japonki, więc zawsze za mnie brudził się kto inny :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.