Polecam dwie warstwy cienkiego japonu na nitrocelon. Poszycie jest lekkie i dość mocne. Nie porównywałbym go z folią, bo ta jest fizycznie mocniejsza, ale w tym wypadku tradycyjna technologia jest jak najbardziej na miejscu. Tak jak pisał Fokker,
, a wytrzymałość jest wystarczająca. Sam stosowałem ją do oklejania dużych modeli, gdy nie było jeszcze folii.Malować możesz farbami samochodowymi, ale musi ją przygotować dobry lakiernik dysponujący mieszalnią. Zrobi taki odcień khaki, jaki będzie potrzebny.